-
371. Data: 2009-07-08 09:12:37
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał:
>>>> [...]
>>>> Kształt rowka zagłębionego w podłoze jest wskazówką, ze odczyt odbywał
>> się
>>>> na drodze mechanicznej. Płyty optyczne, pzreznaczone do odczytu za
>> pomocą
>>>> lasera wyglądaja zupełnie inaczej.
>>> Bo sygnal jest cyfrowy. Wyobraz sobie, ze ten rowek powstal na plycie
>>> matce np. na skutek modulacji impulsu lasera, ktory go wypalil.
>>> [...]
>>
>> Kluczowe jest słowo 'zagłębionego'. W przypadku płyty CD-R czy DVD-R
>> informacja jest na płycie wypalana laserem. I widzisz na takich płytach
>> jakieś zagłębienia?
>
> Oczywiscie, a ty nie? To masz tu linka do zdjecia z mikroskopu:
> http://www.optics.rochester.edu/workgroups/cml/opt30
7/spr05/chris/dvd.jpg
I widzisz tam jakieś zagłębienia? Bo ja widzę zmiany w strukturze warstwy
powstałe wskutek działania lasera. Te zmiany są pod powierzchnią płyty - a
więc nie są to zagłebienia.
>>[...]
>> I pięknie. Zauważ, że sam podałeś przykłady w których informacja zostałą
>> na
>> kartce zapisana w postaci zmian jej barwy - bo do tego kartka papieru
>> jest
>> pzreznaczona i wprawdzie można sobie wyobrazić zapis informacji np.
>> poprzez
>> zmiany zapachu odpowiednich jej fragmentów, ale nie byłoby to praktyczne.
>> Charakter nośnika determinuje sposób zapisu na nim informacji i badajać
>> nośnik można z duzym prawdopodobieństwem ocenić w jaki sposób informacja
>> była na nim zapisywana. To czy bezie to kod paskowy czy list miłosny to
>> już
>> kolejny etap łamigłówki, ale na podstawie zbadanai samej kartki możemy
>> domyśleć się najbardziej prawdopodobnego sposobu w kjaki informacja była
>> na
>> niej zapisana.
>
> Doprawdy? A co jesli wloze ja do drukarki i wydrukuje na niej za pomoca
> odpowiednich tuszy uklad scalony, ktory bedzie realizowal jakas funkcje,
> ktora dopiero da mi potrzebna informacje? Takie rzeczy juz teraz istnieja.
> To troche odbiega od klasycznego zastosowania papieru.
> [...]
Układ scalony drukowany drukarką na kartce papieru przy pomocy odpowiednich
tuszy??? Gdzie żeś coś takiego widział? Może jakiś link do wiarygodnych
informacji? Bo... mam dziwne wrażenie, że fantazja Cie w tym momencie
poniosła.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
372. Data: 2009-07-08 13:47:36
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
>>> Kluczowe jest słowo 'zagłębionego'. W przypadku płyty CD-R czy DVD-R
>>> informacja jest na płycie wypalana laserem. I widzisz na takich płytach
>>> jakieś zagłębienia?
>>
>> Oczywiscie, a ty nie? To masz tu linka do zdjecia z mikroskopu:
>> http://www.optics.rochester.edu/workgroups/cml/opt30
7/spr05/chris/dvd.jpg
>
> I widzisz tam jakieś zagłębienia? Bo ja widzę zmiany w strukturze
> warstwy powstałe wskutek działania lasera. Te zmiany są pod powierzchnią
> płyty - a więc nie są to zagłebienia.
No to zle widzisz, a w dodatku nie wiesz jak sie tloczy CD.
Tu masz np. fotke z mikroskopu sil atomowych - zwroc uwage, ze kolorem
masz zaznaczona glebokosc. Standardowo w plycie DVD glebokosc rowna jest
bodajrze 1/4 dlugosci fali lasera.
Tu masz kolejna rekonstrukcje: http://www.photometrics.net/AFM.html
A tu z CD: http://www.usask.ca/communications/ocn/05-feb-04/new
s14.shtml
(trzecie zdjecie, jest podpis). Nadal sie bedziesz upieral?
Oczywiscie calosc jest zalana poliweglanem, ale to bez znaczenia.
Tu masz info jak sie produkuje plyty:
http://en.wikipedia.org/wiki/Compact_disc_manufactur
ing
>> Doprawdy? A co jesli wloze ja do drukarki i wydrukuje na niej za
>> pomoca odpowiednich tuszy uklad scalony, ktory bedzie realizowal jakas
>> funkcje, ktora dopiero da mi potrzebna informacje? Takie rzeczy juz
>> teraz istnieja. To troche odbiega od klasycznego zastosowania papieru.
>> [...]
>
> Układ scalony drukowany drukarką na kartce papieru przy pomocy
> odpowiednich tuszy??? Gdzie żeś coś takiego widział? Może jakiś link do
> wiarygodnych informacji? Bo... mam dziwne wrażenie, że fantazja Cie w
> tym momencie poniosła.
Tranzystory:
http://www.ovimagazine.com/art/3981
http://www.ethlife.ethz.ch/archive_articles/070906-n
anotinte/index_EN
Drukarka do scalakow:
http://www.tgdaily.com/content/view/33743/135/
Patent na drukowane OLEDy: http://www.patentstorm.us/patents/6087196.html
Dosyc ciekawy artykul:
http://www.sciencedirect.com/science?_ob=ArticleURL&
_udi=B6TY7-4VX0BJ1-5&_user=10&_rdoc=1&_fmt=&_orig=se
arch&_sort=d&_docanchor=&view=c&_searchStrId=9515350
40&_rerunOrigin=google&_acct=C000050221&_version=1&_
urlVersion=0&_userid=10&md5=9f684de9d03ec15a08ef3d5b
129fc137
Milego czytania:)
--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
http://idom.sourceforge.net/
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.
-
373. Data: 2009-07-08 14:01:50
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 8 Jul 2009 07:38:08 +0000 (UTC), Jacek_P
<L...@c...edu.pl> wrote:
>Marek Wyszomirski napisal:
>> Tobie juz nic nie mam zamiaru proponować - bo i tak nie dotrze.
>
>Szkoda czasu na dyskusje z nim. Najpierw byl argument, ze w ogole
>sie nie - obalony. Potem, ze technicznie sie nie da - obalony.
>Nastepnie, ze ekonomicznie sie nia da - obalony. Na koncu, ze
>miejsca nie bedzie - obalony.
bzdury gadasz. naucz sie czytac ze zrozumieniem, bo to juz naprawde
irytujace.
> <rs> sie zapetlil, zacietrzewil
>i teraz nie wie, jak sie wycofac z blednych twierdzen, nie przyznajac
>sie do pomylki.
to jest caly czas jeden argument, tylko ze nie potraficie rozprawic
sie z nim komplexowo. typowa charakterystyka bitowej inteligencji.
to dosc popularne. <rs>
-
374. Data: 2009-07-08 14:12:43
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 8 Jul 2009 08:01:06 +0200, "Marek Wyszomirski"
<w...@t...net.pl> wrote:
>
>"rs" <n...@n...spam.pl> napisał:
>
>> >> >[...]
>> >> >Gdyby komus sie chcialo wydac na to kase to piramide by zbudowali
>pewnie
>> >> >w pare tygodni.
>> >>
>> >> pare tygodni?! i ty mowisz, ze ja sie osmieszam. zapewne sadzisz, ze
>> >> by wszystko scyfrowali i zipem skompresowali. <rs>
>> >>[...]
>> >
>> >W pare tygodni to trochę przesada, ale obstawiam, że przy dobrej
>organizacji
>> >2 lata by z zapasem wystarczyły.
>>
>> swietnie. juz policzyles ile czasu to by zajelo, ale nawet nie
>> przyszlo ci do glowy wykombinowac, gdzie by mozna bylo zaczac szukac
>> miejsca na cos takiego. <rs>
>
>Pisałeś juz że z twojej strony 'EOD' i że nie masz zamiaru uczestniczyc w
>moich jak to określłeś 'urojeniach'. Po co zatem dalej ten wątek ciągniesz?
bo mnie irytuje jak przywolujecie mojego nicka, nie rozumiejac nawet
tresci mojego postu. tak sie zapluwaliscie, ze sie zapetlilem, ze do
bledu nie przyznaje, ael jakos nikt z was nie mial na honoru zeby
stweirdzic, ze: "no fakt, z ta giza to zesmy przegieli, nie wiemy o
czym mowimy, faktycznie giza to nie piramida". durna rzecz, a jednak.
podobnie durna i zupelnie nie zwiazana z tematem jak miliony egipcjan
budujacych piramide, przeciwko tyrady zescie pisali.
>A w kwestii miejsca - policz sobie powierzchnię podstawy piramidy i porównaj
>sobie z powierzchnia zajmowaną np. przez kilkukilometrowy odcinek autostrady
>z poboczami - dosatniesz odpwoeidź na co miejsce łątwiej jest znaleźć. I nie
>wysuwaj tu argumentu, że w Polsce wybudowanie kawałak aautostardy potrafi
>trwać dziesięciolecia - istnieją kraje gdzie się to znacznie szybciej robi.
matko boska. faktycznie przykre, ze sie odezwalem bo to mi juz w ogole
wiare w twoja inteligencje odebralo.
nie pisalem o braku miejsca, o ilosci miejsca, ale o przypuszczalnym
miejscu na ziemi. gdzie by mozna postawic. las vegas, ameryka
poludniowa, lubelskie, grand canyon. tam gdzie by np. byla sprawny
dostep do surowca i potem si ebawic w ewentualne oszacowanie kosztow
takiej imprezy, ale oczywiscie takie doswiadczenie myslowe, za trudne
wiec po co sie pocic. lepiej zle zrozumiec text i na jego temat
rozprawiac. to wlasnie nazywam twoimi urojeniami.
>Tym razem z mojej strony EOD. Nie mam czasu na bezsensowne przepychanki z
>zaślepionymi osobami przekonanymi o własnej nieomylności - a właśnie taki
>Twój obraz wyłania sie z tej dyskusji.
tia. bo nie mam zamiaru brac na wiare tego co kilku klepie, jak co
tydzien w kosciele? bo nie wyznaje zasady, ze miliony much sie nie
moga mylic? na szczescie troche inaczej mnie wychowano i nauczono,
zeby wierzyc w zabobony i w byle co kto powie, jesli nie ma
przekonujacych danych. a ty takich nie masz.
faktycznie szkoda czasu na dalsza rozmowe. <rs>
-
375. Data: 2009-07-08 15:00:26
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
>> Marek Wyszomirski napisal:
>>> Tobie juz nic nie mam zamiaru proponować - bo i tak nie dotrze.
>> Szkoda czasu na dyskusje z nim. Najpierw byl argument, ze w ogole
>> sie nie - obalony. Potem, ze technicznie sie nie da - obalony.
>> Nastepnie, ze ekonomicznie sie nia da - obalony. Na koncu, ze
>> miejsca nie bedzie - obalony.
>
> bzdury gadasz. naucz sie czytac ze zrozumieniem, bo to juz naprawde
> irytujace.
Juz ci to sugerowalem, ale jeszcze raz - jesli nikt nie rozumie co
piszesz to moze pora zaczac pisac zrozumiale, albo sobie odpuscic?
--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
http://idom.sourceforge.net/
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.
-
376. Data: 2009-07-08 15:05:16
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 7 Jul 2009, Marek Wyszomirski wrote:
>> IMVHO logic error: fakt obecności zawieszenia wyraźnie sugeruje,
>> że pojazd służy do jazdy w miejscach w których nie ma
>> "specjalnie przygotowanych dróg"!
>>
> A widziałeś kiedyś samochód bez zawieszenia?
Nie, ale jakbym nie miał pojęcia o praktyce stosowania koła, to
bym miał inne wyobrażenie "specjalnie przygotowanych dróg"!
Zawieszenie jest z powodu "normalnych dróg", bardziej
przypominających teren :]
Idzie o argument którego użyłeś: że obecnosć zawieszenia ma
wskazywać na jazdę po "specjalnie przygotowanych drogach".
No chyba że za to "przygotowanie" uznać konstrukcje spotykane
za znakiem A-11a, to co innego ;)
pzdr, Gotfryd
-
377. Data: 2009-07-08 15:17:16
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Dariusz Zygmunt <i...@a...net>
On Wed, 08 Jul 2009 15:47:36 +0200, T.M.F. wrote:
> No to zle widzisz, a w dodatku nie wiesz jak sie tloczy CD.
> Tu masz np. fotke z mikroskopu sil atomowych - zwroc uwage, ze kolorem
> masz zaznaczona glebokosc. Standardowo w plycie DVD glebokosc rowna jest
> bodajrze 1/4 dlugosci fali lasera.
Niby tak, ale przy odczycie nie liczy się istnienie wgłębienia jako
takiego, laser rejestruje jedynie przejście przez krawędź, równie dobrze
mogłyby to być przerwy w płaskiej warstwie odbijającej :-)
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
-
378. Data: 2009-07-08 15:24:50
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Dariusz Zygmunt <i...@a...net>
On Wed, 08 Jul 2009 17:17:16 +0200, Dariusz Zygmunt wrote:
> mogłyby to być przerwy w płaskiej warstwie odbijającej
A właśnie, czy tak nie jest przypadkiem w płytach RW?
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
-
379. Data: 2009-07-08 15:50:56
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 08 Jul 2009 17:00:26 +0200, "T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote:
>>> Marek Wyszomirski napisal:
>>>> Tobie juz nic nie mam zamiaru proponować - bo i tak nie dotrze.
>>> Szkoda czasu na dyskusje z nim. Najpierw byl argument, ze w ogole
>>> sie nie - obalony. Potem, ze technicznie sie nie da - obalony.
>>> Nastepnie, ze ekonomicznie sie nia da - obalony. Na koncu, ze
>>> miejsca nie bedzie - obalony.
>>
>> bzdury gadasz. naucz sie czytac ze zrozumieniem, bo to juz naprawde
>> irytujace.
>
>Juz ci to sugerowalem, ale jeszcze raz - jesli nikt nie rozumie co
>piszesz to moze pora zaczac pisac zrozumiale, albo sobie odpuscic?
<rs> "... gdzie by mozna bylo zaczac szukac
miejsca na cos takiego. "
<Jacek_P> "Na koncu, ze miejsca nie bedzie"
moze do jednej szkoly chodziliscie. to by tlumaczylo, nierozumienie
prostego polskiego jezyka. <rs>
-
380. Data: 2009-07-08 19:08:21
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał:
> >>> Kluczowe jest słowo 'zagłębionego'. W przypadku płyty CD-R czy DVD-R
> >>> informacja jest na płycie wypalana laserem. I widzisz na takich
płytach
> >>> jakieś zagłębienia?
> >>
> >> Oczywiscie, a ty nie? To masz tu linka do zdjecia z mikroskopu:
> >>
http://www.optics.rochester.edu/workgroups/cml/opt30
7/spr05/chris/dvd.jpg
> >
> > I widzisz tam jakieś zagłębienia? Bo ja widzę zmiany w strukturze
> > warstwy powstałe wskutek działania lasera. Te zmiany są pod powierzchnią
> > płyty - a więc nie są to zagłebienia.
>
> No to zle widzisz, a w dodatku nie wiesz jak sie tloczy CD.
Po pierwsze - pisałem o płycie CD-R która nie jest tłoczona, tylko wypalana
laserem nagrywarki. Po drugie - nawet w tłoczonych w gotowej płycie nie ma
żadnych zagłębień - powierzchnia z wytłoczeniami jest wewnątrz płyty a na
wierzchu są warstwy ochronne - przezroczysta od spodu i niekoniecznie
przezroczysta od góry.
> Tu masz np. fotke z mikroskopu sil atomowych - zwroc uwage, ze kolorem
> masz zaznaczona glebokosc. Standardowo w plycie DVD glebokosc rowna jest
> bodajrze 1/4 dlugosci fali lasera.
> Tu masz kolejna rekonstrukcje: http://www.photometrics.net/AFM.html
> A tu z CD: http://www.usask.ca/communications/ocn/05-feb-04/new
s14.shtml
> (trzecie zdjecie, jest podpis). Nadal sie bedziesz upieral?
> Oczywiscie calosc jest zalana poliweglanem, ale to bez znaczenia.
Właśnie to ma podstawowe znaczenie - powierzchnia płyty jest gładka - bez
żadnych zagłębionych rowków czy dołków.
> Tu masz info jak sie produkuje plyty:
> http://en.wikipedia.org/wiki/Compact_disc_manufactur
ing
>
Daruj sobie. Wiem to dobrze bez zaglądania do twoich linków.
>
> >> Doprawdy? A co jesli wloze ja do drukarki i wydrukuje na niej za
> >> pomoca odpowiednich tuszy uklad scalony, ktory bedzie realizowal jakas
> >> funkcje, ktora dopiero da mi potrzebna informacje? Takie rzeczy juz
> >> teraz istnieja. To troche odbiega od klasycznego zastosowania papieru.
> >> [...]
> >
> > Układ scalony drukowany drukarką na kartce papieru przy pomocy
> > odpowiednich tuszy??? Gdzie żeś coś takiego widział? Może jakiś link do
> > wiarygodnych informacji? Bo... mam dziwne wrażenie, że fantazja Cie w
> > tym momencie poniosła.
>
> Tranzystory:
> http://www.ovimagazine.com/art/3981
> http://www.ethlife.ethz.ch/archive_articles/070906-n
anotinte/index_EN
>
> Drukarka do scalakow:
> http://www.tgdaily.com/content/view/33743/135/
>
> Patent na drukowane OLEDy: http://www.patentstorm.us/patents/6087196.html
>
Przeczytałem. Nigdy wcześniej nie słyszałem o takiej merttodzie wytwarzania
tarnzystorów czy ukłądó scalonych. Pozostaje mi podziękować za ciekawe linki
i przyznać, że w kwestii możliwości drukowania drukarką układów scalonych to
Ty miałeś rację.
> Dosyc ciekawy artykul:
>
http://www.sciencedirect.com/science?_ob=ArticleURL&
_udi=B6TY7-4VX0BJ1-5&_user=10&_rdoc=1&_fmt=&_orig=se
arch&_sort=d&_docanchor=&view=c&_searchStrId=9515350
40&_rerunOrigin=google&_acct=C000050221&_version=1&_
urlVersion=0&_userid=10&md5=9f684de9d03ec15a08ef3d5b
129fc137
>
Tego niestety przeczytać nie mogłęm - dostęp tylko dla osób zarejestrowanych
lub po wpłaceniu całkiem niemałej sumy kilkudziesięciu $.
> Milego czytania:)
>[...]
Jeszcze raz dziękuję za linki. Po pzreczytaniu początku Twojego maila byłem
na Ciebie mocno wściekły za zarzucanie nieznajomości budowy płyt CD i metod
ich produkcji, ale po poczytaniu o tych drukowanych tranzystorach już mi
przeszło:-).
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)