-
21. Data: 2021-08-19 18:33:37
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 19.08.2021 o 13:00, ToMasz pisze:
> W dniu 19.08.2021 o 12:46, Myjk pisze:
>> Thu, 19 Aug 2021 12:17:43 +0200, T.
>>
>>> Niemiecka firma Deutz planuje wprowadzenie na rynek w 2024 roku
>>> pierwszego w historii firmy silnika wodorowego.
>>>
>>> Silnik TCG 7.8 H2 spełnia wszystkie kryteria określone przez Unię
>>> Europejską dla silników o zerowej emisji CO2.
>>>
>>> https://www.facebook.com/autopolska2017/posts/219288
7271009750
>>
>> CO2, CO2. Ale NOx trujace ludzi nadal produkuje. Poza tym sprawność
>> takiego
>> silnika będzie jeszcze bardziej żenująca niż najgorszego benzyniaka
>> czy tym
>> bardziej FCEV. Nie rozumiem skąd to uparte parcie aby utrzymać przy życiu
>> spaliniaki -- przecież to nie ma kompletnie żadnego sensu.
>>
> mają sens, tam gdzie auto musi jeździć cały dzień. Jeśli tego
> społeczeństwo nie dostrzeże, zapłaci olbrzymi rachunek. Dzisiaj
> widziałem pojazd uprzywilejowany, który wiózł organy do przeszczepu.
> jeden dalszy kurs zrobi na akumulatorach. drugi już nie, bo mu prądu
> braknie. podczas ładowania ktoś spokojnie umrze, albo my wszyscy
> zapłacimy za to, aby tą samą robotę robiły dwa albo trzy auta elektryczne.
Ale ... te auta stosunkowo rzadko jeżdżą. Poza tym na pewno czekając na
organy mogłyby całkiem naładować się. Czyli piszesz kompletne bzdury.
-
22. Data: 2021-08-19 18:41:38
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 19 Aug 2021 18:10:20 +0200, Myjk wrote:
> Thu, 19 Aug 2021 16:47:42 +0200, J.F
>> Jak juz nastawiamy tych wiatrakow i fotoogniw,
> Niby jak, skoro już biorą zamach na prosumentów...
My zamach, a w innych krajach moze nie.
Poza tym nie postawi prosument, to postawi Obajtek.
A i prosumenta mozna latwo zachecic podnoszac ceny pradu :-)
>> to produkcja wodoru moze przestanie byc droga
>> i nieefektywna.
>
> A niby dlaczego teraz jest droga i co może się zmienić w przyszłości poza
> tym że może być prąd za darmo (który swoją droga nie jest wcale najdroższy
> w koszcie całościowym kWh)?
No wlasnie przybedzie OZE, to sie okaze, ze czasem jest nadmiar pradu.
I wtedy jest "za darmo" i moze wodor produkowac.
> Wodór jest po prostu bez sensu, i to niezależnie czy do fullcells czy do
> spaliniaka. Owszem, nadtatku energii może wystarczy na transport, ale do
> cywilnego zastosowania to kompletnie bez sensu jest.
Czy tak kompletnie, to zalezy od paru czynnikow:
-sprawnosci elektrolizerow,
-sprawnosci FC,
-ceny FC,
-sprawnosci innych akumulatorow.
Nie znajac tych czynnikow, to bym tak szybko nie skreslal.
A w dodatku jest postep techniczny, i sie moze zmienic.
>> Szczegolnie, jak sie ropa skonczy.
> To i tak lepiej bezpośrednio w baterie pakować niż w wodór.
wodor ma pare zalet.
J.
-
23. Data: 2021-08-19 18:47:48
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 19 Aug 2021 12:17:43 +0200, T. napisał(a):
> Niemiecka firma Deutz planuje wprowadzenie na rynek w 2024 roku
> pierwszego w historii firmy silnika wodorowego.
>
> Silnik TCG 7.8 H2 spełnia wszystkie kryteria określone przez Unię
> Europejską dla silników o zerowej emisji CO2.
>
> https://www.facebook.com/autopolska2017/posts/219288
7271009750
>
Marnie to widzę. Sprawność tandemu ogniwo paliwowe/silnik elektryczny to
jakieś 60%, sprawność diesla spalinowego to góra 35%. Plus sporo tlenków
azotu w wydechu. Plus cholerny hałas. No, może w jakichś specyficznych
zastosowaniach ale żadne mi do głowy nie przychodzi.
--
Jacek
-I hate haters-
-
24. Data: 2021-08-19 18:54:31
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 19 Aug 2021 18:41:38 +0200, J.F napisał(a):
> -sprawnosci elektrolizerow,
Naprawdę widzisz problem ze sprawnością skoro prąd jest "za darmo"?
PS. "za darmo" znaczy że musimy instalować znacznie więcej mocy
maksymalnej w wiatrakach i fotoogniwach by w marnych warunkach
produkowały wystarczajaco dużo energii. Wtedy w dobrych warunkach, mamy
jej nadmiar i problemy z zagospodarowaniem. No i wtedy robimy wodór.
--
Jacek
-I hate haters-
-
25. Data: 2021-08-19 18:56:15
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 19 Aug 2021 18:47:48 +0200, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Thu, 19 Aug 2021 12:17:43 +0200, T. napisał(a):
>> Niemiecka firma Deutz planuje wprowadzenie na rynek w 2024 roku
>> pierwszego w historii firmy silnika wodorowego.
>>
>> Silnik TCG 7.8 H2 spełnia wszystkie kryteria określone przez Unię
>> Europejską dla silników o zerowej emisji CO2.
>>
>> https://www.facebook.com/autopolska2017/posts/219288
7271009750
>>
> Marnie to widzę. Sprawność tandemu ogniwo paliwowe/silnik elektryczny to
> jakieś 60%, sprawność diesla spalinowego to góra 35%. Plus sporo tlenków
> azotu w wydechu. Plus cholerny hałas. No, może w jakichś specyficznych
> zastosowaniach ale żadne mi do głowy nie przychodzi.
https://www.deutz.com/en/media/press-releases/deutz-
hydrogen-engine-ready-for-the-market
pisza, ze spelnia wszystkie wymagania i cicho pracuje.
Unia taka glupia, ze w wymaganiach na low/zero emisyjne nie wpisala
tlenkow azotu? Moze nie pomyslala, ze w ogole moze produkowac :-)
Wiec mysle, ze z NOx sobie poradzili, glosnosc ... moze umiarkowana,
zostaje ta gowniana sprawnosc i wielkie zbiorniki wodoru.
To do ciezarowek chyba, wiec zbiorniki moze tak bardzo nie
przeszkadzaja.
J.
-
26. Data: 2021-08-19 19:07:06
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
obydwoma rękami jestem za elektryfikacją transportu
ale jednocześnie jestem przeciwnikiem tezy, że 100% pojazdów powinno być
elektrycznych.
> Czyli piszesz kompletne bzdury.
O ile to co powiedziałeś jest prawdą. Bo nie musi być. ja podałem
przykład. nawet jeśli przykład nie jest trafiony, nie oznacza że co do
zasady nie mam racji. Jeśli chcesz, podaj kontrargument. np taki: ile
samochodów wjeżdża na bramkach a1 przed/na śląsku, przejeżdża autostradę
do końca w szybkim tempie. i w drugą stronę. bilans z jednego dnia.
wtedy będziemy wiedzieli ilu ludzi będzie musiało zmienić swoje
przyzwyczajenia/pracę, a my za to zapłacimy. A wystarczyłoby nie pluć na
spaliny tylko zostawić te 5-10% w spokoju
ToMasz
-
27. Data: 2021-08-19 19:15:21
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-08-19 o 18:56, J.F pisze:
> On Thu, 19 Aug 2021 18:47:48 +0200, Jacek Maciejewski wrote:
>> Dnia Thu, 19 Aug 2021 12:17:43 +0200, T. napisał(a):
>>> Niemiecka firma Deutz planuje wprowadzenie na rynek w 2024 roku
>>> pierwszego w historii firmy silnika wodorowego.
>>>
>>> Silnik TCG 7.8 H2 spełnia wszystkie kryteria określone przez Unię
>>> Europejską dla silników o zerowej emisji CO2.
>>>
>>> https://www.facebook.com/autopolska2017/posts/219288
7271009750
>>>
>> Marnie to widzę. Sprawność tandemu ogniwo paliwowe/silnik elektryczny to
>> jakieś 60%, sprawność diesla spalinowego to góra 35%. Plus sporo tlenków
>> azotu w wydechu. Plus cholerny hałas. No, może w jakichś specyficznych
>> zastosowaniach ale żadne mi do głowy nie przychodzi.
>
> https://www.deutz.com/en/media/press-releases/deutz-
hydrogen-engine-ready-for-the-market
>
> pisza, ze spelnia wszystkie wymagania i cicho pracuje.
Ale co, to na ropę nie da się lepszego (cichszego) zrobić czy się im nie
chce (nie opłaca) po prostu :(
>
> Unia taka glupia, ze w wymaganiach na low/zero emisyjne nie wpisala
> tlenkow azotu? Moze nie pomyslala, ze w ogole moze produkowac :-)
>
> Wiec mysle, ze z NOx sobie poradzili,
Pewnie przez mocznik bo innej możliwości dla zwykłego silnika nie ma.
glosnosc ... moze umiarkowana,
> zostaje ta gowniana sprawnosc i wielkie zbiorniki wodoru.
> To do ciezarowek chyba, wiec zbiorniki moze tak bardzo nie
> przeszkadzaja.
I tylko pewnie tam się to upowszechni podobnie jak teraz CNG w autobusach.
--
Janusz
-
28. Data: 2021-08-19 19:20:57
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 19 Aug 2021 19:07:06 +0200, ToMasz napisał(a):
> A wystarczyłoby nie pluć na
> spaliny tylko zostawić te 5-10% w spokoju
Pewnie. W końcu wszystko jedno czy ocean podniesie się o 5 m czy tylko o
4,8 :)
--
Jacek
-I hate haters-
-
29. Data: 2021-08-19 19:31:51
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> Niby jak, skoro już biorą zamach na prosumentów...
zastanów sie co napisałeś. jeden z poityków "daje" 500+
jak następny przestanie "dawać" to ukradł? Zabrał? Moim zdaniem nie.
przestał "dawać" i tyle. Ci co dostawali niech się cieszą z tego co
dostali. Oczywiście jestem świadom, że 99% tych co dostawali będzie
czuło jak ktoś im zabrał, ale na to już nic nie poradzę. Niedługo mądrzy
będą przepraszali głupich że są mądrzy. a potem się cywilizacja
rozpiedzieli.
To że posiadacze baterii słonecznych mają bardzo preferencyjne warunki
sprzedaży prądu, jest "gestem" za który wszyscy płacimy. Sam
wielokrotnie pisałeś że powerwall jest zajebisty, pod względem
opłacalności również. tak więc komu nowe warunki nie odpowiadają -
Proszę kupić powerwalla i przez pół roku żyć offgrid, mało tego można
sprzedawać prąd sąsiadom. A nie, wróć, sąsiedzi też chcą sprzedawać, bo
mają swoje panele. a zanim prąd do miasta dojdzie, do fabryki, do
ładowarki samochodów elektrycznych, trochę się na kablach straci. Więc
za te straty będziesz musiał zapłacić, jeśli oczywiście chcesz cokolwiek
zarobić.
> Wodór jest po prostu bez sensu,
jak sam pisałeś - nie ma czegoś takiego jak sprawność ogniw słonecznych.
więc jeśli będziesz miał nadmiar energii ze słońca, wytworzysz butlę
wodoru i go sprzedasz.
Cokolwiek co ma gęstość energii lepszą niż akumulatory - ma sens.
>> Szczegolnie, jak sie ropa skonczy.
ropa się nigdy nie skończy, bo jej zamiennikiem jest biodiesel, którego
możemy produkować do końca świata. I nie ma to żadnego sensu, jeśli na
sensowne przemieszczanie człowieka z miejsca na miejsce potrzeba ok 1kw,
a nasza wygoda sprawia że potrzebujemy co najmniej 20 razy więcej
> To i tak lepiej bezpośrednio w baterie pakować niż w wodór.
liczyłeś to? PAtrzę w wikipedie i widzę że są akumulatory o gęstości
upakowania energii 3x większej niż litowo jonowe. cena? A może
magazynować w kwasowych - bo tanie? Albo zrobic przydomową elektrownie
wodną?
ToMasz
-
30. Data: 2021-08-19 19:39:28
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> Chiński GAC pokazał auto z bateriami z grafenem, ładowanie 6C od 0 do
> 80% w 8minut, 3C 0-80% w 16 minut. Moc ładowania 500kW :) produkcja
> seryjna od września.
Tyle że to absolutnie niczego nie zmienia. Cena, środowiskowe koszty
produkcji i utylizacji... Po za tym nie mamy żadnych szans na
zaspokojenie potrzeb dzisiejszego transportu, energią elektryczną.
potrzebowalibyśmy drugie tyle co mamy, za 15 lat? Nie ma szans. O ile
pojawią się elektrownie atomowe, to w dłuższej perspektywie okaże się,
że tanio ładować będzie można wokół nich. Policz sobie ile to prądu
500kilowat i jaki kabel jest do tego wymagany.
> Nawet przyjmując że to 'chińskie' waty to i tak jest to postęp.
> Poza tym mocno pracują też na bateriami z wymiennym elektrolitem które
> będzie się tankowało podobnie jak paliwo.
można też wymienić akumulator, który będzie własnością "elektrowni".
Tylko taka możliwość spowoduje że auta będą miały gorsze przyśpieszenie,
więc raczej ludzie się na to nie zgodzą.
ToMasz