-
11. Data: 2011-04-13 11:40:22
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: AlexY <a...@i...-cut_this-.pl-alias-removed>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello Mario,
>
> Wednesday, April 13, 2011, 12:14:23 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Hobbystycznie warto używać tę Sn60Pb38Cu2. Gdybyś robił małą produkcję
>> to raczej bezołowiowe. Tak samo przy serwisowaniu sprzętu lutowanego
>> bezołowiowo.
>
> Dziwne... Sprzęt bezołowiowy przestał działać poprawnie po trochę
> więcej niż dwóch latach. Po przeserwisowaniu ołowiowym spoiwem
> wszystkich punktów lutowniczych sprzęt działa już 4 lata bez awarii.
> Nic poza przelutowaniem wszystkich punktów ołowiowo potrzebne nie
> było.
jakie dziwne? normalne!
znasz sytuacje laptopów z grafiką nvidii? padają po roku lub 2-ch,
reballing ołowiowymi kulkami naprawia je permanentnie, przelutowanie
pomaga na kilka dni do 3 miesięcy.
--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
12. Data: 2011-04-13 12:03:40
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-04-13 12:26, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Mario,
>
> Wednesday, April 13, 2011, 12:14:23 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Hobbystycznie warto używać tę Sn60Pb38Cu2. Gdybyś robił małą produkcję
>> to raczej bezołowiowe. Tak samo przy serwisowaniu sprzętu lutowanego
>> bezołowiowo.
>
> Dziwne... Sprzęt bezołowiowy przestał działać poprawnie po trochę
> więcej niż dwóch latach. Po przeserwisowaniu ołowiowym spoiwem
> wszystkich punktów lutowniczych sprzęt działa już 4 lata bez awarii.
> Nic poza przelutowaniem wszystkich punktów ołowiowo potrzebne nie
> było.
Technicznie może i lepiej ale niezgodne z prawem :)
--
Pozdrawiam
MD
-
13. Data: 2011-04-13 12:04:40
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-04-13 13:09, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Włodzimierz,
>
> Wednesday, April 13, 2011, 1:03:49 PM, you wrote:
>
>>> Dziwne... Sprzęt bezołowiowy przestał działać poprawnie po trochę
>>> więcej niż dwóch latach. Po przeserwisowaniu ołowiowym spoiwem
>>> wszystkich punktów lutowniczych sprzęt działa już 4 lata bez awarii.
>>> Nic poza przelutowaniem wszystkich punktów ołowiowo potrzebne nie
>>> było.
>> To chyba Cię teraz wsadzą jak tego bacę za oscypki bez certyfikatu.
>> ;)
>
> A niby za co? Jeszcze nie ma prawa zakazującego naprawiać ołowiowo
> własny sprzęt.
>
Miałem na mysłi serwisowanie komercyjne czyli cudzego sprzętu.
--
Pozdrawiam
MD
-
14. Data: 2011-04-13 12:08:02
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Mario,
Wednesday, April 13, 2011, 2:03:40 PM, you wrote:
>>> Hobbystycznie warto używać tę Sn60Pb38Cu2. Gdybyś robił małą produkcję
>>> to raczej bezołowiowe. Tak samo przy serwisowaniu sprzętu lutowanego
>>> bezołowiowo.
>> Dziwne... Sprzęt bezołowiowy przestał działać poprawnie po trochę
>> więcej niż dwóch latach. Po przeserwisowaniu ołowiowym spoiwem
>> wszystkich punktów lutowniczych sprzęt działa już 4 lata bez awarii.
>> Nic poza przelutowaniem wszystkich punktów ołowiowo potrzebne nie
>> było.
> Technicznie może i lepiej ale niezgodne z prawem :)
Bo ja wiem... Sprzęt do uzycia w samochodzie. Nie potrafię zrozumieć,
po co to w ogóle lutowano bezołowiowo - wtedy jeszcze nie było
obowiązku.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
15. Data: 2011-04-13 13:00:31
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:163054901.20110413140802@pik-net.pl...
>
> Bo ja wiem... Sprzęt do uzycia w samochodzie. Nie potrafię zrozumieć,
> po co to w ogóle lutowano bezołowiowo - wtedy jeszcze nie było
> obowiązku.
>
Ciekawe, czy ROHS-em będzie się kiedyś dzieci w bajkach straszyło ?
A może w jakimś kabarecie razem z krzywizną ogórków, bananów i marchewkowymi
owocami.
P.G.
-
16. Data: 2011-04-13 13:10:00
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: Jacek <a...@o...pl>
Dnia Wed, 13 Apr 2011 03:06:47 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
> Przy okazji kupowania różnych pierdół potrzebnych do bieżących spraw
> stanąłem przed zagadnieniem kupna tzw. cyny, do tej pory używałem
> standardowego spoiwa tzn. 60% cyny 40% ołowiu. Teraz zaś w katalogu
> widzę różnorakie mieszanki, a to ze srebrem, a to z miedzią, jest też
> praktycznie czysta cyna 99% z 1% domieszką miedzi.
> Czy do hobbystycznego i półprofesjonalnego dłubania warto
> poeksperymentować z innym spoiwem niż standardowe?
> Czym w praktyce różni się np. Sn60Pb38Cu2 od Sn60Pb40?
>
> Pozdrawiam,
> L.
Skad w ogole wzielo sie, ze nie lutuje sie obecnie bez dodatku olowiu?
-
17. Data: 2011-04-13 13:12:09
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 13.04.2011 14:08, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Nie potrafię zrozumieć,
> po co to w ogóle lutowano bezołowiowo - wtedy jeszcze nie było
> obowiązku.
Bo tak bardziej "eko". ;)
--
Pozdrawiam
Michoo
-
18. Data: 2011-04-13 13:45:50
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Jacek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:11cmph3ilt2ji.l4yo1x6z8pxd$.dlg@40tude.net...
>
> Skad w ogole wzielo sie, ze nie lutuje sie obecnie bez dodatku olowiu?
1. Komuś wyszło, że ołów z elektroniki dostaje się do wód gruntowych i to
jest szkodliwe.
2. Tego pomysłu uchwycili się europosłowie jako świetnego, proekologicznego
tematu pozwalającego łatwo uzasadnić wiele spotkań, seminariów, delegacji
... no i pensji.
3. Przemysł elektroniki powszechnego użytku od razu się zorientował, że
wbudowanie mechanizmu samozniszczenia po gwarancji jest jak najbardziej
korzystny (dla nich).
4. Poparł więc posłów (czy nie pod stołem?)
5. Ten ktoś z punktu 1 ogłosił, że jego szacunki były znacznie zawyżone i
problemu w zasadzie nie ma.
6. Ale machina nie dała się zatrzymać i powstało prawo zakazujące stosowania
cyny z ołowiem (od lipca 2006).
P.G.
-
19. Data: 2011-04-13 13:50:12
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> znasz sytuacje laptopów z grafiką nvidii? padają po roku lub 2-ch,
> reballing ołowiowymi kulkami naprawia je permanentnie, przelutowanie
> pomaga na kilka dni do 3 miesięcy.
a mi padly lampki solarne LED na ogrodku, poswiecilem roboczogodzine by to
naprawic (za co pewnie mialbym w chinach 10 sztuk nowych...).
Przelutowanie mocowania kabelka do fotoceli bylo uszkodzone ale nie wiem czy
tam lutowali ROHS i marnym stopem (cala zime siedzialo na dworze) czy winne
jest cos innego. Docisniecie palcem miejsca lutowania powodowalo pojawienie sie
napiecia na kabelkach, tak doszedlem gdzie jest przerwa. Co dziwne slabo widac
tam jakas miedz, tj punkt polaczenia - przygrzalem dobrych kilka razy (czasami
nawet dlugo) i zaczelo dzialac. Ciekawe na ile pomoze :)
A ile klnalem na te lampki za kilka zlotych to moje. Jakby laptop tak padl to
lepiej nie pisac.
-
20. Data: 2011-04-13 13:50:35
Temat: Re: Czym się różni cyna?
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Jacek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:11cmph3ilt2ji.l4yo1x6z8pxd$.dlg@40tude.net...
> Skad w ogole wzielo sie, ze nie lutuje sie obecnie bez dodatku olowiu?
Jeszcze raz przeczytałem pytanie i zmieniam odpowiedź:
Jak to nie lutuje się bez dodatku ołowiu - jak najbardziej właśnie lutuje
się bez dodatku ołowiu.
P.G.