dziobson napisał:

>> Napisano, że kamera "współpracuje z programami do zapisu", w tym również
>> Active WebCam. Napisano też, że "w razie problemów pomożemy w konfiguracji
>> połączenia z tymi programami". Nie chcą pomóc?
>>
>> Jest też o tym, że "z kamerą można się komunikować za pomocą skryptów CGI",
>> a instrukcję podobno dołączono do kamery. Tam powinien być wymieniony URL
>> strumienia wideo, który można sobie przechwycić czym kto chce i lubi.
>
> kupowałem od innego dostawcy który nic nie dawal
>
> ALE TO I TAK NIE ZMIENIA TEMATU ZE NIE MA SKĄD ŚCIĄGNĄĆ FIRMWARU !!!!

TO RÓWNIEŻ NIE ZMIENIA TEMATU, że ściąganie firmwaru jest tej kamerze
potrzebne jak zającowi dzwonek. W czym jedna wersja lepsza jest od
drugiej przy realizowaniu jednej jedynej i podstawowej funkcji kamery,
jaka potrzebna jest do podglądania pracowników i zapisywaniu tego na
dysku? Podejrzewam, że URL określający stream nie został zmieniony.

-- Jarek

PS
Kilka minut zajęło mi ustalenie, który Chińczyk (okazało się, że Chinka)
zajmuje się sprzedażą takich kamer. Okazało się też, że można je mieć
po 49$, chyba że ktoś chce więcej niż 10 sztuk, wtedy może negocjować.
Może nawet firmware w pliku dorzucą gratis.

do góry

On Fri, 27 Mar 2009 09:06:53 -0700 (PDT), dziobson wrote:
>Chodzi mi tylko czy któryś z Was nie wie gdzie
>znaleść to oprogramowanie a dyskusje typu badziew i przeżytek możecie
>odstawić bo do poprzednich zastosowań i tak były wygórowane.

No coz, masz przyklad ze czasem trzeba powiedziec klientowi
"kupil pan tanio i sie nie da" :-)

Nie ma nigdzie sladu producenta ?
To moze sproboj odczytac SNMP ? Tam jest producent.

J.

do góry

Pan J.F napisał:

>> Chodzi mi tylko czy któryś z Was nie wie gdzie znaleść to
>> oprogramowanie a dyskusje typu badziew i przeżytek możecie
>> odstawić bo do poprzednich zastosowań i tak były wygórowane.
>
> No coz, masz przyklad ze czasem trzeba powiedziec klientowi
> "kupil pan tanio i sie nie da" :-)

I opowiedzieć ze szczegółami o założeniach i zasadach działania
systemu DRM zaimplementowanego w kamerze, który co prawda pozwala
na podglądanie czy chłopaki na placu się nie obijają, ale zapis
tego do pliku jest już niemożliwy. Jak ściemniać, to na całego.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrngsppu9.do5.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

> Nie kupię. Nie potrzebuję babrać się z takimi rzeczami. Wideoserwer
> osobno, rejestrator osobno, kamery osobno, do tego jakieś wtyczki,

Co miałeś na myśłi pisząc "rejestrator osobno"? Tu nie trzeba rejestratora.
Funkcje rejestracji przejmuje komputer tak jak w przypadku twojej kamery.
Mało tego, kamera IP i wideoserver IP w wersji jednokanałowej obsługują
karty SD i "pendrajwy" USB -mają w obudowie gniazda - więc w pewnym stopniu
wideoserver lub kamera same sobie są rejestratorem.

Marek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrngss89f.1qn.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan J.F napisał:
>
>>> Chodzi mi tylko czy któryś z Was nie wie gdzie znaleść to
>>> oprogramowanie a dyskusje typu badziew i przeżytek możecie
>>> odstawić bo do poprzednich zastosowań i tak były wygórowane.
>>
>> No coz, masz przyklad ze czasem trzeba powiedziec klientowi
>> "kupil pan tanio i sie nie da" :-)
>
> I opowiedzieć ze szczegółami o założeniach i zasadach działania
> systemu DRM zaimplementowanego w kamerze, który co prawda pozwala
> na podglądanie czy chłopaki na placu się nie obijają, ale zapis
> tego do pliku jest już niemożliwy. Jak ściemniać, to na całego.

Do moich kamer i videoserwerów mam SDK. Zawsze można porzeźbić samemu w cgi
jakąś swoją aplikację.

Marek

do góry

Pan Marek napisał:

>> Nie kupię. Nie potrzebuję babrać się z takimi rzeczami. Wideoserwer
>> osobno, rejestrator osobno, kamery osobno, do tego jakieś wtyczki,
>
> Co miałeś na myśłi pisząc "rejestrator osobno"? Tu nie trzeba rejestratora.
> Funkcje rejestracji przejmuje komputer tak jak w przypadku twojej kamery.

Miałem na myśli każde rozwiązanie, w którym nie wystarczy włączyć jedno
urządzenie (kamerę) do istniejącej sieci IP (kablem lub bezprzewodowo),
tylko trzeba stosować jakieś wideoserwery i kamery z własnymi interfejsami.

> Mało tego, kamera IP i wideoserver IP w wersji jednokanałowej obsługują
> karty SD i "pendrajwy" USB -mają w obudowie gniazda - więc w pewnym stopniu
> wideoserver lub kamera same sobie są rejestratorem.

A to miałem na myśli pisząc o propozycjach marketingowych, w których za
dwa razy większe pieniądze ktoś oferuje dziesięć razy większe możliwości,
ale całkiem zbędne kupującemu.

--
Jarek

do góry

Pan Marek napisał:

[...całkiem o czym innym...]

> Do moich kamer i videoserwerów mam SDK. Zawsze można porzeźbić
> samemu w cgi jakąś swoją aplikację.

"Moich" w sensie "oferowanych przeze mnie do sprzedaży lub instalacji"?

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrngt1c4c.q3n.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

> "Moich" w sensie "oferowanych przeze mnie do sprzedaży lub instalacji"?

Po prostu moich...

Marek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrngt1c3d.q3n.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

> A to miałem na myśli pisząc o propozycjach marketingowych, w których za
> dwa razy większe pieniądze ktoś oferuje dziesięć razy większe możliwości,
> ale całkiem zbędne kupującemu.

Jeszcze raz ci napiszę. Cena jest wyższa nie tylko ze względów na bajery,
ale także na wsparcei techniczne. Pracownikom trzeba przeciez zapłacić za to
że telefonicznie udzielaja kilkadziesiąt porad i oferują dostępność
aktualizacji. Mało tego, często aktualizacje to po prostu wdrożone w życie
sugestie klientów.
Aby coś wdrożyć to trzeba mieć stały kontakt z producentem. Po prostu
profesjonalne podejście do klienta za które się płaci.
Ty wybrałeś tanią alternatywę u dostawcy pietruszki i jak przy tym pozostań.
Już w pierwszym poście napisałem jest takie powiedzenie "szkłem dupy nie
podetrzesz"


Marek

do góry

Pan Marek napisał:

>> A to miałem na myśli pisząc o propozycjach marketingowych, w których za
>> dwa razy większe pieniądze ktoś oferuje dziesięć razy większe możliwości,
>> ale całkiem zbędne kupującemu.
>
> Jeszcze raz ci napiszę. Cena jest wyższa nie tylko ze względów na bajery,
> ale także na wsparcei techniczne. Pracownikom trzeba przeciez zapłacić za
> to że telefonicznie udzielaja kilkadziesiąt porad i oferują dostępność
> aktualizacji. Mało tego, często aktualizacje to po prostu wdrożone w życie
> sugestie klientów.
> Aby coś wdrożyć to trzeba mieć stały kontakt z producentem. Po prostu
> profesjonalne podejście do klienta za które się płaci.
> Ty wybrałeś tanią alternatywę u dostawcy pietruszki i jak przy tym pozostań.

O, właśnie takie myśli też mi do głowy przychodziły. Jak kupuje pietruszkę,
to chcę by była świeża i pachnąca. Za to chcę zapłacić, a nie za wsparcie
techniczne do niej. Tak samo jest z prostym sprzętem technicznym. Nie życzę
sobie, by *sprzedawca* za moje pieniądze utrzymywał jakichś ludzi, którzy
komuś coś tłumaczą przez telefon. Zwłaszcza, że robią to zazwyczaj gorzej
od zamego fabrykanta.

> Już w pierwszym poście napisałem jest takie powiedzenie "szkłem dupy nie
> podetrzesz"

Jeśli mnie pamięć nie myli, wyraziłem swoją opinię na temat tego, jakie
ma ono zastosowanie w opisanym przypadku.

--
Jarek

do góry