-
21. Data: 2010-01-26 11:54:51
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: Karolek <d...@o...pl>
Michał Gut pisze:
> mozliwe jest pekniecie bloku silnika albo glowicy? na mrozie i to od
> niczego?
Mozliwe jest.
A moze wal pekl, albo korba, albo walek rozrzadu... nikt Ci tego tu nie
powie :/
Sciagnij pokrywe zaworow, popatrz, pokrec i moze cos zobaczysz, jak nie
to zwal miske i popatrz na dol silnika. Pewnie cos sie okaze po takich
ogledzinach.
Zimnego silnika sie nie gazuje (nie mysle tu o instalacji LPG ;>), a w
Twoim przypadku to byl nawet bardziej niz zimny, wiec nie stalo sie to
tak od niczego.
--
Karolek
-
22. Data: 2010-01-26 11:58:57
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid>
Dnia Tue, 26 Jan 2010 11:47:45 +0100, Michał Gut na pl.misc.samochody
napisał(a):
> mozliwe jest pekniecie bloku silnika albo glowicy? na mrozie i to od
> niczego?
Od niczego ? A płyn chłodniczy to jaki miałeś :) ?
--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"I czarne włosy posiwieją. Safona"
-
23. Data: 2010-01-26 11:59:23
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: Karolek <d...@o...pl>
krzysiek82 pisze:
> Karolek pisze:
>> Z cala pewnoscia masz fiata skoro to dla Ciebie takie oczywiste.
>>
>
> mam fiata, ale powiem Ci tak zmieniałem ostatnio koleżance rozrząd w
> micrze po przebiegu 160tyś i jakoś także się już domagał (przebieg ori
> bo auto mieli jej rodzice od nowości)
>
A ja kupilem drogie w utrzymaniu BMW i rozrzad zaraz bedzie mial 300kkm
i nawet przez mysl mi nie przeszlo aby tam zagladac.
Dla rownowagi kupilem wlasnie Alfe i tam sie pewnie zacznie regularne
grzebanie ;P
--
Karolek
-
24. Data: 2010-01-26 12:05:17
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: DoQ <p...@g...com>
szymo pisze:
>
>> Wymiana paska po 400.000??
>> Chwyt producenta, co by klienta przekabacić na "bezobsługową
>> eksploatację".
> Nie chcę być stronniczy ale jak Peugeot przejedzie 400000 to dam znać na
> razie ma 100 z małym kawałeczkiem.
Jaki to silnik? DW10?
Pozdrawiam
Pawel
-
25. Data: 2010-01-26 12:05:29
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>
Użytkownik "Marcin Stankiewicz" <e...@...sigu.invalid> napisał w wiadomości
news:bt1xtebmqhhx$.rf9c8spwmh9z.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 26 Jan 2010 11:47:45 +0100, Michał Gut na pl.misc.samochody
> napisał(a):
>
>> mozliwe jest pekniecie bloku silnika albo glowicy? na mrozie i to od
>> niczego?
>
> Od niczego ? A płyn chłodniczy to jaki miałeś :) ?
ale zapalil i pracowal normalnie (jak na ta temperature). wczoraj zachowywal
sie identycznie - no za wyjatkiem zgasniecia
petrygo jesli robi to roznice
plynny:)
-
26. Data: 2010-01-26 12:07:54
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: szymo <s...@w...pl>
DoQ pisze:
> szymo pisze:
>>
>>> Wymiana paska po 400.000??
>>> Chwyt producenta, co by klienta przekabacić na "bezobsługową
>>> eksploatację".
>> Nie chcę być stronniczy ale jak Peugeot przejedzie 400000 to dam znać
>> na razie ma 100 z małym kawałeczkiem.
>
> Jaki to silnik? DW10?
A wiesz że nie wiem od momentu jak był zakupiony nic się z nim nie
dzieje, spojrzę w fakturę to ci powiem.
-
27. Data: 2010-01-26 12:09:13
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: szymo <s...@w...pl>
Michał Gut pisze:
>> Mozliwe jest.
>> A moze wal pekl, albo korba, albo walek rozrzadu... nikt Ci tego tu nie
>> powie :/
> w tym wypadku jest raczej sens brania innego bloku silnika, tak?
>
>> Sciagnij pokrywe zaworow, popatrz, pokrec i moze cos zobaczysz, jak nie to
>> zwal miske i popatrz na dol silnika. Pewnie cos sie okaze po takich
>> ogledzinach.
>
> bede jutro meczyl go u mechanika...
>
>
>> Zimnego silnika sie nie gazuje (nie mysle tu o instalacji LPG ;>), a w
> wiesz, przegazowalem go zeby zaczal klepac na 4 cylindrach co po nacisnieciu
> gazu sie stalo - buta w podloge nie wkladlem:/
>
>> Twoim przypadku to byl nawet bardziej niz zimny, wiec nie stalo sie to tak
>> od niczego.
>
> spodziewalbym sie raczej zamarzniecia plynu chlodniczego, paliwa, parafiny w
> paliwie ale nie pekniecia w silniku tego typu. ponoc to niewysilone silniki
> nawet sa....
>
>
a jakieś odgłosy wydawał niepokojące czy tylko nierówno chodził ?
-
28. Data: 2010-01-26 12:09:39
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>
> Mozliwe jest.
> A moze wal pekl, albo korba, albo walek rozrzadu... nikt Ci tego tu nie
> powie :/
w tym wypadku jest raczej sens brania innego bloku silnika, tak?
> Sciagnij pokrywe zaworow, popatrz, pokrec i moze cos zobaczysz, jak nie to
> zwal miske i popatrz na dol silnika. Pewnie cos sie okaze po takich
> ogledzinach.
bede jutro meczyl go u mechanika...
> Zimnego silnika sie nie gazuje (nie mysle tu o instalacji LPG ;>), a w
wiesz, przegazowalem go zeby zaczal klepac na 4 cylindrach co po nacisnieciu
gazu sie stalo - buta w podloge nie wkladlem:/
> Twoim przypadku to byl nawet bardziej niz zimny, wiec nie stalo sie to tak
> od niczego.
spodziewalbym sie raczej zamarzniecia plynu chlodniczego, paliwa, parafiny w
paliwie ale nie pekniecia w silniku tego typu. ponoc to niewysilone silniki
nawet sa....
-
29. Data: 2010-01-26 12:15:21
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: DoQ <p...@g...com>
szymo pisze:
>> Jaki to silnik? DW10?
> A wiesz że nie wiem od momentu jak był zakupiony nic się z nim nie
> dzieje, spojrzę w fakturę to ci powiem.
Czy ja pisze ze cos sie ma dziac?
Pytam tylko jaki silnik - benz, 1,6HDi czy 2.0HDI?
Pozdrawiam
Pawel
-
30. Data: 2010-01-26 12:24:02
Temat: Re: -27,8 i pekl mi lancuch rozrzadu...
Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>
> a jakieś odgłosy wydawał niepokojące czy tylko nierówno chodził ?
gwizdala turbina od miesiaca:)
na powaznie to zawsze rano rano jak byl pierunski mroz to pracowal nierowno,
wystarczylo go raz przegazowac i juz pracowal calkiem rowno, po 20 sekundach
pracowal juz bardzo kulturalnie. zadnych podejrzanych objawow nie bylo. ba!
nawet dzis rano gdy go odpalilem to pracowal jak najbardziej normalnie do
momentu tego zgasniecia ze stukiem.