-
11. Data: 2018-03-01 14:43:41
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p78qqu$90d$...@n...news.atman.pl...
W dniu 01.03.2018 o 12:23, J.F. pisze:
>>> Tak było i za poprzedników, ale ci przebijają jakością. Duda na A4
>>> czy macierewicz pod Toruniem to nie są już stłuczki jakich
>>> rzeczywiście było sporo.
>
>> Duda owszem, ale myslisz, ze poprzednicy jezdzili wolniej ?
>Może i nie, ale przypominasz sobie za poprzedników trzy poważne
>wypadki samochodowe?
Aj tam zaraz powazne ...
>> Tak samo jezdzili, tylko moze mieli mniej pecha.
>Pecha to można mieć raz. Jak ktoś ma dużego pech,a to dwa razy. Co
>mieli trzy poważne wypadki a wcześniej się na nich zamachnęli w
>smoleńsku. Przebijają w czasie pokoju chyba wszystkich. I nie mówię
>tylko o PO, ale _chyba_ wszystkich na świecie.
Na swiecie demokracja dluzej trwa, to moze musza przestrzegac
przepisow i jada 50 :-)
Ale Putina tez przebijaja :-)
>> Macierewicz ... stluczka jakich wiele, za PO takich nie bylo ?
>Powiedziałby, że średnio jakich wiele.
Wjechanie w tylek ? Przeciez to sie zdarza.
> Cud, że bez ofiar.
Czyli niepowazne :-)
>> Zdziwilbym sie, gdyby nie bylo ... ale faktycznie nie pamietam.
>Bo wczesniej było mniej więcej tyle samo stłuczek... tylko że to
>rzeczywiście były stłuczki. Spisywali papiery i już.
Cos by tam chyba gazety pisaly.
Moze borowik mial stluczke jak polityka nie przewozil.
Bo ze czesc naszych politykow lubi zap*, to wiadomo, ale prywatnymi
samochodami :-)
>>> A jakby im było mało, to pompują statystyki straszydłem co musiało
>>> dokładnie 7 dni kurować się w szpitalu, żeby sprawę do wypadku
>>> nakręcić.
>Ale chodzi mi o to, że na siłę pompowali wypadek z poszkodowanym
>vipem. Kiedyś żartowałem, że to po to, żeby pokazać straszydłu, że
>jest zykłą pacynką i nikt nawet nie zauważy, że jej nie ma. Już wtedy
>obstawiałem, że to nie do końca tylko żart prezesa;)
Watpie. Chyba ona sama dobrze wie, czy cos ja boli czy nie.
>> Taka konstrucja prawna, jak nie warunkowo, to trzeba by borowika
>> oskarzyc.
>Co trzeba? Prokurator zarzuty postawił, umorzył. Koniec sprawy nie ma
>winnych. Na sąsiedniej grupie prawo masz taki przypadek.
Jesli umorzyl sprawe przeciw mlodziencowi, to znaczy ze mlodzieniec
poprawnie jechal.
Wiec kto jechal niepoprawnie ?
Poza tym jesli nie mial dowodow, to czemu w ogole stawial zarzuty ?
Jeszcze jemu zarzuca przekroczenie uprawnien.
Zdecydowanie bezpieczniej umorzyc warunkowo.
Jeszcze mozna bylo tak starannie sledztwo prowadzic, az sie sprawa
przedawni, ale niestety - wypadek z rannymi, to nie wykroczenie,
przedawnienie dlugie.
>> A dalej idzie za tym sprawa odszkodowan :-)
>A co ich odszkodowania obchodzą? Ze swoich płacą?
Ale po co maja im zarzucac dziure w budzecie ?
A ubezpieczyciele bogaci, złupic ich to dobry uczynek :-)
>> Hm, pamietam jak Tusk z rodzina na narty pojechal wlasnym
>> samochodem.
>> A za nim samochod borowikow, albo i dwa.
>I jak widać dobrze zrobił:P
No, jesli pamietam, to oni w zaden wypadek go nie wpakowali.
>> Ciekawe z jaka predkoscia jechali :-)
>Pewnie próbował ich zgubić, bo tak bezpieczniej:P
Niemozliwe, oni mieli lepsze auto :-)
J.
-
12. Data: 2018-03-01 15:35:15
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 01.03.2018 o 13:14 Shrek <...@w...pl> pisze:
> Może i nie, ale przypominasz sobie za poprzedników trzy poważne wypadki
> samochodowe?
Może mniej jeździli a więcej latali...
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
13. Data: 2018-03-01 16:56:19
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 01-03-2018 o 12:23, J.F. pisze:
>> BTW - będą umarzać, ale warunkowo.
>
> Taka konstrucja prawna, jak nie warunkowo, to trzeba by borowika oskarzyc.
Ale oni ten warunek dali kierowcy Seicento....
Jego uznali za winnego.
-
14. Data: 2018-03-01 17:46:30
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p797r0$nrh$...@n...news.atman.pl...
W dniu 01-03-2018 o 12:23, J.F. pisze:
>>> BTW - będą umarzać, ale warunkowo.
>> Taka konstrucja prawna, jak nie warunkowo, to trzeba by borowika
>> oskarzyc.
>Ale oni ten warunek dali kierowcy Seicento....
>Jego uznali za winnego.
No wlasnie.
Jakby umorzyli, to znaczy ze kierowca seicento jest niewinny ... wiec
kto jest winny ?
No jeszcze by mozna umorzyc z uwagi na znikomą spoleczna szkodliwosc
czynu ... ale to nie przejdzie :-)
Dwie osoby poszkodowane, bardzo droga fura rozbita - no jak znikome.
Co innego, jakby np Tuska, Lisa czy Kijowskiego przejechal na pasach
:-)
J.
-
15. Data: 2018-03-01 20:12:48
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.03.2018 o 14:43, J.F. pisze:
>>> Taka konstrucja prawna, jak nie warunkowo, to trzeba by borowika
>>> oskarzyc.
>> Co trzeba? Prokurator zarzuty postawił, umorzył. Koniec sprawy nie ma
>> winnych. Na sąsiedniej grupie prawo masz taki przypadek.
>
> Jesli umorzyl sprawe przeciw mlodziencowi, to znaczy ze mlodzieniec
> poprawnie jechal.
> Wiec kto jechal niepoprawnie ?
A czy to ważne? Ważne, żeby nie oni. Od początku mówiłem, że tak to się
skończy.
Shrek
-
16. Data: 2018-03-01 20:28:38
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p79jbf$a32$...@n...news.atman.pl...
W dniu 01.03.2018 o 14:43, J.F. pisze:
>>>> Taka konstrucja prawna, jak nie warunkowo, to trzeba by borowika
>>>> oskarzyc.
>>> Co trzeba? Prokurator zarzuty postawił, umorzył. Koniec sprawy nie
>>> ma winnych. Na sąsiedniej grupie prawo masz taki przypadek.
>
>> Jesli umorzyl sprawe przeciw mlodziencowi, to znaczy ze mlodzieniec
>> poprawnie jechal.
>> Wiec kto jechal niepoprawnie ?
>A czy to ważne? Ważne, żeby nie oni.
A jak mlodzieniec wystapi wtedy do sadu o odszkodowanie ?
>Od początku mówiłem, że tak to się skończy.
Od poczatku ta sprawa jest dosc dwuznaczna.
Podobnie jak np ta
https://www.youtube.com/watch?v=dUOFrRIJJ6E
Tu chyba sad uznal wine policjantow ... ale czy slusznie ?
J.
-
17. Data: 2018-03-01 20:39:04
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.03.2018 o 20:28, J.F. pisze:
>> A czy to ważne? Ważne, żeby nie oni.
>
> A jak mlodzieniec wystapi wtedy do sadu o odszkodowanie ?
To się nie przyzna. Nie po to partia odzyskiała sądy, żeby te orzekały
że funkcjonariusz partyjny jest winnny.
>> Od początku mówiłem, że tak to się skończy.
>
> Od poczatku ta sprawa jest dosc dwuznaczna.
Była jednoznacza. Było jednoznacznie wiadomo kto jest winny oraz
jednoznacznie było wiadomo, że winnym nie zostanie uznany.
> Podobnie jak np ta
> https://www.youtube.com/watch?v=dUOFrRIJJ6E
>
> Tu chyba sad uznal wine policjantow ... ale czy slusznie ?
Oczywiście, że słusznie. Parę razy sąd najwyższy się wypowiadał w
podobnych sprawach (tylko bez bomb na dachu). Bomby nic nie zmieniają.
Shrek
-
18. Data: 2018-03-01 20:57:28
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p79ksm$a32$...@n...news.atman.pl...
W dniu 01.03.2018 o 20:28, J.F. pisze:
>>> A czy to ważne? Ważne, żeby nie oni.
>> A jak mlodzieniec wystapi wtedy do sadu o odszkodowanie ?
>To się nie przyzna. Nie po to partia odzyskiała sądy, żeby te
>orzekały że funkcjonariusz partyjny jest winnny.
A jak sie odwola, a SN jeszcze nie przejety calkowicie ? :-)
>>> Od początku mówiłem, że tak to się skończy.
>> Od poczatku ta sprawa jest dosc dwuznaczna.
>Była jednoznacza. Było jednoznacznie wiadomo kto jest winny oraz
>jednoznacznie było wiadomo, że winnym nie zostanie uznany.
>> Podobnie jak np ta
>> https://www.youtube.com/watch?v=dUOFrRIJJ6E
>> Tu chyba sad uznal wine policjantow ... ale czy slusznie ?
>Oczywiście, że słusznie. Parę razy sąd najwyższy się wypowiadał w
>podobnych sprawach (tylko bez bomb na dachu). Bomby nic nie
>zmieniają.
To, ze kierowca karetki czy radiowozu w duzym miescie powinien sie
upewnic na skrzyzowaniu czy go slysza to jedno, ale za taki numer ?
Poza tym kiedys nawet bez radiowozu, by postawili zarzuty
skrecajacemu,
ale od wielu lat jest ta interpretacja, ze w zasadzie nie ma obowiazku
sie upewnic, ze nie jest wyprzedzany.
A ze ma ustapic pierwszenstwa przed zmiana pasa ... nie wiadomo czy to
zmiana zajmowanego pasa :-)
J.
-
19. Data: 2018-03-01 21:01:39
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 01.03.2018 o 20:57, J.F. pisze:
>> To się nie przyzna. Nie po to partia odzyskiała sądy, żeby te orzekały
>> że funkcjonariusz partyjny jest winnny.
>
> A jak sie odwola, a SN jeszcze nie przejety calkowicie ? :-)
Zanim przemielą, to będzie.
>> Oczywiście, że słusznie. Parę razy sąd najwyższy się wypowiadał w
>> podobnych sprawach (tylko bez bomb na dachu). Bomby nic nie zmieniają.
>
> To, ze kierowca karetki czy radiowozu w duzym miescie powinien sie
> upewnic na skrzyzowaniu czy go slysza to jedno, ale za taki numer ?
Jaki? Omijali pod prąd samochód z lewym kierunkiem na skrzyżowaniu.
Czego się spodziewali?
> Poza tym kiedys nawet bez radiowozu,
Kiedyś to różne rzeczy robiono. Niekoniecznie z sensem.
> A ze ma ustapic pierwszenstwa przed zmiana pasa ... nie wiadomo czy to
> zmiana zajmowanego pasa :-)
Wiadomo. To jest zmiana kierunku, nie pasa.
Shrek
-
20. Data: 2018-03-01 22:54:16
Temat: Re: BOR zniknal niech zyje SOP
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 1 Mar 2018 20:28:38 +0100, w <5a985467$0$986$65785112@news.neostrada.pl>,
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> Podobnie jak np ta
> https://www.youtube.com/watch?v=dUOFrRIJJ6E
>
> Tu chyba sad uznal wine policjantow ...
Po odwołaniu uznał winę policjanów.
W I instancji była wina skręcającego.