eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyzastosowanie samochodu znamy że ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2010-09-07 11:03:34
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: badzio <b...@g...com>

    On 7 Wrz, 00:35, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:
    > Zadaję sobie te pytania bo znam kumpla. Do tej pory racjonalista w każdym
    > calu mierzący siły na zamiary i potrafiący uzasadnić każdą decyzję. Ten
    > wybór uzasadnia bezpieczeństem samochodu.  Na ten samochód będzię wzięty
    > duży kredyt na minimum 5-6 lat.

    Mnie bardziej nurtuje branie kredytu na ten samochod. Rozumiem branie
    kredytu na mieszkanie, bo
    - mieszkania raczej zyskuja na wartosci
    - nie kazdy ma mozliwosc/warunki zeby mieszkac z rodzicami poki sie
    nie odlozy kasy na mieszkanie a gdzies trzeba mieszkac.

    Ale w przypadku samochodu? O ile nie ma sie wymiernych zyskow z zakupu
    drozszego samochodu na kredyt zamiast tanszego za gotowke to nie widze
    sensy kredytow samochodowych. Co innego jakby koles mial firme
    transportowa i kupowal wypasna ciezarowke czy nowy autobus... ale i
    tak chyba popularniejszym rozwiazaniem jest wtedy leasing. Natomiast
    kredyt na toczydlo do prywatnego uzytku...


  • 12. Data: 2010-09-07 12:46:23
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 6 Wrz, 23:43, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:
    > no właśnie. Kolega mój zamówił właśnie Skode yeti 1,2 TSi bodajże  czy jakoś
    > tak. I jakoś tak mi się to nie składa. Taki motoreczek w takiej
    > kolubrynie.On zachwycony po jeździe próbnej z zamówieniem w kieszeni. Ja się
    > zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...
    > Dyskutujcie.

    Eee no nie jest zle.
    100koni i wazy 1,3t.

    Fiesta ma 70 koni i wazy 1,1t i dzieki sensownej skrzyni jest calkiem
    ok (a nawet bardziej niz calkiem) na miasto. A w trasie sie normalnie
    kula. No i zre tylko 6,5/100 (jak by nie jezdzic).
    Jezdzic sie daje calkiem fajnie ale rzeczywiscie, jak ktos jubi sobie
    depnąć i wyprzedzic naraz 2-3 turlaczy to sie nie uda. I pewnie ta
    skoda jest podobna.

    Ale za to mozna duzo gratow upchnac. Jak widze to z tylu pare workow
    cementu i dlugie listwy da sie wepchnac.
    I wiesz, oszczedzajac te (nie wiem ile :) ) kase na silniku mamy dobre
    (tu przeliczyc :) ) kkm "za darmo" :)

    --
    Lukasz Sczygiel


  • 13. Data: 2010-09-07 14:59:51
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin P_ablo

    > Nie ma praktycznych przeslanek dla takich samochodow. Jest to tylko i
    > wylacznie moda na SUVy.

    Nie lubię SUV-ów, ale z tym, że nie ma praktycznych przesłanek się nie
    zgodzę. Do SUV-a wsiada się wyżej (co ważne dla osób starszyk), siedzi
    potem też wyżej (co ważne dla tych co niezbyt ogarniają auto), jest wyżej
    zawieszony więc łatwiej się jedzie po dziurach, krawężnikach, nie mówiąc
    już o sytuacji osób, które mają np. kilometr błotnistej drogi gminnej do
    posesji i normalnym autem trudno im zimą w ogóle dojechać do domu.

    --
    ignorance is bliss


  • 14. Data: 2010-09-07 18:43:57
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "Pan Piskorz" <p...@b...pl>

    > Nie ma praktycznych przeslanek dla takich samochodow.

    Owszem są. Takie wyższe auta IMHO świetnie nadają się np. do jazdy po
    Katowicach (ulicą Kościuszki np.)
    Dziury mniej przeszkadzają a i krawężniki nie są straszne - np. w Mikołowie
    pobudowano miejsca parkingowe, ale dla wózków dziecięcych chyba, wyższym
    autem mogę mieć to w dupie.
    P.


  • 15. Data: 2010-09-08 05:20:29
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "badzio" <b...@g...com> wrote in message
    news:16cf1744-1d64-4a6a-b0dc-d609f3cee42a@11g2000yqq
    .googlegroups.com...
    > On 7 Wrz, 00:35, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:
    >> Zadaję sobie te pytania bo znam kumpla. Do tej pory racjonalista w każdym
    >> calu mierzący siły na zamiary i potrafiący uzasadnić każdą decyzję. Ten
    >> wybór uzasadnia bezpieczeństem samochodu. Na ten samochód będzię wzięty
    >> duży kredyt na minimum 5-6 lat.
    >
    > Mnie bardziej nurtuje branie kredytu na ten samochod. Rozumiem branie
    > kredytu na mieszkanie, bo
    > - mieszkania raczej zyskuja na wartosci

    Buahaha :-) Powiedz to ludziom którzy potracili np. 40% od 2007-8 roku
    na domach/mieszkaniach w takich USA...

    > - nie kazdy ma mozliwosc/warunki zeby mieszkac z rodzicami poki sie
    > nie odlozy kasy na mieszkanie a gdzies trzeba mieszkac.
    >
    > Ale w przypadku samochodu? O ile nie ma sie wymiernych zyskow z zakupu
    > drozszego samochodu na kredyt zamiast tanszego za gotowke to nie widze
    > sensy kredytow samochodowych. Co innego jakby koles mial firme
    > transportowa i kupowal wypasna ciezarowke czy nowy autobus... ale i
    > tak chyba popularniejszym rozwiazaniem jest wtedy leasing. Natomiast
    > kredyt na toczydlo do prywatnego uzytku...

    Nie rozumiem gdzie widzisz problem...
    Oszczędzasz i się męczysz bez auta aby bawić się autem potem
    lub kupujesz auto teraz i bawisz się teraz zarabiając i płacąc więcej
    bo z odsetkami. Kto wie czy jak wliczysz jak Ci inflacja oszczędności
    zje to czy nie wyjdzie Ci kredyt niewiele drożej niż oszczędzanie...
    A zaletę masz taką że jak nie masz kasy to możesz się autem bawić
    już dziś a nie za kilka lat.

    Zresztą - kto wie czy dożyjesz - oszczędności do grobu ze sobą nie
    zabierzesz :-)


  • 16. Data: 2010-09-08 05:23:35
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "ptoki" <s...@g...com> wrote in message
    news:c0e140c9-6ca5-4bf9-a418-d4183d2a85af@l20g2000yq
    e.googlegroups.com...
    > On 6 Wrz, 23:43, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:
    >> no właśnie. Kolega mój zamówił właśnie Skode yeti 1,2 TSi bodajże czy
    >> jakoś
    >> tak. I jakoś tak mi się to nie składa. Taki motoreczek w takiej
    >> kolubrynie.On zachwycony po jeździe próbnej z zamówieniem w kieszeni. Ja
    >> się
    >> zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...
    >> Dyskutujcie.
    >
    > Eee no nie jest zle.
    > 100koni i wazy 1,3t.
    >
    > Fiesta ma 70 koni i wazy 1,1t i dzieki sensownej skrzyni jest calkiem
    > ok (a nawet bardziej niz calkiem) na miasto. A w trasie sie normalnie
    > kula. No i zre tylko 6,5/100 (jak by nie jezdzic).

    A maluch waży tylko 600kg i "aż" 22 konie :-)))


  • 17. Data: 2010-09-08 07:22:48
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: Czarek Daniluk <c...@c...com>

    On 6 Wrz, 23:57, "Pete" <n...@n...com> wrote:
    > "Jackare" wrote
    >
    > > Ja się zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...
    >
    > Ale z czym masz problem?
    >
    > Czy kazde auto musi miec zaraz ponad 200 koni zeby sie do czegos
    > nadawalo?
    >
    > Do turlania sie po miescie to 1.2 TSI w zupelnosci powinno wystarczyc.
    >
    > Pete

    Tym bardziej, że tam pewnie siedzi 1,2 TSi 105KM ;)
    Mnie ciekawi jak musi jeździć fiatowskie 0,9 85KM i jak wersja
    105KM ?? (2 cylindry + turbawka) ;)

    Pozdrawiam !!


  • 18. Data: 2010-09-08 08:44:05
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: Przemysław Gubernat <r...@W...r3pc10.pl.na.newsach>

    W dniu 2010-09-08 05:23, Pszemol pisze:
    > "ptoki" <s...@g...com> wrote in message
    > news:c0e140c9-6ca5-4bf9-a418-d4183d2a85af@l20g2000yq
    e.googlegroups.com...
    >> On 6 Wrz, 23:43, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:
    >>> no właśnie. Kolega mój zamówił właśnie Skode yeti 1,2 TSi bodajże czy jakoś
    >>> tak. I jakoś tak mi się to nie składa. Taki motoreczek w takiej
    >>> kolubrynie.On zachwycony po jeździe próbnej z zamówieniem w kieszeni. Ja się
    >>> zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...
    >>> Dyskutujcie.
    >>
    >> Eee no nie jest zle.
    >> 100koni i wazy 1,3t.
    >>
    >> Fiesta ma 70 koni i wazy 1,1t i dzieki sensownej skrzyni jest calkiem
    >> ok (a nawet bardziej niz calkiem) na miasto. A w trasie sie normalnie
    >> kula. No i zre tylko 6,5/100 (jak by nie jezdzic).
    >
    > A maluch waży tylko 600kg i "aż" 22 konie :-)))

    I TIRy wyprzedza i do 120 bez modernizacji idzie ;-)

    --
    [WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
    CB: Intek M-490 ML 145

    +-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
    | _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna |
    +-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
    =-=-=-=-+


  • 19. Data: 2010-09-08 09:50:14
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 8 Wrz, 05:23, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    > "ptoki" <s...@g...com> wrote in message
    >
    > news:c0e140c9-6ca5-4bf9-a418-d4183d2a85af@l20g2000yq
    e.googlegroups.com...
    >
    > > On 6 Wrz, 23:43, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:
    > >> no właśnie. Kolega mój zamówił właśnie Skode yeti 1,2 TSi bodajże  czy
    > >> jakoś
    > >> tak. I jakoś tak mi się to nie składa. Taki motoreczek w takiej
    > >> kolubrynie.On zachwycony po jeździe próbnej z zamówieniem w kieszeni. Ja
    > >> się
    > >> zastanawiam do czego ten samochód się właściwie nadaje...
    > >> Dyskutujcie.
    >
    > > Eee no nie jest zle.
    > > 100koni i wazy 1,3t.
    >
    > > Fiesta ma 70 koni i wazy 1,1t i dzieki sensownej skrzyni jest calkiem
    > > ok (a nawet bardziej niz calkiem) na miasto. A w trasie sie normalnie
    > > kula. No i zre tylko 6,5/100 (jak by nie jezdzic).
    >
    > A maluch waży tylko 600kg i "aż" 22 konie :-)))

    I wiesz co?
    Jak jezdzilem malaczem po miescie a potem sie przesiadlem do tej
    fiesty to roznicy w przyspieszeniu nie poczulem. Byla roznica w
    komforcie, halasie, pojemnosci i predkosci maskymalnej ale w
    poruszaniu po miescie nie bardzo.
    I nawet palil podobnie do tej fiesty :)

    --
    Lukasz Sczygiel


  • 20. Data: 2010-09-08 10:48:16
    Temat: Re: zastosowanie samochodu znamy że ?
    Od: AL <a...@s...tam>

    badzio pisze:
    > On 7 Wrz, 00:35, "Jackare" <j...@i...pl> wrote:
    >> Zadaję sobie te pytania bo znam kumpla. Do tej pory racjonalista w każdym
    >> calu mierzący siły na zamiary i potrafiący uzasadnić każdą decyzję. Ten
    >> wybór uzasadnia bezpieczeństem samochodu. Na ten samochód będzię wzięty
    >> duży kredyt na minimum 5-6 lat.
    >
    > Mnie bardziej nurtuje branie kredytu na ten samochod. Rozumiem branie
    > kredytu na mieszkanie, bo
    > - mieszkania raczej zyskuja na wartosci
    > - nie kazdy ma mozliwosc/warunki zeby mieszkac z rodzicami poki sie
    > nie odlozy kasy na mieszkanie a gdzies trzeba mieszkac.
    >
    > Ale w przypadku samochodu? O ile nie ma sie wymiernych zyskow z zakupu
    > drozszego samochodu na kredyt zamiast tanszego za gotowke to nie widze
    > sensy kredytow samochodowych. Co innego jakby koles mial firme
    > transportowa i kupowal wypasna ciezarowke czy nowy autobus... ale i
    > tak chyba popularniejszym rozwiazaniem jest wtedy leasing. Natomiast
    > kredyt na toczydlo do prywatnego uzytku...

    Bo zyje sie raz.
    Bo gdyby za gotowke kupowal, to musialby jeszcze rok czekac i sobie
    odmawiac przyjemnosci jazdy tym autem?
    Bo moglby kupic ten samochod, ale w tym samym roku chcialby pojechac
    rowniez z rodzina na wczasy - i tam ta gotowke 'ulokuje'?
    Bp, bo, bo ......
    To jego sprawa - kredyt to przyblizenie sobie 'nieba' kosztem zgadzania
    sie na wyzszy rachunek za (majac na uwadze, bo zyje sie raz).

    Nie kazdy zakup musi byc inwestycja.
    Tak samo inwestycja nie jest pojscie do kina (mozna sciagnac film z
    netu), pojscie do teatru, do pizzeri (mozna kupic pizze w tesco), i mase
    innych zeczy ktore sie robi na co dzien nie jest inwestycja.
    Dlaczego wiec inwestycja mialby byc zakup auta?

    Ktos chce zyc wygodnie - bierze kredyty.
    Da sobie rade z nimi (kredytami) - to ok.
    Gorzej dla niego jesli zostana mu te kredyty, ktorych nie bedzie z czego
    splacic.


    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: