-
31. Data: 2010-05-30 13:59:21
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 30 May 2010 12:16:57 +0200, kogutek wrote:
>> A teraz podaj wartosc opalowa LITRA paliwa:
>> -LPG,
>> -benzyny
>> -ON
>Za stroną http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/cieplo-spalania/.
>- LPG 34MJ/kg
>- benzyna 45MJ/kg
>- ON 42MJ/kg
>[...] Nie widzę żadnego
>powodu dla którego chciałeś żebym podał wartości dla akurat tych trzech paliw.
>Ale prosisz i masz.
Wyraznie prosilem - LITRA paliwa, nie kg. Powod jest edukacyjny :-)
J.
P.S. Nie za malo w tym LPG ?
-
32. Data: 2010-05-30 14:29:07
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> On Sun, 30 May 2010 12:16:57 +0200, kogutek wrote:
> >> A teraz podaj wartosc opalowa LITRA paliwa:
> >> -LPG,
> >> -benzyny
> >> -ON
>
> >Za stroną http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/cieplo-spalania/.
> >- LPG 34MJ/kg
> >- benzyna 45MJ/kg
> >- ON 42MJ/kg
> >[...] Nie widzę żadnego
> >powodu dla którego chciałeś żebym podał wartości dla akurat tych trzech paliw.
> >Ale prosisz i masz.
>
> Wyraznie prosilem - LITRA paliwa, nie kg. Powod jest edukacyjny :-)
>
> J.
>
> P.S. Nie za malo w tym LPG ?
>
>
>
Przelicz sobie. Zużycie w litrach podają dla przeciętnego użytkownika. Napiszą
że jeden pali 7,2 a drugi 7,8. W efekcie obydwa w mieście palą 16 litrów na
setkę. Cała dyskusja świadczy o postępującym debiliźmie ludzi. Całe paliwo w
Polsce, może z jakimiś niewielkimi wyjątkami na wschodzie, pochodzi z polskich
rafinerii. Co najwyżej do jakiegoś super markowego doleją dwa wiadra ulepszacza
na cysternę. I raptem te dwa wiadra robią z normalnej benzyny paliwo rakietowe.
Trzeba być jebniętym żeby tak myśleć. Lepszych paliw nie ma. Nie znaczy to że
nie ma gorszych. Jak tylko coś się pali i jest tańsze od paliwa to złodzieje
doleją tego do cysterny albo zbiornika na stacji. I się robi gorsze paliwo.
Proste jak budowa cepa. Kiedyś czytałem o kontroli paliw na łódzkich stacjach.
Na jednych dobre na innych złe. Wszystkie idą z tego samego nalewaka w
Koluszkach. Wszystkie w momencie nalewania trzymają jakąś normę. I nagle jednym
przebywanie w cysternie zaszkodziło.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
33. Data: 2010-05-30 14:32:06
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: PSYLO <P...@o...pl>
W dniu 2010-05-29 18:38, J.F. pisze:
> Sprawdzi czy nie made in France, albo made in Italy, nawet jesli
> "niemieckiej firmy" :-)
Wątpię, Włosi by takiej wiochy nie odstawiali, żeby obniżać wartość
swoich produktów przez firmowanie ich szmelcowatym germańskim logotypem ;)
--
PSYLO
-
34. Data: 2010-05-30 14:39:11
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> On 2010-05-29 21:38, kogutek wrote:
>
> > Powiedz tym swoim znajomym że są nieukami i głąbami. Nie ma dodatku do benzyny i
> > oleju napędowego że dodany w ilości 2% podnosi wartość opałową o 10%. Powiem
> > więcej. Nie ma takiego dodatku do paliwa że jak go dolać 50% to podniesie
> > wartość opałową o 10%. Paliwa płynne do silników mają jedne z najwyższych
> > wartości opałowych przy cenie w granicach 2 złotych za litr.
> >
>
> no właśnie, a teraz wytłumacz to tym głąbom z tego wątku...
Nie da się bo to głąby i w nauczyciela od fizyki rzucali ogryzkami.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
35. Data: 2010-05-30 14:48:53
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Rafal wrote:
> jakość paliwa - jakieś 3 lata temu robiłem wtryskiwacze, jeden był
> wymieniany, reszta sprawdzana [...]
> wnioski
> wyciągnijcie sami.
Malo reprezentatywna ilość przypadków. Ja zrobisz setke wtryskiwaczy to
jest szansa na jakieś wnioski.
PS. Też mam LII 2.2dci. Paliwo "lepsze" lane jest od poczatku. 8 lat i
jeździ na wtryskach oryginalnych. O czym to swiadczy? Kompletnie o niczym.
-
36. Data: 2010-05-30 14:52:53
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> W dniu 2010-05-30 00:13, Olek pisze:
> > On 2010-05-29 23:54, CUT wrote:
> >
> >
> >> Nie zgodzę się z tobą.
> >
> > trudno się zgodzić z Tobą, skoro moim zdaniem działanie "lepszego"
> > paliwa jest tak zauważalne, jak magnetyzerów. Normalni ludzie nie widzą
> > nic, inni za to widzą cuda, a jeśli jakiś V-Power ma jakikolwiek wpływ
> > na silnik, rozruchy, spalanie czy cokolwiek, to jest to w przedziale
> > 0-5% max, więc zapewne w granicy błędu... tyle na temat.
> >
>
> Widać silnik w moim samochodzie nie zna się na statystyce. Ja piszę w
> oparciu o wieloletnie obserwacje, ty w oparciu o gazetki. Różnica w
> czasie rozruchu przy mrozach rzędu 25-30s jest bardzo duża (3-4 krotna).
>
> Robię trasę Śląsk - Leipzig trzy razy w miesiącu. W samochodzie mam 65l
> zbiornik. Jak to wytłumaczysz, że na paliwach premium zajadę w 2 strony
> bez tankowania? A na zwykłym ON nie? Różnica na tej trasie wynosi ok
> 8-10l na korzyść tych lepszych więc to są wymierne korzyści, a nie błąd
> statystyczny.
>
> W mniejszym benzynowym silniku 1.8 różnica w spalaniu jest znacznie
> mniejsza (0,4-0,5l)
Zrób remont silnika to zacznie się znać na statystyce. W moim samochodzie silnik
w którymś momencie stwierdził ze nie zapali. A było to latem. Może jak by dostał
mieszankę wodoru z tlenem to by zaskoczył. Mój silnik nie zna się na średnicówce
ale jak po remoncie miał znowu wszystkie luzy w granicach tolerancji fabrycznej
dla nowego silnika to się okazało że zapali na wszystkim co się pali. Wystarczy
że zimą dołożą do paliwa jakiejś bardziej lotnej frakcji. Do ON benzyny doleją.
I już rzęchy zapalają. Koszt dodatkowej benzyny na litr paliwa 2 grosze. Paliwo
zrobią droższe o 50 groszy. Potem tylko trochę dobrej propagandy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
37. Data: 2010-05-30 15:08:52
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: CUT <C...@C...pl>
W dniu 2010-05-30 14:52, kogutek pisze:
> Zrób remont silnika to zacznie się znać na statystyce.
Zajebista podpowiedz.
-
38. Data: 2010-05-30 15:09:56
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: CUT <C...@C...pl>
W dniu 2010-05-30 11:36, Olek pisze:
> On 2010-05-30 10:43, CUT wrote:
>
>>> trudno się zgodzić z Tobą, skoro moim zdaniem działanie "lepszego"
>>> paliwa jest tak zauważalne, jak magnetyzerów. Normalni ludzie nie widzą
>>> nic, inni za to widzą cuda, a jeśli jakiś V-Power ma jakikolwiek wpływ
>>> na silnik, rozruchy, spalanie czy cokolwiek, to jest to w przedziale
>>> 0-5% max, więc zapewne w granicy błędu... tyle na temat.
>
>
> Jeszcze poczytaj sobie
> http://artelis.pl/artykuly/12656/problemy-z-rozruche
m-silnika-wysokopreznego-w-niskich-temperaturach
> gdzie tu słowo o paliwie? O instalacji paliwowej - jak najbardziej...
Gdzie napisałem, że występują problemy z rozruchem?
-
39. Data: 2010-05-30 15:17:53
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: CUT <C...@C...pl>
W dniu 2010-05-30 11:26, Olek pisze:
> mam na to jedną radę - zmień stacje to raz... Dwa - jest takie trudne
> słowo autosugestia... Zalałeś magiczny (czy. droższy) ON i pewnie mniej
> dusiłeś pedał gazu. Ale jeszcze raz - zalej nie-magiczny ON na innej
> stacji i sprawdź, bo różnica w tych paliwach jest znikoma, więc może
> ktoś Cie robi w konia...
>
Chłopie weź przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Nie jechałem raz tą
trasą. Jeżdżę nią trzy razy w miesiącu od 5 lat! Tankuje na różnych
stacjach! Na trasie niewiele ponad 1000km jestem w stanie zaoszczędzić
8-10litrów. I to nie jest autosugestia - to są stwierdzone z autopsji
fakty!
Prędkość 120-130km/h, 1800-2000obr/min - spalanie 5,6l vs 6,5l
Jeśli nadal chcesz mi wmówić, że mój pies jest kozą to powodzenia.
Tyle w tym temacie.
-
40. Data: 2010-05-30 16:05:25
Temat: Re: Droższe wzbogacane paliwa a spalanie...
Od: Olek <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2010-05-30 15:09, CUT wrote:
> Gdzie napisałem, że występują problemy z rozruchem?
różnica w czasie rozruchu rzędu 20-30s - no wybacz... napraw auto
później porozmawiamy o statystyce...