eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Do Pszemola kilka pytań
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 61. Data: 2014-08-14 00:55:28
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Trybun" 53e8b352$0$2161$6...@n...neostrada.pl

    > wjechał rowerem w konstrukcję słupa wysokiego napięcia,

    Wysokiego i najwyższego.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Sie%C4%87_najwy%C5%BCsz
    ego_napi%C4%99cia

    Jak widzisz -- dla jednych trudne do zrozumienia, dla innych
    zaś szara codzienność. :) Podobnie z nawigacją, która traci
    łączność z odbiornikiem w czasie skręcania na autostradzie,
    choć IMO na autostradach nie można jeździć rowerem. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 62. Data: 2014-08-14 08:31:14
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: GAD Zombie <g...@U...gad.USUN.art.pl>

    W dniu 2014-08-12 18:57, Budzik pisze:

    > Ale ostatnio ktos twierdzil, ze to wstyd w ogóle znać jezyki obce.
    > I ze należy się posługiwac polskim bo to oznaka dumy...

    Miał może nazwisko kojarzące się z kaczką? ;)


    --
    GAD Zombie
    http://gad.art.pl/ http://sadist.art.pl/
    http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/
    http://gry-samochodowe.gad.art.pl/


  • 63. Data: 2014-08-14 19:13:36
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-08-12 09:03, John Kołalsky pisze:
    >
    > Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>
    >
    >>>
    >>> Ten "łikend" chyba nie istniał kiedyś bo tylko niedziela była wolna
    >>> a teraz niezbędny
    >>
    >> Widzę że zaczynasz rozbierać na czynniki pierwsze ten idiotyczny
    >> termin. Dobrze że chociaż się nad tym zastanawiasz. Jednak skoro tego
    >> terminu używasz to poproszę o konkretną definicję tego terminu. I z
    >> łaski swojej, jeżeli to możliwe - bez posiłkowania się pomocą z netu.
    >
    > Co za różnica jak nazwiemy te dni ? Mnie "łikend" pasuje. Nie będę
    > mówił "sobotnio-niedzielne wolne" bo to głupie jest jak można jednym
    > słowem wyrazić i wszyscy rozumieją. Czyli tak to konkretnie
    > zdefiniowaliśmy bez internetu.

    Wiesz, na początku XX wieku z dnia na dzień Niemcy zostali urobieni
    przez propagandę do tego stopnia że w czasie ekstazy seksualnej zaczęli
    wykrzykiwać "Heil Hitler"... Gdy Goebbels zaczynał pranie niemieckich
    mózgów to tylko sie śmiali z małego człowieczka o krzykliwym głosie.
    Nachalne ładowanie głupot do głowy przyniosło efekt. Wydaje się że
    niczym się nie różnisz od tamtych Niemców, sorry jeżeli uraziłem.


  • 64. Data: 2014-08-14 19:13:53
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-08-12 12:59, Budzik pisze:
    >
    >
    > Jak widac Trybun musi sie nad wszystkim zastanawiać.
    > Dlaczego to drzewo nazywa się buk?
    > Albo dlaczego ten kwiat to bratek?!

    Bo "Buk" to staropolska nazwa drzewa o jasnozielonych liściach i cennym
    w stolarstwie drewnie. Definicja prosta jak drut. Podobnie z bratkiem.
    "Długi łikend" (podobnie jak sporo innych określeń z nowomowy
    propagowanej w mediach) ma za zadanie ośmieszać Polską mowę, a
    używających tego terminu sprowadzać do roli bezmyślnych papug.


  • 65. Data: 2014-08-14 19:13:59
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-08-14 00:55, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "Trybun" 53e8b352$0$2161$6...@n...neostrada.pl
    >
    >> wjechał rowerem w konstrukcję słupa wysokiego napięcia,
    >
    > Wysokiego i najwyższego.
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Sie%C4%87_najwy%C5%BCsz
    ego_napi%C4%99cia
    >
    > Jak widzisz -- dla jednych trudne do zrozumienia, dla innych
    > zaś szara codzienność. :) Podobnie z nawigacją, która traci
    > łączność z odbiornikiem w czasie skręcania na autostradzie,
    > choć IMO na autostradach nie można jeździć rowerem. :)
    >

    Czasem sam się zastanawiam skąd w ludziach tyle tępej bezmyślności..


  • 66. Data: 2014-08-14 20:24:33
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

    >
    > Wiesz, na początku XX wieku z dnia na dzień Niemcy zostali urobieni przez
    > propagandę do tego stopnia że w czasie ekstazy seksualnej zaczęli
    > wykrzykiwać "Heil Hitler"... Gdy Goebbels zaczynał pranie niemieckich
    > mózgów to tylko sie śmiali z małego człowieczka o krzykliwym głosie.
    > Nachalne ładowanie głupot do głowy przyniosło efekt. Wydaje się że niczym
    > się nie różnisz od tamtych Niemców, sorry jeżeli uraziłem.

    Mnie się wydaje że Cię posrało, że zamiast dobrze zrozumiałego "łikend"
    jakieś cudactwa wymyślasz, ale może mi się tylko wydaje ...


  • 67. Data: 2014-08-16 11:30:28
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Trybun I...@j...com ...

    > sorry jeżeli uraziłem.

    ROTFL


  • 68. Data: 2014-08-16 11:30:29
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Trybun I...@j...com ...

    >> Jak widac Trybun musi sie nad wszystkim zastanawiać.
    >> Dlaczego to drzewo nazywa się buk?
    >> Albo dlaczego ten kwiat to bratek?!
    >
    > Bo "Buk" to staropolska nazwa drzewa o jasnozielonych liściach i cennym
    > w stolarstwie drewnie. Definicja prosta jak drut. Podobnie z bratkiem.
    > "Długi łikend" (podobnie jak sporo innych określeń z nowomowy
    > propagowanej w mediach) ma za zadanie ośmieszać Polską mowę, a
    > używających tego terminu sprowadzać do roli bezmyślnych papug.

    Mam wrazenie ze jest dokładnie odwrotnie - ktos ci wmówił to osmieszanie i
    teraz powtarzasz te bzdury sprowadzjaąc się tym samym do roli bezmyslnych
    papug.


  • 69. Data: 2014-08-16 11:30:29
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik GAD Zombie g...@U...gad.USUN.art.pl ...

    >> Ale ostatnio ktos twierdzil, ze to wstyd w ogóle znać jezyki obce.
    >> I ze należy się posługiwac polskim bo to oznaka dumy...
    >
    > Miał może nazwisko kojarzące się z kaczką? ;)
    >
    A ten to nie wiem.
    Ja miałem na mysli dyskusje na grupie dyskusyjnej.


  • 70. Data: 2014-08-16 15:05:26
    Temat: Re: OFF-TOPIC Pszemola kilka pytań
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Trybun" <I...@j...com> wrote in message
    news:53e8b30f$0$2161$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>>> Dla normalnego człowieka (Polaka) zdanie musi być logiczne. Wjechanie
    >>>>> w słup jest niemożliwe do przeprowadzenia, a więc jest idiotyczne.
    >>>>
    >>>> No ale ja właśnie pytam dlaczego tak uważasz.
    >>>> Czym się znaczeniowo dla Ciebie różni niedopuszczalne
    >>>> "wjechał w słup" od dopuszczalnego "najechał na słup"?
    >>>
    >>> Ojejku, "najechanie na słup" jest możliwe, "uderzenie w słup" także,
    >>> natomiast nie da się "wjechać w słup".
    >>
    >> Ile razy mam pytać o to samo???
    >> Już napisałeś sto razy że TY UWAŻASZ ŻE NIEMOŻLIWE.
    >> Ja pytam ciągle DLACZEGO TAK UWAŻASZ!!!!
    >> Dlaczego nie da się wjechać w słup?
    >> Czym różni się znaczeniowo "wjechać" od "najechać"?
    >
    > Zakładam że jesteś w pełni sprawnym umysłowo człowiekiem, i znasz
    > znaczenia oparte na języku polskim. Mimo wszystko na zakończenie tej
    > idiotycznej przekomarzanki najprościej jak tylko można - nie da się
    > wjechać w garaż bez otwartych drzwi. Tak samo w słup, dom itd. nowomowa
    > prawiąca o wjeżdzaniu w owe garaże, domy czy słupy jest idiotyczna i
    > pozbawiona sensu.

    Trybun, jesteś śmieszny! Pytam Ciebie bo właśnie dla mnie jest
    to jak najbardziej logiczne że można "wejść w słup", "wjechać w słup"
    czy też "wjechać w zamknięty garaż" (na przykład - z boku...).

    Ciebie to razi, bo oczekujesz od określenia "wjechać w garaż" aby
    samochód znalazł się "w" garażu, czyli wewnątrz garażu...
    Ja, widzisz, na taką "normalną" sytuację mówię "wjechał DO garażu"
    a nie używam "wjechał w garaż". A więc nie interpretuj "wjechał
    w słup" jak "wjechał do słupa" bo nikt tego nie mówi...

    Mało tego, określenie "najechał na słup" albo "najechał na garaż"
    sugeruje że samochód znalazł się choć częściowo nad słupem
    lub nad garażem, co jest totalnie bezsensu w tym przypadku,
    chyba że masz jakiś Monster Truck z 3-metrowymi oponami.

    A więc określenie sytuacji że samochód uderzył w słup czyli
    że wjechał w słup ale na niego nie najechał (oponami) i nie
    znalazł się ten słup pod samochodem jest dla mnie jak najbardziej
    normalne i naturalne i niepozbawione sensu, wręcz przeciwnie.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: