-
1. Data: 2010-08-30 15:36:22
Temat: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: falco <m...@w...pl>
Siema,
a co tam... ;)
Nie zdążyłem na trasie, więc może tą drogą uda się podziękować za
wspólne pokonanie dzisiejszej drogi z Szydłowca do (prawie) Wawy... ;)
Leciały sobie 3 moto na warszawskich blachach (chyba Steel Roses...?),
jeden czopek solo, jeden z plecaczkiem + 1 szosówka. Podczepiłem się
wracając po zlocie i koncercie TSA z Proszówek k. Bochni i fajnie się
razem leciało... O! ;)
Po drodze zatrzymałem się, bo na poboczu leżała a właściwie wisiała nad
rowem w bardzo mocnym przechyle ciężarówka z pracującym silnikiem!!!
Nie znalazłem kierowcy, bałem się wejść po ciężarówce, więc zgłosiłem
sprawę na 112, mam nadzieję, że nic poważnego nikomu się nie stało...
P.S. Ruch tam był ogromny (7 na trasie Skarżysko-Szydłowiec-Radom),
skrzyżowanie ze światłami, niedaleko stacja paliw a nikt nawet się nie
zatrzymał by sprawdzić co się dzieje... :(
--
Pozdr! falco
SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97
-
2. Data: 2010-08-31 14:27:20
Temat: Re: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: "Tytus" <t...@g...pl>
Siemka
*** "falco"
Nie zdążyłem na trasie, więc może tą drogą uda się podziękować za
> wspólne pokonanie dzisiejszej drogi z Szydłowca do (prawie) Wawy... ;)
nie no,
kolego Ty znowu o jezdzeniu???
i to na motocyklu???
na tej grupie to prawie spam
--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek
-
3. Data: 2010-08-31 15:55:27
Temat: Re: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: falco <m...@w...pl>
W dniu 2010-08-31 16:27, Tytus pisze:
> kolego Ty znowu o jezdzeniu???
> i to na motocyklu???
> na tej grupie to prawie spam
hehehe... dlatego wspomniałem też (nie)na temat o TIR-ze, aby zbytnio
nie szokować (spamować) co po niektórych... ;)
Swoją drogą dementuję opinię, że czopki to Mistrzowie do 1 prostej, bo
chłopaki pomykali ok. 140.
Jednak w miejskich korkach rzeczywiście gabaryty zdecydowanie im
przeszkadzały a mój T.Apacz swobodnie posuwał się naprzód... ;)
P.S. Na koncercie pojawiło się kilkanaście czopków, był nawet jeden w
stylu Kucza (z baaardzo wysoką, pionową kierownicą) lśniący wiśniowym
lakierem.
Niestety nie zdążyłem cyknąć foty, aby porównać, który z Kolegów ma
wyższego... ;)
P.S.S. Potężne bulgotanie wydechów jest miłe dla ucha, ale na dłuższą
metę, jeśli jedzie się z za nim jest jednak (dla mnie) męczące. Ciekawi
mnie czy tak samo głośno słychać jadąc na takim moto...?
--
Pozdr! falco
SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97
-
4. Data: 2010-08-31 16:26:08
Temat: Re: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: n...@s...com
On Tue, 31 Aug 2010 17:55:27 +0200, falco <m...@w...pl> wrote:
>Swoją drogą dementuję opinię, że czopki to Mistrzowie do 1 prostej, bo
>chłopaki pomykali ok. 140.
A co oni sie nogami odpychali ze tak wolno ?
pozdr
newrom need for speed!
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
5. Data: 2010-08-31 16:39:16
Temat: Re: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: falco <m...@w...pl>
W dniu 2010-08-31 18:26, n...@s...com pisze:
> A co oni sie nogami odpychali ze tak wolno ?
O! Wreszcie czuję, że jestem na Preclu... ;)
Dla mnie to była dobra prędkość i nie dałem się zgubić, nawet gdy
jechali troszkę szybciej... ;)
Tym samym dementuje kolejną informację, bo takie podróżowanie bardzo mi
się podoba, choć kiedyś zarzekałem się, że tylko jazda do 100 daje mi
radość... ;)
Od maja dobijam do 10 tysiaka, choć cały czas wiem, że jestem na
początku motocyklowej drogi, to jednak widzę po sobie, że radzę sobie
bez porównania lepiej niż wcześniej.
Warunek, to dobra droga z dużą przewidywalnością (boczne ekrany, dobry
asfalt, zakręty, które wcześniej widać, itp...)
Tak, więc ćwiczę, ćwiczę, ćwiczę i z chłodną głową wciąż do przodu... ;)
--
Pozdr! falco
SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97
-
6. Data: 2010-08-31 19:17:18
Temat: Re: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: donia <t...@p...onet.pl>
W dniu 2010-08-31 18:39, falco pisze:
> [kat]
> Warunek, to dobra droga z dużą przewidywalnością (boczne ekrany, dobry
> asfalt, zakręty, które wcześniej widać, itp...)
uważaj na te ekrany, telewizja kłamie!
;)
--
pzdrv
donia ...
=Wrocław=
-
7. Data: 2010-08-31 19:44:34
Temat: Re: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: n...@s...com
On Tue, 31 Aug 2010 18:39:16 +0200, falco <m...@w...pl> wrote:
>Tak, więc ćwiczę, ćwiczę, ćwiczę i z chłodną głową wciąż do przodu... ;)
Znaczy z baranka atakujesz te ekrany?
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html
-
8. Data: 2010-08-31 19:53:11
Temat: Re: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: Arni <a...@n...spam>
falco pisze:
>
> Tak, więc ćwiczę, ćwiczę, ćwiczę i z chłodną głową wciąż do przodu... ;)
>
http://www.youtube.com/watch?v=7y5jp_G6sG4
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
-
9. Data: 2010-08-31 21:37:03
Temat: Re: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2010-08-31 17:55, falco pisze:
> P.S. Na koncercie pojawiło się kilkanaście czopków, był nawet jeden w
> stylu Kucza (z baaardzo wysoką, pionową kierownicą)
Nieaktualny mocno jestes
> lśniący wiśniowym lakierem.
A to to juz w ;gole.
> P.S.S. Potężne bulgotanie wydechów jest miłe dla ucha, ale na dłuższą
> metę, jeśli jedzie się z za nim jest jednak (dla mnie) męczące. Ciekawi
> mnie czy tak samo głośno słychać jadąc na takim moto...?
nie
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
-
10. Data: 2010-09-01 08:21:27
Temat: Re: Dzięki za towarzystwo na trasie Szydłowiec-(prawie) Wawa...
Od: falco <m...@w...pl>
W dniu 2010-08-31 21:17, donia pisze:
> uważaj na te ekrany, telewizja kłamie!
> ;)
Wiem, wiem, nieraz przekręcali moje imię czy nazwisko ... ;)
W dniu 2010-08-31 21:44, n...@s...com pisze:
> Znaczy z baranka atakujesz te ekrany?
eee... Kolega nie uważał na lekcjach fizyki, więc pomogę choć sam nie
cierpiałem fizy...
Podczas pracy wydziela się energia=ciepło, więc wtedy głowę miałbym
(roz)grzaną... ;)
W dniu 2010-08-31 23:37, Kuczu pisze:
> Nieaktualny mocno jestes
Dawno się nie chwaliłeś... ;p
--
Pozdr! falco
SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97