-
11. Data: 2015-03-28 13:45:53
Temat: Re: DPF i turbo
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Fri, 27 Mar 2015 15:24:30 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2015-03-27 o 13:42, masti pisze:
>> tak na marginesie dyskusji o wypalaniu DFPa
>>
>> producenci twierdzą, ze to superważne, podobnie jak niewyłacznie silnika
>> z trubo po pałowaniu. Gdyby tak było ty byłaby kontrolka czy wpis na
>> wyślwietlaczu kompa o jednym i drugim, a nie ma.
>>
>> Psipadeg? Spiseg?
>>
>>
>
> Jaki producent twierdzi że turbo należy schładzać przed wyłączeniem
> silnika?? Tą głupotę wymyślił jakiś fantasta, a inni podchwytują.
> Producentom chodziło nie o żadne schładzanie, a o to aby nie wyłączać
> silnika bezpośrednio z wysokich obrotów, bo bo po takiej operacji
> turbina jeszcze się kręci a smarowania już nie ma.
Turbina zatrzyma się prawie natychmiast, bo zatrzyma ją brak przepływu
spalin i powietrza.
A w czekaniu przed wyłączeniem silnika turbo chodzi właśnie o chłodzenie.
Turbina rozgrzewana jest przez spaliny do bardzo wysokich temperatur, a
olej który przez nią normalnie szybko przepływa wytrzyma max 160C.
W tej sytuacji zatrzymanie silnika spowoduje przegrzanie tej objętości
oleju która znajduje się w turbinie i wytrącenie z niego stałych frakcji
które zostaną w łożysku w czasie następnego uruchomienia silnika.
-
12. Data: 2015-03-28 15:11:06
Temat: Re: DPF i turbo
Od: Trybun <i...@j...ru>
W dniu 2015-03-28 o 13:45, Tomasz Pyra pisze:
>
>
>> Jaki producent twierdzi że turbo należy schładzać przed wyłączeniem
>> silnika?? Tą głupotę wymyślił jakiś fantasta, a inni podchwytują.
>> Producentom chodziło nie o żadne schładzanie, a o to aby nie wyłączać
>> silnika bezpośrednio z wysokich obrotów, bo bo po takiej operacji
>> turbina jeszcze się kręci a smarowania już nie ma.
> Turbina zatrzyma się prawie natychmiast, bo zatrzyma ją brak przepływu
> spalin i powietrza.
> A w czekaniu przed wyłączeniem silnika turbo chodzi właśnie o chłodzenie.
> Turbina rozgrzewana jest przez spaliny do bardzo wysokich temperatur, a
> olej który przez nią normalnie szybko przepływa wytrzyma max 160C.
> W tej sytuacji zatrzymanie silnika spowoduje przegrzanie tej objętości
> oleju która znajduje się w turbinie i wytrącenie z niego stałych frakcji
> które zostaną w łożysku w czasie następnego uruchomienia silnika.
Jednak trze przez jakiś czas bez smarowania. A co do przegrzewania się
oleju w silnikach turbo, no tu producent zaleca lać lepszy olej i
oczywiście znacznie częściej podlega wymianie. A poza tym paradoksalnie
turbina wytrzyma dłuższy przebieg gdy jazda odbywa się na autostradach,
czyli ciągła praca w wysokich temperaturach niż na innych drogach, albo
w mieście, czyli gdy się aż tak bardzo nie rozgrzewa.
-
13. Data: 2015-03-28 15:11:26
Temat: Re: DPF i turbo
Od: Trybun <i...@j...ru>
W dniu 2015-03-27 o 18:28, masti pisze:
> Trybun wrote:
>
>> W dniu 2015-03-27 o 13:42, masti pisze:
>>> tak na marginesie dyskusji o wypalaniu DFPa
>>>
>>> producenci twierdzą, ze to superważne, podobnie jak niewyłacznie silnika
>>> z trubo po pałowaniu. Gdyby tak było ty byłaby kontrolka czy wpis na
>>> wyślwietlaczu kompa o jednym i drugim, a nie ma.
>>>
>>> Psipadeg? Spiseg?
>>>
>>>
>> Jaki producent twierdzi że turbo należy schładzać przed wyłączeniem
>> silnika?? Tą głupotę wymyślił jakiś fantasta, a inni podchwytują.
>> Producentom chodziło nie o żadne schładzanie, a o to aby nie wyłączać
>> silnika bezpośrednio z wysokich obrotów, bo bo po takiej operacji
>> turbina jeszcze się kręci a smarowania już nie ma.
> i kontrolki też nie :)
>
Bo i taka kontrolka turbo to trochę bez sensu. Natomiast może dziwić to
że nie we wszystkich autach jest kontrolka DPF..
-
14. Data: 2015-03-28 15:28:47
Temat: Re: DPF i turbo
Od: z <...@...pl>
W dniu 2015-03-28 o 11:51, Tomasz Wójtowicz pisze:
> Bo to nie było zgaśnięcie świec, tylko zgaśnięcie kontrolki. Świece
> żarowe pracują jeszcze nawet kilka minut po rozruchu.
Dzięki za info. Został mi jakiś nawyk od czasów Lublina :-)
>
> Nie ma też automatycznego gaszenia silnika w razie zapalenia się
> kontrolki oleju czy dojścia wskazówki temperatury do czerwonego pola.
>
Ale zabezpieczenie radia przed skokiem napięcia jest.
A może też chodzi o coś innego? :)
z
-
15. Data: 2015-03-28 15:34:11
Temat: Re: DPF i turbo
Od: LEPEK <g...@w...pl>
W dniu 2015-03-27 o 13:42, masti pisze:
> producenci twierdzą, ze to superważne, podobnie jak niewyłacznie silnika
> z trubo po pałowaniu. Gdyby tak było ty byłaby kontrolka czy wpis na
> wyślwietlaczu kompa o jednym i drugim, a nie ma.
U mnie jest naklejka na daszku przeciwsłonecznym.
Poza tym - uważam, że brak kontrolki nie jest tu wyznacznikiem.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068 sqter'08
-
16. Data: 2015-03-28 20:13:21
Temat: Re: DPF i turbo
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-03-27 o 19:42, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>>
>>> Jaki producent twierdzi że turbo należy schładzać przed wyłączeniem
>>> silnika?? Tą głupotę wymyślił jakiś fantasta, a inni podchwytują.
>>> Producentom chodziło nie o żadne schładzanie, a o to aby nie wyłączać
>>> silnika bezpośrednio z wysokich obrotów, bo bo po takiej operacji
>>> turbina jeszcze się kręci a smarowania już nie ma.
>>
>> i kontrolki też nie :)
>>
>
> Bo nie ma takiej potrzeby.
> O turbo chłodzonym cieczą pchaną elektryczną pompką słyszał?
> Nawet parszywe francuskie dci to ma.
> Turbo jest chłodzona bez względu na to czy kierownik siedzi jeszcze za
> kierownicą, czy po "pałowaniu" zdążył już zgasić silnik.
>
Ale smarowane już nie jest a to miała być przyczyna nie wyłączania.
Pozdrawiam
-
17. Data: 2015-03-28 21:59:58
Temat: Re: DPF i turbo
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
W dieselu zazwyczaj chodzi o zapotrzebowanie na solidnego prądowego kopa by odpalił.
Zwłaszcza zimą. Na pewno nie o skok napięcia w gniazdku, a jeśli skok miałby być to w
dół, co żadnemu urządzeniu przeznaczonemu do instalacji samochodowej nie zaszkodzi,
bo w tej instalacji stale są skoki, więc napięcie się stabilizuje chociażby
kondesatorami.
-
18. Data: 2015-03-28 23:10:38
Temat: Re: DPF i turbo
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sat, 28 Mar 2015 15:11:06 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2015-03-28 o 13:45, Tomasz Pyra pisze:
>>
>>
>>> Jaki producent twierdzi że turbo należy schładzać przed wyłączeniem
>>> silnika?? Tą głupotę wymyślił jakiś fantasta, a inni podchwytują.
>>> Producentom chodziło nie o żadne schładzanie, a o to aby nie wyłączać
>>> silnika bezpośrednio z wysokich obrotów, bo bo po takiej operacji
>>> turbina jeszcze się kręci a smarowania już nie ma.
>> Turbina zatrzyma się prawie natychmiast, bo zatrzyma ją brak przepływu
>> spalin i powietrza.
>> A w czekaniu przed wyłączeniem silnika turbo chodzi właśnie o chłodzenie.
>> Turbina rozgrzewana jest przez spaliny do bardzo wysokich temperatur, a
>> olej który przez nią normalnie szybko przepływa wytrzyma max 160C.
>> W tej sytuacji zatrzymanie silnika spowoduje przegrzanie tej objętości
>> oleju która znajduje się w turbinie i wytrącenie z niego stałych frakcji
>> które zostaną w łożysku w czasie następnego uruchomienia silnika.
>
> Jednak trze przez jakiś czas bez smarowania. A co do przegrzewania się
> oleju w silnikach turbo, no tu producent zaleca lać lepszy olej i
> oczywiście znacznie częściej podlega wymianie.
Nie ma w sprzedaży takich olejów żeby wytrzymały temperatury panujące w
układzie wydechowym.
W zasadzie nie ma znaczenia czy kupisz szajs za 20zł/l który wytrzymuje
120C, czy może super sportowy olej za 100zł/l który wytrzyma 200C, w
sytuacji kiedy turbina ma 500+C.
Wymiana nic tu nie pomoże, bo "piasek" pozostały po wysmarzeniu starego
oleju w rozgrzanej do czerwoności turbinie, pozostanie w niej w czasie
następnego uruchomienia silnika.
I właśnie dlatego należy do tego nie doprowadzać, czyli schładzać turbinę
do temperatur nie powodujących rozpad oleju przed wyłączeniem silnika.
Wtedy cały ten syf który normalnie zakleja piece na olej przepracowany
zostaje w ślizgowym łożysku turbosprężarki i przy następnym uruchomieniu
turbina startuje na sucho z tym w łożysku.
Dlatego stosuje się np. turbotimery - ze względów na przepisy dotyczące
emisji spalin, nie mogą być stosowane w sprzedawanych pojazdach.
> A poza tym paradoksalnie
> turbina wytrzyma dłuższy przebieg gdy jazda odbywa się na autostradach,
> czyli ciągła praca w wysokich temperaturach niż na innych drogach, albo
> w mieście, czyli gdy się aż tak bardzo nie rozgrzewa.
Właśnie w tym rzecz, że podczas jazdy temperatura oleju nie przekracza
100C, przepływa przez łożysko turbiny bardzo szybko, smaruje łożysko i nic
złego się z nim nie dzieje.
Problem jest dopiero wtedy kiedy w bardzo gorącej turbinie olej przestaje
płynąć, czyli po wyłączeniu silnika.
-
19. Data: 2015-03-28 23:36:03
Temat: Re: DPF i turbo
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-03-27 o 14:10, masti pisze:
> J.F. wrote:
>
>> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:mf3j7t$4f6$...@d...me...
>>> tak na marginesie dyskusji o wypalaniu DFPa
>>> producenci twierdzą, ze to superważne, podobnie jak niewyłacznie
>>> silnika
>>> z trubo po pałowaniu. Gdyby tak było ty byłaby kontrolka czy wpis na
>>> wyślwietlaczu kompa o jednym i drugim, a nie ma.
>>> Psipadeg? Spiseg?
>>
>> Jesli cie dobrze rozumiem ... zaden spisek, komputer wypala i o nic
>> nie pyta.
>
> ale nie ma kontrolki, ze nie wypala.
>
> Tak smao jak nie ma kontrolki, żeby nie wyłączać silnika ze względu na
> chłodzenie turbo
>
A Subaru widział?
--
Pozdrawiam.
Adam
-
20. Data: 2015-03-28 23:54:05
Temat: Re: DPF i turbo
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 28 Mar 2015 11:26:26 +0100, z <...@...pl> wrote:
> Przyznasz że to w dzisiejszych czasach dość zabawne :-)
Powinna powstać lista kretynizmów "konstrukcyjnych" w samochodach.
--
Marek