W dniu 2023-03-08 o 06:41, Shrek pisze:
> W dniu 08.03.2023 o 06:31, Cavallino pisze:
>
>>> Jeśli przejeżdżasz przez skrzyżowanie prosto, pasem ruchu prowadzacym
>>> na wprost, to nie zmieniasz ani kierunku jazdy, ani pasa ruchu -
>>> zatem nic nie sygnalizujesz.
>>
>> A jeśli skręcasz w lewo na TAKIM rondzie, albo zawracasz, to będziesz
>> zasuwał dookoła ronda z włączonym lewym kierunkiem?
>>
>> Nie.
>
> Tak - własnie tak przejeżdza się właściwie każde rondo z "rondo" w
> nazwie w wearszawie;) Wyjątki już podałem i z pamięci są cztery (co
> wcale nie oznacza, że są to "typowe ronda").

Nawet te końskie malutkie ronda też warto objeżdżać w lewo z
kierunkowskazem, aby właśnie ten wjeżdżający wiedział, czy zaraz będzie
ci musiał ustąpić, czy zjeżdżasz w prawo (wiem, jak zjeżdżasz w prawo,
to masz migać w prawo, ale jak migasz prawo/lewo to już wcześniej
zawczasu dajesz znak nadjeżdżającym na co się mają szykować).

--
Liwiusz

do góry

W dniu 08-03-2023 o 08:26, Liwiusz pisze:
> W dniu 2023-03-08 o 06:41, Shrek pisze:
>> W dniu 08.03.2023 o 06:31, Cavallino pisze:
>>
>>>> Jeśli przejeżdżasz przez skrzyżowanie prosto, pasem ruchu
>>>> prowadzacym na wprost, to nie zmieniasz ani kierunku jazdy, ani pasa
>>>> ruchu - zatem nic nie sygnalizujesz.
>>>
>>> A jeśli skręcasz w lewo na TAKIM rondzie, albo zawracasz, to będziesz
>>> zasuwał dookoła ronda z włączonym lewym kierunkiem?
>>>
>>> Nie.
>>
>> Tak -

O ja cie prd, no to nieźle macie porąbane.
Nie przyjeżdżajcie może do europejskiej części Polski, bo tu totalnie
inne zasady panują.

do góry

W dniu 2023-03-08 o 09:12, Cavallino pisze:
> W dniu 08-03-2023 o 08:26, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2023-03-08 o 06:41, Shrek pisze:
>>> W dniu 08.03.2023 o 06:31, Cavallino pisze:
>>>
>>>>> Jeśli przejeżdżasz przez skrzyżowanie prosto, pasem ruchu
>>>>> prowadzacym na wprost, to nie zmieniasz ani kierunku jazdy, ani
>>>>> pasa ruchu - zatem nic nie sygnalizujesz.
>>>>
>>>> A jeśli skręcasz w lewo na TAKIM rondzie, albo zawracasz, to
>>>> będziesz zasuwał dookoła ronda z włączonym lewym kierunkiem?
>>>>
>>>> Nie.
>>>
>>> Tak -
>
> O ja cie prd, no to nieźle macie porąbane.
> Nie przyjeżdżajcie może do europejskiej części Polski, bo tu totalnie
> inne zasady panują.

Co tu porąbanego - akurat lewy kierunkowskaz na rondzie ma sens, bo
naprawdę niesie informację, w przeciwieństwie braku kierunku, który może
oznaczać "skręcam w lewo", albo "zjeżdżam w prawo, ale jeszcze nie
zjeżdżam, więc nie migam".

--
Liwiusz

do góry

W dniu 08-03-2023 o 09:21, Liwiusz pisze:
> W dniu 2023-03-08 o 09:12, Cavallino pisze:
>> W dniu 08-03-2023 o 08:26, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2023-03-08 o 06:41, Shrek pisze:
>>>> W dniu 08.03.2023 o 06:31, Cavallino pisze:
>>>>
>>>>>> Jeśli przejeżdżasz przez skrzyżowanie prosto, pasem ruchu
>>>>>> prowadzacym na wprost, to nie zmieniasz ani kierunku jazdy, ani
>>>>>> pasa ruchu - zatem nic nie sygnalizujesz.
>>>>>
>>>>> A jeśli skręcasz w lewo na TAKIM rondzie, albo zawracasz, to
>>>>> będziesz zasuwał dookoła ronda z włączonym lewym kierunkiem?
>>>>>
>>>>> Nie.
>>>>
>>>> Tak -
>>
>> O ja cie prd, no to nieźle macie porąbane.
>> Nie przyjeżdżajcie może do europejskiej części Polski, bo tu totalnie
>> inne zasady panują.
>
> Co tu porąbanego -

Odwrotne sygnalizowanie w stosunku do tego co mówią przepisy,
potwierdzają sądy wszelkich instancji i co stosuje się w pozostałych
częściach kraju.
EOD

do góry

W dniu 08.03.2023 o 06:31, Cavallino pisze:

>
> A jeśli skręcasz w lewo na TAKIM rondzie, albo zawracasz, to będziesz
> zasuwał dookoła ronda z włączonym lewym kierunkiem?
>
> Nie.
>

Oczywiście, że TAK!
Zgodnie z obowiązującym prawem (i ze zdrowym rozsądkiem) każda zmiana
kierunku ruchu lub pasa ruchu, zawsze powinna byc poprzedzona
sygnalizowaniem zamiaru tego manewru.

> Domyślnym kierunkiem ruchu na SORO jest ruch dookoła wyspy, nawet jeśli
> niektóre pasy prowadzące na takim skrzyżowaniu prowadzą inaczej.
>

Jesli pasy prowadzą inaczej, niż chcesz jechać, to musisz zmienić pas
ruchu na właściwy. A każdą zmianę pasa ruchu powinieneś wcześniej
wyraźnie sygnalizować.

> Więc wyjazd z SORO=zmiana kierunku=lewy migacz.
> A po wjeździe na SORO żadnego innego migacza, oprócz tych do zmiany pasa.

Jesli na skrzyżowaniu o takiej organizacji ruchu jak np. tu:
https://goo.gl/maps/J27NudtAsnunua3Y9
z pasa do jazdy na wprost chcesz zjechać na pas drogi poprzecznej, to
jesteś zobowiązany wcześniej ten manewr sygnalizować. Podobnie musisz
sygnalizować zamiar skrętu na pasie przeznaczonym wyłącznie do skrętu w
drogę poprzeczną, mimo że z tego pasa zabroniona jest jazda na wprost.

A kiedy z pasa ruchu przeznaczonego do jazdy na wprost chcesz jechać na
wprost, to nie sygnalizujesz tego, albowiem nie sygnalizuje się braku
manewru.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 08-03-2023 o 11:11, Akarm pisze:
> W dniu 08.03.2023 o 06:31, Cavallino pisze:
>
>>
>> A jeśli skręcasz w lewo na TAKIM rondzie, albo zawracasz, to będziesz
>> zasuwał dookoła ronda z włączonym lewym kierunkiem?
>>
>> Nie.
>>
>
> Oczywiście, że TAK!
> Zgodnie z obowiązującym prawem (i ze zdrowym rozsądkiem) każda zmiana
> kierunku ruchu lub pasa ruchu, zawsze powinna byc poprzedzona
> sygnalizowaniem zamiaru tego manewru.

Tyle że na SORO obowiązujacym kierunkiem jest ten naookoło ronda i jadąc
zgodnie z nim, tego kierunku nie zmieniasz.

>
>> Domyślnym kierunkiem ruchu na SORO jest ruch dookoła wyspy, nawet
>> jeśli niektóre pasy prowadzące na takim skrzyżowaniu prowadzą inaczej.
>>
>
> Jesli pasy prowadzą inaczej, niż chcesz jechać,

Prowadzą inaczej niż kierunek na rondzie, a nie niż chcę jechać.

>> Więc wyjazd z SORO=zmiana kierunku=prawy migacz.
>> A po wjeździe na SORO żadnego innego migacza, oprócz tych do zmiany pasa.
>
> Jesli na skrzyżowaniu o takiej organizacji ruchu jak np. tu:
> https://goo.gl/maps/J27NudtAsnunua3Y9
> z pasa do jazdy na wprost chcesz zjechać na pas drogi poprzecznej

A co to jest "droga poprzeczna" na rondzie?
Coś takiego formalnie nie istnieje.

Też jesteś z Warszawy?

Przykładowo - jedziesz z dołu fotki w lewo, lewym pasem.
Migasz lewym po przejechaniu ćwiartki ronda czy nie?

do góry

W dniu 08.03.2023 o 11:49, Cavallino pisze:
>
> Tyle że na SORO obowiązujacym kierunkiem jest ten naookoło ronda i jadąc
> zgodnie z nim, tego kierunku nie zmieniasz.
>

Każdy zamiar zmiany kierunku lub pasa jesteś obowiązany odpowiednio
wcześnie sygnalizować.
To że obowiązuje przejazd w określonym kierunku nie zwalnia kierowcy z
sygnalizowania zamiaru zmiany pasa ruchu. A nawet kiedy jedziesz pasem
ruchu przeznaczonym wyłącznie do skretu, to również powinieneś
sygnalizować zamiar skrętu.

>
> Prowadzą inaczej niż kierunek na rondzie, a nie niż chcę jechać.
>

Powtórzę:
- każdy zamiar zmiany kierunku lub pasa jesteś obowiązany odpowiednio
wcześnie sygnalizować.

>
> A co to jest "droga poprzeczna" na rondzie?
> Coś takiego formalnie nie istnieje.
>

Oczywiście że istnieje. Skrzyżowanie, jak sama nazwa wskazuje, jest
miejscem przecinania się dróg. Gdyby nie było przecinających sie dróg,
to nie byłoby skrzyżowania. Żadnego.

> Też jesteś z Warszawy?
>
> Przykładowo - jedziesz z dołu fotki w lewo, lewym pasem.
> Migasz lewym po przejechaniu ćwiartki ronda czy nie?

Wszystko zależy od tego, w którym kierunku chcę jechać. Jeśli będę
jechał później na wprost w Aleje Jerozolimskie, to wyłączam lewy
kierunkowskaz i czekam na pasie do jazdy na wprost. A jeśli bedę
zawracał, to muszę zmienic pas, zatem mam obowiazek wcześniej włączyć
lewy kierunkowskaz.
To jest elementarz.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 08-03-2023 o 12:15, Akarm pisze:
> W dniu 08.03.2023 o 11:49, Cavallino pisze:
>>
>> Tyle że na SORO obowiązujacym kierunkiem jest ten naookoło ronda i
>> jadąc zgodnie z nim, tego kierunku nie zmieniasz.
>>
>
> Każdy zamiar zmiany kierunku lub pasa jesteś obowiązany odpowiednio
> wcześnie sygnalizować.

Zgoda.

> To że obowiązuje przejazd w określonym kierunku nie zwalnia kierowcy z
> sygnalizowania zamiaru zmiany pasa ruchu.

Zgoda.

>A nawet kiedy jedziesz pasem
> ruchu przeznaczonym wyłącznie do skretu, to również powinieneś
> sygnalizować zamiar skrętu.

Bo?
HINT: kierunku nie zmieniasz, pasa też nie.
Więc dlaczego?


>> A co to jest "droga poprzeczna" na rondzie?
>> Coś takiego formalnie nie istnieje.
>>
>
> Oczywiście że istnieje. Skrzyżowanie, jak sama nazwa wskazuje, jest
> miejscem przecinania się dróg.

Ale na tarczy SORO są tylko zjazdy i wjazdy.

>> Też jesteś z Warszawy?

Odpowiesz?

>>
>> Przykładowo - jedziesz z dołu fotki w lewo, lewym pasem.
>> Migasz lewym po przejechaniu ćwiartki ronda czy nie?
>
> Wszystko zależy od tego, w którym kierunku chcę jechać.

Pisałem, lewym pasem w lewo.


> Jeśli będę
> jechał później na wprost w Aleje Jerozolimskie,

Pytanie dotyczyło skrętu w lewo, po 1/4 ronda.


> to wyłączam lewy
> kierunkowskaz i czekam na pasie do jazdy na wprost.

To znaczy w którym miejscu stoisz z tym włączonym lewym migaczem?

Bo o sygnalizowaniu PRZED wjazdem na rondo tutaj nie gadamy.


> A jeśli bedę
> zawracał, to muszę zmienic pas, zatem mam obowiazek wcześniej włączyć
> lewy kierunkowskaz.

Ale migasz przed WJAZDEM na ten pas do zawracania, czy przed ZJAZDEM z
niego?
Czy może w sposób ciągły?

> To jest elementarz.

Oczywiście.
Tylko w Warszawie inny niż w przepisach.
Dlatego dopytuję jak to u Was działa.

do góry

W dniu 08.03.2023 o 12:34, Cavallino pisze:

>
> Bo?
> HINT: kierunku nie zmieniasz, pasa też nie.
> Więc dlaczego?
>

Oczywiscie, że zmieniasz kierunek ruchu. Skoro przez skrzyżowanie nie
przejeżdżasz na wprost, tylko skręcasz w drogę poprzeczną, to zmieniasz
kierunek ruchu.

>
> Ale na tarczy SORO są tylko zjazdy i wjazdy.
>

Zo wcale nie zmienia sytuacji, że jest to skrzyzowanie dróg. Gdyby drogi
się nie przecinały, to nie byłoby ronda.

>
> Odpowiesz?
>

Różnie o tym mówią.
Moi pradziadkowie v(zarówno od strony ojca, jak i matki) po I Wojnie
Światowej sprzedali swoje posiadłości na Woli i wybudowali domy pod
Warszawą. A że mieli po kilkoro dzieci, to i domów musieli pobudować
trochę. ;)
Ja się urodziłem w jednym z tych domów, i mieszkam w nim teraz a
Warszawa nas wchłonęł kilka lat po II Wojnie Światowej.
No to teraz oceniaj - jestem z Warszawy, czy nie jestem?

>
> Pytanie dotyczyło skrętu w lewo, po 1/4 ronda.
>

Skoro mam jechać na wprost w Aleje Jerozolimskie, to wyłączam
kierunkowskaz po zmianie pasa.

>
>> to wyłączam lewy kierunkowskaz i czekam na pasie do jazdy na wprost.
>
> To znaczy w którym miejscu stoisz z tym włączonym lewym migaczem?
>

Z włączonym lewym kierunkowskazem stoję przed wjazdem na skrzyżowanie.

> Bo o sygnalizowaniu PRZED wjazdem na rondo tutaj nie gadamy.
>

To czemu dopytujesz, gdzie stoje w włączonym migaczem, skoro ja o niczym
takim nawet słowem nie wspomniałem?

>
>> A jeśli bedę zawracał, to muszę zmienic pas, zatem mam obowiazek
>> wcześniej włączyć lewy kierunkowskaz.
>
> Ale migasz przed WJAZDEM na ten pas do zawracania, czy przed ZJAZDEM z
> niego?
> Czy może w sposób ciągły?

Sygnalizuję każdy zamiar miany pasa lub kierunku, przestaję sygnalizować
niezwłocznie po wykonaniu manewru.

>
>> To jest elementarz.
>
> Oczywiście.
> Tylko w Warszawie inny niż w przepisach.
> Dlatego dopytuję jak to u Was działa.
>

Działa to dokładnie tak, jak stoi w przepisach.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 08-03-2023 o 13:38, Akarm pisze:
> W dniu 08.03.2023 o 12:34, Cavallino pisze:
>
>>
>> Bo?
>> HINT: kierunku nie zmieniasz, pasa też nie.
>> Więc dlaczego?
>>
>
> Oczywiscie, że zmieniasz kierunek ruchu.

Nie, bo ten biegnie wokół ronda.

> No to teraz oceniaj - jestem z Warszawy, czy nie jestem?

Jesteś, podobnie jak wszyscy inni mieszkań Łomianek, Pruszkowów itd
Chodziło o sposób myślenia.


>
>>
>> Pytanie dotyczyło skrętu w lewo, po 1/4 ronda.
>>
>
> Skoro mam jechać na wprost w Aleje Jerozolimskie, to wyłączam
> kierunkowskaz po zmianie pasa.

Specjalnie tak odpowiadasz, żeby nic nie było wiadomo z odpowiedzi?

No to mi się dłużej nie chce czytać tego pierdzielenia.

> Z włączonym lewym kierunkowskazem stoję przed wjazdem na skrzyżowanie.

A nie tego dotyczyły moje pytania.

>
>> Bo o sygnalizowaniu PRZED wjazdem na rondo tutaj nie gadamy.
>>
>
> To czemu dopytujesz

Bo chciałem wiedzieć o co Wam chodzi i o to jak migacie NA RONDZIE.
W sumie nieważne, róbcie sobie co chcecie.
I tak już wiadomo, że robicie to wbrew przepisom i wyrokom sądów.

Pewnie stąd te durnoctwa w necie w temacie - bo warszafka wie lepiej i
nic i nikt ich nie przekona.
EOD

do góry