-
21. Data: 2010-04-26 10:27:14
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Od: n...@o...pl
> Dajesz 'na bujane' sprzęgłem i pójdzie, najgorsze jest oderwanie stojących kół,
> dalej jest potrzeba sporo mniej enegri, więc da radę. Oczywiście na płaskim.
Może w lżejszym aucie? U mnie nawet po hamowaniu silnikiem, na asfalcie, kiedy
zejdzie do wolnych obrotów to na 4-ce zaczyna się dławić.
Pozdrawiam.
Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2010-04-26 10:39:43
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Od: Sergiusz Rozanski <w...@s...com>
Dnia 26.04.2010 n...@o...pl <n...@o...pl> napisał/a:
>> Dajesz 'na bujane' sprzęgłem i pójdzie, najgorsze jest oderwanie stojących kół,
>> dalej jest potrzeba sporo mniej enegri, więc da radę. Oczywiście na płaskim.
> Może w lżejszym aucie? U mnie nawet po hamowaniu silnikiem, na asfalcie, kiedy
> zejdzie do wolnych obrotów to na 4-ce zaczyna się dławić.
Ale nie dławisz go w ogóle, masz wolne obroty ~800 i puszczasz sprzęgło na tyle
delikanie i powoli że zaczyna łapać i lekko rusza auto i je wciskasz pozwalając
wejść z powrotem na wolne, auto w tym czasie się lekko cofnie, bo w sumie to
był ruch na poziomie luzów :) auto po cofnięciu robi wachanie w przód i w tym
momencie znowu mu lekko popuszczasz sprzęgło do obrotów ~700 i już masz
wachnięcie dłuższe, jak to powtórzysz kilka razy to spokonie ruszysz bez gazu.
Co do lekkiego auta, to bez problemu robiłem tak audi 100 więc niezbyt lekkim.
Pewnie pomaga w nim 5-cyl, ale bez przesady. Takie ruszanie nie powoduje dławienia
więc o ile moment na wolnych pozwala na wachnięcie auta, nawet lekkie, to da
się takim sposobem ruszyć.
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
-
23. Data: 2010-04-27 09:27:53
Temat: Re: Czy to szkodzi silnikowi diesla?
Od: n...@o...pl
> Dnia 26.04.2010 n...@o...pl <n...@o...pl> napisał/a:
...
> Ale nie dławisz go w ogóle, masz wolne obroty ~800 i puszczasz sprzęgło na tyle
> delikanie i powoli że zaczyna łapać i lekko rusza auto i je wciskasz pozwalając...
Chyba nie przeczytałeś o czym pisałem albo odpowiadasz komuś innemu?
Pozdrawiam.
Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl