-
201. Data: 2024-05-07 14:47:30
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 7 May 2024 13:43:06 +0200, alojzy nieborak napisał(a):
> W dniu 2024-05-07 o 12:57, Jacek Maciejewski pisze:
>> Dnia Tue, 7 May 2024 12:42:46 +0200, alojzy nieborak napisał(a):
>>
>>> Naukowcy: no jak tak, to my już sami nie wiemy.
>>>
>>> Załącznik:
>>> https://ozonewatch.gsfc.nasa.gov/
>>
>> Srali muchy bedzie wiosna :) W linku który zaproponowałeś pokazany jest
>> znaczny wzrost powierzcni dziury od 1980 do 2000.
>
> Poklikaj na video. Raz jest i zaraz ni ma:)
Patrz z sensem:
https://ozonewatch.gsfc.nasa.gov/meteorology/figures
/ozone/to3area_0907-1013_toms+omi+omps.pdf
>
>> I proszę mi powiedzieć gdzie tam jest napisane że
>> "naukowcy nie wiedzą"?
>
> Nie notuję wszystkiego co przeczytam w necie.
No to jak nie notujesz to nie pierdol bez pokrycia.
--
Jacek
I hate haters.
-
202. Data: 2024-05-07 15:01:08
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 7 May 2024 14:40:12 +0200, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą napisaĹ(a):
> tym bardziej, Ĺźe produkcja energii elektrycznej w Polsce nadal opiera
> siÄ na spalaniu wÄgla,
30% energii w Polsce za 2023 wyprodukowano z OZE. A jesteĹmy wÄglowym
krajem. W Europie to jest juĹź ponad 50%. Procent ten roĹnie o kilka co
roku. Zanim twĂłj obecnie kupiony elektryk wyzionie ducha, wzroĹnie do
90-95%. No wiÄc, uwzglÄdniĹeĹ w swoich szacunkach dĹugoĹÄ Ĺźycia BEV i
rosnÄ cÄ OZE na mniej wiÄcej 20 lat naprzĂłd? Na pewno nie. A moĹźe, tak
jak Shrek, uwaĹźasz Ĺźe produkcja i sprzedaĹź BEV powinna wystartowaÄ
dopiero gdy OZE osiÄ gnie 99,9%, czyli nigdy?
--
Jacek
I hate haters.
-
203. Data: 2024-05-07 15:14:45
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2024-05-07 o 14:47, Jacek Maciejewski pisze:
>> Poklikaj na video. Raz jest i zaraz ni ma:)
> Patrz z sensem:
> https://ozonewatch.gsfc.nasa.gov/meteorology/figures
/ozone/to3area_0907-1013_toms+omi+omps.pdf
Rozumiem tylko: North America
A dziura podobno na antarktydzie.
-
204. Data: 2024-05-07 15:23:51
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 7 May 2024 15:14:45 +0200, alojzy nieborak napisał(a):
> Rozumiem tylko: North America
No to trochę za mało rozumiesz. Popracuj w tym kierunku. Nie mam zamiaru
prowadzić za rączkę półgłówków którzy cytują źródła mające świadczyć za
ich tezą a świadczą przeciw :)
--
Jacek
I hate haters.
-
205. Data: 2024-05-07 15:26:22
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 07.05.2024 o 15:01, Jacek Maciejewski pisze:
>> tym bardziej, że produkcja energii elektrycznej w Polsce nadal opiera
>> się na spalaniu węgla,
>
> 30% energii w Polsce za 2023 wyprodukowano z OZE. A jesteśmy węglowym
> krajem. W Europie to jest już ponad 50%. Procent ten rośnie o kilka co
> roku. Zanim twój obecnie kupiony elektryk wyzionie ducha, wzrośnie do
> 90-95%.
Nie, nie wzrośnie. W nocy zawsze spada :) Zimą bardziej. W dzień nie ma
jak tego nawet zmagazynować, nawet w milionach BEV...chyba że oprzemy
się głównie na atomie na co się nie zanosi.
> No więc, uwzględniłeś w swoich szacunkach długość życia BEV i
> rosnącą OZE na mniej więcej 20 lat naprzód? Na pewno nie.
Tak.
> A może, tak
> jak Shrek, uważasz że produkcja i sprzedaż BEV powinna wystartować
> dopiero gdy OZE osiągnie 99,9%, czyli nigdy?
>
Produkcja i sprzedaż BEV jest tylko propagandą ekologiczną i próbą
wyciągania kasy. Za chwilę będziesz miał problemy z utylizacją baterii,
podobnie jak jest z utylizacją paneli PV czy wiatraków.
Bateria w BEV nie wytrzyma 20 kilka lat a mało używana, jeszcze mniej,
czyli można sobie policzyć, że wydana kasa na BEV a zainwestowana gdzie
indziej w zmniejszenie CO2 da znacznie większy procent zmniejszenia CO2.
Problem w tym, że kasa wydana na BEV pochodzi od podatnika z którego
trudniej ściągnąć kasę na budowę elektrowni atomowej, dlatego leci
propaganda BEV, żeby ta kasa zasiliła więcej :)
ICE idzie przetopić w całości i zrobić nowe, czyli mamy tutaj sporo
odzysku a problem CO2 nie pochodzi od samochodów.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
206. Data: 2024-05-07 15:35:15
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 7 May 2024 15:26:22 +0200, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą napisaĹ(a):
> Produkcja i sprzedaĹź BEV jest tylko propagandÄ ekologicznÄ i prĂłbÄ
> wyciÄ gania kasy.
Nie ma to jak dobra teoria spiskowa. Pyk i juĹź wszystko jasne. IdĹş gadaÄ
ze Shrekiem, macie podobne horyzonty :)
--
Jacek
I hate haters.
-
207. Data: 2024-05-07 15:41:06
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>> Chłopie, skala czasu ci umyka. Glacjały i interglacjały mają stałą
>> czasową rzędu dziesiątek tysięcy lat. Zmiana o 2-3 st. C w ciągu 100
>> tys. lat kiedy naszego gatunku jeszcze nie było a zmiana o tą samą
>> wielkość która się dokonuje w ciągu kilkudziesięciu lat podczas gdy na
>> globie żyje w kruchej równowadze 8 miliardów ludzi to chyba robi jakąś
>> róznicę?
>
> IMO - 2-3 stopnie lodowca nie zrobią. Musiało być więcej. 20 st C ?
To nie tak działa. Lodowiec nie pojawia się dlatego, że średnia
temperatura globu spadła. Czynników jest więcej. Poza tym są duże
dodatnie sprzężenia zwrotne, które powodują, że "przełączenie"
klimatów jest tak szybkie. Coś na ten temat pisałem kilka dni temu
(może nie na tej grupie, te crossposty są denerwujące). W ogóle
może być tak, że energii do powierzchni dociera więcej i jest
lodowiec, albo mniej -- i lodu brak. Świat jest bardziej złożony,
niż się niektórym wydaje.
--
Jarek
-
208. Data: 2024-05-07 15:53:18
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
In pl.misc.elektronika Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:
> Jakbyś nie zauważył, to nie rozmawiamy tu o twoich potrzebach tylko o
> potrzebach świata.
A świat to ludzie, którzy mają różne potrzeby. M.in. takie jak ja.
> To fakt że BEV mają obecnie niektóre osiągi gorsze od ICE ale przejście
> na nie jest koniecznością (jedną z wielu konieczności) podyktowaną obawą
> przed krachem cywilizacyjnym następującym po zmianach klimatu.
Jak BEV nie będą miały takich wad, jak ICE, to mogę przejść. Nie jestem
fanatykiem ICE. Ale póki co mają. W moim przypadku (a nie jestem jedyny)
BEV w obecnej postaci całkowicie odpada.
Daj mi dopłatę do hybrydy lub takie korzyści, żeby opłacało mi się (także
biorąc pod uwagę starzenie się akumulatorów i koszty z tym związane)
kolejny samochód kupić hybrydowy, a nie ICE, to chętnie kupię.
Inna sprawa to udział ICE w światowej produkcji CO2 i w zmianach
klimatycznych. Ile to procent? Ja się tym nie interesuje, to nie wiem, ale
ty wiesz na pewno.
> Jeśli to przechodzenie jest zbyt wolne, to należy je przyspieszać
> administracyjnie, metodą zachęt i zakazów.
Administracyjnie niech się rząd zajmie przechodzeniem z węgla na OZE i na
atom. Na lepsze to wyjdzie niż kolejne zakazy.
> Także inwestowaniem w ulepszanie produktu, co się dzieje. Podniosłeś dwa
> argumenty: 1. Twoje potrzeby. 2. Moda. No to trzeba być głupkiem żeby
> takie błahostki podnosić w sprawie tak zasadniczej jak widmo katastrofy.
> A żeby być głupkiem, nie trzeba zaraz być denialistą, fakt :)
Idźmy dalej -- może trzeba być głupkiem, żeby w ogóle jeździć samochodem,
albo mieć dzieci? Albo żyć? To przecież emituje CO2. Gdzie jest granica?
Istnieje bardzo skuteczny sposób na zmniejszenie emisji CO2:
https://www.youtube.com/watch?v=Lej4wXZKrCM
Uzasadnione? Czy jednak trochę za daleko?
> Imputowanie tym którzy widzą konieczność zmiany trakcji czy przebudowy
> systemu energetycznego jakiegoś fanatyzmu czy ideologii też nosi
> znamiona głupoty.
Słowem nie wspomniałem o przebudowie systemu energetycznego (bo generalnie
się z tym zgadzam, trzeba odchodzić od węgla), więc nie atakuj chochoła.
Mówię o zmuszaniu ludzi do stosowania narzędzi, które po prostu są dla
nich gorsze albo bezużyteczne, i obrażaniu się na nich, gdy nie chcą ich
stosować (bo są dla nich gorsze lub bezużyteczne).
Jak chcesz zmieniać świat, to zacznij od polityków i celebrytów, którzy
latają sobie prywatnymi odrzutowcami.
> A teraz, jeśli chcesz abym cię nie miał za denialistę,
Zakładasz, że miałoby mnie interesować, za kogo mnie masz (lub w ogóle
jakiekolwiek argumenty pozamerytoryczne). Odważne założenie.
> wytocz jakiś sensowny argument wskazujący na mozliwość zahamowania zmian
> klimatu przy zachowaniu ICE.
Sugerujesz, że przejście na BEV jest jedynym sposobem na zahamowanie zmian
klimatu? Jeśli tak, to niestety jesteś oderwany od rzeczywistości, ale nie
będę ci niczego udowadniał.
--
Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi oteiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?
-
209. Data: 2024-05-07 15:55:38
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 7 May 2024 15:41:06 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan J.F napisał:
>>> Chłopie, skala czasu ci umyka. Glacjały i interglacjały mają stałą
>>> czasową rzędu dziesiątek tysięcy lat. Zmiana o 2-3 st. C w ciągu 100
>>> tys. lat kiedy naszego gatunku jeszcze nie było a zmiana o tą samą
>>> wielkość która się dokonuje w ciągu kilkudziesięciu lat podczas gdy na
>>> globie żyje w kruchej równowadze 8 miliardów ludzi to chyba robi jakąś
>>> róznicę?
>>
>> IMO - 2-3 stopnie lodowca nie zrobią. Musiało być więcej. 20 st C ?
>
> To nie tak działa. Lodowiec nie pojawia się dlatego, że średnia
> temperatura globu spadła.
rejonu.
> Czynników jest więcej. Poza tym są duże
> dodatnie sprzężenia zwrotne, które powodują, że "przełączenie"
> klimatów jest tak szybkie. Coś na ten temat pisałem kilka dni temu
> (może nie na tej grupie, te crossposty są denerwujące). W ogóle
> może być tak, że energii do powierzchni dociera więcej i jest
> lodowiec, albo mniej -- i lodu brak. Świat jest bardziej złożony,
> niż się niektórym wydaje.
No więc czy można wyciągać jakieś głębsze wnioski z badań, które
prowadzimy na dobrą sprawę od ~20 lat?
J.
-
210. Data: 2024-05-07 16:03:27
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 07.05.2024 o 15:35, Jacek Maciejewski pisze:
>> Produkcja i sprzedaż BEV jest tylko propagandą ekologiczną i próbą
>> wyciągania kasy.
>
> Nie ma to jak dobra teoria spiskowa. Pyk i już wszystko jasne. Idź gadać
> ze Shrekiem, macie podobne horyzonty :)
To nie tak :) Znam wielu "zapaleńców" BEV i doskonale widać, że będą
bronić swój wybór do końca. Znam też osoby trzeźwo chodzące po ziemi i
po problemach (czy jak się nabawili) z BEV wrócili do ICE i im przeszło.
Wszystko zależy od tego, kto jak traktuje przemieszczanie się z A do B.
Nawet jak sam sobie policzę, że przy 30tys km rocznie miałbym spędzić na
ładowarkach ponad tydzień w sensie 24h/doba to wolę na "urlop" pojechać
ICE. Razy 20 lat to mam 20 tygodni, czyli pół roku pod ładowarką jeść
hottogi :D Licząc że przy obecnej technologii, kierowca jeździ 60 lat to
wynik jest prosty. Półtora roku w "więzieniu" pod ładowarką:)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>