eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzy to już koniec? Nareszcie!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 369

  • 191. Data: 2011-02-07 14:53:39
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: "Kamrat" <c...@g...pl>

    Konrad L <p...@o...pl> napisał(a):

    > Jednak nie ma co... zatkany kompletnie.
    > Czy ty rozumiesz ze zwiększenie widoczności twojego pojazdu jest w twoim
    > interesie, czy to za trudne? Czy tylko dlatego ze rowerzysta jest mniej
    > widoczny od oświetlonego pojazu to trzeba rownac w dol?


    Co to znaczy "mniej widoczny"?
    Już raz w dół wyrównano - wprowadzając nakaz dla motocykli - po co?
    Znasz takie powiedzenie "przede wszystkim nie szkodzić"?

    > Czy moze zrobic
    > wszystko co w twojej mocy aby kazdy, nawet ten nie w 100% sprawny mogl
    > cie zauwazyc bo niestety wbrew twojemu PROSTEMU i wyidealizowanemu
    > pojmowaniu swiata zdarzy sie czasem za kierownica jakis wolniej
    > reagujacy "stereotypowy dziadek" z denkami od butelek na oczach.

    To dlaczego nie jeździsz na długich i z kogutem na dachu?

    >
    > Dalej - idac twoim tokiem rozumowania, nocne oswietlenie rowerow to tez
    > jakas glupota i wymysl masonow, bo przeciez poboczem moze isc pieszy,
    > ktory bedzie mniej widoczny niz oswietlony rower.
    >
    > No doslownie kompletny brak logiki.

    Rower porusza się drogą, pieszy poboczem. Widzisz różnicę?
    Pieszy idzie twarzą do zbliżającego się samochodu, rowerzysta nie.
    Widzisz róznicę?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 192. Data: 2011-02-07 14:54:14
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Kamrat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:iiot76$8dh$1@inews.gazeta.pl...
    > topek <t...@g...pl> napisał(a):
    >
    >> To ma byc smieszne, pouczajace czy jakie?
    >>
    >
    > To ma być pouczające, że to, że ty coś robisz zawsze, nie znaczy że to
    > jest dobre.

    Nie, tak się nie da.
    Powszechnie wiadomo jak Topek coś robi lub uważa to to jest dobre, a jak nie
    robi, znaczy że złe.
    To taki aksjomat jest.
    Przynajmniej w świecie Topka.


  • 193. Data: 2011-02-07 15:09:45
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: "Kamrat" <c...@g...pl>

    Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):

    >
    > Nie, tak się nie da.
    > Powszechnie wiadomo jak Topek coś robi lub uważa to to jest dobre, a jak nie
    > robi, znaczy że złe.
    > To taki aksjomat jest.
    > Przynajmniej w świecie Topka.
    >

    No chyba, że tak.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 194. Data: 2011-02-07 15:11:18
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: "CeSaR" <a...@m...com>

    > Rower porusza się drogą, pieszy poboczem. Widzisz różnicę?
    > Pieszy idzie twarzą do zbliżającego się samochodu, rowerzysta nie.
    > Widzisz róznicę?

    Jasne :-)
    Idzie i powinien iść to dwie rózne rzeczy.

    Rowerzysta faktycznie nie idzie. Tu się zgadzamy.

    C



  • 195. Data: 2011-02-07 15:11:28
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: "topek " <t...@g...pl>

    Kamrat <c...@g...pl> napisał(a):

    > topek <t...@g...pl> napisał(a):
    >
    > > To ma byc smieszne, pouczajace czy jakie?
    > >
    >
    > To ma być pouczające, że to, że ty coś robisz zawsze, nie znaczy że to jest dob
    > re.
    Jezdzenie na swiatlach jest co najmniej neutralne dla otoczenia.
    Ja wrecz uwazam, ze pomocne bo lepiej widac auta z daleka.
    Nikt nie cierpi z tego powodu ze jezdze na swiatlach.
    Co najwyzej palniki ksenonow bede musial szybciej zuzyc i rocznei zuzywam pare
    litrow paliwa wiecej.
    Wiec jak sie czepiasz to z sensem.

    Ja dobrze wiem ,ze tobie o zaden sens nie chodzi, tylko o klasyczne:
    "przypierdolic sie".


    topek -> jak zawsze...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 196. Data: 2011-02-07 15:11:30
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-07 10:43, Kamrat pisze:
    > Arek<a...@a...pl> napisał(a):
    >
    >> Warto dodaÄ&#65533; Ĺźe w Niemczech, pojazd nieoĹ&#65533;ietlony nie stanowi
    takiego
    >> zagroĹźenia jak u nas. Tam, podczas wyprzedzania nie musisz zjeĹźdĹźaÄ&#65533;na
    >> przeciwlegĹ&#65533; pas.
    >>
    >> A.

    > W dzień każdy pokaz jest oświetlony - światłem słonecznym, to raz.

    Tu nie zamierzam z Tobą dywagować, przynajmniej do czasu aż nie zrobisz PJ.

    > Dwa, to chyba nigdy nie byłeś w Niemczech i powtarzasz opinię o Niemczech
    > rodem z forum Onetu jako kraju samych autostrad, nowych Mercedesów i brzydkich
    > Niemek.

    Nie pisałem nic o autostradach, tym bardziej o mercedesach i Niemkach.
    Ale u Ciebie to standard, nie czytasz na co odpisujesz, dlatego ciągle
    się błaźnisz.

    > Odejdź od monitora i poznaj trochę życia, zanim coś znów napiszesz i się
    > zbłaźnisz.

    Ta...

    A.





  • 197. Data: 2011-02-07 15:12:26
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-07 12:21, jerzu pisze:

    >> Ja jeżdżę i 70 km/h z góry.
    >
    > I niech tak zostanie. Tylko od dróg publicznych się trzymaj z daleka.

    Spokojnie, on ma tylko wybujałą wyobraźnie:)

    A.


  • 198. Data: 2011-02-07 15:13:25
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-07 10:00, Kamrat pisze:

    >>> Nie życzę ci sytuacji, w której nie zauważysz rowerzysty mającego
    >>> pierwszeństwo i go zabijesz.
    >>> Bo chyba nie powiesz, że rowerzystów bez świateł widzisz, a samochody nie?
    >>
    >> Rowerzysta wyprzedzający kogoś na trasie? Neelix czego ty nie wymyślisz?:)

    > Skończ już z tym neelixem.
    > Czyli przyznajesz, że światła pomagają ci wyprzedzać?

    Bo gubię się w Twoich kolejnych ksywach.

    A.




  • 199. Data: 2011-02-07 15:14:11
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: "CeSaR" <a...@m...com>


    > Powszechnie wiadomo jak Topek coś robi lub uważa to to jest dobre, a jak
    > nie
    > robi, znaczy że złe.
    > To taki aksjomat jest.
    > Przynajmniej w świecie Topka.

    ............powiedzial Konio, szeroko otwarty na wszelkie dyskusje....

    C



  • 200. Data: 2011-02-07 15:14:33
    Temat: Re: Czy to już koniec? Nareszcie!
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2011-02-07 14:03, Artur(m) pisze:
    >
    > Użytkownik "Kamrat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:iionop$lfs$1@inews.gazeta.pl...
    >> Artur\(m\) <m...@i...pl> napisał(a):
    >>
    >>>
    >>> Użytkownik "Kamrat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:iiodpg$lpn$1@inews.gazeta.pl...
    >>> > Artur\(m\) <m...@i...pl> napisał(a):
    >>> >
    >>> >>
    >>> >> Jedziesz 60 to zbliżasz się do rowerzysty 60 +14 = 74
    >>> >> Jedziesz 60 na przeciw jedzie samochód 60 + 60 = 120
    >>> >>
    >>> >> To chyba nawet Tobie da do myślenia
    >>> >>
    >>> >> Artur(m)
    >>> >>
    >>> >
    >>> > Nie, nie daje.
    >>>
    >>> Niestety, jest gorzej niz myślałem.
    >>>
    >>
    >> Sugerujesz, że dla rowerzysty wypadek przy prędkości 74 km/h jest
    >> mniej groźny
    >> niż dla kierowcy samochodu przy prędkości 120?
    >
    > To też trochę, ale na decyzję mamy ćwierć milisekundy:) więcej,
    > żeby go oszczędzić.

    Nie próbuj używać liczb w rozmowach z Neelixem, to tylko zwiększa jego
    stres, bo dostaje kolejną paczkę informacji, której nie jest w stanie
    ogarnąć.

    A.

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 30 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: