-
1. Data: 2010-11-14 09:10:11
Temat: Direct PCB printing
Od: JS <b...@p...onet.pl>
Może kogoś zainteresuje: na Allegro jest aukcja:
HP Deskjet 340 - Mała i lekka - Nietestowane FV ! (numer 1304479324)
Cena drukarki: 19PLN brutto !!!
Kupiłem sobie takie dwie, obie okazały się sprawne.
Nie ma driverów pod XP, ale pod Win7 są!
Wygląda na to, że po powiększeniu szczeliny wlotowej da się prowadzić
zupełnie płasko cienki laminat i drukować na nim tak jak w metodzie
opisanej np tu:
http://techref.massmind.org/techref/pcb/etch/directi
nkjetresist.htm
Ponieważ te drukarki to dinozaury, mogą być kłopoty z tuszem, ale udało
mi się jeszcze znaleźć czarny oryginalny cartridge. Na allegro są
również zamienniki.
Pytanie do osób, które już stosowały tą metodę, czy kolorowy tusz nie
będzie lepszy?
pzdr
JS
-
2. Data: 2010-11-14 14:53:22
Temat: Re: Direct PCB printing
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"JS" <b...@p...onet.pl> wrote in message news:ibo91l$7bd$1@news.onet.pl...
> Może kogoś zainteresuje: na Allegro jest aukcja:
>
> HP Deskjet 340 - Mała i lekka - Nietestowane FV ! (numer 1304479324)
>
> Cena drukarki: 19PLN brutto !!!
>
> Kupiłem sobie takie dwie, obie okazały się sprawne.
> Nie ma driverów pod XP, ale pod Win7 są!
>
> Wygląda na to, że po powiększeniu szczeliny wlotowej da się prowadzić
> zupełnie płasko cienki laminat i drukować na nim tak jak w metodzie
> opisanej np tu:
> http://techref.massmind.org/techref/pcb/etch/directi
nkjetresist.htm
>
> Ponieważ te drukarki to dinozaury, mogą być kłopoty z tuszem, ale udało mi
> się jeszcze znaleźć czarny oryginalny cartridge. Na allegro są również
> zamienniki.
>
> Pytanie do osób, które już stosowały tą metodę, czy kolorowy tusz nie
> będzie lepszy?
Nie wiem co Ty w domu budujesz, ale tyle zachodu aby robić
jednostronne płytki lub dwustronne bez przelotek/metalizacji
brzmi trochę niezachęcająco...
Przy dzisiejszych cenach płytek dwustronnych z metalizacją
przelotek i sitodrukiem opłaca się komuś w ogóle tym bawić w domu?
-
3. Data: 2010-11-14 15:30:31
Temat: Re: Direct PCB printing
Od: JS <b...@p...onet.pl>
> Nie wiem co Ty w domu budujesz, ale tyle zachodu aby robić
> jednostronne płytki lub dwustronne bez przelotek/metalizacji
> brzmi trochę niezachęcająco...
> Przy dzisiejszych cenach płytek dwustronnych z metalizacją
> przelotek i sitodrukiem opłaca się komuś w ogóle tym bawić w domu?
Nie ważne, co buduję. Podałem tylko informację dla ewentualnych
zainteresowanych.
BTW: Wg Twojej filozofii termotransferem też się nie warto bawić i
poniekąd masz racje. Jednak możliwość zrobienia prostej, prototypowej
płytki wieczorem w godzinę ma swoje zalety.
pzdr
JS
-
4. Data: 2010-11-14 15:34:35
Temat: Re: Direct PCB printing
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"JS" <b...@p...onet.pl> wrote in message news:ibovap$a5s$1@news.onet.pl...
> Jednak możliwość zrobienia prostej, prototypowej płytki wieczorem w
> godzinę ma swoje zalety.
Owszem, nie tylko pieniądze się liczą - masz rację.
Nikt Ci nie zrobi komercyjnie płytki wieczorem w godzinę.
Ale pytam co budujesz że starcza Ci jednostronna płytka
(lub 2-stronna bez metalizacji)
Ciekaw jestem co budujesz - pochwalisz się?
-
5. Data: 2010-11-14 15:41:48
Temat: Re: Direct PCB printing
Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>
> Przy dzisiejszych cenach płytek dwustronnych z metalizacją
> przelotek i sitodrukiem opłaca się komuś w ogóle tym bawić w domu?
IMHO to nie kwestia opłacalności, bo porządną płytkę trzeba zamówić (jak się
chce mieć metalizację chociażby),
ale - czasu. Jeśli robię coś prostego (ale nie koniecznie aż 3 oporniki na
krzyż...), to fajnie by było mieć płytkę szybciutko,
bez marnowania czasu.
Tyle, że ta walka z tuszami (poza tym Durablite chyba są jakieś drogawe
absurdalnie...), specjalnym przygotowaniem płytek (jakieś podgrzewanie itp)
to jest zniechęcające...
Widziałem gdzieś próbę przerobiania drukarki laserowej na "PCB" - jakiś tam
nawet chyba efekt był... Może raczej w tą stroną trzeba by iść...
Tyle, że to zapewne też proste nie będzie (de facto pewnie trzeba by raczej
małą maszynkę zbudować, niż po prostu przerobić drukarkę...).
-
6. Data: 2010-11-14 16:49:08
Temat: Re: Direct PCB printing
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:ibovvq$cek$1@news.onet.pl...
>
>> Przy dzisiejszych cenach płytek dwustronnych z metalizacją
>> przelotek i sitodrukiem opłaca się komuś w ogóle tym bawić w domu?
>
> IMHO to nie kwestia opłacalności, bo porządną płytkę trzeba zamówić (jak
> się chce mieć metalizację chociażby),
> ale - czasu. Jeśli robię coś prostego (ale nie koniecznie aż 3 oporniki na
> krzyż...), to fajnie by było mieć płytkę szybciutko,
> bez marnowania czasu.
>
> Tyle, że ta walka z tuszami (poza tym Durablite chyba są jakieś drogawe
> absurdalnie...), specjalnym przygotowaniem płytek (jakieś podgrzewanie
> itp)
> to jest zniechęcające...
> Widziałem gdzieś próbę przerobiania drukarki laserowej na "PCB" - jakiś
> tam nawet chyba efekt był... Może raczej w tą stroną trzeba by iść...
> Tyle, że to zapewne też proste nie będzie (de facto pewnie trzeba by
> raczej małą maszynkę zbudować, niż po prostu przerobić drukarkę...).
Mi raczej chodzi o aspekt praktyczny...
Biorąc pod uwagę ilość roboty w przygotowaniu drukarki, przygotowaniu
"receptur" (ile grzać, jaki tusz, itp, itd) to się to po prostu nie
kalkuluje chyba
że robi to ktoś zupełnie dla samej zabawy typu "wydrukowałem płytkę"
a sama płytka jako taka nie ma tu znaczenia.
Ile płytek tygodniowo musiałbyś robić aby się ta zabawa opłaciła?
Może jak ktoś jest rzeczywiście bardzo płodnym hobbystą i trzaska po
2-3 płytki dziennie i zależy mu na czasie to ma to jakiś sens dla niego.
-
7. Data: 2010-11-14 17:40:00
Temat: Re: Direct PCB printing
Od: JS <b...@p...onet.pl>
W dniu 2010-11-14 16:34, Pszemol pisze:
> "JS" <b...@p...onet.pl> wrote in message
> news:ibovap$a5s$1@news.onet.pl...
>> Jednak możliwość zrobienia prostej, prototypowej płytki wieczorem w
>> godzinę ma swoje zalety.
>
> Owszem, nie tylko pieniądze się liczą - masz rację.
> Nikt Ci nie zrobi komercyjnie płytki wieczorem w godzinę.
>
> Ale pytam co budujesz że starcza Ci jednostronna płytka
> (lub 2-stronna bez metalizacji)
>
> Ciekaw jestem co budujesz - pochwalisz się?
W tej chwili niezbyt skomplikowaną przetwornicę.
pzdr
JS
-
8. Data: 2010-11-14 21:06:46
Temat: Re: Direct PCB printing
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 14.11.2010 17:49, Pszemol pisze:
> Mi raczej chodzi o aspekt praktyczny...
> Biorąc pod uwagę ilość roboty w przygotowaniu drukarki, przygotowaniu
> "receptur" (ile grzać, jaki tusz, itp, itd)
Bo każdy ma swoją własną dopracowaną recepturę na idealną płytkę, to się
przy zestawieniu tego robi sporo ;)
> chyba
> że robi to ktoś zupełnie dla samej zabawy typu "wydrukowałem płytkę"
> a sama płytka jako taka nie ma tu znaczenia.
> Ile płytek tygodniowo musiałbyś robić aby się ta zabawa opłaciła?
> Może jak ktoś jest rzeczywiście bardzo płodnym hobbystą i trzaska po
> 2-3 płytki dziennie i zależy mu na czasie to ma to jakiś sens dla niego.
Kiedyś zrobienie płytki zajmowało mi pół dnia - robiłem rzadko bo to
masa czasu. W końcu dopracowałem technikę tak, że płytkę z maską mam w 2
godziny. Reszta zależy już tylko od ilości przelotek do polutowania.
Do płytkarni nie oplaca się, zwłaszcza hobbyście, wysyłać zamówień w
rozmiarze 3*5 cm, bo taka płytka będzie kosztować przynajmniej 2 razy
tyle co elementy. A czekać pół roku po to, żeby się zebrało więcej
płytek to też problem.
Nie mówiąc już o tym, że błąd na płytce domowej można poprawić w kolejne
2 godzinki.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
9. Data: 2010-11-14 22:12:57
Temat: Re: Direct PCB printing
Od: "Robgold" <r...@i...pl>
Sens zapewne jest taki, ze nawet jesli robisz cos od wielkiego swieta jako
elektronik to pomysl rodzi sie w tygodniu, rysujesz plytke w piatek po pracy
a na sobote
masz juz pierwszy prototyp, na ktorym mozesz testowac jakas funkcjonalnosc.
Po to tez ludzie wymyslili termotransfer a powazne firmy jak Bungard oferuja
PCB pokryte positivem.
W plytkarni na 1 stronne PCB srednio czekasz 2 tygodnie i kasuja cie za
minimum 1dm^2 +klisze.
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:iboer4.62s.0@poczta.onet.pl...
> "sundayman" <s...@p...onet.pl> wrote in message
> news:ibovvq$cek$1@news.onet.pl...
>>
>>> Przy dzisiejszych cenach płytek dwustronnych z metalizacją
>>> przelotek i sitodrukiem opłaca się komuś w ogóle tym bawić w domu?
>>
>> IMHO to nie kwestia opłacalności, bo porządną płytkę trzeba zamówić (jak
>> się chce mieć metalizację chociażby),
>> ale - czasu. Jeśli robię coś prostego (ale nie koniecznie aż 3 oporniki
>> na krzyż...), to fajnie by było mieć płytkę szybciutko,
>> bez marnowania czasu.
>>
>> Tyle, że ta walka z tuszami (poza tym Durablite chyba są jakieś drogawe
>> absurdalnie...), specjalnym przygotowaniem płytek (jakieś podgrzewanie
>> itp)
>> to jest zniechęcające...
>> Widziałem gdzieś próbę przerobiania drukarki laserowej na "PCB" - jakiś
>> tam nawet chyba efekt był... Może raczej w tą stroną trzeba by iść...
>> Tyle, że to zapewne też proste nie będzie (de facto pewnie trzeba by
>> raczej małą maszynkę zbudować, niż po prostu przerobić drukarkę...).
>
> Mi raczej chodzi o aspekt praktyczny...
> Biorąc pod uwagę ilość roboty w przygotowaniu drukarki, przygotowaniu
> "receptur" (ile grzać, jaki tusz, itp, itd) to się to po prostu nie
> kalkuluje chyba
> że robi to ktoś zupełnie dla samej zabawy typu "wydrukowałem płytkę"
> a sama płytka jako taka nie ma tu znaczenia.
> Ile płytek tygodniowo musiałbyś robić aby się ta zabawa opłaciła?
> Może jak ktoś jest rzeczywiście bardzo płodnym hobbystą i trzaska po
> 2-3 płytki dziennie i zależy mu na czasie to ma to jakiś sens dla niego.
-
10. Data: 2010-11-14 22:20:17
Temat: Re: Direct PCB printing
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2010-11-14 17:49, Pszemol wrote:
> Mi raczej chodzi o aspekt praktyczny...
> Biorąc pod uwagę ilość roboty w przygotowaniu drukarki, przygotowaniu
> "receptur" (ile grzać, jaki tusz, itp, itd) to się to po prostu nie
> kalkuluje chyba
Mając w ręku porutowaną płytkę w postaci pliku jestem w stanie dostać po
około 1h gotowy prototyp z czego 40 minut pije kawę oglądając tv. IMHO
to się własnie kalkuluje w tym sensie - wygodny rapid prototyping.
Niestety raczej nie dwuwarstwowy. Wychodzi za każdym razem bez magii.
> Może jak ktoś jest rzeczywiście bardzo płodnym hobbystą i trzaska po
> 2-3 płytki dziennie i zależy mu na czasie to ma to jakiś sens dla niego.
Czasem trzepiejsz jedną ale na wczoraj.
Większośc prototypów robie w modułach jednostronnych posklejanych
drutami miedzy soba. Czesto je zmieniam i modyfikuje. Robienie tego w
domu ułatwia życie i pieniądze. Jak już zakończe - to idzie do płytkarni
i wiem że działa.
I doskonale sobie zdaje sprawę że tą metodą arm9 nie posklejam. Ale arm7
da się.