-
501. Data: 2024-05-17 13:44:25
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-05-2024 o 13:11, J.F pisze:
>> Przecież to nie chodzi o wycie przekładni jako takiej, tylko silnika
>> benzynowego, który jest zmuszany przez taki "automat" do pracy na
>> wysokich obrotach.
>> Ciągłych.
>> Narastający hałas przy zwykłym automacie tak nie przeszkadza.
>
> Ja tam widziałem jakiegos elektryka na parkingu, i wył :-)
>
> Silnik spalinowy ma rózne odgłosy i wibracje, ale raczej nie nazwę
> tego wyciem.
Bo nie jechałeś nigdy z cvt zapewne...
> Obroty nie powinny być wysokie, tylko średnie. Być może już w zakresie
> wiekszego hałasu.
>
> No i jak pisałem - u mnie w dieslu duzo jest róznych hałasów.
> Silnik wcale nie jest największy.
Ale wyje z cvt i już.
> Elektryk szybko jadący taki cichy naprawdę?
Tak, nie wyje gdy przyspiesza, albo hamuje silnikiem.
-
502. Data: 2024-05-17 13:46:50
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-05-2024 o 13:38, io pisze:
>>> Gdybyś chciał na szybkiej ładowarce na mieście to naładować to
>>> 2,7*12=30żł/100km to już szału nie ma.
>>
>> A on w ogóle ma port szybkiego ładowania?
>
> Bez znaczenia. Było o koszcie a nie szybkości. Są przejściówki na różne
> okazje.
Ale nie mając portu szybkiego ładowania, przejściówkami tego nie
ominiesz i w ogóle nie osiągniesz takiej ceny, nawet jakbyś chciał.
AC jest tańsze.
>> HINT: Średnia cena kupowanego auta to w tej chwili ze 160 tys i to
>> wcale nie elektrycznego.
>> I szybko rośnie.
>>
>> Więc może poczytajcie trochę na jakim świecie żyjecie, zanim coś
>> napiszecie.
>
> Przeczytali, Tesla tyle kosztuje i na tym się kończą rozważania.
No a Spring wychodzi poniżej 50.....
-
503. Data: 2024-05-17 13:59:49
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>>>>> Przyczyny podałem na początku, wróć i poczytaj.
>>>>> Nieatrakcyjny jest tylko dla pierwszej grupy, takiej na kilka
>>>>> procent.
>>>>
>>>> To dlaczego 90+ procent nowych samochodów nie elektyki?
>>>
>>> Bo kupujący z ostatniej grupy w większości.
>>
>> Czy ty naprawde twierdzisz ze ludzie kupuja w 90% coś co jest
>> gorsze?
>
> Oczywiście.
> Ten przykład to doskonale oddaje.
>
Niczego nie oddaje.
Tobie sie tak wydaje.
>> Znowu zapomniałes powiedziec ze wycinasz 10% rynku
>
> Nie - domyślnie mówimy o nowych autach i ich sprzedaży.
> Jak Ci się to nie podoba, to załóż sobie grupę "zawsze złomem" i
> tam dyskutuj.
>
W tym przypadku wyciałes zupełnie inna grupe.
Wyciałes olbrzymia grupe aut firmowych
Wyciałes olbrzymia grupe ludzi mieszkajacych w blokach
Wyciałes olbrzymia grupe aut firmowych udostepnionych ludziom
mieszkajacym w blokach.
Po prostu załozyłes ze ludzie to debile bo kupuja spaliniaki zamiast
elektryków które mogliby sobie tak jak ty naładowac przy domu.
Ech...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy." Niels Bohr
-
504. Data: 2024-05-17 14:03:16
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> Mowisz hybryde przerobić na LPG? :-)
"Ale jakbym miał mieszkać w bloku i ładować tylko na mieście,
bez szans na jakieś tanie źródło (np. w pracy), to chyba też
bym temat odpuścił i ponownie kupiłbym hybrydę z lpg".
Kol. Wenecki tak często na różne sposoby starał się tłmaczyć, co pisząc
chciał napisać, że aż zajrzałem do <v1ka3r$hq$2$Cav@news.chmurka.net>
by dotrzeć do oryginału. To jednak pogląd, że sprawy należy rozwiązyać
po taniości. Daleko mi do wzbraniania komuś zmiany poglądów -- jeśli
dyskusja zeszła w kierunku szmerków i hałasków wydawanchy przez silniki,
należy twierdzić, że brzmienie ciszy silnika elektycznego jest uchu
najmilsze, co przekreśla wybór innego napędu (nawet hybrydy z lpg).
Gdy jakiś dyletant pisze o mocach i momentach, wtedy trzeba podkreślić,
że 450 koni to nic nadzwyczajnego, zupełnie normalny silnik, no po
prostu konieczność, by nie czuć się na drodze jak zdychająca szkapa.
Mówią, że jak ktoś chce psa uderzyć, kij zawsze znajdzie. Krzywdzenia
zwierząt nie pochwalam, więc zostawmy to. Jak ktoś chce kupić auto na
prąd, to sobie kupuje. Niektórym jednak tego mało, muszą po usenetach
swój wybór uzasadniać. Może ich coś swędzi? Nie wiem. Ale fajnie się
takie przypadki obserwuje. Lubię Usenet zdecydowanie.
--
Jarek
-
505. Data: 2024-05-17 14:06:27
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 17.05.2024 o 01:41, Marcin Debowski pisze:
> On 2024-05-16, io <i...@o...pl.invalid> wrote:
>> W dniu 16.05.2024 o 02:08, Marcin Debowski pisze:
>>> On 2024-05-15, io <i...@o...pl.invalid> wrote:
>>>> W dniu 15.05.2024 o 13:13, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Nb. wspomniałeś wcześniej o następcy. Wiesz, że nie będzie dostepny w
>>> sprzedaży, a tylko w subskrypcji?
>>
>> Jakżebym mógł nie wiedzieć :-)
>>
>> Pierwsze Twizy miały baterię wyłącznie w subskrypcji. Potem im przeszło.
>
> Sugerujesz, że i tu im przejdzie?
Całkiem możliwe. Ale mnie raczej chodziło o to, że nic nowego.
>
>>> Przy czym patrząc po obrazkach to "target" jakby melexowy, w zakresie
>>> korpo i serwis.
>>>
>> Otóż podstawową różnicą w stosunku do starego jest 2x większy zasięg.
>> Można sobie do starego kupić taką baterię.
>
> A ma to znaczenie? Ile ten zasięg wynosi w starym?
Ma większe znaczenie niż kosmetyczne poprawki wyglądu. Z pojazdu do jazd
lokalnych (prawdziwe 70km) robi się pojazd, którym mogę zajechać nad
morze. Jeśli/gdyby zrobili w nim jeszcze szybkie ładowanie to jeżdżenie
po Polsce nie byłoby wyzwaniem.
>
>> Poza tym na świecie produkuje się więcej takich małych elektryków. Np w
>> Italii był dawno temu taki elektryk w różnych wariantach i stylistyce
>> bardziej zbliżonej do nowego Twizy niż starego.
>>
>> Kwestia jest tego, że ludzie są bardziej otwarci na samochody
>> uniwersalne niż krótkiego zasięgu. W d...pie mają ekologię. Ale to Ci co
>> wydają pieniądze na samochody. Na chodniku w mieście jest dokładnie
>> odwrotnie. Więc na dwoje babka wróżyła.
>
> Kolorystyczna stylistyka obecnego, i ten kufer przy "bento" sugeruje
> serwis/korpo. Jakby celowali w rynek indywidualny to by go nie malowali
> jak elektronarzędzie. Ale może to część strategii. Przemalować zawsze
> można i reklamować pośniej jako konsumencki model.
>
No to właśnie nie widzę powodu by przejmować się, że akurat chwilowo
chcą inaczej zarabiać na kolejnym modelu. Ja w 90% pozytywnego odbioru
doświadczam, codzienne rozmowy na parkingach, ale jak mówiłem, jest
spora przestrzeń między 'zajebisty' a 'wydam 50tys na nowy'. Wind też
się chyba nie sprzedawał wystarczająco.
-
506. Data: 2024-05-17 14:12:16
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 17.05.2024 o 12:05, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Marcin Debowski napisał:
>
>> Jakby celowali w rynek indywidualny to by go nie malowali jak
>> elektronarzędzie.
>
> Trafna uwaga. To chyba w ogóle najlepiej nazwać elektronarzędziem.
>
I na pewno "robole" tak go nazywają.
-
507. Data: 2024-05-17 14:25:41
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: "Rutkowski, Jacek" <j...@w...pl>
W dniu 17.05.2024 o 00:23, io pisze:
> W dniu 16.05.2024 o 23:37, Rutkowski, Jacek pisze:
>> W dniu 16.05.2024 o 11:03, io pisze:
>>> W dniu 15.05.2024 o 23:47, Rutkowski, Jacek pisze:
>>
>>>>
>>>> Elektryk zużywa ile kW/km? 19? 25?
>>>
>>> 122Wh/km :-) Nie każdy oczywiście. Ale widać, że pojęcia nie masz. Na
>>> 100km chyba chciałeś a nie 1km. 100 razy więcej, ale Tobie jak widać
>>> nie robi różnicy :-) Takie to właśnie rozważania.
>> Późno chyba było jak pisałem i rzeczywiście miało być na 100km.
>> Wychodzi że 12kW/100km czyli przy prądzie z domu z gniazdka to nawet
>> tanio wyjdzie :) 8,5zł/100km
>> Gdybyś chciał na szybkiej ładowarce na mieście to naładować to
>> 2,7*12=30żł/100km to już szału nie ma.
>
> No ale nie chcę i nie wydaje mi się bym po to elektryka kupował by go
> tanio ładować. No ale jest tanio, 1/10 spalinówki, czyli nie ma sensu
> spalinówki odpalać. Nic nie wnosi, że mogę nią zrobić 700km na jednym
> baku i rozwinąć 250km/h. Tylko problemy z chujkami co to pilnują swojego
> bezpieczeństwa finansowego żerując na zwykłym obywatelu zamiast
> prawdziwych przestępców ścigać. Ścierwo nie ma żadnych oporów by
> uczciwych ludzi szykanować. No ale to się nie bierze znikąd. Ludzie
> jakieś złudzenia mają i chodzą jednak na te wybory. I potem taki jeden z
> drugim czuje się uprawniony zamiast wstydzić się.
>
>>
>> takie zużycie to po mieście do 50km/h czy poza przy 100km/h?
>
> Przecież to Twizy. Małe, lekkie, dynamiczne. Ale do jazd lokalnych. Jak
> se po mieście jedziesz to nie potrzebujesz dużego samochodu tylko mały.
> Nie potrzebujesz rozwijać dużej prędkości tylko szybko wystartować. I
> tak dokładnie jest.
>
>>>
>>>>
>>>> Ostatnio czytałem o ładowaniu na szybkiej ładowarce elektryka:
>>>> 2,78zł/kW :)
>>>>
>>>> To ile wyjdzie na 100km?
>>>>
>>>> Po 5 latach i 1000 - 1500 cyklach ładowania ile pojemności z baterii
>>>> zostanie?
>>>>
>>>
>>> A ile zostało w moim elektryku, że nie zgłaszam problemu z baterią?
>>> Mógłbym przecież zgłosić, co mi tam. A jednak nie zgłaszam. Powiem
>>> więcej, mam porównanie baterii w różnym wieku. Za mało jeżdżę? No
>>> może za mało, może nie chodzi o to by jeździć więcej.
>> Jakie robisz przebiegi rocznie?
>> Jak masz firmę i chcesz koszty to ok ale wydawać kilkaset tyś zł
>> co 4 lata na auto prywatnie?
>
> Se zobacz ile kosztuje na oto.. czy tam gdzie indziej. 20 tys zł.
>
>> Za prąd grosze ale amortyzacja po 3kzł/miesiąc?
>
> W kółko to samo. Wsadź sobie rurę wydechową swojego rzęcha do kabiny jak
> Ci nie robi różnicy.
Spoko :)
Ty nie mówisz o "aucie" 4 osobowym tylko o nowszej wersji melexa :)
Więc już wiem skąd masz 12kW/100km i że to na jazdy do 50km na dzień.
Już nie dyskutuję z Tobą, zrozumiałem że piszmy o czymś zupełnie innym.
Porównywanie tego miniautka z pełnoprawnym autem 4 osobowym
jest bez sensu.
Zapewne nigdy nie robiłeś tym jeździdełkiem trasy 500 czy 1000km
bo byś po trasie się wykończył...
--
pzdr, j.r.
-
508. Data: 2024-05-17 14:33:27
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: "Rutkowski, Jacek" <j...@w...pl>
W dniu 15.05.2024 o 16:08, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan io napisał:
>
>>> Pisałem o dojeżdżaniu do pracy. Samochodem.
>> Czyli Twizy.
>
> To podobno "mikrosamochód".
>
>>>>> Quada nie potrzebuję.
>>>> A co twoje auto nie ma 4 kółek? Ma? No to taki quad.
>>>> Czy o co chodzi?
>>> Nie, nie o to. Wóz drabiniasty też ma cztery qłka.
>> No i też jest quadem w ogólnym sensie.
>
> Dla mnie ważny jest szczególny sens.
>
>> Mikrosamochód nie pasuje? Jasne określenie dla małego samochodu.
>> Żadna tam historia.
>
> Język służy komunikacji. Piaggio jednak zawsze nazywało to skuterami,
> wszyscy to rozumieją, nie ma potrzeby wprowadzania nowomowy.
>
>>>> Hulajnogi elektryczne mają?
>>> Mają. I podobno kradną. Skąd to pytanie?
>>
>> Stąd, że jak cofnęli się do hulajnóg to może i mogliby do tych
>> swoich "skuterów" a nie 'Włochy są już zupełnie innym krajem'.
>
> Że jaK? Hulajnogi elektryczne już wczesniej mieli? Nie maieli.
> A to całkiem fajny wynalazek, zupełnie nowy. Może dlatego kradną?
>
Nowe :)
ponad 120 lat :)
Zaskoczeniem okazać się może wiadomość, iż hulajnoga elektryczna nie
jest wcale wynalazkiem XXI wieku, ponieważ tego typu pojazd został
opatentowany w Stanach Zjednoczonych (stanie Ohio) już w 1895 roku.
--
pzdr, j.r.
-
509. Data: 2024-05-17 14:43:15
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-05-2024 o 13:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>
>>>>>> Przyczyny podałem na początku, wróć i poczytaj.
>>>>>> Nieatrakcyjny jest tylko dla pierwszej grupy, takiej na kilka
>>>>>> procent.
>>>>>
>>>>> To dlaczego 90+ procent nowych samochodów nie elektyki?
>>>>
>>>> Bo kupujący z ostatniej grupy w większości.
>>>
>>> Czy ty naprawde twierdzisz ze ludzie kupuja w 90% coś co jest
>>> gorsze?
>>
>> Oczywiście.
>> Ten przykład to doskonale oddaje.
>>
> Niczego nie oddaje.
> Tobie sie tak wydaje.
Komuś z nas na pewno coś się wydaje.
Tyle że ja miałem auta z wszystkimi rodzajami napędu, więc jestem w
stanie porównać, a Ty? ;-)
>
>>> Znowu zapomniałes powiedziec ze wycinasz 10% rynku
>>
>> Nie - domyślnie mówimy o nowych autach i ich sprzedaży.
>> Jak Ci się to nie podoba, to załóż sobie grupę "zawsze złomem" i
>> tam dyskutuj.
>>
> W tym przypadku wyciałes zupełnie inna grupe.
> Wyciałes olbrzymia grupe aut firmowych
Niby dlaczego auta firmowe nie miałyby podlegać podobnym zasadom?
Wydaje Ci się, że wszystkie robią po 100 kkm miesięcznie?
> Wyciałes olbrzymia grupe ludzi mieszkajacych w blokach
Nieprawda.
Tylko tych którzy swoje auta mają w d..., więc nie zastanawiali się nad
garażem dla nich.
Ale oni i tak bev nie kupią, bo za młode.
Reszta gniazdka ma albo może mieć.
> Wyciałes olbrzymia grupe aut firmowych udostepnionych ludziom
> mieszkajacym w blokach.
Bo ponieważ?
Już wiele firm ma swoje ładowarki, jak szef światły i kuma bazę.
-
510. Data: 2024-05-17 14:47:01
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 17-05-2024 o 14:03, Jarosław Sokołowski pisze:
> Kol. Wenecki
O co Ci chodzi z tą nazwą, nazwiskiem, czy co tam chciałeś przekazać?
> Gdy jakiś dyletant pisze o mocach i momentach, wtedy trzeba podkreślić,
> że 450 koni to nic nadzwyczajnego,
Nic w sensie, że w bev moc nie jest szczególnym problemem, jak daje się
napęd na dwie osie, to siłą rzeczy masz już te 300-400 KM.
Z jednym silnikiem zazwyczaj 200.