-
31. Data: 2021-08-19 20:10:15
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-08-19 o 19:39, ToMasz pisze:
>> Chiński GAC pokazał auto z bateriami z grafenem, ładowanie 6C od 0 do
>> 80% w 8minut, 3C 0-80% w 16 minut. Moc ładowania 500kW :) produkcja
>> seryjna od września.
> Tyle że to absolutnie niczego nie zmienia.
Wodór też nie zmieni, dlaczego to już napisałem.
Cena, środowiskowe koszty
> produkcji i utylizacji... Po za tym nie mamy żadnych szans na
> zaspokojenie potrzeb dzisiejszego transportu, energią elektryczną.
> potrzebowalibyśmy drugie tyle co mamy, za 15 lat? Nie ma szans. O ile
U nas, ale my to nie cały świat.
> pojawią się elektrownie atomowe, to w dłuższej perspektywie okaże się,
> że tanio ładować będzie można wokół nich. Policz sobie ile to prądu
> 500kilowat i jaki kabel jest do tego wymagany.
Nie muszę, podobne prostowniki naprawiam.
>
>
>> Nawet przyjmując że to 'chińskie' waty to i tak jest to postęp.
>> Poza tym mocno pracują też na bateriami z wymiennym elektrolitem które
>> będzie się tankowało podobnie jak paliwo.
>
> można też wymienić akumulator, który będzie własnością "elektrowni".
To się nie uda do momentu kiedy UE nie wymusi na producentach jednego
standardu jak z ładowarkami zrobiła.
> Tylko taka możliwość spowoduje że auta będą miały gorsze przyśpieszenie,
Bo?
> więc raczej ludzie się na to nie zgodzą.
Ludzie się nie zgodzą z zupełnie innych powodów i były one już tu poruszane.
--
Janusz
-
32. Data: 2021-08-19 20:16:04
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-08-19 o 19:31, ToMasz pisze:
>> Niby jak, skoro już biorą zamach na prosumentów...
> zastanów sie co napisałeś. jeden z poityków "daje" 500+
> jak następny przestanie "dawać" to ukradł? Zabrał? Moim zdaniem nie.
> przestał "dawać" i tyle. Ci co dostawali niech się cieszą z tego co
> dostali. Oczywiście jestem świadom, że 99% tych co dostawali będzie
> czuło jak ktoś im zabrał, ale na to już nic nie poradzę. Niedługo mądrzy
> będą przepraszali głupich że są mądrzy. a potem się cywilizacja
> rozpiedzieli.
>
> To że posiadacze baterii słonecznych mają bardzo preferencyjne warunki
> sprzedaży prądu, jest "gestem" za który wszyscy płacimy.
Ale pleciesz głupoty, prosumenci nie sprzedają energii tylko ją składują
i nie za darmo tylko płacą za to 20 lub 30% ze składowanej energii i
mogą odebrać do do roku.
--
Janusz
-
33. Data: 2021-08-19 21:09:21
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Thu, 19 Aug 2021 19:39:28 +0200, ToMasz napisał(a):
> więc raczej ludzie się na to nie zgodzą.
Jasne. Zgodzą się dopiero wtedy kiedy woda sięgnie im po kolana.
--
Jacek
-I hate haters-
-
34. Data: 2021-08-19 21:34:31
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 19.08.2021 o 19:39, ToMasz pisze:
>> Chiński GAC pokazał auto z bateriami z grafenem, ładowanie 6C od 0 do
>> 80% w 8minut, 3C 0-80% w 16 minut. Moc ładowania 500kW :) produkcja
>> seryjna od września.
> Tyle że to absolutnie niczego nie zmienia. Cena, środowiskowe koszty
> produkcji i utylizacji... Po za tym nie mamy żadnych szans na
> zaspokojenie potrzeb dzisiejszego transportu, energią elektryczną.
> potrzebowalibyśmy drugie tyle co mamy, za 15 lat? Nie ma szans.
Szacowaliśmy, że na potrzeby transportu osobistego wystarczy wykorzysta
energię nocną.
> O ile
> pojawią się elektrownie atomowe, to w dłuższej perspektywie okaże się,
> że tanio ładować będzie można wokół nich. Policz sobie ile to prądu
> 500kilowat i jaki kabel jest do tego wymagany.
Mniej niż zyski ze sprzedaży tej energii.
-
35. Data: 2021-08-20 07:30:51
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>
Dnia 19.08.2021 RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> napisał/a:
> Zdaj sobie sprawę, że byly czasy, gdy benzynę, i to w niewielkich
> ilościach, można było kupić jedynie w aptekach. Wtedy tacy jak Ty
> mówili, że motoryzacja nie ma sensu - konia nakarmisz choćby na
> poboczu a tu zasięg mały, tankować trzeba co chwilę.
>
> Czas ładowania elektryków cały czas się skraca, zasięg zwiększa i
> punktów ładowania przybywa. Nie bądź jak ten dorożkarz...
Jak to powiedział ponoć Niels Bohr, przewidywanie jest bardzo trudne,
szczególnie jeśli idzie o przyszłość.
Patrząc wstecz jesteśmy mądrzy i możemy świetnie doradzać człowiekowi
z przeszłości, żeby stawiał na napęd spalinowy, a nie na konie.
Natomiast czy samochody na baterie są przyszłością transportu
czy tylko ślepą uliczką, jak sto lat temu- pokaże czas.
Warto poczytać sobie, jak to według opinii poważnych specjalistów,
publikowanych choćby w Młodym Techniku, miał wyglądać rok 2000.
Do szkoły/pracy mieliśmy latać własnym śmigłowcem/odrzutowcem/rakietą,
wakacje spędzać na Marsie, sterować pogodą itp.
Jak dla mnie, przełomu w gromadzeniu energii elektrycznej jeszcze
na horyzoncie nie widać (co nie oznacza, że nie nastąpi).
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
-
36. Data: 2021-08-20 08:21:49
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 19-08-2021 o 19:31, ToMasz pisze:
> To że posiadacze baterii słonecznych mają bardzo preferencyjne warunki
> sprzedaży prądu, jest "gestem" za który wszyscy płacimy.
Bzdura.
No chyba że zmniejszenie zysku ZE uważasz za szkodę za którą odpowiada
prosument.
Ale żadnych kosztów działania FW u prosumenta ZE nie ponosi.
Prąd nadal sprzedaje w tej samej cenie, w tej samej ilości, tyle że w
trochę innym czasie.
Sam
> wielokrotnie pisałeś że powerwall jest zajebisty, pod względem
> opłacalności również. tak więc komu nowe warunki nie odpowiadają -
> Proszę kupić powerwalla i przez pół roku żyć offgrid,
Nie opłaca się, zanim się zamortyzuje, to już baterie się skończą.
mało tego można
> sprzedawać prąd sąsiadom. A nie, wróć, sąsiedzi też chcą sprzedawać, bo
> mają swoje panele. a zanim prąd do miasta dojdzie, do fabryki, do
> ładowarki samochodów elektrycznych, trochę się na kablach straci.
Albo i nie - zależy od okolicy.
A na pewno mniej, niż skasuje za to ZE, produkując prąd na drugim końcu
kraju i licząc za przesył z drugiego końca kraju.
> ropa się nigdy nie skończy, bo jej zamiennikiem jest biodiesel, którego
> możemy produkować do końca świata.
Np. na Księżycu....
Bo miejsce na Ziemii jest jednak ograniczone.
>> To i tak lepiej bezpośrednio w baterie pakować niż w wodór.
> liczyłeś to?
Wiele razy to było liczone.
Poszukaj sobie zanim głupio zapytasz kolejny raz.
-
37. Data: 2021-08-20 08:23:34
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 20-08-2021 o 07:30, Dominik Ałaszewski pisze:
> Patrząc wstecz jesteśmy mądrzy i możemy świetnie doradzać człowiekowi
> z przeszłości, żeby stawiał na napęd spalinowy, a nie na konie.
> Natomiast czy samochody na baterie są przyszłością transportu
> czy tylko ślepą uliczką, jak sto lat temu- pokaże czas.
O spaliniakach to samo można powiedzieć.
Chociaż nie - już pokazał że to ślepa uliczka, na nic nie trzeba czekać.
-
38. Data: 2021-08-20 09:27:27
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 20 Aug 2021 08:21:49 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 19-08-2021 o 19:31, ToMasz pisze:
>> To że posiadacze baterii słonecznych mają bardzo preferencyjne warunki
>> sprzedaży prądu, jest "gestem" za który wszyscy płacimy.
>
> Bzdura.
> No chyba że zmniejszenie zysku ZE uważasz za szkodę za którą odpowiada
> prosument.
> Ale żadnych kosztów działania FW u prosumenta ZE nie ponosi.
> Prąd nadal sprzedaje w tej samej cenie, w tej samej ilości, tyle że w
> trochę innym czasie.
Co juz moze byc istotna szkoda ... lub zyskiem.
Akurat u nas ciagle jest zapas weglowego pradu w nocy, wiec ZE na tym
zarabiaja,
Ale w przyszlosci ... moze byc spory niedobor pradu w nocy.
Wiec moze i Unia dobrze robi, ze kaze sprzedawac i kupowac po cenach
rynkowych, tylko ... kupujesz z dostawa, sprzedajesz sam prad ...
Dwie baterie do auta i wymieniac?
A tymczasem ... tegoroczny lipiec by rekordowy, zuzylismy 8% wiecej
pradu niz rok temu, i wyprodukowaly go glownie elektrownie weglowe.
https://biznesalert.pl/pse-przedstawily-lipcowy-rapo
rt-produkcji-energii-elektrycznej-krajowe-zuzycie-wz
roslo/
https://www.pse.pl/dane-systemowe/funkcjonowanie-kse
/raporty-miesieczne-z-funkcjonowania-kse/raporty-mie
sieczne
wzrost produkcji elektrowni PV (tzn "inne") jest niby imponujacy,
134% wiecej niz rok temu, ale 697MWh to jest 5% krajowego zuzycia.
A wiatr cos w tym roku nie dopisal, bo mamy spadek.
P.S. ciekawe jest zero z "elektrowni przemyslowych". Przestali
raportowac, czy produkcja sie nie oplaca ?
Tak wiec do przejscia na samochody elektryczne duzo nam jeszcze
brakuje ...
>> Sam
>> wielokrotnie pisałeś że powerwall jest zajebisty, pod względem
>> opłacalności również. tak więc komu nowe warunki nie odpowiadają -
>> Proszę kupić powerwalla i przez pół roku żyć offgrid,
>
> Nie opłaca się, zanim się zamortyzuje, to już baterie się skończą.
Byl pomysl, zeby samochod Tesla robil za baterie, ale cos sie
producent wycofal. Widac i jemu sie nie oplaca.
> mało tego można
>> sprzedawać prąd sąsiadom. A nie, wróć, sąsiedzi też chcą sprzedawać, bo
>> mają swoje panele. a zanim prąd do miasta dojdzie, do fabryki, do
>> ładowarki samochodów elektrycznych, trochę się na kablach straci.
>
> Albo i nie - zależy od okolicy.
> A na pewno mniej, niż skasuje za to ZE, produkując prąd na drugim końcu
> kraju i licząc za przesył z drugiego końca kraju.
Owszem, ale jak nastawiamy atomowek i gazowek, to moze nie byc drugi
koniec kraju.
J.
-
39. Data: 2021-08-20 09:42:54
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2021-08-19 o 18:05, Myjk pisze:
> Thu, 19 Aug 2021 17:44:20 +0200, T.
>
>> Moja pomyłka - miałem na myśli związki azotu.
>> Sprawność silnika to jedno, a koszty eksploatacji to drugie. Jeśli prąd
>> będzie z prawie darmowych instalacji i jego cena będzie niezbyt wysoka,
>> to opłaci się jeździć na wodorze mimo niższej sprawności.
>
> Sprawność jest bezpośrednio powiązana z kosztami eksploatacji. Skoro już
> dzisiaj samochód z silnikiem spalinowym na wodór jest 2x bardziej stratny
> niż FCEV a ze 4x bardziej stratny niż BEV, to w przyszłości się to nie
> zmieni, bo spaliniaki kres sprawności już dawno osiągnęły. Cena samego
> paliwa też niewiele zmieni, szczególnie że tam nie bardzo jest na cyzm
> oszczędzać. I nadal lepiej prąd pakować bezpośrednio w baterie niż
> zamieniać w całości na wodór a potem spalać cieplnie czy w fullcells.
> Dlatego między innymi Toyota, ten walczak od FCEV (a pracują, a
> przynajmniej pracowali ze 2 lata temu nad spaliniakami na wodór), wypuszcza
> z fabryk BEVy. CBDP.
>
Ja też sądzę, że raczej ogniwa paliwowe są lepsze. Doświadczenia z tym
wodorem przeprowadza się chyba po to, żeby zastąpić paliwa płynne w
jakiś płynny sposób. Już teraz można poczytać o tym, że robią te próby
żeby móc spalac wodór w standardowym dieslu. Do ON juz dodaje się LPG i
to działa, a przy transporcie zawodowym to są kolosalne oszczędności (i
przy tym czyściej dla środowiska). Ale w końcu gaz też nam się kiedyś
skończy...
Przyszłość jest pewnie w elektryczności pozyskiwanej z ogniw i
elektrowni jądrowych.
T.
-
40. Data: 2021-08-20 09:56:20
Temat: Re: Być może uda się przeżyć silnikom spalinowym...
Od: K <n...@e...com>
On 19/08/2021 17:05, Janusz wrote:
> W dniu 2021-08-19 o 16:48, K pisze:
>> On 19/08/2021 15:27, Janusz wrote:
>>> W dniu 2021-08-19 o 12:17, T. pisze:
>>>> Niemiecka firma Deutz planuje wprowadzenie na rynek w 2024 roku
>>>> pierwszego w historii firmy silnika wodorowego.
>>> Kompletny bezsens, ten silnik kumuluje wady silników spalinowych i
>>> wodoru jako paliwa.
>>> Spalinowe - niska sprawność, wysokie skomplikowanie i związana z tym
>>> awaryjność itd.
>>> Wodór - trudny w użyciu, kosztowne zbiorniki i przechowywanie,
>>> uciekanie z zbiorników, droga i bardzo nieefektywna produkcja.
>>>
>>>
>>
>> Pelna zgoda Janusz, ale baterie na dzien dzisiejszy tez sa ulomne i
>> srednio rokuja pod wzgledem np poprawy predkosci ladowania czy zasiegu
>> przy predkosci wiekszej niz 70km/h.
> Zdziwiłbyś się, zobacz to, pozycja #3
> https://joemonster.org/art/61083/Faktopedia_DCCCLXXX
II_Co_skladalo_sie_na_budzet_Polski_w_2020_roku
>
>
> Chiński GAC pokazał auto z bateriami z grafenem, ładowanie 6C od 0 do
> 80% w 8minut, 3C 0-80% w 16 minut. Moc ładowania 500kW :) produkcja
> seryjna od września.
> Nawet przyjmując że to 'chińskie' waty to i tak jest to postęp.
> Poza tym mocno pracują też na bateriami z wymiennym elektrolitem które
> będzie się tankowało podobnie jak paliwo.
>
Chinski GAC pokazal. Zobaczymy jak to bedzie wygladalo z ta produkcja na
masowa skale i jakie bedzie mialo wady oraz czy te wady czasem nie beda
wieksze niz zalety.