-
1. Data: 2009-09-01 11:20:19
Temat: Canon G7 wiecznie żywy -ma to sens?
Od: "J." <j...@i...pl>
Post skierowany zasadniczo do użytkowników Canona G7/G9 [tego ostatniego
przede wszystkim z racji podobieństw i identycznego zasilania].
Jest tak: zbliża się nieuchronnie czas wymiany mojego Soniacza V1 [34-136mm,
F/2.8-4.0, brak IS]. Brakuje mi w nim dłuższego tele [w granicach rozsądku
200-300mm], stabilizacji [tele przy słabym świetle -płacz i zgrzytanie zębów
mimo jasnego obiektywu] i przede wszystkim jest już zdecydowanie za wolny.
Z pewnych względów [gabaryty/waga] wykluczam przejście na lustro [ aczkolwiek
powoli rodzi się alternatywa w postaci micro 4/3 itp. systemów, może EP-2
będzie sensowny dla mnie ;-) ].
Mam możliwość nabycia nowego [he, he] Canona G7, co zalega w pewnym
sklepie. Dlaczego akurat tak?
-nie potrzeba mi 12 Mpix z G9/G10
-zakres ogniskowych 35-210 mm jest dla mnie O.K., skrócone tele w G11 usuwa
ten aparat z mojej listy [mimo zalet szerokiego kąta]
-gabaryty prawie takie same jak mój Soniacz, co pozwoli nadal eksploatować
miękką obudowę podwodna, którą zabieram na kajak, no i zostaję z lekkim
kompaktem, a nie z 1.5kg [lustro i 2 obiektywy]
-nie płaczę nad brakiem RAW-a, bo i tak nie korzystałem, jest do "odzysku" z
CHDK
-podoba mi sie ISO na dialu i zakres trybów pracy, w tym możliwość
ustawienia custom, wszystko bez biegania po menu.
Teraz co chciałbym wiedzieć:
1) Ładowarka sieciowa z kompletu -czy ma ona przetwornicę w obudowie tj.
230V dochodzi bezpośrednio na wejscie zasilania, czy też ma zasilacz DC we
wtyczce sieciowej. Chodzi mi tu o alternatywne zasilanie ładowarki z innych
źródeł niż ściana. Oczywiście mogę kupić inny model jakby co, ale zawsze
warto wiedzieć, czy czeka mnie ekstra wydatek.
2) Alternatywne zasilanie aparatu -tu jest ból, bo wiadomo,że G7/G9 nie mają
gniazda zasilania DC. Jest to możliwe tylko przez adapter wkładany w gniazdo
aku [zamiast]. Nie ma zatem możliwości doładowywania baterii w aparacie.
Oczywiście normalnie to nie jest żadna wada, ale z pewnych powodów taka
opcja byłaby mi przydatna. Na razie mam tylko pytanie takie: czy konstrukcja
klapki baterii jest taka,że da sie przeprowadzić ten zewnetrzny kabel
zasilajacy do środka bez całkowitego otwierania, tylko nieco ją przesuwając,
bez odchylania [statyw & ryzyko uszkodzenia luźno latającej klapy].
3) Czy w związku z punktem 2) ktoś ma do dyspozycji lub wie gdzie zdobyć
ubity akumulator Canona NB-2LH/NB-2L celem zakupu do przeróbki na wspomniany
adapter zasilania [lutownicą umiem się posłużyć jakby co, a Canonowi za
akcesoria przepłacać nie zamierzam]
4) wszelkie rady i informacje nt. wad/zalet G7 oraz ogólnie tak przyjętej
koncepcji wymiany aparatu chętnie przyjmę, aczkolwiek nieco już googlałem w
tej kwestii [a propos, czy ktoś z użytkowników oprócz J.M. może skomentować
osławiona kwestię zasysania paprochów na matrycę, czy tylko Adam tak
intensywnie eksploatuje swojego G9?]
Pozdrawiam
-J.
P.S. Wyjaśnię bliżej te czary z zasilaniem z pkt.2-3: w przyszłym roku
szykuje mi się wyjazd w teren [piesza wyprawa z plecakiem we względną
dzicz], gdzie przez jakieś 3 tygodnie nie będę miał dostępu do ładowania z
gniazdka i opcja samochodowa 12V [swoją droga b. praktyczna, korzystałem] też
odpada. Z dostepnych opcji wybrałem rodzaj battery-packa na kablu, opartego
na ogniwach R20 albo R14 o wadze do 0.8-1 kg. Wariant baterii słonecznych w
tym konkretnym przypadku przegrywa rywalizację wagowo i gabarytowo, o cenie
nie mowiąc. Okolica niestety ze słabym nasłonecznieniem i często kiepską
pogodą. W moim starym Soniaczu jest gniazdo DC, więc mogę tak zarówno zasilać
aparat, jak i podładowywać w nim aku. Szkoda,że w G7 tego ostatniego się nie
da zrobić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2009-09-01 12:24:49
Temat: Re: Canon G7 wiecznie żywy -ma to sens?
Od: Pawel_sm <pawel_sm@w_Wytnij_to_p.p_wytnij_to_l>
> Na razie mam tylko pytanie takie: czy
> konstrukcja klapki baterii jest taka,że da sie przeprowadzić ten
> zewnetrzny kabel zasilajacy do środka bez całkowitego otwierania, tylko
> nieco ją przesuwając, bez odchylania [statyw & ryzyko uszkodzenia luźno
> latającej klapy]
Tam jest taki kawalek plastiku ktory pod naciskiem kabela wsuwa sie do
obudowy i zostaje przestrzen na kabelek, a klapke mozna normalnie zamknac.
Zobacz w instrukcji od G7 strone 139 (nr w instrukcji nie w pliku!)
http://gdlp01.c-wss.com/gds/0900011227/PSG7CUGad-EN.
pdf
Chyba wiekszosc (wszystkie?) canon'ow z aklumulatorkiem NB-2L ma cos
takiego.