eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleDrogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 31. Data: 2009-06-02 15:12:02
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
    Od: Kefir <k...@o...pl>

    Kuba (aka cita) wrote:
    > gildor wydusił z siebie te słowy:
    >
    >
    >> bo lepiej by było założyć wątek na temat sytuacji i ją
    >> przedyskutować, a nie wyżalać się na typa do niego pisząc, mimo że go
    >> tu nie ma pewnie.
    >
    >
    > a w czym problem?
    > Nie mozemy sobie podyskutować na jakiś temat w oparciu o konkretnego
    > gościa? Nie ma znaczenia, czy czyta, czy nie czyta prm.
    > Zachowanie opisane przez kolege jest jak najnardziej rzeczywiste i nie
    > raz widać tego przyklady (z resztą tak samo wsród motocyklistów jak i
    > smochodzistów)
    > Jedni mają większe szansy na bezurazowe przeżycie sytuacji inni mniejsze
    > .. tak czy inaczej wkurwiające jest jak motocykliście ciągle narzekają
    > na puszki, a puszki na motocyklistów.
    > Tu mamy przyklad konkretnego, sensownego i bezuprzedzeniowego głosu - a
    > to osobiście doceniam.
    >
    >
    "Bezuprzedzeniowego"? A co to za slowo?, Setka na Pulawskiej
    "boakuratmniesiespeszylo" ? Zylka za kiera w "supermocnej" Fabii sie
    napiela i tyle.
    Odpuscic, zapomniec, wyciszyc emocje.

    --
    Pozdrawiam, Artu / Kef i padaki
    Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj
    NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta


  • 32. Data: 2009-06-02 15:14:39
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
    Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>

    kakmar pisze:

    > No wiesz co! Ponad paką po Puławskiej? Toż tam pięćdziesiąt jest. ;)

    I ja i on jechalismy szybciej, niz przepisy pozwalaja. Jakby nie o tym
    dyskusja. ;)

    > <ciach, wstrząsający opis wyprzedzania fabią, fazera>
    >
    > Abstrahując od tego przypadku, to niech mi ktoś wytłumaczy po jaki chuj
    > się wyprzedza autem dojeżdżający do korka motocykl, jak i tak się dalej
    > nie pojedzie.


    Bo akurat moja przelotowa w tym punkcie byla wieksza, niz jego. Lewy pas
    byl jeszcze przez kawalek wolny. I bylo na nim mniej samochodow niz na
    srodkowym. Akurat w tym miejscu lewy pas idzie zazwyczaj szybciej.



    > A tutaj nie mogłeś wjechać na lewy za nim? Musiałeś przed?

    j.w., ja mialem swoja przelotowa, on swoja. Nagle mu sie pozmienialo.

    >
    > Nie tłumaczę tego konkretnego, ale jeśli jeździsz motocyklem w mieście,
    > to pewnie spotkałeś się nie raz z czymś takim. Nie dziw się że jak się
    > chłopakowi parę razy wpierdolił autem przed koło, żeby zaraz hamować i
    > stanąć w korku, to po prostu kolejnego nie puścił.

    Gdzie widzisz sens nie wpuszczania samochodu motocyklem, w taki sposob,
    ze kierowca samochodu Cie nie widzi?

    >
    > Na Puławskiej tej za wyścigami jest zielona fala, korek się tam tworzy
    > często tylko dlatego że kierowcy, zamiast jechać jak potulne kapelusze,
    > chcą koniecznie być parę metrów bliżej następnych świateł. Efekt taki że
    > zamiast jechać stoją.


    Korki to sie tworza, bo debile wjezdzaja na zielonym na skrzyzowanie,
    jak nie ma mozliwosci kontynuowania jazdy. Za chwile sie robi czerwone i
    stoja losie na srodku i patrza w dol, zeby tylko sie nie spotkac
    wzrokiem z tymi wkurwionymi, ktorzy maja zielone. I tak co skrzyzowanie.
    Ostatnio stanalem na zielonym przed skrzyzowaniem, bo nie bylo jak z
    niego zjechac, to stal jakis kretyn i trabil, bo przeciez zielone. Na
    nastepnym skrzyzowaniu oczywiscie pojechal na zielonym i zostal na
    srodku skrzyzowania. A jaki zdziwiony, ze na niego trabili...


    >
    >> Wszyscy jezdzimy szybko, ostro. Ale do kurwy nedzy bierzmy poprawke, ze
    >> na 2 kolach chroni nas tylko kask i troche materialu. Ludzie jezdza
    >> zmeczeni, zmartwieni, wkurwieni, zalamani, podekscytowani, sfrustrowani
    >> i mysla o wszystkim tylko nie o samej jezdzie. Nie testujmy ich czasu
    >> reakcji w tak bezmyslny sposob. Chcesz byc kozak, to badz kozak. Ale nie
    >> wymagaj ode mnie, zebym traktowal Cie jak swieta krowe, bo Ci akurat god
    >> mode wlaczyl.
    >
    > Nadal uważasz że on, nie pozwolił Ci wjechać na "twój" pas? "Twój" bo
    > tak se zaplanowałeś, bo na drodze się walczy, co nie?


    Stary, nie o to chodzi. Jechalem szybciej, wyprzedzilem goscia, widac
    bylo, ze zmienie pas. Decyzje o przyspieszeniu gosc podjal w momencie,
    jak juz go wyprzedzilem. Gdybym nie patrzyl w lusterko, zeby wlasnie
    wiedziec co zrobi, to bym go pewnie trafil. Oczywiscie on ten pas ruchu
    zajmowal i jakbym go trafil, to by byla moja wina. Tylko co z tego, ze
    wina moja, jakby sie skonczylo nieprzyjemnie dla nas obu. Gosc widzial
    co zrobie i nie odpuscil, a nawet nie bardzo dal szanse, zebym ja
    odpuscil. Tu naprawde nie chodzi, o to, ze mi zly motocyklista nie dal
    zmienic pasa. Zrobil to z duzym prawdopodobienstwem zrobienia sobie
    krzywdy. Jakiegos mi takiego instynktu samozachowawczego brakuje.
    Szczegolnie, ze chwile pozniej zajechal droge innemu. Mozna probowac sie
    rozpychac na drodze. Ale motocyklem?


    --
    ganda
    FZR 1000


  • 33. Data: 2009-06-02 15:27:08
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
    Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>

    Kefir pisze:

    > "Bezuprzedzeniowego"? A co to za slowo?, Setka na Pulawskiej
    > "boakuratmniesiespeszylo" ? Zylka za kiera w "supermocnej" Fabii sie
    > napiela i tyle.
    > Odpuscic, zapomniec, wyciszyc emocje.
    >

    Tez jezdzisz setka po Pulawskiej. I ja tez. I gildor na pewno tez. I
    jeszcze kilku innych precli i nieprecli widzialem, jak tez jechali setka
    albo i szybciej. I srednio co 2 dni jak wracam, to ktos da na tej
    Pulawskiej na gume. Widzisz, strasznie naciskasz na te emocje,
    psychoanalizy, zylki, nie zylki. Tylko wlasnie tu nie ma emocji, a na
    pewno nie w tym miejscu, gdzie ich szukasz. Zreszta, jak ktos ma tylko
    takie emocje, ze mu ktos zajechal albo go wyprzedzil, to wspolczuje.

    Zupelnie nie rozumiem, dlaczego nie mozna podyskutowac o sytuacji. O tym
    co, ktory zrobil zle, o czym nie pomyslal. Zeby wyciagnac wnioski na
    przyszlosc. Ale jak nie mozna - trudno. Ja z tego powodu plakac nie
    bede. Ty tez nie.

    --
    ganda
    FZR 1000


  • 34. Data: 2009-06-02 15:30:17
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    Paweł Andziak pisze:
    > Kefir pisze:
    >> "Bezuprzedzeniowego"? A co to za slowo?, Setka na Pulawskiej
    >> "boakuratmniesiespeszylo" ? Zylka za kiera w "supermocnej" Fabii sie
    >> napiela i tyle.
    >> Odpuscic, zapomniec, wyciszyc emocje.
    >
    > Tez jezdzisz setka po Pulawskiej. I ja tez. I gildor na pewno tez.

    ja nie jeżdżę... po puławskiej. za daleko.

    > Zupelnie nie rozumiem, dlaczego nie mozna podyskutowac o sytuacji. O tym
    > co, ktory zrobil zle, o czym nie pomyslal. Zeby wyciagnac wnioski na
    > przyszlosc. Ale jak nie mozna - trudno. Ja z tego powodu plakac nie
    > bede. Ty tez nie.

    można, co nie można?

    --
    gildor
    9'99


  • 35. Data: 2009-06-02 15:47:19
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Tr ansalpie
    Od: "primuss" <k...@h...pl.usunto.i.to.te>

    Paweł Andziak <g...@g...pl> napisał(a):
    > [...] na niebieskiem chyba Fazerze na Pulawskiej
    > wczoraj (tak, DC) kolo poludnia [...]

    To potwierdza tylko ze, niestety, motocyklisci sa wszedzie, takze wsrod
    nas. A tak powaznie - okreslenie "motocyklista" pejoratywizuje sie w coraz
    wiekszym stopniu i coraz powszechniejszy (wynika to z praw statystyki) jest
    debilizmem co niektorych uzytkownikow 2oo.


    --
    pozdr.,
    primuss
    FZ6n


  • 36. Data: 2009-06-02 16:03:34
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
    Od: "(pj)" <j...@g...com>

    gildor pisze:
    > Kamil Nowak 'Amil' pisze:
    >>
    >> to gildor
    >
    > na transalpie?
    >

    kurwa, ale jestescie nudni z tym pierdoleniem bez sensu w kazdym watku.

    p.s. Grzybol is my idol

    --

    pozdr
    pj
    gsx1300r
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj


  • 37. Data: 2009-06-02 16:06:55
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
    Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>

    (pj) pisze:
    > gildor pisze:
    >> Kamil Nowak 'Amil' pisze:
    >>> to gildor
    >> na transalpie?
    >
    > kurwa, ale jestescie nudni z tym pierdoleniem bez sensu w kazdym watku.
    >
    > p.s. Grzybol is my idol

    ja nie przeproszę

    --
    gildor
    9'99


  • 38. Data: 2009-06-02 16:13:02
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
    Od: Arni <a...@N...spam>

    (pj) pisze:
    > gildor pisze:
    >> Kamil Nowak 'Amil' pisze:
    >>>
    >>> to gildor
    >>
    >> na transalpie?
    >>
    >
    > kurwa, ale jestescie nudni z tym pierdoleniem bez sensu w kazdym watku.

    nudni to dobre słowo. Ten sam dowcip odgrzewany tysieczny raz przestaje
    smieszyc.

    --
    Arni Toruń
    '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
    '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
    '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
    '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat


  • 39. Data: 2009-06-02 16:20:53
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
    Od: "(pj)" <j...@g...com>

    Arni pisze:
    >
    > nudni to dobre słowo. Ten sam dowcip odgrzewany tysieczny raz przestaje
    > smieszyc.

    jaki "dowcip"? Pioro miesiaca na sikaczu?

    --

    pozdr
    pj
    gsx1300r
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj


  • 40. Data: 2009-06-02 16:34:32
    Temat: Re: Drogi kolego na żółciutkim nowym Transalpie
    Od: Arni <a...@N...spam>

    (pj) pisze:
    > Arni pisze:
    >>
    >> nudni to dobre słowo. Ten sam dowcip odgrzewany tysieczny raz
    >> przestaje smieszyc.
    >
    > jaki "dowcip"? Pioro miesiaca na sikaczu?
    >

    to była analogia proszę Pana :)
    tzn ze pierdolenie ciagle w kołko o tym samy traci swóje pierwotne
    znaczenie i zwieksza tylko zużycie klawisza "k"

    --
    Arni Toruń
    '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
    '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
    '91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
    '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: