-
131. Data: 2018-08-18 11:48:29
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-08-14 o 22:24, Cavallino pisze:
> W dniu 13-08-2018 o 20:36, ddddddddddddd pisze:
>> W dniu 06.08.2018 o 15:18, Cavallino pisze:
>>> Wyobraź sobie, że istnieją ludzie, dla których celem w życiu nie jest
>>> logowanie się na każdej możliwej stronie i nie logują się bez
>>> potrzeby nigdzie.
>>>
>>> Takoż i do google i do yt nie wejdą w sposób opisany przez Ciebie.
>>
>> to załóż sobie w tym celu konto google,
>
> Nie rozumiesz.
> Logowanie się to ZŁO.
Chodzenie po internecie to zło :-)
No i po świecie :-)
A jakim złem są tablice rejestracyjne i jeżdżenie po ulicach <olaboga>
>
>> Telefonu z androidem/iphona nie używasz?
>
> Oczywiście że nie.
No ale czegoś tam używasz i nie wiesz czy tam czasem nie ma kamerki
wbudowanej :-)
-
132. Data: 2018-08-18 11:49:19
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-08-14 o 07:42, Liwiusz pisze:
> W dniu 2018-08-14 o 01:05, Akarm pisze:
>> W dniu 2018-08-13 o 22:27, T. pisze:
>>>
>>> 99,9999999999% kierowników łamiących obowiązek jechania po ścieżce
>>> rowerowej to rowerzyści jadący zwykłym rowerem, bez silnika, o
>>> szerokości mniejszej niż 90 cm.
>>
>> Z definicji przecież wynika, że wózek rowerowy rowerem nie jest,
>
> Ja mam rower, który spełnia wszystkie definicje językowe roweru, a jest
> wózkiem rowerowym tylko w myśl PoRD - ponieważ o tym, że coś przestaje
> być rowerem w ogólnym rozumieniu nie decyduje to, że ma przyczepione
> lusterko boczne.
Co ma teraz "ogólne rozumienie" do PoRD? Skoro "twój wózek" nie jest
rowerem z punktu widzenia PoRD to oczywiste jest, że przepis PoRD
mówiący o jeżdżeniu rowerami nie ma do niego zastosowania.
>> a _wszystkim_ rowerom nie wolno jechać jezdnią, jeśli obok mają DDR.
>
> Są też inne wyjątki, kiedy mogą jechać.
>
>>
>>> I jak wspominałem - wymyślający debilne uzasadnienia.
>>> Mentalnośc dokładnie ekoterrorystów.
>>
>> Jak widać, tylko kompletny bezmózg uważa, że po drodze dla rowerów nie
>
> Dobrze, już się nie ośmieszaj. Nie byłeś w stanie doczytać, że o prawie
> do jeżdżenia DDRem decyduje szerokość, więc już zamilknij żałosny
> półanalfabeto.
>
Nie decyduje szerokość tylko to czy jest rowerem z punktu widzenia PoRD.
-
133. Data: 2018-08-18 12:26:59
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-08-18 o 01:23, kk pisze:
> Wózek rowerowy to nie rower podobnie jak krzesło elektryczne nie jest
> krzesłem. Podstawy logiki.
Istnieje język prawniczy i język potoczny. W prawie o ruchu drogowym,
jeśli rower ma szerokość ponad 90cm, to nie jest rowerem z punktu
widzenia ustawy, tylko wózkiem rowerowym - nawet jeśli wygląda jak rower.
--
Liwiusz
-
134. Data: 2018-08-18 12:28:25
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-08-18 o 11:49, kk pisze:
> Nie decyduje szerokość tylko to czy jest rowerem z punktu widzenia PoRD.
A o tym, czy coś jest rowerem, czy wózkiem, decyduje szerokość.
--
Liwiusz
-
135. Data: 2018-08-20 10:42:17
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-08-18 o 12:26, Liwiusz pisze:
> W dniu 2018-08-18 o 01:23, kk pisze:
>> Wózek rowerowy to nie rower podobnie jak krzesło elektryczne nie jest
>> krzesłem. Podstawy logiki.
>
> Istnieje język prawniczy i język potoczny. W prawie o ruchu drogowym,
> jeśli rower ma szerokość ponad 90cm, to nie jest rowerem z punktu
> widzenia ustawy, tylko wózkiem rowerowym - nawet jeśli wygląda jak rower.
>
Ale, że wszystkie (lub większość/dużo) pojazdy, potocznie zwane
rowerami, wózkami są?
-
136. Data: 2018-08-20 11:11:14
Temat: Re: Czy rowwerzysta mysli na drodze?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-08-20 o 10:42, kk pisze:
> W dniu 2018-08-18 o 12:26, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2018-08-18 o 01:23, kk pisze:
>>> Wózek rowerowy to nie rower podobnie jak krzesło elektryczne nie jest
>>> krzesłem. Podstawy logiki.
>>
>> Istnieje język prawniczy i język potoczny. W prawie o ruchu drogowym,
>> jeśli rower ma szerokość ponad 90cm, to nie jest rowerem z punktu
>> widzenia ustawy, tylko wózkiem rowerowym - nawet jeśli wygląda jak rower.
>>
>
> Ale, że wszystkie (lub większość/dużo) pojazdy, potocznie zwane
> rowerami, wózkami są?
Większość to pewnie rowery w sensie kodeksowym. Ale dużo (w sensie
"więcej, niż się ludziom wydaje") to wózki rowerowe - rowery z szeroką
kierownicą, wiele rowerów poziomych, rowery bagażowe, z przyczepkami -
te się już często widuje na drogach. Nie jest to jakaś niewielka nisza.
--
Liwiusz