-
1. Data: 2010-09-05 17:30:34
Temat: Drogie mandaty w leasingu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,8309662,Poczet_
dziwnych_prowizji_bankowych___odcinek_5.html
"Problem oczywiście nie dotyczy klientów jednej tylko firmy leasingowej.
Słyszałem, że przeciętna firma leasingowa wysyła do policji po kilkaset (a
czasem i do kilku tysięcy) odpowiedzi na pytania miesięcznie. Dlaczego
klient firmy leasingowej finansuje pośrednio policję tylko po to, by ta
mogła wręczyć mu mandat? I czy opłaty bankowe za wystawienie zaświadczenia
rzeczywiście muszą być tak wysokie? Wiem, że w niektórych firmach
leasingowych opłata za poinformowanie policji o właścicielu samochodu wynosi
nawet 150 zł! W ten sposób z kieszeni kierowców do kas firm leasingowych
trafia kilkanaście milionów złotych rocznie!"
Nieźle kogoś porąbało.
Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.
I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może szybko
wziąć w łeb.
-
2. Data: 2010-09-05 17:45:09
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Od: Bydlę <b...@b...com>
Cavallino wrote:
> Nieźle kogoś porąbało.
Ciekawsze jest czy zawsze się płaci.
A/ polucja (dzienna) przychodzi pytać komu mandat ma wysłać (tak, wezwanie)
B/ polucja przychodzi pytać czyje to auto, bo jakąś sprawę prowadzą i
chcą zeznań od świadka, być może jest nim nim kierowca pojazdu o
numerach....
Bo o ile nie obruszyłem się na pierwszy przypadek, to drugi jużż
otworzyłby mi nóż w kieszeni...
> I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może
> szybko wziąć w łeb.
Raczej nie - firmy prędzej zaczną ściągać z pracownika.
Skończy się poczucie bezkarności i anonimowości.
:-)
--
Bydlę
-
3. Data: 2010-09-05 17:54:51
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Bydlę" <b...@b...com> napisał w wiadomości news:
> I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może
> szybko wziąć w łeb.
>Raczej nie - firmy prędzej zaczną ściągać z pracownika.
A jeśli to Twoja działalność to z kogo ściągniesz?
-
4. Data: 2010-09-05 18:20:12
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Od: Bydlę <b...@b...com>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "Bydlę" <b...@b...com> napisał w wiadomości news:
>
> > I tak to udowadnianie że leasing opłaca się bardziej niż kredyt może
> > szybko wziąć w łeb.
>
>> Raczej nie - firmy prędzej zaczną ściągać z pracownika.
>
> A jeśli to Twoja działalność to z kogo ściągniesz?
Z tego, kto łamał przepisy. (temat o mandatach i fotoradarach był)
To wydaje się dość rozsądne, by skutki czynów obarczały tego, kto czynił.
Cały czas podtrzymuję pytanie o to, czy płaci się również wtedy, gdy
jest się tylko świadkiem...
--
Bydlę
-
5. Data: 2010-09-05 18:30:43
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Od: to <t...@a...xyz>
begin Cavallino
> Nieźle kogoś porąbało.
> Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.
Nikogo nie porąbało. Leasingodawcy nie zależy na klientach katujących czy
rozbijających samochody, a pewnie ta grupa pokrywa się w dużej mierze z
tymi, co bez przerwy płacą mandaty.
--
ignorance is bliss
-
6. Data: 2010-09-05 19:28:21
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Od: Maciej Leszczynski <z...@j...cy>
to <t...@a...xyz> wrote in
news:4c83c5b3$0$20987$65785112@news.neostrada.pl:
> Nikogo nie porÄ baĹo. Leasingodawcy nie zaleĹźy na klientach
> katujÄ cych czy rozbijajÄ cych samochody, a pewnie ta grupa pokrywa
> siÄ w duĹźej mierze z tymi, co bez przerwy pĹacÄ mandaty.
wez pierwsza lepsza umowe leasingowa do reki i bedziesz wiedzial, dlaczego w 90%
przypadkow traci
klient i, ze to co napisales ma sie nijak do rzeczywistosci
-
7. Data: 2010-09-05 19:41:55
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Od: mister <b...@e...com>
W dniu 2010-09-05 18:20, Bydlę pisze:
> Cały czas podtrzymuję pytanie o to, czy płaci się również wtedy, gdy
> jest się tylko świadkiem...
>
a czytales artykul?
"W Ogólnych Warunkach Umowy Leasingu, które podpisuje każdy klient,
znajduje się informacja, iż wszystkie czynności jakie obciążają firmę
leasingową, a wykraczają poza podstawowy zakres umowy (czyli poza
finansowanie zakupu i użytkowania przedmiotu leasingu) są przenoszone na
Korzystającego z leasingu. Wysokość tych opłat podana jest w Tabeli
Opłat Dodatkowych, która opublikowana jest na stronie internetowej
spółki leasingowej"
"Udzielanie pisemnej informacji o przedmiocie umowy lub użytkowniku na
wniosek organów ścigania lub organów administracji oraz innych podmiotów
działających na ich zlecenie - 50 zł"
ich nie interesuje czy ty przekroczyles predkosc czy przejechales
przedszkolaka i uciekles. placisz za to, ze musza sie fatygowac w twojej
sprawie. a ty zgodziles sie na to, podpisujac umowe leasingu.
-
8. Data: 2010-09-05 19:47:14
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2010-09-05 18:30, to pisze:
> begin Cavallino
> rozbijających samochody,
Jesteś pewien? Leasingobiorca zawrze umowę na kolejne auto. Większy
obrót, wcześniej wyrobiony plan, możliwość wynegocjowania lepszych
warunków od dealera.
Jak Amike Wronki kupił samsung, to koreańce wzięli kilkadziesiąt
aut: A4 i Focusy. W 2 tygodnie mieli 3 szody całkowite, bo koreańce
nie patrzą na znaki. Nawet na znak STOP. I co? I firma leasingowa
płacze? Wątpię, bo kolejne auta wyleasingują, wezmą prowizje, opłaty
itp. We Wronkach uważać na skośnookich w białych A4 i Focusach.
A praktyka, o której pisze autor wątku mnie nie dziwi, bo banki
to najgorsze instytucje świata.
a pewnie ta grupa pokrywa się w dużej mierze z
> tymi, co bez przerwy płacą mandaty.
>
A tak przy okazji:
Auta leasingowane, to najczęściej auta służbowe.
A jak się korzysta z aut służbowych, to wszyscy wiedzą.
Mam kilka aut służbowych dla pracowników i niby wszyscy
z wyższym wykształceniem, 'ą' i 'ę' pełna kultura.
A jak dostają auto służbowe i jadą do klienta, to jak
patrze czasem na monitoring GPS jak jeżdżą, to dziwie
się, że jeszcze nikt się zrobił jakiegoś gruza poważnego.
Po prostu rzeźnicy. Szkody całkowitej to nie miałem, ale
raz wyrwane drzwi (słupek), urwane koło (krawężnik),
potłuczone lampy i powgniatane zderzaki. Skończone sprzęgło
przy przebiegu 30kkm.
-
9. Data: 2010-09-05 19:55:52
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik to t...@a...xyz ...
>> Nieźle kogoś porąbało.
>> Mandat można dostać za 50 zł, a leasingodawca skasuje 150.
>
> Nikogo nie porąbało. Leasingodawcy nie zależy na klientach katujących
> czy rozbijających samochody, a pewnie ta grupa pokrywa się w dużej
> mierze z tymi, co bez przerwy płacą mandaty.
ROTFL
DAwno nie słyszałem wiekszej głupoty ubranej w ładne słówka
-
10. Data: 2010-09-05 20:20:03
Temat: Re: Drogie mandaty w leasingu
Od: venioo <p...@o...eu>
W dniu 2010-09-05 19:47, megrims pisze:
> Jak Amike Wronki kupił samsung, to koreańce wzięli kilkadziesiąt
> aut: A4 i Focusy. W 2 tygodnie mieli 3 szody całkowite, bo koreańce
> nie patrzą na znaki. Nawet na znak STOP. I co? I firma leasingowa
> płacze? Wątpię, bo kolejne auta wyleasingują, wezmą prowizje, opłaty
> itp. We Wronkach uważać na skośnookich w białych A4 i Focusach.
>
Dzieki za info, juz wiem gdzie jechac, zeby sobie auto naprawic ;)
A daleko nie mam :P
> A praktyka, o której pisze autor wątku mnie nie dziwi, bo banki
> to najgorsze instytucje świata.
>
> a pewnie ta grupa pokrywa się w dużej mierze z
>> tymi, co bez przerwy płacą mandaty.
>>
>
> A tak przy okazji:
>
> Auta leasingowane, to najczęściej auta służbowe.
> A jak się korzysta z aut służbowych, to wszyscy wiedzą.
> Mam kilka aut służbowych dla pracowników i niby wszyscy
> z wyższym wykształceniem, 'ą' i 'ę' pełna kultura.
Ciesz sie, ze nie masz jeszcze aktywnego mikrofonu w tych autach, bo
czasami musialbys zmienic polowe zalogi ;)
--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086