-
71. Data: 2014-09-04 10:49:29
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 02.09.2014 16:47, Ergie pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lu4bd9$ncg$...@n...news.atman.pl...
>
>>> Do kiedy jest wyprzedzanie, a od kiedy przejechanie za kimś skręcającym
>>> to akademicka dyskusja. Chodzi o to że jadący prosto ma prawo przejechać
>>> obok tego skręcającego.
>
>> Nie. Sądząc z opisu wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w
>> przeciwnym kierunku. I w takiej sytacji zapewne przejedzie przez linię
>> ciągłą.
>
> To już są tylko domysły. Oczywiście przekraczać linii ciągłej prawa nie
> ma, ale też najczęściej nie ma takiego powodu.
Domysły? Przeczytaj pierwszy post...
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
72. Data: 2014-09-04 11:39:42
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-04 10:47, Andrzej Lawa wrote:
>>> To znaczy jest wyjątek dotyczący wyprzedzania sygnalizujących zamiar
>>> skrętu,
>
> [fragment wycięty przez cwaniaczka manipulującego cytatami]
>
> ale wg opisu tej sytuacji nie dotyczy bo "wymija mnie przejeżdżając
> przez środek skrzyżowania
No i? A jak chcesz ominąć skręcającego w prawo?
>> Czyli tu. Piszę wyraźnie, że można, bo ma kierunek wrzucony, a ty
>> piszesz, że nie można, chyba, że ma kierunek wrzucony:P Przegrywaj jak
>> mężczyzna:P
>
> Nie manipuluj cytatami, kłamczuszku.
Ty manipulujesz - zaraz dodasz tam podwójną ciągłą - fakty są takie -
koleś skręca w prawo a ktoś go omija. Cała reszta to twoje domysłu.
Shrek.
-
73. Data: 2014-09-04 11:46:41
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
>> ale wg opisu tej sytuacji nie dotyczy bo "wymija mnie przejeżdżając
>> przez środek skrzyżowania
>
> No i? A jak chcesz ominąć skręcającego w prawo?
Prawidłowo i zgodnie z przepisami.
>>> Czyli tu. Piszę wyraźnie, że można, bo ma kierunek wrzucony, a ty
>>> piszesz, że nie można, chyba, że ma kierunek wrzucony:P Przegrywaj jak
>>> mężczyzna:P
>>
>> Nie manipuluj cytatami, kłamczuszku.
>
> Ty manipulujesz - zaraz dodasz tam podwójną ciągłą - fakty są takie -
> koleś skręca w prawo a ktoś go omija. Cała reszta to twoje domysłu.
" I do k....y nędzy dzień w dzień albo jakiś palant wymija mnie
przejeżdżając przez środek skrzyżowania albo mnie obtrąbi bo musi na
5-10 sekund zwolnić."
Czego nie rozumiesz w słowie "środek"?
I jaka wg ciebie jest przyczyna konieczności zwolnienia, skoro wg twojej
hipotezy jest dość miejsca by wyprzedzić skręcającego bez wjeżdżania na
drugą połowę jezdni?
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
74. Data: 2014-09-04 11:54:32
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lu992p$ta6$...@n...news.atman.pl...
>> To już są tylko domysły. Oczywiście przekraczać linii ciągłej prawa nie
>> ma, ale też najczęściej nie ma takiego powodu.
> Domysły? Przeczytaj pierwszy post...
cytat: "Przejeżdżając przez środek skrzyżowania"
To wcale nie musi oznaczać przekroczenia linii ciągłej - bo ona nie musi być
namalowana w środku symetrii skrzyżowania, szczególnie gdy skrzyżowanie jest
asymetryczne.
Pozdrawiam
Ergie
-
75. Data: 2014-09-04 12:08:28
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-04 11:46, Andrzej Lawa wrote:
>> No i? A jak chcesz ominąć skręcającego w prawo?
>
> Prawidłowo i zgodnie z przepisami.
Czyli prawdopodobnie właśnie środkiem skrzyżowania - no może bez trąbienia;)
>>>> Czyli tu. Piszę wyraźnie, że można, bo ma kierunek wrzucony, a ty
>>>> piszesz, że nie można, chyba, że ma kierunek wrzucony:P Przegrywaj jak
>>>> mężczyzna:P
>>>
>>> Nie manipuluj cytatami, kłamczuszku.
>>
>> Ty manipulujesz - zaraz dodasz tam podwójną ciągłą - fakty są takie -
>> koleś skręca w prawo a ktoś go omija. Cała reszta to twoje domysłu.
>
> " I do k....y nędzy dzień w dzień albo jakiś palant wymija mnie
> przejeżdżając przez środek skrzyżowania albo mnie obtrąbi bo musi na
> 5-10 sekund zwolnić."
Jedyne co tu widzę to trąbienie - nie wpływa to w żaden sposób na to czy
można wyprzedzac czy nie.
> Czego nie rozumiesz w słowie "środek"?
No właśnie czego ty nie rozumiesz - zwykle jak masz po jednym pasie to
wyprzedzasz skręcającego w prawo właśnie... przez środek skrzyżowania.
> I jaka wg ciebie jest przyczyna konieczności zwolnienia, skoro wg twojej
> hipotezy jest dość miejsca by wyprzedzić skręcającego bez wjeżdżania na
> drugą połowę jezdni?
A kto ci zabrania przekraczać oś jezdni? A czemu zwykle się zwalnia? Z
lenistwa, z tego że nie ma miejsca, z chęci właśnie wpuszczenia tego z
podporządkowanej właśnie... Może być 100 powodów. Natomiast w przepisach
nie ma (w ogólnej sytuacji wyprzedzania skręcającego w prawo) żadnego,
żeby tego nie robić. Dodatkowe założenia typu nie ma miejsca, jest
podwójna ciągła, czerwone światło, policjant kierujący ruchem itp sobie
darujmy, bo w poscie przedpiscy ich nie znajdziesz.
Shrek.
-
76. Data: 2014-09-04 12:20:52
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.09.2014 12:08, Shrek pisze:
>> Czego nie rozumiesz w słowie "środek"?
>
> No właśnie czego ty nie rozumiesz - zwykle jak masz po jednym pasie to
> wyprzedzasz skręcającego w prawo właśnie... przez środek skrzyżowania.
Ale nie wolno wjeżdżać na "drugą połowę" (czyli stronę przeznaczoną do
ruchu w przeciwnym kierunku).
>> I jaka wg ciebie jest przyczyna konieczności zwolnienia, skoro wg twojej
>> hipotezy jest dość miejsca by wyprzedzić skręcającego bez wjeżdżania na
>> drugą połowę jezdni?
>
> A kto ci zabrania przekraczać oś jezdni? A czemu zwykle się zwalnia? Z
Przepisy.
> lenistwa, z tego że nie ma miejsca, z chęci właśnie wpuszczenia tego z
> podporządkowanej właśnie... Może być 100 powodów. Natomiast w przepisach
> nie ma (w ogólnej sytuacji wyprzedzania skręcającego w prawo) żadnego,
> żeby tego nie robić. Dodatkowe założenia typu nie ma miejsca, jest
> podwójna ciągła, czerwone światło, policjant kierujący ruchem itp sobie
> darujmy, bo w poscie przedpiscy ich nie znajdziesz.
OK, poczekajmy na doprecyzowanie przez inicjatora wątku.
Ale jestem przekonany, że to właśnie miał na myśli - wyprzedzanie go na
skrzyżowaniu z wjechaniem na pasy dla ruchu w drugą stronę.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
77. Data: 2014-09-04 12:22:19
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.09.2014 11:54, Ergie pisze:
>> Domysły? Przeczytaj pierwszy post...
>
> cytat: "Przejeżdżając przez środek skrzyżowania"
>
> To wcale nie musi oznaczać przekroczenia linii ciągłej - bo ona nie musi
> być namalowana w środku symetrii skrzyżowania, szczególnie gdy
> skrzyżowanie jest asymetryczne.
Nie musi być nic namalowane - nie wolno wjechać na część nawierzchni
przeznaczoną dla ruchu w drugą stronę.
OK, DOSŁOWNIE tego nie napisał, ale poczekajmy na doprecyzowanie ze
strony inicjatora wątku. Wg mnie właśnie to miał na myśli.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
78. Data: 2014-09-04 13:22:10
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-04 12:20, Andrzej Lawa wrote:
>> No właśnie czego ty nie rozumiesz - zwykle jak masz po jednym pasie to
>> wyprzedzasz skręcającego w prawo właśnie... przez środek skrzyżowania.
>
> Ale nie wolno wjeżdżać na "drugą połowę" (czyli stronę przeznaczoną do
> ruchu w przeciwnym kierunku).
Gdyż ponieważ? Zwłaszcza jak nie ma wyznaczonych pasów ruchu?
>>> I jaka wg ciebie jest przyczyna konieczności zwolnienia, skoro wg twojej
>>> hipotezy jest dość miejsca by wyprzedzić skręcającego bez wjeżdżania na
>>> drugą połowę jezdni?
>>
>> A kto ci zabrania przekraczać oś jezdni? A czemu zwykle się zwalnia? Z
>
> Przepisy.
Ale masz wsparcie?
>> lenistwa, z tego że nie ma miejsca, z chęci właśnie wpuszczenia tego z
>> podporządkowanej właśnie... Może być 100 powodów. Natomiast w przepisach
>> nie ma (w ogólnej sytuacji wyprzedzania skręcającego w prawo) żadnego,
>> żeby tego nie robić. Dodatkowe założenia typu nie ma miejsca, jest
>> podwójna ciągła, czerwone światło, policjant kierujący ruchem itp sobie
>> darujmy, bo w poscie przedpiscy ich nie znajdziesz.
>
> OK, poczekajmy na doprecyzowanie przez inicjatora wątku.
>
> Ale jestem przekonany, że to właśnie miał na myśli - wyprzedzanie go na
> skrzyżowaniu z wjechaniem na pasy dla ruchu w drugą stronę.
A ja jestem przekonany, że jak nie ma wyznaczonych pasów i się
zmieścisz, to można, teraz czekam na przepis.
Shrek.
-
79. Data: 2014-09-04 14:56:15
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.09.2014 13:22, Shrek pisze:
> On 2014-09-04 12:20, Andrzej Lawa wrote:
>
>>> No właśnie czego ty nie rozumiesz - zwykle jak masz po jednym pasie to
>>> wyprzedzasz skręcającego w prawo właśnie... przez środek skrzyżowania.
>>
>> Ale nie wolno wjeżdżać na "drugą połowę" (czyli stronę przeznaczoną do
>> ruchu w przeciwnym kierunku).
>
> Gdyż ponieważ? Zwłaszcza jak nie ma wyznaczonych pasów ruchu?
Art. 24 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym
[ciach]
7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:
[ciach]
3) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na
którym ruch jest kierowany.
[ciach]
9. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3,
pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie
wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.
[ciach]
> A ja jestem przekonany, że jak nie ma wyznaczonych pasów i się
> zmieścisz, to można, teraz czekam na przepis.
Patrz wyżej. Nie ma nic o braku wyznaczonych pasów dającym dodatkowe ulgi.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
80. Data: 2014-09-04 15:07:06
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: tá´Ź
Pszemol wrote:
> Jest oczywista że ktoś kto zatrzymuje ruch za sobą aby wpuścić celowo
> kogoś kto nie ma pierwszeństwa, a nawet 2-3 samochody stara się KOSZTEM
> czasu (nie tylko swojego czasu ale wszystkich tych którzy stoją za nim)
> świadomie i celowo sterować ruchem kołowym.
O jeżu, kolejny wariat. :D
--
ss??q s? ??u??ou??