-
11. Data: 2017-04-25 01:02:33
Temat: Re: Dalekopisy i Telex raz jeszcze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 23 Apr 2017 11:01:09 +0200, Atlantis napisał(a):
> W dniu 2017-04-22 o 22:06, J.F. pisze:
>> Masz lepszy opis
>> http://telefon.unas.cz/dalnopis/schema-t100.html
>
> Wielkie dzięki. Co prawda opis po przetłumaczeniu przez Google nie do
> końca jasny, ale wygląda na to, że niektóre z moich założeń były błedne.
> C2 chyba jednak nie przerywa linii w trybie oczekiwania. Czym on w takim
> razie będzie? Jakiś gasik dla styków razem z R2? W takim razie czyżby
> nsi było tarczą numerową, zwieraną na czas trwania połączenia, aby
> przypadkowe ruszenia tarczą nie namieszało w transmisji?
Cos dojrzalem - spojrz na trzeci schemat na tej stronie, ten z
rozrysowanymi przelacznikami.
Po prawej stronie, pod przelacznikiem S stop, mamy chyba tarcze - taki
obrocony prostokat. A przy niej R2 C2.
Ha, ha, https://de.wikipedia.org/wiki/Nummernschalter
Nawet masz w sekcji "Kontakte" napisane nsi :-)
Ale gdzies jeszcze musi byc uzyte nsa lub nsr
A tekst na ile rozumiem:
-Przycisk A laczy z centrala,
-przycisk L to praca lokalna,
-przycisk S konczy oba tryby
-styki przekaznika A oznaczono na schemacie jako "a", bo "A" to pewnie
od przycisku
Przekazniki
-SZ - wykrywa pozwolenie na wykrecenie numeru ??
-A - praca z centrala
-H - odblokowanie kontaktow nadajnika i sterowanie motorem przy pracy
z centrala,
-W praca lokalna ?
> Czyżby R1 był rezystorem zmniejszającym prąd w stanie spoczynku,
> zwieranym po odebraniu połączenia?
Na to wyglada ... ale chyba tez sygnalizuje centrali zakonczenie
polaczenia.
J.
-
12. Data: 2017-04-28 15:41:22
Temat: Re: Dalekopisy i Telex raz jeszcze
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 24.04.2017 12:35, J.F. wrote:
> Miales info - odwrocenie petli, podlacz napiecie tak i siak, zobaczysz
> kiedy sie silnik wlacza.
Dobudowałem do swojego interfejsu moduł z mostkiem H, sterowanym przez
mokrokontroler za pośrednictwem transoptora. Teraz mogę zmieniać
kierunek przepływu prądu wysyłając przez USB sygnały XON i XOFF.
Mostek (a za jego pośrednictwem cała pętla prądowa) jest zasilany przez
połączone szeregowo baterie 9V. Na wyjściu mostka uzyskuję około 60V
Najpierw wpiąłem w pętlę potencjometr 3,3k/3W, miliamperomierz oraz
odbiornik z nadajnikiem mojego interfejsu. Wszystko zadziałało -
ustawiłem prąd na 40 mA, byłem w stanie odbierać wysyłane przez siebie
znaki, miernik pokazywał kierunek prądu, który mogłem dowolnie zmieniać.
Problemu zaczęły się po podłączeniu dalekopisu. Sytuacja wygląda
następująco:
1) Prąd w pętli chce teraz płynąć tylko w jednym kierunku. Mogę wtedy
ustawić 40 mA, widzę nadawane przez siebie znaki, ale dalekopis nie
reaguje w żaden sposób. Silnik nie działa, znaki się nie drukują.
2) Po zmianie kierunku na mostku przepływ prądu zupełnie zanika. Miernik
pokazuje 0 mA, silnik nadal nie działa.
3) Ponowne odwrócenie kierunku również nie powoduje włączenia silnika.
Sytuacja wygląda tak samo, jak w punkcie 1.
4) Manipulowanie przyciskami wywołania centrali i rozłączenia na wzywaku
powoduje zmniejszanie i zwiększanie wartości prądu o jakieś kilkanaście
mA. Silnik jednak ciągle nie reaguje.
Próbowałem też wpiąć gniazdko dalekopisu odwrotnie w pętlę. Jedyną
zmianą było to, że przy takim ustawieniu nie dało się włączyć trybu
pracy "na siebie".
Robię coś nie tak, czy powinienem podejrzewać uszkodzenie wzywaka? Jeśli
tak, gdzie szukać awarii? Sam mechanizm dalekopisu jest prawie na 100%
sprawny - działa prawidłowo w trybie pracy "na siebie".
> Albo ... omin i daj calkowicie osobny sposob wlaczania z interfejsu.
Takie rozwiązanie wolałbym zastosować dopiero w ostateczności, w miarę
możliwości wykorzystując oryginalny hardware, bez ingerowania w jego
konstrukcję.