<b...@n...pl> wrote in message news:gubd98$6j6$1@node2.news.atman.pl...
> wekon napisał(a):
> > Tak jak napisałem, w tym roku body, za rok jakieś lepsze szkiełko.
> > Radzisz np. nikona d40 i wypasione szkło? Wiem, że wszędzie radzą żeby
> > dobierać puszkę do szkieł, że lepiej itd. ew. gorsze body i lepsze
> > szkło, ale takim sposobem to nigdy nie przejde na coś w stylu d300, bo
> > nigdy nie wywalę jednorazowo 10 tyś. Macałem d40, d80 i d300 mi
> > najbardziej podpasował.
>
> A patrzyłeś na D90? To moim zdaniem najlepszy wybór w twoim wypadku.
> Piszesz o jednym standardowym obiektywie. Szybko okaże się, że jest za
> krótki do wielu rzeczy. D300 jest już starszą konstrukcją,

Ew. jeszcze się wstrzymać, aż wejdzie D400. Do końca nie wiem czy to plotki
czy naprawdę ma być premiera.

wekon


__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusów 4068
(20090512) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

do góry

On 2009-05-12 15:16:31 +0200, Kombajn Bizon <k...@b...ru> said:

>> To jak duże robisz te odbitki?
>
> Roznie - od 10x15 (rzadko) do 40x60 (sporadycznie), najczesciej cos posrodku
> tego zakresu.
> Przy czym piszac 'jakosc optyki' nie mialem na mysli rozdzielczosci, a
> glownie oddanie kolorow, bokeh - to sa rzeczy ktore widac juz na monitorze,
> a nawet mala odbitka je jeszcze uwydatnia.

Bokeh - ok. Oddanie kolorów - pardą, ale to bzdura. Przy tym co się
dzieje przy obróbce rawa, czy przetwarzaniu w aparacie, obróbce w
kompie (oczywiście nieobowiązkowej) i na końcu w labie - wpływ
obiektywu na kolory jest totalnie znikomy. Ostrość, aberacje, winietę -
to będzie widać czasami, przy dużych powiększeniach, mocnym kadrowaniu,
specyficznych ujęciach. Nietrafioną ostrość - na każdym formacie.


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

On 2009-05-12 15:20:10 +0200, Kombajn Bizon <k...@b...ru> said:

> W przypadku cyfry to stwierdzenie mocno sie zdewaluowalo.
>
> Z ogromna przyjemnoscia uzywam analogowych korpusow Pentaksa
> wyporodukowanych 20 i 30 lat temu,

I jak one wypadają pod względem możliwości w porównaniu z dzisiejszymi
korpusami?


> natomiast posiadane przeze mnie
> trzyletnie body cyfrowe odstaje parametrami od tego co moge dostac dzisiaj
> za mniejsze pieniadze niz wtedy za nie zaplacilem.

Czyli zestarzał się moralnie. Czy po tych 3 latach zaczął robić gorsze
zdjęcia, niż robił w momencie zakupu? Przestał Ci dawać możliwości,
które dawał wtedy? No i czy te "parametry nowszych" są Ci naprawdę
potrzebne, aby robić lepsze/wogóle zdjęcia?

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

"de Fresz" <d...@N...pl> napisał:

> > [...]
> > Przy czym piszac 'jakosc optyki' nie mialem na mysli rozdzielczosci, a
> > glownie oddanie kolorow, bokeh - to sa rzeczy ktore widac juz na
monitorze,
> > a nawet mala odbitka je jeszcze uwydatnia.
>
> Bokeh - ok. Oddanie kolorów - pardą, ale to bzdura. Przy tym co się
> dzieje przy obróbce rawa, czy przetwarzaniu w aparacie, obróbce w
> kompie (oczywiście nieobowiązkowej) i na końcu w labie - wpływ
> obiektywu na kolory jest totalnie znikomy. Ostrość, aberacje, winietę -
> to będzie widać czasami, przy dużych powiększeniach, mocnym kadrowaniu,
> specyficznych ujęciach. Nietrafioną ostrość - na każdym formacie.
>
Mimo wszystko spadku kontrastu powodowanego przez kiepską optykę bym nie
lekceważył. Skorygowanie tego efektu w komputerze tak, aby zdjęcie nie
wyglądało sztuczne nie jest proste. Również flary i bliki sa efektami
których usunięcie w komputerze jest jeśli w ogóle możliwe to bardzo
pracochłonne.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

On 2009-05-13 07:25:48 +0200, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> said:

>> Bokeh - ok. Oddanie kolorów - pardą, ale to bzdura. Przy tym co się
>> dzieje przy obróbce rawa, czy przetwarzaniu w aparacie, obróbce w
>> kompie (oczywiście nieobowiązkowej) i na końcu w labie - wpływ
>> obiektywu na kolory jest totalnie znikomy. Ostrość, aberacje, winietę -
>> to będzie widać czasami, przy dużych powiększeniach, mocnym kadrowaniu,
>> specyficznych ujęciach. Nietrafioną ostrość - na każdym formacie.
>>
> Mimo wszystko spadku kontrastu powodowanego przez kiepską optykę bym nie
> lekceważył. Skorygowanie tego efektu w komputerze tak, aby zdjęcie nie
> wyglądało sztuczne nie jest proste.

Tak to jest, gdy się rozmawia na modelach teoretycznych - wystarczy
drobna, niedopowiedziana różnica założeń i już się robi flejm na czysta
postów ;-)
Pisząc powyższe założyłem jakiś tam przynajmniej średni pułap optyki -
pytajnik umieścił cel swoich poszukiwań gdzieś w średniej półce i
domyślnie odniosłem coś takiego, do poziomu
full-profi-dwaosiem-i-wiaderko-stałek.
Teraz pytanie dodatkowe - czy pomiędzy zwykłym kitem, a zumem profi za
4k naprawdę będzie aż taka różnica kontrastu, widoczna dla każdego na
pierwszy rzut oka, na każdym wydruku?


> Również flary i bliki sa efektami
> których usunięcie w komputerze jest jeśli w ogóle możliwe to bardzo
> pracochłonne.

Zgadza się. Acz gdy ja się uczyłem o fotografii te naście lat temu,
mawiało się że zdjęć pod słońce należy unikać, a jak pojawią się flary,
to tak ma być ;-)


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

"de Fresz" <d...@N...pl> napisał:

>[...]
> Teraz pytanie dodatkowe - czy pomiędzy zwykłym kitem, a zumem profi za 4k
> naprawdę będzie aż taka różnica kontrastu, widoczna dla każdego na
> pierwszy rzut oka, na każdym wydruku?
>

Między kitami Pentaxa których uzywałem a profi jakiejś szalonej różnicy nie
będzie. Ale już np. chętnie kupowany hiperzoom Tamrona lub Sigmy 18-200 czy
18-250 potrafi spadkiem kontrastu na długim końcu nieprzyjemnie zaskoczyć.
Nie wiem też jak bezie z kitami niektórych innych firm - te Pentaxa mają
opinię stosunkowo dobrych.

>
>> Również flary i bliki sa efektami
>> których usunięcie w komputerze jest jeśli w ogóle możliwe to bardzo
>> pracochłonne.
>
> Zgadza się. Acz gdy ja się uczyłem o fotografii te naście lat temu,
> mawiało się że zdjęć pod słońce należy unikać, a jak pojawią się flary, to
> tak ma być ;-)
>
Ja się uczyłem -dziesiąt lat temu i też pamiętam, że tak często radzono.
Ale - jest niezaprzeczalnym faktem, że pod względem pracy pod światło
obiektywy potrafia się znacznie różnić i w tych samych warunkach jeden może
dać tylko ledwo zauważalne flary i bliki gdy w innym te dodatkowe efekty
całkowicie zniszczą zdjęcie.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

Marek Wyszomirski napisał(a):
>>
>> Zgadza się. Acz gdy ja się uczyłem o fotografii te naście lat temu,
>> mawiało się że zdjęć pod słońce należy unikać, a jak pojawią się
>> flary, to tak ma być ;-)
>>
> Ja się uczyłem -dziesiąt lat temu i też pamiętam, że tak często radzono.
> Ale - jest niezaprzeczalnym faktem, że pod względem pracy pod światło
> obiektywy potrafia się znacznie różnić i w tych samych warunkach jeden
> może dać tylko ledwo zauważalne flary i bliki gdy w innym te dodatkowe
> efekty całkowicie zniszczą zdjęcie.
>

Czasami bliki i flary dodają dodatkowego uroku zdjęciu. Jak wyjdzie to
na zdjęciu to sprawa losowa, ale czasami ryzyko się opłaca, wychodzi
naprawdę fajnie, ale tematem musi być prześwitujące słońce.

wer

do góry

wekon wrote:
> Witam,

hej

> znalazły sie w końcu pieniądze na Nikona D300. A sprawa dotyczy szkła,
> na dzień dzisiejszy (i conajmniej rok podejrzewam) mam do wydania ok.
> 1500 na szkło. Chodzi mi o narazie jedno w miarę uniwersalne. Myslę o:
> Sigma 17-70
> Tamron 28-75
>

może Sigma 24-60mm F2.8 EX DG
trochę brakuje szerokiego kąta
ale w codziennym użytkowaniu jest ok
można go kupić poniżej 1k

> Ktoś może ma praktykę jak się sprawują z tym body, ew. może jakies inne?
> Fotki głównie w terenie, na wycieczce, czasem jakas imprezka no i troche
> makro.

do tego reynox`a (tak to się chyba pisze) i masz macro
i całość wyniesie cię jakies 1,2k

>
> Pozdrawiam
>
> wekon
>

mam nadzieję że co nieco pomogłem

do góry

wekon wrote:
> "Kombajn Bizon" <k...@b...ru> wrote in message
> news:gubbr7$jo2$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Miękka klucha wekon napisał tak:
>
>> Witam,
>> znalazły sie w końcu pieniądze na Nikona D300. A sprawa dotyczy
>> szkła, na dzień dzisiejszy (i conajmniej rok podejrzewam) mam do
>> wydania ok. 1500 na szkło.
>
> Masz swiadomosc ze kupowanie drogiego, hiperwypasionego body i
> podpinanie do niego kundlowatego obiektywu jest, delikatnie rzecz
> ujmujac, nierozsadne?

tylko że to szkłą robią zdjęcia.

do góry