-
1. Data: 2015-05-12 19:27:14
Temat: Ammono
Od: Mario <M...@...pl>
http://elektronikab2b.pl/biznes/25935-rozlam-wsrod-a
kcjonariuszy-przyczyna-upadku-ammono#.VVIhoZOirjQ
Właśnie pozamiatano resztkę "naszych" marzeń o tym, że możemy
uczestniczyć w rozwoju niebieskiej optoelektroniki.
--
pozdrawiam
MD
-
2. Data: 2015-05-12 20:02:14
Temat: Re: Ammono
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mitd3e$s9v$...@d...me...
>http://elektronikab2b.pl/biznes/25935-rozlam-wsrod-
akcjonariuszy-przyczyna-upadku-ammono#.VVIhoZOirjQ
>Właśnie pozamiatano resztkę "naszych" marzeń o tym, że możemy
>uczestniczyć w rozwoju niebieskiej optoelektroniki.
Nie nie.
Nasze panstwowe wysilki przeksztalcily sie w spolke TopGaN, ktora na
razie dziala i prowadzi szerokie badania nad produkcja i zastosowaniem
niebieskich laserow.
http://topganlasers.com/
Natomiast gdzies przy tych badaniach doktoryzowal sie Dwilinski z nowa
metoda, a poniewaz byl za madry/ambitny/zdolny, to go z PAN pogonili
:-)
Dala mu pieniadze podobno Nichia, i zaczal robic krysztaly lepsze niz
PAN, do tego stopnia, ze w/w topgan od niego kupowal.
Co z tym dalej teraz bedzie - trudno powiedziec. Biznesowych
scenariuszy cale mnostwo mozliwych.
No ale Shuji Nakamura tez sie na Nichie obrazil i wyjechal do USA.
J.
-
3. Data: 2015-05-12 21:26:02
Temat: Re: Ammono
Od: John Smith <d...@b...pl>
> http://elektronikab2b.pl/biznes/25935-rozlam-wsrod-a
kcjonariuszy-przyczyna-upadku-ammono#.VVIhoZOirjQ
>
>
> Właśnie pozamiatano resztkę "naszych" marzeń o tym, że możemy
> uczestniczyć w rozwoju niebieskiej optoelektroniki.
>
Witamy w polskim piekiełku. Podobny scenariusz widziałem wiele razy.
K.
-
4. Data: 2015-05-12 21:36:26
Temat: Re: Ammono
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "John Smith" napisał w wiadomości
> http://elektronikab2b.pl/biznes/25935-rozlam-wsrod-a
kcjonariuszy-przyczyna-upadku-ammono#.VVIhoZOirjQ
>> Właśnie pozamiatano resztkę "naszych" marzeń o tym, że możemy
>> uczestniczyć w rozwoju niebieskiej optoelektroniki.
>
>Witamy w polskim piekiełku. Podobny scenariusz widziałem wiele razy.
Polskie piekielko, czy swiatowa norma firm high tech - koszta high,
nadzieje high, a zyski biezace low.
No i ktos to musi finansowac ...
http://wyborcza.biz/biznes/1,106928,10924346,Hieny_w
_dolinie_smierci__Jak_brak_wsparcia_wykancza.html
J.
-
5. Data: 2015-05-12 21:36:36
Temat: Re: Ammono
Od: Marvin <n...@s...com>
> Witamy w polskim piekiełku. Podobny scenariusz widziałem wiele razy.
> K.
>
To prawda. Kolejny przykład tutaj:
http://elektronikab2b.pl/wywiady/25721-kto-jest-zain
teresowany-przejeciem-itme-rozmowa-z-dr-zygmuntem-lu
czynskim
Marvin
-
6. Data: 2015-05-12 23:49:24
Temat: Re: Ammono
Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
W dniu 2015-05-12 o 21:36, J.F. pisze:
> Użytkownik "John Smith" napisał w wiadomości
>> http://elektronikab2b.pl/biznes/25935-rozlam-wsrod-a
kcjonariuszy-przyczyna-upadku-ammono#.VVIhoZOirjQ
>>
>>> Właśnie pozamiatano resztkę "naszych" marzeń o tym, że możemy
>>> uczestniczyć w rozwoju niebieskiej optoelektroniki.
>>
>> Witamy w polskim piekiełku. Podobny scenariusz widziałem wiele razy.
>
> Polskie piekielko, czy swiatowa norma firm high tech - koszta high,
> nadzieje high, a zyski biezace low.
> No i ktos to musi finansowac ...
>
Chyba jednak polskie, a raczej wschodnie postkomunistyczne piekło. Nie
ma tego w artykule, ale inwestorzy chyba od początku nie mieli czystych
intencji. W pewnym momencie fundusz przestał wpłacać swój wkład. Potem
tak mniej więcej rok - półtora temu założyciele firmy pojechali do USA
na tydzień w interesach, a jak wrócili to mogli jedynie pocałować klamkę
w drzwiach od własnej firmy. W kilka dni sądy załatwiły formalności
normalnie trwające miesiącami, zmienił się zarząd, wpisy w rejestrach
itp. Pisanie do ministrów, profesorów, urzędników itp. nic nie dało,
wyglądało na to że wszystko jest już pozamiatane. Z tego co widać po
żmudnej walce przynajmniej odzyskali prawo do decydowania o własnej
firmie, ale przez te wszystkie prawnicze korowody i brak kasy wszystko i
tak szlag trafił.
Kolejny przykład jak wspaniale działa nasz kochany kraj.
A co do ITME to podobno są plany żeby na miejscu firmy wszystko zaorać i
pobudować bloki, bo metro blisko i od paru lat budują na potęgę. Na
razie podnieśli czynsz najemcom żeby oczyścić sobie pole do działania.
--
Pozdrawiam
Piotrek
-
7. Data: 2015-05-13 01:15:14
Temat: Re: Ammono
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2015-05-12 o 20:02, J.F. pisze:
> Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mitd3e$s9v$...@d...me...
>> http://elektronikab2b.pl/biznes/25935-rozlam-wsrod-a
kcjonariuszy-przyczyna-upadku-ammono#.VVIhoZOirjQ
>>
>> Właśnie pozamiatano resztkę "naszych" marzeń o tym, że możemy
>> uczestniczyć w rozwoju niebieskiej optoelektroniki.
>
> Nie nie.
>
> Nasze panstwowe wysilki przeksztalcily sie w spolke TopGaN, ktora na
> razie dziala i prowadzi szerokie badania nad produkcja i zastosowaniem
> niebieskich laserow.
> http://topganlasers.com/
Czyli TopGan robi to co wszystkie nasze placówki badawcze. Prowadzi
szerokie badania. A gdzie indziej produkuje się lasery na skalę
przemysłową. A Ammono jak sam piszesz robiło świetne kryształy. Był
zdaje się na nie popyt za granicą, więc mógł być z tego niezły biznes.
Teraz ktoś prawa do tego trupa przejmie i będzie mógł produkować według
tej technologi, ale to już nie będzie nasz sukces.
--
pozdrawiam
MD
-
8. Data: 2015-05-13 08:52:31
Temat: Re: Ammono
Od: "Piotr" <a...@s...pl>
Użytkownik "Marvin" <n...@s...com> napisał w wiadomości
news:mitkno$vpg$1@speranza.aioe.org...
> Witamy w polskim piekiełku. Podobny scenariusz widziałem wiele razy.
> K.
>
To prawda. Kolejny przykład tutaj:
http://elektronikab2b.pl/wywiady/25721-kto-jest-zain
teresowany-przejeciem-itme-rozmowa-z-dr-zygmuntem-lu
czynskim
Marvin
==================
Ja tu nie widzę "polskiego piekiełka" tylko trochę inny problem.
Panowie Wynalazcy/Innowatorzy (bez cienia złośliwości używam określenia
ale chodzi mi o to aby nie personalizować) chcieliby otrzymywać
pieniądze na rozwój bez żadnej kontroli jak będą wykorzystywane.
Oni "oczywiście" będą je wydawać roztropnie i efektywnie ale jeśli
ktoś ma wykładać pieniądze to zawsze chce mieć nad tym kontrolę.
Jeśli swoje prywatne (swojej firmy, swojej korporacji) to chyba oczywiste
że nie hce aby były rozrzutnie wydawane (już nie mówię, że potrafią być
trwonione). Jeśli państwowe to zaraz chce tam usadzać "swoich" na
wygodne stołki.
Ale trzeba się z tym umieć pogodzić i funkcjonować jeśli ma się pomysły
a nie ma pieniędzy na funkcjonowanie.
Drugi ból Panów Wynalazców/Innowatorów to - Oni chcą tak wiele udziałów
za te swoje pieniądze (a powinni zostawić dużo udziałów twórcom
pomysłu? - to byłoby sprawiedliwsze). A dlaczego niby tak?
Nie ma pewnej sprawdzonej metody wycenienia pomysłu. Pomysł bez
pieniędzy nie jest nic warty, wizje są nie wiadomo ile warte (moooże
w przyszłości duże). Pieniądze bez pomysłu są przynajmniej
tyle warte jaką liczbę sobą prezentują nawet jeśli z braku wizji nie
pomnożą się.
Nie uważam wcale że podzaił 5% akcji za pomysł 95% za kapitał
miałby być z zasady mniej sprawiedliwy niż 50/50.
Jeżeli nie ma innego chętnego do wyłożenia kapitału to trzeba pewnie
akceptować i taki podział.
Albo pokornie przyjmuję warunki jakie mi proponują (jeśli nie mam innych
propozycji) albo z honorem je odrzucam bo mi nie pasują, ale w żadnym
z tych przypadków nie jęczę na to jak to zostałem źle potraktowany przez
"kapitalistów".
To jest interes. Tu trzeba być potężnym i wtedy można dyktować warunki
albo należy się nauczyć _pokory_ wobez otoczenia (klientów, dostawców,
źródeł finansowania).
Jeżli mam pomysły a nie mam pieniędzy (mam ich za mało) to muszę
nauczyć się czerpania satysfakcji z możliwości realizowania "moich pomysłów"
za czyjeś pieniądze zapewne bardziej dla jego niż mojej własnej chwały.
P
-
9. Data: 2015-05-13 10:49:49
Temat: Re: Ammono
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-05-12 o 20:02, J.F. pisze:
>>> http://elektronikab2b.pl/biznes/25935-rozlam-wsrod-a
kcjonariuszy-przyczyna-upadku-ammono#.VVIhoZOirjQ
>> Nie nie.
>> Nasze panstwowe wysilki przeksztalcily sie w spolke TopGaN, ktora
>> na
>> razie dziala i prowadzi szerokie badania nad produkcja i
>> zastosowaniem
>> niebieskich laserow.
>> http://topganlasers.com/
>Czyli TopGan robi to co wszystkie nasze placówki badawcze. Prowadzi
>szerokie badania. A gdzie indziej produkuje się lasery na skalę
>przemysłową.
I tak i nie. Zapotrzebowanie na niebieskie lasery jest widac zbyt
male.
Tzn jest spore ale na jakies tanie popierdulki, ktorych nie potrafimy
robic (odpowiednio tanio).
Zostaje wiec niewielki rynek badawczo-rozwojowy.
I tu ToGan robi tez lasery.
>A Ammono jak sam piszesz robiło świetne kryształy. Był zdaje się na
>nie popyt za granicą, więc mógł być z tego niezły biznes.
Podobno byl. Ale najwyrazniej nie taki, aby inwestor byl zadowolony.
Widac tez, ze wielu odbiorcow woli kupic krysztal i zrobic laser
samemu.
To bylo zreszta opisane w innym linku - zbyt na krysztaly byl duzy i
Ammono nie moglo go zaspokoic.
Aby moglo, nalezalo postawic pare dodatkowych reaktorow, co wymaga
pieniedzy.
A tu pieniedzy nie mozna dostac.
Wiec zostaja malym producentem, z ktorym sie powazni odbiorcy nie
bardzo licza.
Z drugiej strony - widac ze produkcja tych krysztalow nie pozwala
zarobic na kolejny reaktor ..
>Teraz ktoś prawa do tego trupa przejmie i będzie mógł produkować
>według tej technologi, ale to już nie będzie nasz sukces.
A to niekoniecznie, bo prawa to jedno, a fachowcy to drugie.
Przyjdzie syndyk i bedzie sie staral sprzedac.
Jak Dwilinski znajdzie inwestora, to moze odkupic maszynki i robic
dalej.
Z tym, ze tam sa tez patenty, to byc moze bedzie musial zaplacic, albo
np przeniesc sie do Chin czy na Ukraine :-)
J.
-
10. Data: 2015-05-13 10:58:30
Temat: Re: Ammono
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Dmochowski" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-05-12 o 21:36, J.F. pisze:
>> Użytkownik "John Smith" napisał w wiadomości
>>> http://elektronikab2b.pl/biznes/25935-rozlam-wsrod-a
kcjonariuszy-przyczyna-upadku-ammono#.VVIhoZOirjQ
>>> Witamy w polskim piekiełku. Podobny scenariusz widziałem wiele
>>> razy.
>> Polskie piekielko, czy swiatowa norma firm high tech - koszta high,
>> nadzieje high, a zyski biezace low.
>> No i ktos to musi finansowac ...
>Chyba jednak polskie, a raczej wschodnie postkomunistyczne piekło.
>Nie ma tego w artykule, ale inwestorzy chyba od początku nie mieli
>czystych
Bardzo mozliwe, ale "wrogie przejecie" to nie jest polski termin :-)
Z drugiej strony - taka juz rola inwestora, ze chce zarobic.
U nas czesto jednak oznacza to oszukancza spekulacje, a nie chec
rozwoju firmy.
>intencji. W pewnym momencie fundusz przestał wpłacać swój wkład.
>Potem tak mniej więcej rok - półtora temu założyciele firmy pojechali
>do USA na tydzień w interesach, a jak wrócili to mogli jedynie
>pocałować klamkę w drzwiach od własnej firmy. W kilka dni sądy
>załatwiły formalności normalnie trwające miesiącami, zmienił się
>zarząd, wpisy w rejestrach
Ja tam nie wiem, ale z braku sprzeciwow to normalnie nie trwa
miesiacami.
Jest umowa, jest odpowiednie posiedzenie/zgromadzenie, pismo do KRS, i
w ciagu paru tygodni trafia do rejestru, a formalnie to obowiazuje od
chwili uchwalenia.
>itp. Pisanie do ministrów, profesorów, urzędników itp. nic nie dało,
Ale co by mialo dac ? Mowimy o sp. z o.o., ktorej dzialanie reguluje
KSH, a nie profesor czy minister.
>A co do ITME to podobno są plany żeby na miejscu firmy wszystko
>zaorać i pobudować bloki, bo metro blisko i od paru lat budują na
>potęgę. Na razie podnieśli czynsz najemcom żeby oczyścić sobie pole
>do działania.
No wiesz, jesli wartosc terenu przekracza wartosc produkcji, to co sie
dziwisz ?
J.