-
1. Data: 2011-07-01 19:34:23
Temat: Chyle czola ....
Od: "Waldek" <s...@n...cpam>
Wczoraj zonka zagotowala swojego "rumaka" ;)
wiec trzeba bylo sie troche usmarowac, ale mimo wszystko ....
CHYLE czola przed inz. ktory projektowal silnik wentylatora dla Seicento 900
:[
(uzwojenie drutem ~0,6 ok 16 zwojow na sekcje)
efekt .... po kilku latach eksploatacji oraz ~35kkm
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/be6740b690
cba023.html
Skoro juz rozdarte, to jest pewna pokusa przewinac
mysle ze daloby sie upchnac ciut wiecej zwojow
ew. grubszym drutem - moze jakies wskazowki ?
.... bo ja to tylko technik jestem, i od lat nie w zawodzie.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2011-07-01 19:40:07
Temat: Re: Chyle czola ....
Od: "d530" <d...@p...com>
"Waldek" <s...@n...cpam> wrote in message news:iul7fv$df4$1@news.onet.pl...
.html
>
> Skoro juz rozdarte, to jest pewna pokusa przewinac
> mysle ze daloby sie upchnac ciut wiecej zwojow
> ew. grubszym drutem - moze jakies wskazowki ?
> .... bo ja to tylko technik jestem, i od lat nie w zawodzie.
>
a krytykujesz jak "zawodowiec" :-), po co ci wskazówki ?
-
3. Data: 2011-07-01 20:38:08
Temat: Re: Chyle czola ....
Od: "Waldek" <s...@n...cpam>
Użytkownik "d530" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:iul7qr$f1e$1@news.onet.pl...
"Waldek" <s...@n...cpam> wrote in message news:iul7fv$df4$1@news.onet.pl...
.html
>
> Skoro juz rozdarte, to jest pewna pokusa przewinac
> mysle ze daloby sie upchnac ciut wiecej zwojow
> ew. grubszym drutem - moze jakies wskazowki ?
> .... bo ja to tylko technik jestem, i od lat nie w zawodzie.
>
>a krytykujesz jak "zawodowiec" :-), po co ci wskazówki ?
Z zawodu (wyuczonego) jestem tech. elektronikiem
- a wlasciwie to bylem 26 lat temu
Zapewne wiele sie pozmienialo od tamtego czasu,
ale prawo Georga Ohma chyba nie ?
Pozdrawiam
-
4. Data: 2011-07-01 21:07:02
Temat: Re: Chyle czola ....
Od: "d530" <d...@p...com>
"Waldek" <s...@n...cpam> wrote in message news:iulb7g$se6$1@news.onet.pl...
myślę, że nie warto przezwajać.
nie jest wykluczone, że było jakieś zwarcie między zwojami, które spowodowało
przedwczesną awarię
może szybciej, taniej i wystarczająco trwało będzie wstawić wirnik ze "szrotu"
pozdrawiam
-
5. Data: 2011-07-01 21:14:35
Temat: Re: Chyle czola ....
Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>
Waldek <s...@n...cpam> napisał(a):
>
> Użytkownik "d530" <d...@p...com> napisał w wiadomości
> news:iul7qr$f1e$1@news.onet.pl...
>
> "Waldek" <s...@n...cpam> wrote in message news:iul7fv$df4$1@news.onet.pl...
> ..html
> >
> > Skoro juz rozdarte, to jest pewna pokusa przewinac
> > mysle ze daloby sie upchnac ciut wiecej zwojow
> > ew. grubszym drutem - moze jakies wskazowki ?
> > .... bo ja to tylko technik jestem, i od lat nie w zawodzie.
> >
> >a krytykujesz jak "zawodowiec" :-), po co ci wskazówki ?
>
> Z zawodu (wyuczonego) jestem tech. elektronikiem
> - a wlasciwie to bylem 26 lat temu
> Zapewne wiele sie pozmienialo od tamtego czasu,
> ale prawo Georga Ohma chyba nie ?
>
> Pozdrawiam
>
Właśnie w tym przypadku prawo Ohma się sprawdziło. Zatarło się łożysko i się
silnik od wentylatora usmażył.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2011-07-01 21:27:17
Temat: Re: Chyle czola ....
Od: "Waldek" <s...@n...cpam>
Użytkownik "d530" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:iulctq$3ft$1@news.onet.pl...
>myślę, że nie warto przezwajać.
W lokalnym sklepie gostek rzucil kwote 180 zl :]
na aledrogo widzialem ~125 (nie sprawdzalem ile wysylka)
Tesciu ma w zapasach rozne druty nawojowe, kiedys tam nalogowo nawijal trafa
;)
wiec koszt w tym wypadku = czas wlasny + ew. satysfakcja ;)
>nie jest wykluczone, że było jakieś zwarcie między zwojami, które
>spowodowało przedwczesną awarię
Moglo byc i tak, ew. inna opcja to przykorodowana os wirnika w panewkach
co moglo stanowic dodatkowy opor "krecenia sie"
Obwod jest zabezpieczony topikiem 30A !!
(moze i uzasadnione ze wzgledu na, zakladam spory prad rozruchowy)
ogledziny wskazuja na to, ze zanim przepalil sie bezpiecznik to niezly prad
buszowal
i to nie przez krotka chwile ;)
(stopiona izolacja IMO lezaca na czole lameli wirnika)
Tak czy inaczej mam nieodparte wrazenie ze uzyto zbyt cienkiego drutu
- nie mialem mozliwosci sprawdzic jaki to prad pobiera w czasie normalnej
pracy
ale mozna by w sumie oszacowac - Ro (dla Cu) * l/s ?
tylko nie mam pojecia jaka sie przyjmuje gestosc pradu dla zwojow w silniku
>może szybciej, taniej i wystarczająco trwało będzie wstawić wirnik ze
>"szrotu"
kupujac na szrocie nie mam gwarancji ze nie wezme takiego samego szankla
(znaczy sie w podobnym stanie) i ze jeszcze jakis czas pozyje .....
pozdrawiam
-
7. Data: 2011-07-01 21:36:11
Temat: Re: Chyle czola ....
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Z zawodu (wyuczonego) jestem tech. elektronikiem
> - a wlasciwie to bylem 26 lat temu
> Zapewne wiele sie pozmienialo od tamtego czasu,
> ale prawo Georga Ohma chyba nie ?
Spoko luzik, nawiń więcej, będzie się kręcił wolniej, łożyska dłużej
pociągną :)
A na serio, faktycznie lepiej zamienić na nowy/używany, jak wolisz.
__
Irek.N.
-
8. Data: 2011-07-01 21:43:10
Temat: Re: Chyle czola ....
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldek napisał:
>> myślę, że nie warto przezwajać.
>
> W lokalnym sklepie gostek rzucil kwote 180 zl :]
Tu obok jeden ma silnik od kosiarki, z którym nie wie co zrobić.
Może się nada do cienko-cienko.
--
Jarek
-
9. Data: 2011-07-01 21:46:06
Temat: Re: Chyle czola ....
Od: bratsiostry <n...@i...pl>
>
> Skoro juz rozdarte, to jest pewna pokusa przewinac
> mysle ze daloby sie upchnac ciut wiecej zwojow
> ew. grubszym drutem - moze jakies wskazowki ?
> .... bo ja to tylko technik jestem, i od lat nie w zawodzie.
>
Ale po co?
Sądzisz, że reszta pociągnie następne 35000 km?
Nie kombinuj - grubszy drut zwiększy p-stwo przepalenia przy zatrzymaniu
silnika. Jeśli chcesz przewijać to zrób tak jak fabryka zrobiła.
-
10. Data: 2011-07-01 22:05:52
Temat: Re: Chyle czola ....
Od: "Waldek" <s...@n...cpam>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnj0sfre.nkn.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Tu obok jeden ma silnik od kosiarki, z którym nie wie co zrobić.
> Może się nada do cienko-cienko.
Ale ja go nie usiluje przerobic na helikopter ;)