eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaEkspres do kawy i glony
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 51. Data: 2024-04-26 12:08:16
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    >> [nie] było słychać o pożarach samochodów, w których z nieszczelnego
    >> zbiornika benzyna kapała na rozgrzany silnik.
    >
    > Kiedyś miałem przypadek, że paliwo (czysta etylina a nie mieszanka
    > z olejem) przelała mi się ze zbiornika przy nalewaniu z kanistra
    > do motocykla na rozgrzany silnik i rurę wydechową. Odskoczyłem ale
    > tylko mocno zasyczało i nic. Nie było zapłonu. Jaka jest temperatura
    > zapłonu etyliny?

    Źródła podają, że około -40°C (słownie: minus czterdzieści stopni
    Celsjsza). Wbrew temu, co niektórym się wydaje, temperaturę zapłonu
    definiuje się jako tą, powyżej której *może* dojść do zapłonu pod
    wpływem czynnika zewnętrznego (płomień, iskra).

    Tu istotna by była temperatura samozapłonu (250-300°C). Ale ona
    też nie oznacza, że substancja od razu sama się zapala, tylko że
    w sprzyjających warunkach może powstać ogień.

    Wracając do tych syrenek, ja sobie wyobrażam to tak, że benzyna
    kapie na gorący silnik, szybko paruje, pary wypełniają komorę
    silnika, następnie zapalają się od iskry z instalacji elektrycznej
    (tam była na przykład prądnica z komutatorem). Ale widać, że moja
    wyobraźnia potrafi więcej, niż przynosiło życie.

    Chociaż... teraz mi się przepomniało, jak ktoś mi opisywał sposób
    zamachu na kierowców vw garbusów. Przez kratkę pokrywy silnika
    (to z tyłu) łatwo dało się przeciąć wężyk łączący pompę paliwa
    z gażnikiem oraz przewód zapłonowy. Po przekręceniu kluczyka
    pompa pompuje, a cewka iskrzy.

    --
    Jarek


  • 52. Data: 2024-04-26 12:12:22
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    >> instruktaż, że przed oddaleniem się od zaparkowanego samochodu
    >> należy zdjąć wycieraczki i je gdzieś schować. Bo ukradną.
    >
    > Ostatnio oglądałem farmę Clarksona (A.D. 2022), w której bohaterowie
    > licytują się, który z nich kupił lepszy traktor:
    > -A mój ma GPS.
    > - No a ile czasu będziesz go miał zanim ci ten GPS ukradną? Pół roku?
    > -No tak max pół roku...
    >
    > Jak widać niewiele się zmieniło...

    Znana jest mi historia gościa, który sobie w latach siedemdziesiątych
    zamontował drogi, mocno zaawansowany technicznie autoalarm. Samochód
    miał taki sobie, ale wtedy każde auto to było coś. Szybko mu ukradli.
    Nie, nie samochód, tylko alarm.

    --
    Jarek


  • 53. Data: 2024-04-26 15:09:17
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 26 Apr 2024 12:08:16 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan Marek napisał:
    >>> [nie] było słychać o pożarach samochodów, w których z nieszczelnego
    >>> zbiornika benzyna kapała na rozgrzany silnik.
    >>
    >> Kiedyś miałem przypadek, że paliwo (czysta etylina a nie mieszanka
    >> z olejem) przelała mi się ze zbiornika przy nalewaniu z kanistra
    >> do motocykla na rozgrzany silnik i rurę wydechową. Odskoczyłem ale
    >> tylko mocno zasyczało i nic. Nie było zapłonu. Jaka jest temperatura
    >> zapłonu etyliny?
    >
    > Źródła podają, że około -40°C (słownie: minus czterdzieści stopni
    > Celsjsza). Wbrew temu, co niektórym się wydaje, temperaturę zapłonu
    > definiuje się jako tą, powyżej której *może* dojść do zapłonu pod
    > wpływem czynnika zewnętrznego (płomień, iskra).

    Tak jest - to jest temperatura, przy której naturalne parowanie
    zapewnia odpowiednie stężenie par do podtrzymania palenia.

    Istotne, jak się komus rozleje w pomieszczeniu, czy wieksza ilość w
    terenie.

    > Tu istotna by była temperatura samozapłonu (250-300°C). Ale ona
    > też nie oznacza, że substancja od razu sama się zapala, tylko że
    > w sprzyjających warunkach może powstać ogień.

    Odpowiednia temperatura, i ogien sam powstanie.
    Ale czy 300 C wystarczy, to nie wiem. W dieslach jest raczej 800.

    Jeszcze się okazuje, ze jest minimalna energia iskry potrzebna do
    zapłonu. Zbyt słaba nie zapali.

    > Wracając do tych syrenek, ja sobie wyobrażam to tak, że benzyna
    > kapie na gorący silnik, szybko paruje, pary wypełniają komorę
    > silnika, następnie zapalają się od iskry z instalacji elektrycznej
    > (tam była na przykład prądnica z komutatorem). Ale widać, że moja
    > wyobraźnia potrafi więcej, niż przynosiło życie.

    prądnica o ile pamiętam była w miare zamknięta.
    Ale bałbym się nap jakis przebić/iskier z kabli WN.

    Mnie kiedys, w starej rumunskiej Dacii, pękł wężyk paliwowy przy
    silniku.
    Poczułem zapach benzyny w kabinie, zatrzymałem, wyłączyłem,
    i nic się nie zapaliło. Generalnie pod maską nie ma dużo iskier ...

    > Chociaż... teraz mi się przepomniało, jak ktoś mi opisywał sposób
    > zamachu na kierowców vw garbusów. Przez kratkę pokrywy silnika
    > (to z tyłu) łatwo dało się przeciąć wężyk łączący pompę paliwa
    > z gażnikiem oraz przewód zapłonowy. Po przekręceniu kluczyka
    > pompa pompuje, a cewka iskrzy.

    Taaa, to by mogło zadziałac.

    J.


  • 54. Data: 2024-04-26 15:43:28
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    >> Tu istotna by była temperatura samozapłonu (250-300°C). Ale ona
    >> też nie oznacza, że substancja od razu sama się zapala, tylko że
    >> w sprzyjających warunkach może powstać ogień.
    >
    > Odpowiednia temperatura, i ogien sam powstanie.

    W Australii tak zapalają sie lasy -- od olejku eukaliptusowego.

    > Ale czy 300 C wystarczy, to nie wiem. W dieslach jest raczej 800.

    *Może* się zapalić, jeśli proporcja par i powietrza będzie właściwa,
    a ine okoliczności też będą sprzyjać. Olej napędowy ma znacznie
    wyższe temperatury -- zapłonu i samozapłonu.

    > prądnica o ile pamiętam była w miare zamknięta.
    > Ale bałbym się nap jakis przebić/iskier z kabli WN.
    [...]
    > Generalnie pod maską nie ma dużo iskier ...

    Wystarcy po ciemku popatrzeć na oldskulowy silnik z takimi nieco
    już podstarzałymi przewodami zapłonowymi. Wszystko jest oplecione
    fioletową poświatą.

    --
    Jarek


  • 55. Data: 2024-04-26 16:13:44
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 26 Apr 2024 15:43:28 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan J.F napisał:
    >>> Tu istotna by była temperatura samozapłonu (250-300°C). Ale ona
    >>> też nie oznacza, że substancja od razu sama się zapala, tylko że
    >>> w sprzyjających warunkach może powstać ogień.
    >>
    >> Odpowiednia temperatura, i ogien sam powstanie.
    >
    > W Australii tak zapalają sie lasy -- od olejku eukaliptusowego.

    Ale troche wątpie, aby on był taki reaktywny.
    W laboratorium też się sam zapali po podgrzaniu do ... 60 C?
    80C ?

    >> Ale czy 300 C wystarczy, to nie wiem. W dieslach jest raczej 800.
    > *Może* się zapalić, jeśli proporcja par i powietrza będzie właściwa,

    OK.

    > a ine okoliczności też będą sprzyjać. Olej napędowy ma znacznie
    > wyższe temperatury -- zapłonu i samozapłonu.

    Ale przy odpowiedniej temperaturze i stężeniu się zapali.
    Diesle na tym polegają przecież.

    Ba - myśle nawet, ze stężenie mało istotne - tylko temperatura będzie
    musiała być wyższa.

    Tak czy inaczej, to jest wysoka temperatura. Kilkaset stopni C.

    >> prądnica o ile pamiętam była w miare zamknięta.
    >> Ale bałbym się nap jakis przebić/iskier z kabli WN.
    > [...]
    >> Generalnie pod maską nie ma dużo iskier ...
    >
    > Wystarcy po ciemku popatrzeć na oldskulowy silnik z takimi nieco
    > już podstarzałymi przewodami zapłonowymi. Wszystko jest oplecione
    > fioletową poświatą.

    No i mamy żródło ... ale może być za słabe :-)

    Niestety - ostatnio mam same diesle, to nie zobaczę :-)

    Aha - w nowszych silnikach nie ma juz kabli.
    Cewki na swiecach, czasem się psują ...

    J.


  • 56. Data: 2024-04-26 16:45:47
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    >> W Australii tak zapalają sie lasy -- od olejku eukaliptusowego.
    > Ale troche wątpie, aby on był taki reaktywny.
    > W laboratorium też się sam zapali po podgrzaniu do ... 60 C? 80C ?

    To zależy od wielkości laboratorium. Lasy w Australii bywają duże.
    Wystarczy, że gdzieś w jednym miejscu się zapali.

    >> Olej napędowy ma znacznie wyższe temperatury -- zapłonu i samozapłonu.
    > Ale przy odpowiedniej temperaturze i stężeniu się zapali.
    > Diesle na tym polegają przecież.

    Nie bez powodu mówią na to "silnik wysokoprężny". W teorii sprężenie
    dziesięcioktotne powinno podnieść temperaturę dziesięc razy -- z 300K
    do 3000K. W praktyce ciepło ucieka, bo czas sprężenia nie jest zerowy.
    Ale działa. W silniku średnioprężnym jest gruszka żarowa, która ma
    ciepło magazynować i trzymać wysoką temperaturę.

    --
    Jarek


  • 57. Data: 2024-04-26 17:03:00
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 26 Apr 2024 16:45:47 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan J.F napisał:
    >>> W Australii tak zapalają sie lasy -- od olejku eukaliptusowego.
    >> Ale troche wątpie, aby on był taki reaktywny.
    >> W laboratorium też się sam zapali po podgrzaniu do ... 60 C? 80C ?
    >
    > To zależy od wielkości laboratorium. Lasy w Australii bywają duże.
    > Wystarczy, że gdzieś w jednym miejscu się zapali.

    No ale musi sie zapalic. 60 st C wystarczy? Powątpiewam.
    Bo czy zdarza się tam 80 C ... też powątpiewam.

    A czy te 80C wystarczy w laboratorium, np w zamkniętej kolbie?

    Zdaje się, że podejrzewają pioruny o rozniecenie ognia.

    Ponoć jakies procesy gnilne potrafią zapalić, np stóg siana
    ... ale w tak gorącym lesie to coś gnije ?

    Szczególnie, ze bakterie gdzieś powyzej 45 st C to już chyba
    nie żyją, ale zdaje się dokończyć różnych reakcji to nie przeszkadza.

    >>> Olej napędowy ma znacznie wyższe temperatury -- zapłonu i samozapłonu.
    >> Ale przy odpowiedniej temperaturze i stężeniu się zapali.
    >> Diesle na tym polegają przecież.
    >
    > Nie bez powodu mówią na to "silnik wysokoprężny". W teorii sprężenie
    > dziesięcioktotne powinno podnieść temperaturę dziesięc razy -- z 300K
    > do 3000K.

    To jest mocno adiabatyczne, więc nawet więcej.
    Ale w benzynach ta kompresja 10:1 raczej nie wystarcza,
    a diesle mają około 19:1

    > W praktyce ciepło ucieka, bo czas sprężenia nie jest zerowy.
    > Ale działa. W silniku średnioprężnym jest gruszka żarowa, która ma
    > ciepło magazynować i trzymać wysoką temperaturę.

    Dobry diesel nawet lekką zimą zapala bez wstępnego rozgrzewania.

    J.


  • 58. Data: 2024-04-26 18:06:42
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 26 Apr 2024 16:45:47 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan J.F napisał:
    >>> W Australii tak zapalają sie lasy -- od olejku eukaliptusowego.
    >> Ale troche wątpie, aby on był taki reaktywny.
    >> W laboratorium też się sam zapali po podgrzaniu do ... 60 C? 80C ?
    >
    > To zależy od wielkości laboratorium. Lasy w Australii bywają duże.
    > Wystarczy, że gdzieś w jednym miejscu się zapali.

    P.S. Wędrujący płomień
    https://www.youtube.com/watch?v=SqhXQUzVMlQ


    J.


  • 59. Data: 2024-04-26 18:40:33
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    >> W praktyce ciepło ucieka, bo czas sprężenia nie jest zerowy.
    >> Ale działa. W silniku średnioprężnym jest gruszka żarowa,
    >> która ma ciepło magazynować i trzymać wysoką temperaturę.
    >
    > Dobry diesel nawet lekką zimą zapala bez wstępnego rozgrzewania.

    Koncepcje obu silników są przeciwstawne. W wysokoprężnym chodzi o to,
    by wtrysnąć paliwo z dala od ścianki głowicy, bo tam powietrze po
    sprężeniu nie miało jak się ochłodzić. W średnioprężnym odwrotnie
    -- tam żelastwo jest rozgrzane bardziej od powietrza.

    --
    Jarek


  • 60. Data: 2024-04-26 19:41:25
    Temat: Re: Ekspres do kawy i glony
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 26 Apr 2024 18:40:33 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan J.F napisał:
    >>> W praktyce ciepło ucieka, bo czas sprężenia nie jest zerowy.
    >>> Ale działa. W silniku średnioprężnym jest gruszka żarowa,
    >>> która ma ciepło magazynować i trzymać wysoką temperaturę.
    >>
    >> Dobry diesel nawet lekką zimą zapala bez wstępnego rozgrzewania.
    >
    > Koncepcje obu silników są przeciwstawne. W wysokoprężnym chodzi o to,
    > by wtrysnąć paliwo z dala od ścianki głowicy, bo tam powietrze po
    > sprężeniu nie miało jak się ochłodzić. W średnioprężnym odwrotnie
    > -- tam żelastwo jest rozgrzane bardziej od powietrza.

    IMO - koncepcja jest rózna przede wszystkim w tym, ze w benzyniaku
    mieszanka ma się zapalic od iskry. Sama z siebie nie powinna.

    W dieslu ma się zapalić sama, więc potrzeba większa temperatura.
    Żeby się lepiej zapalała to są np świece żarowe, wkładki żarowe,
    czy komory wstępne - ale tylko świece działają przy rozruchu zimnego
    silnika.

    Tak czy inaczej - dobrze piszesz, ze "temperatura zapłonu"
    to jest zaledwie "temperatura podtrzymania palenia", do samozapłonu
    potrzeba znacznie wyższej.

    J.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: