-
51. Data: 2009-08-20 09:03:26
Temat: Re: Akumulator żelowy do staruszka czy jednak tradycyjny?
Od: Asmodeusz <c...@t...idx.tenwyraztnij.pl>
falco wrote:
> Dlatego, że większej pojemności aku będzie się ładował dłużej niż
> mniejszy przez co potrzebuje większej wydajności danej
> prądnicy/prostownika,
Dlaczego? Nie widze zwiazku. Na logike wydajnosc moze byc ta sama tylko
czas ladowania dluzszy.
Fakt czy akumulator jest ladowany, czy tez nie, zalezy chyba od jego
napiecia.
Wiec nadmiar energii z pradnicy/alternatora albo jest zuzywany na
ladowanie akumulatora, albo wypromieniowany jako cieplo. Wiec pojemnosc
akumulatora nie powinna miec znaczenia, po prostu czesciej/dluzej bedzie
ladowany.
Z drugiej strony, przydalyby sie charakterystyki akumulatora, bo jesli
mniejszy akumulator osiaga to "graniczne" napiecie np. przy 99%
naladowania, a mniejszy przy 85% (wlasnie ze wzgledu na inna rezystancje
wewnetrzna) to ten drugi rzeczywiscie bedzie wiecznie niedoladowany.
-
52. Data: 2009-08-20 11:18:07
Temat: Re: Akumulator żelowy do staruszka czy jednak tradycyjny?
Od: falco <m...@w...pl>
Asmodeusz pisze:
> Dlaczego? Nie widze zwiazku. Na logike wydajnosc moze byc ta sama tylko
> czas ladowania dluzszy.
Dokładnie to miałem na myśli, że dwa różne aku (pojemność) z tej samej
prądnicy/ładowarki/itp. będą potrzebowały różnego czasu na pełne
naładowanie, co jest kwintesencją tematu. ;)
Czyli, że większy aku pracujący w tym samym środowisku co zalecany
(mniejszy) będzie prawie zawsze niedoładowany, zwłaszcza w instalacji,
która jest na granicy wydajności (dokładnie w temacie starszych
motocykli). ;)
Może mało precyzyjnie wcześniej napisałem, mam nadzieję, że to
rozjaśniło - sorki! ;)
--
Pozdr! falco
Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175
-
53. Data: 2009-08-20 16:29:18
Temat: Re: Akumulator żelowy do staruszka czy jednak tradycyjny?
Od: Jacot <j...@m...pl>
Asmodeusz <c...@t...idx.tenwyraztnij.pl> wrote:
>Dlaczego? Nie widze zwiazku. Na logike wydajnosc moze byc ta sama tylko
>czas ladowania dluzszy.
Ano:) Jest jeden maly problem w przypadku takiej malej ladowarki,
jesli nie ma regulacji (napiecia/pradu) - od poboru pradu w
poczatkowej fazie ladowania duzego akumulatora moze ja trafic szlag
zaraz na wstepie.
>Fakt czy akumulator jest ladowany, czy tez nie, zalezy chyba od jego
>napiecia.
Dokladnie - tylko i wylacznie.
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.stokrotka.ath.cx/
-
54. Data: 2009-08-20 17:28:42
Temat: Re: Akumulator żelowy do staruszka czy jednak tradycyjny?
Od: Jacot <j...@m...pl>
falco <m...@w...pl> wrote:
>Dokładnie to miałem na myśli, że dwa różne aku (pojemność) z tej samej
>prądnicy/ładowarki/itp. będą potrzebowały różnego czasu na pełne
>naładowanie, co jest kwintesencją tematu. ;)
Byc moze tu tkwi kwintesencja niezrozumienia:)
Przyjmujesz, ze zakladasz do motoru akumulator rozladowany, co nie
jest sytuacja normalna ani zalecana, jak mi sie zdaje.
W takim przypadku w istocie duza pojemnosc moze komplikowac sprawe bo
prawdopodobnie zadziala ogranicznik pradu (o ile jest;) co nie znaczy,
ze sie nie da, czegom kiedys doswiadczyl przez pare pierwszych
kilometrow obserwujac blyskoteke z kontrolki ladowania ale potem juz
bylo normalnie:)
Jezeli zalozysz normalny, jak w ksiazkach pisze, sprawny akumulator w
pelni naladowany to nie poczujesz roznicy, procz tych o ktorych
mowilem, same plusy:)
>.. że większy aku pracujący w tym samym środowisku co zalecany
>(mniejszy)
Jeszcze jedna uwaga: przy tych motorach o ktorych myslimy, jak i przy
wiekszosci pojazdow te "zalecane" parametry oznaczaly najmniejszy
akumulator jaki mozna uzyc w danym pojezdzie. Nie najwiekszy;)
--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.stokrotka.ath.cx/
-
55. Data: 2009-08-20 20:27:48
Temat: Re: Akumulator żelowy do staruszka czy jednak tradycyjny?
Od: zbigi <z...@g...w.wirtualnej.Polszcze.pl>
Jacot napisał(a):
> falco <m...@w...pl> wrote:
>
>>Dokładnie to miałem na myśli, że dwa różne aku (pojemność) z tej samej
>>prądnicy/ładowarki/itp. będą potrzebowały różnego czasu na pełne
>>naładowanie, co jest kwintesencją tematu. ;)
>
> Byc moze tu tkwi kwintesencja niezrozumienia:)
> Przyjmujesz, ze zakladasz do motoru akumulator rozladowany, co nie
> jest sytuacja normalna ani zalecana, jak mi sie zdaje.
Ufff.. Dzieki Jacotu, zes wrocil do podstaw, bo juz mialem sam te jakze
odkrywcza prawde (czy tez warunek brzegowy) wyciagnac, coby juz polozyc
kres tej zbednej, choc toczonej w przyjacielskiej atmosferze ;) wymianie
zdan.
> Jeszcze jedna uwaga: przy tych motorach o ktorych myslimy, jak i przy
> wiekszosci pojazdow te "zalecane" parametry oznaczaly najmniejszy
> akumulator jaki mozna uzyc w danym pojezdzie. Nie najwiekszy;)
Amen! :)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
-
56. Data: 2009-08-20 22:17:23
Temat: Re: Akumulator żelowy do staruszka czy jednak tradycyjny?
Od: "Asdf :)" <g...@g...com>
On 20 Sie, 11:03, Asmodeusz <c...@t...idx.tenwyraztnij.pl> wrote:
> falco wrote:
[ciach: takie tam...]
> Fakt czy akumulator jest ladowany, czy tez nie, zalezy chyba od jego
> napiecia.
Oraz od pojemności. Aku o większej pojemności będzie pobierał
większy prąd, niż aku o mniejszej przy tym samym napięciu.
> Wiec nadmiar energii z pradnicy/alternatora albo jest zuzywany na
> ladowanie akumulatora, albo wypromieniowany jako cieplo.
Regulator powinien to tak załatwić, aby prądnica/alter nie obciążał
wału dodatkowym momentem obrotowym, a na ciepło szło jak
najmniej :)
> Wiec pojemnosc
> akumulatora nie powinna miec znaczenia, po prostu czesciej/dluzej bedzie
> ladowany.
Będzie ładowany znacznie dłużej, niż wynikałoby to z liniowego
wzrostu pojemności. Ze względu na nieliniowy wzrost rezystancji
wewn. Stopień tej nieliniowości zależy od _pojemności_ i konstukcji
aku.
> Z drugiej strony, przydalyby sie charakterystyki akumulatora, bo jesli
> mniejszy akumulator osiaga to "graniczne" napiecie np. przy 99%
> naladowania, a mniejszy przy 85% (wlasnie ze wzgledu na inna rezystancje
> wewnetrzna) to ten drugi rzeczywiscie bedzie wiecznie niedoladowany.
Dokładnie tak będzie.
--
Pzdr, GM
Suzuki DR 650 RSE :)
-
57. Data: 2009-08-20 22:37:33
Temat: Re: Akumulator żelowy do staruszka czy jednak tradycyjny?
Od: "Asdf :)" <g...@g...com>
On 20 Sie, 18:29, Jacot <j...@m...pl> wrote:
> >Fakt czy akumulator jest ladowany, czy tez nie, zalezy chyba od jego
> >napiecia.
>
> Dokladnie - tylko i wylacznie.
Nie. Akumulator o większej pojemności przy tym samym napięciu
weźmie większy prąd, niż aku o mniejszej pojemności.
Wynika to z innej rezystancji wewnętrznej.
Ale istotą rzeczy tutaj jest to, że każdy układ prądnica-
regulator-instalacja-akumulator ma takie napięcie graniczne,
w którym prąd ładowania spada do bardzo małych wartości.
Ten moment wyznacza charakterystyka aku, dobrane
parametry regulatora napięcia i moc prądnicy. Większe aku
wstaione w ten układ spowoduje, że spadek prądu ładowania
nastąpi przed pełnym naładowaniem akumulatora.
Więc problem z niedoładowaniem aku o dużej pojemności
nie wynika z braku mocy prądnicy, a z rozregulowania
układu prądnica-regulator-instalacja-akumulator.
Może dało by się to poprawić odpowiednio zmieniając
charakterystyki regulatora, ale w warunkach garożowych
byłoby bardzo ciężko.
Jeśli ktoś nie wierzy proponuję proste doświadczenie:
rozładujcie aku (np. przez pięć minut trzymając na
światłach), a następnie odpalcie moto i wstawcie
w szereg amperomierz pomiędzy instalację
motocykla a akululator.
Efekt jest taki: najpierw duży prąd ładowania,
a po jakimś czasie nagły jego spadek do małych
wartości. Dla dobranego akumulatora spadek
prądu ładowania następuje w chwili, gdy jest on
w pełni naładowany. Aku o mniejszej pojemności
będzie się przeładowywał - spadek prądu wogóle
nie nastąpi. Aku o znacznie większej pojemności
spowoduje spadek prądu ładowania przed pełnym
naładowaniem aku. I tyle :)
Ale IMHO EOT, bo i tak się nawzajem nie
przekonamy :)
--
Pzdr, GM
Suzuki DR 650 RSE :)