-
41. Data: 2011-09-01 14:19:15
Temat: Re: zarowki LED
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mario napisał:
> Niestety standard E27 jest nie do ruszenia. Żaden system oparty na
> innych gniazdach nie ma szans na opanowanie rynku. Da się sprzedać
> masowo tylko to co da się wkręcić w E27.
E-tam. Gniazda na halogeny 12V się przyjęły. Samo napięcie też.
--
Jarek
-
42. Data: 2011-09-01 14:31:21
Temat: Re: zarowki LED
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Thu, 01 Sep 2011 16:06:23 +0200, Mario napisał(a):
> Da się sprzedać
> masowo tylko to co da się wkręcić w E27.
Całe Maroko i kawał Hiszpanii jedzie na oprawkach bagnetowych.
--
Jacek
-
43. Data: 2011-09-01 14:40:58
Temat: Re: zarowki LED
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jarosław,
Thursday, September 1, 2011, 4:19:15 PM, you wrote:
>> Niestety standard E27 jest nie do ruszenia. Żaden system oparty na
>> innych gniazdach nie ma szans na opanowanie rynku. Da się sprzedać
>> masowo tylko to co da się wkręcić w E27.
> E-tam. Gniazda na halogeny 12V się przyjęły. Samo napięcie też.
Są też inne gniazda do halogenów na 230V - takie jak do "starterów".
No i jeszcze G9.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
44. Data: 2011-09-01 15:02:39
Temat: Re: zarowki LED
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-09-01 16:19, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Mario napisał:
>
>> Niestety standard E27 jest nie do ruszenia. Żaden system oparty na
>> innych gniazdach nie ma szans na opanowanie rynku. Da się sprzedać
>> masowo tylko to co da się wkręcić w E27.
>
> E-tam. Gniazda na halogeny 12V się przyjęły. Samo napięcie też.
>
Ale to margines. Świetlówki też były marginesem dopóki nie wymyślono
sposobu na wkręcenie jej w gniazdo E. Oczywiście jest obszar rynku
(oświetlenie biur i ogólnie miejsc pracy) gdzie się nowe standardy
przyjmują, bo tam właściciel i tak musi inwestować w wyposażenie wnętrz.
W oświetleniu domowym przyjmuje się to co da się wkręcić w istniejące
gniazda. Właścicieli zniechęca perspektywa wymiany wszystkich opraw.
Poza tym halogeny z reflektorkami bardziej pasują do wmontowania w sufit
łazienki, podświetlenie szafek w kuchni itp. Nie bardzo nadają się do na
oświetlenie "główne" no chyba, że w wystroju "modernistycznym" opartym
na dużej ilości punktowych źródeł. Niezbyt dużo znajdziesz żyrandoli,
plafonów i kinkietów na halogeny G4.
Może teraz halogeny wkręcane mają szanse zastąpić na krótki czas zwykłe
żarówki przez to że są wkręcane :) Ale nie wierzę w wypromowanie nowego
standardu na potrzeby podboju przez LEDy rynku oświetlenia domowego. W
dodatku musiałaby zaistnieć powszechna zgoda co do standardu wśród
producentów.
--
Pozdrawiam
MD
-
45. Data: 2011-09-01 15:04:30
Temat: Re: zarowki LED
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-09-01 16:31, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Thu, 01 Sep 2011 16:06:23 +0200, Mario napisał(a):
>
>> Da się sprzedać
>> masowo tylko to co da się wkręcić w E27.
>
> Całe Maroko i kawał Hiszpanii jedzie na oprawkach bagnetowych.
Być może taka specyfika lokalnego rynku. Ale pewnie mają tak od dawna?
--
Pozdrawiam
MD
-
46. Data: 2011-09-01 15:48:33
Temat: Re: zarowki LED
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mario napisał:
>>> Niestety standard E27 jest nie do ruszenia. Żaden system oparty na
>>> innych gniazdach nie ma szans na opanowanie rynku. Da się sprzedać
>>> masowo tylko to co da się wkręcić w E27.
>>
>> E-tam. Gniazda na halogeny 12V się przyjęły. Samo napięcie też.
>
> Ale to margines.
Jak się popatrzy na półkę w sklepie, to ten margines może być tak ze 25%.
> Świetlówki też były marginesem dopóki nie wymyślono sposobu na wkręcenie
> jej w gniazdo E.
Świetlówki, to w ogóle granda. Jak wymyślono te z gniazdem E27 (pierwszą
kupiłem ze 20 lat temu), to jeszcze długo były marginesem. Przestały być
dopiero po zamachu na żarówki.
> W oświetleniu domowym przyjmuje się to co da się wkręcić w istniejące
> gniazda. Właścicieli zniechęca perspektywa wymiany wszystkich opraw.
W oświetleniu domowym przyjmuje się to, co jakiś przeżarty korupcją
bałwan zapisał w swoim edykcie.
> Poza tym halogeny z reflektorkami bardziej pasują do wmontowania w sufit
> łazienki, podświetlenie szafek w kuchni itp. Nie bardzo nadają się do na
> oświetlenie "główne" no chyba, że w wystroju "modernistycznym" opartym
> na dużej ilości punktowych źródeł.
To samo mocowanie jest w 12-woltowych żarówkach bez reflektorów.
> Niezbyt dużo znajdziesz żyrandoli, plafonów i kinkietów na halogeny G4.
Halogeny są niekoszerne. Może to dlatego.
> Może teraz halogeny wkręcane mają szanse zastąpić na krótki czas zwykłe
> żarówki przez to że są wkręcane :)
U mnie w dużej mierze zastąpiły, jeszcze przed dyrektywą jarzeniową.
Mam nadzieję, że ten stan utrzyma się dłużej.
> Ale nie wierzę w wypromowanie nowego standardu na potrzeby podboju
> przez LEDy rynku oświetlenia domowego.
Dlaczego ma być inaczej niż z halogenami? Prosi się też o ustandaryzowany
zasilacz, tak jak transformator 12V dla halogenów.
> W dodatku musiałaby zaistnieć powszechna zgoda co do standardu wśród
> producentów.
Przy halogenach byli zgodni.
--
Jarek
-
47. Data: 2011-09-01 15:49:47
Temat: Re: zarowki LED
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mario napisał:
>>> Da się sprzedać masowo tylko to co da się wkręcić w E27.
>>
>> Całe Maroko i kawał Hiszpanii jedzie na oprawkach bagnetowych.
>
> Być może taka specyfika lokalnego rynku. Ale pewnie mają tak od dawna?
W Anglii też przecież ta sama specyfika. Do nas przeflancowana tylko
z reflektorowymi halogenami 220/230/240V.
--
Jarek
-
48. Data: 2011-09-01 18:07:37
Temat: Re: zarowki LED
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 1 Sep 2011 03:55:33 -0700 (PDT), shg napisał(a):
>> On Sep 1, 11:58 am, "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Tym niemniej sa swietlowki z wyraznymi pikami, a sa i takie z widmem
>>> dosc ciaglym.
>>> Co ma odbicie w CRI.
>>
>> Są? Poka palcem albo linkiem.
> Albo nie pokazuj, sam znalazłem
> http://www.true-light.eu/ENG/True-Light.php
Nie trzeba takich egzotycznych szukac.
Nawet "zwykle" biurowe philipsy maja bardziej ciagle widmo niz kompaktowe
nonamy.
P.S. Czy naprawde to "cieple swiatlo 3000K" jest takie przyjemne ?
Chetnie bym sobie przetestowal cos prawdziwie bialego .. ale takich nie ma.
Tzn w sklepach nie ma, wszyscy lubia zoltawe ?
J.
-
49. Data: 2011-09-01 18:25:56
Temat: Re: zarowki LED
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2011-09-01 17:49, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Mario napisał:
>
>>>> Da się sprzedać masowo tylko to co da się wkręcić w E27.
>>>
>>> Całe Maroko i kawał Hiszpanii jedzie na oprawkach bagnetowych.
>>
>> Być może taka specyfika lokalnego rynku. Ale pewnie mają tak od dawna?
>
> W Anglii też przecież ta sama specyfika. Do nas przeflancowana tylko
> z reflektorowymi halogenami 220/230/240V.
>
Nawet najgorszy standard jest trudny do ruszenia. Zwłaszcza jeśli jest
atakowany przez wiele konkurujących ze sobą rozwiązań.
--
Pozdrawiam
MD
-
50. Data: 2011-09-01 20:21:30
Temat: Re: zarowki LED
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mario napisał:
>>>>> Da się sprzedać masowo tylko to co da się wkręcić w E27.
>>>>
>>>> Całe Maroko i kawał Hiszpanii jedzie na oprawkach bagnetowych.
>>>
>>> Być może taka specyfika lokalnego rynku. Ale pewnie mają tak od dawna?
>>
>> W Anglii też przecież ta sama specyfika. Do nas przeflancowana tylko
>> z reflektorowymi halogenami 220/230/240V.
>
> Nawet najgorszy standard jest trudny do ruszenia.
Zły ruszyć latwiej niż dobry, ale nie ma rzeczy nie do pokonania. Akurat
z oprawkami bagnetowymi jest tak, że przy zwykłych żarówkach niezbyt
dużej mocy są rozwiązaniem o tyle gorszym, że bardziej skomplikowanym,
a przez to droższym. Gwint za to zupełnie nie nadaje się do takich lamp,
więc technika halogenowa została przyniesiona do nas i do reszty świata
na brytyjskich bagnetach.
> Zwłaszcza jeśli jest atakowany przez wiele konkurujących ze sobą rozwiązań.
Skoro mafia oświetleniowa jest tak dobrze zorganizowana, że udało jej się
zgodnie przepchnąć dyrektywę zakazjującą żarówek, to sądzę, że i z tym
sobie poradzi.
--
Jarek