-
41. Data: 2018-08-04 09:01:22
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-08-03 o 16:46, Janusz pisze:
> W dniu 2018-08-03 o 08:25, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2018-08-02 o 22:44, Janusz pisze:
>>> a rowerzysta usiłował wymusić pierwszeństwo bo trudno to inaczej
>>> określić,
>>
>> Aha, czyli mając zielone światło nadal musimy ustępować pierwszeństwa
>> jadącemu na czerwonym. Piękne podsumowanie wątku obok :)
>>
> A wolno Ci wjechać na zajęte/zablokowane skrzyżowanie?
Jak wjeżdżał, to nie było zajęte.
--
Liwiusz
-
42. Data: 2018-08-04 11:00:07
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
>>> Wolał bym wyłożyć rower i zaliczyć asfalt niż wjechać w pojazd
>>> szynowy.
>>> Mamy tu ewidentny przypadek idioty który skoro dostał zielone
>>> to nie interesuje go co dzieje się na drodze tylko wali do przodu.
>>
>> Bo ty sie nigdy nigdzie nie zamysliłes...
>
> Zamyśliłem się nie raz, ale nigdy nie wjechałem w bok innego
> pojazdu.
>
Moze po prostu miałes szczescie...
Prawdopodobienstwo mowi ze to mozliwe!
>> I od razu ze idiota? Jakie to typowe...
>
> Skoro nie dba o własne życie to jak go inaczej nazwać?
Jak sam wczesniej przyznałes, rozni was byc moze tylko to ze w momencie
zamyslenia sie on trafił na tramwaj a tyna pusta drogę.
IMO ktos kto mysli tak prostolinijnie wypadek = isiota zasługiwałby na
miano idioty ale czy chcemy rozmawiac na tym poziomie?
(no dobra, troche sie juz znamy, wiem ze ty chcesz :))))
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz Ty !
-
43. Data: 2018-08-04 11:22:15
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-08-04 o 11:00, Budzik pisze:
>>>> Wolał bym wyłożyć rower i zaliczyć asfalt niż wjechać w pojazd
>>>> szynowy.
>>>> Mamy tu ewidentny przypadek idioty który skoro dostał zielone
>>>> to nie interesuje go co dzieje się na drodze tylko wali do przodu.
>>>
>>> Bo ty sie nigdy nigdzie nie zamysliłes...
>>
>> Zamyśliłem się nie raz, ale nigdy nie wjechałem w bok innego
>> pojazdu.
>>
> Moze po prostu miałes szczescie...
> Prawdopodobienstwo mowi ze to mozliwe!
Nie. Po prostu hamowałem zamiast czekać na cud.
>>> I od razu ze idiota? Jakie to typowe...
>>
>> Skoro nie dba o własne życie to jak go inaczej nazwać?
>
> Jak sam wczesniej przyznałes, rozni was byc moze tylko to ze w momencie
> zamyslenia sie on trafił na tramwaj a tyna pusta drogę.
> IMO ktos kto mysli tak prostolinijnie wypadek = isiota zasługiwałby na
> miano idioty ale czy chcemy rozmawiac na tym poziomie?
>
> (no dobra, troche sie juz znamy, wiem ze ty chcesz :))))
Różni nas to że ja w takich przypadkach hamowałem zamiast
robić z siebie idiotę. Kolejna sprawa to na skrzyżowaniu
się rozglądam, nawet jak mam zielone. Ale bywa że czasami
wiozę kogoś z grupy idiotów optymistów, zdradzają się pytaniem
po ci się rozglądam skoro mam zielone? Ty też z tej grupy?
Pozdrawiam
-
44. Data: 2018-08-04 11:27:57
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2018-08-03 o 19:00, Budzik pisze:
> Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
>
>> Wolał bym wyłożyć rower i zaliczyć asfalt niż wjechać w pojazd
>> szynowy.
>> Mamy tu ewidentny przypadek idioty który skoro dostał zielone
>> to nie interesuje go co dzieje się na drodze tylko wali do przodu.
>
> Bo ty sie nigdy nigdzie nie zamysliłes...
> I od razu ze idiota? Jakie to typowe...
>
Kiedyś jechałem tramwajem, którego motorniczy się zamyślił. Przejechał
przystanek i wjechał na skrzyżowanie. Dopiero krzyk ludzi go otrzeźwił.
Dobrze, że nic się nie stało... To było w czasach tramwajów na korbę, a
w każdym wagonie był konduktor.
T.
-
45. Data: 2018-08-04 16:22:11
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-08-02 o 15:27, Janusz pisze:
> Patrząc na ten film to chyba nie
> https://joemonster.org/filmy/92327/Rowerzysta_wpada_
pod_lodzki_tramwaj
> chyba że chciał między wagonami przejechać na drugą stronę ;)
>
Dorzucę jeszcze od siebie na temat rowerzystów. Tym razem typowe ich
zachowanie w "moich okolicach" - Gdynia.
https://youtu.be/wv_LFqVSbio?t=3m15s
Obok piękna, szeroka, asfaltowa ścieżka rowerowa, którą wiele razy
śmigałem - żadnych zastrzeżeń. Jednakże coraz częściej widuje się
rowerzystów, głównie na kolarkach, choć - jak widać - nie tylko na nich,
którzy mają na to wylane. I co ciekawsze, na tej grupie mają zwolenników
takich zachowań. Nawiązuję do niedawnej dyskusji o kolarkach na ulicach
jeżdżących równolegle do ścieżek rowerowych.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
46. Data: 2018-08-04 18:18:41
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Janusz" <j...@o...pl> wrote in message
news:pjvqej$ksi$1@node2.news.atman.pl...
> a rowerzysta usiłował wymusić pierwszeństwo bo trudno to inaczej określić,
a może miał coś nie ten teges z hamulcami po prostu?
Mi kiedyś wypadła linka od hamulca z gniazda przy dźwigni
w czasie zdejmowania go z wieszaka i wyruszyłem do pracy
tym rowerem a dopiero zauważyłem że coś nie tak
z hamulcem jak go musiałem pierwszy raz użyć po 1.5km...
-
47. Data: 2018-08-04 18:20:09
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:pk0sgj$ifp$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2018-08-02 o 22:44, Janusz pisze:
>> a rowerzysta usiłował wymusić pierwszeństwo bo trudno to inaczej
>> określić,
>
> Aha, czyli mając zielone światło nadal musimy ustępować pierwszeństwa
> jadącemu na czerwonym. Piękne podsumowanie wątku obok :)
niejako dla własnego dobra a nie z powodu prawa z kodeksu.
-
48. Data: 2018-08-04 18:22:16
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:5b632817$0$671$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:pjv2l2$onr$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2018-08-02 o 15:27, Janusz pisze:
>>> Patrząc na ten film to chyba nie
>>> https://joemonster.org/filmy/92327/Rowerzysta_wpada_
pod_lodzki_tramwaj
>>> chyba że chciał między wagonami przejechać na drugą stronę ;)
>
>>Może miał kiepskie hamulce, może miał dobre, i nie chciał OTB. Zatrzymanie
>>roweru w miejscu to nie taka prosta sprawa.
>
> Z tymi hamulcami to chyba dobry trop, bo zauwazcie, ze przestaje pedalowac
> sporo wczesniej.
> Ale nie wyglada to na ostre hamowanie, wiec raczej kiepskie hamulce niz
> inne przyczyny.
Jako rowerzysta jeżdzący rutynowo po mieście potwierdzam tą interpretację.
-
49. Data: 2018-08-04 18:24:52
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Janusz" <j...@o...pl> wrote in message
news:pjvqhn$ksi$2@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2018-08-02 o 17:49, J.F. pisze:
>> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:pjv2l2$onr$...@n...news.atman.pl...
>> W dniu 2018-08-02 o 15:27, Janusz pisze:
>>>> Patrząc na ten film to chyba nie
>>>> https://joemonster.org/filmy/92327/Rowerzysta_wpada_
pod_lodzki_tramwaj
>>>> chyba że chciał między wagonami przejechać na drugą stronę ;)
>>
>>> Może miał kiepskie hamulce, może miał dobre, i nie chciał OTB.
>>> Zatrzymanie roweru w miejscu to nie taka prosta sprawa.
>>
>> Z tymi hamulcami to chyba dobry trop, bo zauwazcie, ze przestaje
>> pedalowac sporo wczesniej.
>> Ale nie wyglada to na ostre hamowanie, wiec raczej kiepskie hamulce niz
>> inne przyczyny.
> No chyba se jaja robisz, jak nie możesz zahamowac to hamujesz nogami, przy
> tej
> prędkości co on miał to samo zeskoczenie z pedałów by wystarczyło.
Myślę, że przeceniasz szybkość działania ludzkiego mózgu
zaskoczonego sytuacją... tak można analizować na wygodnym
fotelu w domu, oglądając filmik na youtube a nie siedząc
na rowerze i będąc zaskoczony np. niesprawnością hamulca.
Masz około 1/3 sekundy na reakcję od oczu do pedału hamulca
w aucie - to samo będzie w rowerze. Następne 1/3-1/2 sekundy
na zorientowanie się, że coś jest z hamulcem nie tak jak trzeba,
a potem już może być za późno na analizę dodatkowych opcji
jak hamowanie nogami czy zeskakiwanie z rowera pod auto obok.
-
50. Data: 2018-08-04 18:25:07
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:pk1g06$4nm$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2018-08-03 o 13:55, RadoslawF pisze:
>
>> Wolał bym wyłożyć rower i zaliczyć asfalt niż wjechać w pojazd
>> szynowy.
>> Mamy tu ewidentny przypadek idioty który skoro dostał zielone
>> to nie interesuje go co dzieje się na drodze tylko wali do przodu.
>
> Mamy tu przypadek typowego keyboard warrior.
Dokładnie tak :-)