-
31. Data: 2009-11-12 18:27:40
Temat: Re: Cyfrówka dla dziecka
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." hdhid8$1fl$...@n...onet.pl
>> Najlepiej do śmierci.
>> A pieniądze, zamiast wydać na aparat, można przecież przepić. :)
> Pieniadze mozna wplacic na lokate - starcza na lepszy aparatr w przyszlosci.
Dlaczego w przyszłości? Już w teraźniejszości starcza na
lepszy aparatu dla dziecka -- dziecka właścicieli banku. :)
..Oko'' dziecko wyrobi sobie na każdym sprzęcie.
>> Kup dziecku aparat na miarę swoich finansów i na miarę możliwości dziecka. Gdyby
każdy czekał, nie mielibyśmy 70% dokonań
>> ludzkości. Dziecko w tym wieku to nie małpa, lecz rozumna istota. I trzeba tę
istotę obciążać :)
> No coz, jakos mi sie nie wydaje, ale kto wie.
Pozostawiam bez komentarza.
>> Jak przejrzysz życiorysy sławnych ludzi, zauważysz, że zaczynali jako dzieci. :)
> Ale chyba troche starsze.
Mówimy o trzylatkach? Znam (oczywiście nie osobiście) ekspertów (sic!!)
nietajemnej wiedzy, trzyletnich a obok nich znam wirtuozów, kompozytorów
trzyletnich... Nie mogą usiąść na krześle bez pomocy, ale grają ślicznie.
W Misji (Roland Joffé i Robert Bolt) dzieci porównywano do małp.
Nie twierdzę, że każde dziecko jest genialne, ale twierdzę, że tylko
(przepraszam) małpa może odkładać pieniądze na lokatach w nadziei na
to, że kiedyś (kiedy? -- za sto lat?) będzie lepszy moment na naukę
fotografowania.
Zazwyczaj takie podejście prezentują ci ludzie, którzy uważają, że
jakoś się wszystko ułoży samo i że niczego nie trzeba w życiu robić,
poza seksem -- ten sam się nie zrobi. :) No... Czasami jeszcze poza obiadem... ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....
-
32. Data: 2009-11-12 18:29:35
Temat: Re: Cyfrówka dla dziecka
Od: Paweł Zaborowski <h...@w...pl>
> cena do ok. 400PLN, im mniej tym lepiej.
> Aparat miałby posłużyć dziecku ze cztery-pięć lat...
> Dziękuję z góry za sugestie
> Józek
Witam
Wiesz w Auchan w Płocku widziałem cyfrówki
dla dzieci po 99,-
Wersja dla chłopców spiderman a dla dziewczynek barbie.
Paweł
-
33. Data: 2009-11-12 19:20:32
Temat: Re: Cyfrówka dla dziecka
Od: "Gil" <g...@N...gazeta.pl>
tomekk <k...@t...pl> napisał(a):
> Użytkownik "nb" <n...@n...net> napisał w wiadomości
> news:hdfv1b$iam$1@news.dialog.net.pl...
>
> > Sam się nie znasz. Moje 3-letnie dzieci nieraz wprawiały
> > w zakłopotanie bystrością spostrzeżeń i zaskakiwały
> > zdolnościami "w konstruktywnym przekształcaniu otoczenia" :-)
> > A kiedy próbowałem córce kupić Barbie (wszystkie koleżanki
> Dokładnie, ja mojemu dziecku co jakiś czas daje zwykły stary cyfrowy
> kompakt.
> tomekk
No Panowie nie macie racji. Popełniacie poważne, typowe błędy.
Wielu rodzicom się zdaje, że ich dzieci przewyższają inne w rozwoju.
Niedostarczenie dzieciom zabawek typowych dla tego wieku a tylko katowanie ich
aparatmi cyfrowymi jest błędem. Problem może sie ukazać po paru latach jak
dziecko pójdzie do szkoły. Ale to już wasza sprawa.
A jak sami sobie chcecie sprawić zabawke to się nie wymigujcie dziećmi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
34. Data: 2009-11-12 19:33:23
Temat: Cyfrówka dla dziecka
Od: Jozef Niedzwiedz <j...@n...org>
W artykule <hdf7gh$8og$1@atlantis.news.neostrada.pl> Yogi(n) napisal(a):
> Uzytkownik "StaM" <a...@y...com> napisal w wiadomosci
> news:018c67d4-8a5f-4b5d-8793-864331cda23e@37g2000yqm
.googlegroups.com...
>> On 11 Lis, 21:12, KuFeL <k...@s...o2.spam.pl> wrote:
>
> Ja dostalem ami66 kiedym mialem 7 lat i nie rozstawalem sie z nim przez pare
> ladnych lat. Format dobry, tylko obiektyw kiepsciasty ;-) A powiekszalnik
> mial sasiad, zaczalem robic odbitki gdzies tak mniej wiecej w wieku 9 lat.
> Moje córki maja po szesc i cztery lata i obie maja male praktiki. Rózowe,
> latwe w obsludze, odporne na upadki. Starsza podchodzi do tematu z
> umiarkowanym entuzjazmem, ale mlodsza pstryka na kazdym wyjezdzie ile
> wlezie. Zatem - dlaczego nie?
> Ale dla trzylatki proponuje cos takeigo:
> http://allegro.pl/item809194156_aparat_cyfrowy_hello
_kitty_nowy.html
> No a jesli rzeczywiscie na pare lat:
> http://allegro.pl/item800545966_rewelacyjny_samsung_
l201_10_2_mpa_rozowy_warto.html
> http://allegro.pl/item812890119_nikon_coolpix_l19_no
wy_rozowy_gwarancja_tanio.html
> http://allegro.pl/item813070340_praktica_dcz_8_3_roz
owy.html
>
> Ten ostatni maja wlasnie moje córki.
>
O to chyba świetny trop. Teraz przynajmniej wiem czego szukam.
Dziękuję za pomoc!
-
35. Data: 2009-11-12 19:35:34
Temat: Re: Cyfrówka dla dziecka
Od: Jozef Niedzwiedz <j...@n...org>
W artykule <4...@n...home.net.pl> adam napisal(a):
> Jest coś taniej.
> Też Olympusy 1030 SW i 850 SW - to SW to warunek konieczny, określa pancerne
> cechy.
> No i to by się w budzecie już jako tako mieściło.
>
> Choć i tak uważam, że dla trzylatka to dość średni pomysł.
>
> adam
Dzięki, to wygląda świetnie, ale jest trochę przydrogawe.
Plusem jest na pewno to, że samemu też można się nim pobawić...
-
36. Data: 2009-11-12 19:41:36
Temat: Re: Cyfrówka dla dziecka
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Gil" hdhn60$98d$...@i...gazeta.pl
> No Panowie nie macie racji. Popełniacie poważne, typowe
> błędy. Wielu rodzicom się zdaje, że ich dzieci przewyższają
> inne w rozwoju. Niedostarczenie dzieciom zabawek typowych dla
> tego wieku a tylko katowanie ich aparatmi cyfrowymi jest błędem.
> Problem może sie ukazać po paru latach jak dziecko pójdzie do szkoły.
> Ale to już wasza sprawa. A jak sami sobie chcecie sprawić zabawke to
> się nie wymigujcie dziećmi.
-=-
Problem jest inny. Namawia się innych rodziców do tego, aby z przymrużeniem
oka patrzyli na osiągi ich dzieci i jednocześnie dba się o rozwój swoich.
Za kilkanaście lat mówi się głośno i otwarcie:
-- Nie trzeba było pić, ale należało (jak ja!) dbać o swoje dzieci.
I zgłasza się do różnych organizacji po dofinansowanie szczególnie
rozwiniętych ;) własnych dzieci. :)
-=-
Co straci dziecko uczone (z radością, bez kija czy bata) fotografii?
Ano utraci doznania typu -- czternastolatka urodziła dziecko w szkolnej
szatni i wrzuciła je do śmietnika.
Do Niedźwiedzia:
-- Bierze Ci dziecko w łapki aparat? Nie zabraniaj! Odpowiadaj
cierpliwie na pytania związane z fotografią, nawet wówczas,
gdy wydaje się Tobie, że z tych odpowiedzi niewiele wychodzi.
(zapewniam Cię, że uczenie dorosłych jest trudniejsze!!!)
A jeśli nawet potłucze ten aparat -- nie żałuj, lecz kup następny,
o ile tego nie potłucze celowo -- w tym celu, abyś jej nie męczył.
IMO warto wyganiać ;) dziecię na różne uroczystości, pokazy mody,
zabawy i oswajać je z zachowaniem ludzi. Warto zabierać do lasu,
opowiadać o dłuższych ogniskowych, dzięki którym można ustrzelić
wiewiórki czy krótkich, do szerokiego kąta...
Nie wiem, ile miałem lat, gdy miałem aparat w rękach pierwszy
raz, ale pamiętam, że miałem aparatów całą masę. :) Gorzej
z fleszami -- tych miałem zaledwie kilka; sześć mogę doliczyć
się, z tego trzy mam nadal przy sobie.
Ciemnię ;) miałem mając mniej niż 10 lat.
W kwadrans zamieniałem pokój w ciemnię i w godzinę zamieniałem ciemnię w sypialnię.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....
-
37. Data: 2009-11-12 19:48:14
Temat: Re: Cyfrówka dla dziecka
Od: "tomekk" <k...@t...pl>
Użytkownik "Gil" <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hdhn60$98d$1@inews.gazeta.pl...
> No Panowie nie macie racji. Popełniacie poważne, typowe błędy.
> Wielu rodzicom się zdaje, że ich dzieci przewyższają inne w rozwoju.
> Niedostarczenie dzieciom zabawek typowych dla tego wieku a tylko katowanie
> ich
> aparatmi cyfrowymi jest błędem. Problem może sie ukazać po paru latach jak
> dziecko pójdzie do szkoły. Ale to już wasza sprawa.
Ale co Ty piszesz? Kto tu napisał coś takiego?
Jeśli fotografuje i jade gdzieś z dzieckiem i widzę, że ma ochotę też coś
sfotografować, bo np widzi kotka czy kolorowy kwiatek, to zamiast dawać mu
swój aparat poprostu sięgam do szafki po stary i niepotrzebny kompakt.
W ten sposób dziecko ma zabawkę, przy okazji zrobi jakieś zdjęcie a ja mam
spokój, bo mi nikt nie wyciąga ręki po moją zabawkę...
Gdzie tu błąd, gdzie tu problem?
> A jak sami sobie chcecie sprawić zabawke to się nie wymigujcie dziećmi.
A mnie się zdaje, że albo to Ty masz jakiś tego rodzaju problem albo
naczytałeś się jakichś czasopism "dzieciowych" :)
Pozdrawiam,
tomekk
-
38. Data: 2009-11-12 19:50:16
Temat: Re: Cyfrówka dla dziecka
Od: "Gil" <g...@N...gazeta.pl>
Eneuel Leszek Ciszewski <
> Problem jest inny. Namawia się innych rodziców do tego, aby z przymrużeniem
> oka patrzyli na osiągi ich dzieci i jednocześnie dba się o rozwój swoich.
Ciekawy temat ale na:
pl.soc.dzieci
polecam ich zainteresowac tym tematem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
39. Data: 2009-11-12 20:42:24
Temat: Re: Cyfrówka dla dziecka
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał
>> To zależy od dziecka i od jego temperamentu.
>> Zwierzaki są pod tym względem podobne - to, że jednego kota
>> da się nauczyć korzystania z klozetu nie oznacza, że inny nie będzie
>> Ci z premedytacją lać na łóżko albo srać do butów ; ) Dlatego nie
>> lubię kotów bo każdy, bez wyjątku, z jakim miałem doczynienia był
>> porąbany ponad granice tolerancji.
>
> A ja miałem wiele kotów i z każdym dobrze rozumiałem się.
> Ale inni ludzie z tymi kotami mieli trudności.
> Żaden z tych kotów nie lał do łóżka czy do butów.
> Raczej wycierpiał, jeśli na czas nie zjawiłem się,
> aby go wypuścić, ale nie lał gdzie popadło.
Tylko pozazdrościć.
> Mogłem zostawić kota w kuchni, gdzie na stole było smaczne mięso,
> być może nawet ociekająca krwią wątróbka -- i nie tknął tego.
> Owszem, dawał do zrozumienia, że chętnie wyliże mój talerz,
> gdy zjem jajecznicę. :)
To tak jak mój pies : )
> Jeśli robił coś (któryś z tych kotów) coś złego, to tylko w sytuacjach
> nadzwyczajnych.
> Może u Ciebie były same nadzwyczajne...
Widać tak ; )
adam
-
40. Data: 2009-11-16 06:59:36
Temat: Re: Cyfrówka dla dziecka
Od: "Kokos" <k...@k...com>
Użytkownik "Jozef Niedzwiedz" <j...@n...org> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.hfm3t1.6rk.lopez@karaluch.local...
> Cześć,
> szukam pomysłu na prezent dla trzyletniej córki.
> W tej chwili bardzo lubi pstrykać zdjęcia czemu popadnie moim wysłużonym
> G5.
> G5 duży, ciężki, i trochę mi go żal...
> Pomyślałem więc, że może kupię jej aparat.
> Wymagania: niewielki, do łapek dziecka, przyzwoity tryb auto, względnie
> odporny na stuknięcia/upadki i inne pomysły dziecka, jako-taki wyświetlacz
> (im większy tym lepiej),
> cena do ok. 400PLN, im mniej tym lepiej.
> Aparat miałby posłużyć dziecku ze cztery-pięć lat...
> Dziękuję z góry za sugestie
to nie jets dobry pomysł na prezent dla 3-latka