Órzytkownik "kogutek" napisał:
> Proporcjonalnie do spadku zużycia wynikającego z używania tańszych w
> eksploatacji żarówek podniesie cenę prądu, i dołoży do tego z 20% na
> wszelki
> wypadek. Zwykłemu człowiekowi nie wolno na niczym zaoszczędzić. Ma płacić
> aż się
> posra. To jak zdrożeje prąd to ogółu nie będzie stać na używanie innych
> niż
> energooszczędnych żarówek.

wszystko ładnie, tylko nietędy droga, bo akurat energia zużywana na
oświetlenie jest zaledwie ułamkiem energii zużywanej przez człowieka, więc
nawej jesli by te oszczędnosci były (a nie będą, bo to są energooszczędne
tylko z nazwyO) to elektrownie nawet by nie zauważyły spadku zużycia
energii:O)

do góry

> krowy przeznaczone jest dla cielaka. Mają mu rosnąć po nim rogi, kopyta i
> sierść.

Uff, aleś mnie nastraszył...aż się poleciałem do lustra obejrzeć...Jako małe
dziecię byłem pojony krowim wiejskim mlekiem,
i zasadniczo przypominam sobie jedyną dolegliwość w postaci rozwolnienia :),
no ale ja to się nie znam...

do góry

mk pisze:
> J.F. pisze:
>> Ze sklepow zniknely zarowki.
>>
>> Mowilo sie od dawna .. ale ktos w koncu wie jaka jest podstawa prawna
>> tego [rzekomego ?] zakazu handlu zarowkami 100W ?
>> J.
>>
>
> http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?ur
i=OJ:L:2009:076:0003:0016:PL:PDF

Jak w tym wszystkim zmies'ci?y sie; z.arówki z odb?ys'nikiem, które
pozostana; w sprzedaz.y ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzysta?em z Internetu, nie wiedzia?em, z.e na s'wiecie jest
tylu idiotów" Stanis?aw Lem

do góry

Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:33ae.000003be.4a9d9d63@newsgate.onet.pl...
>
> tylko trochę lepsza od sików. Picie mleka od krowy jest szkodliwe. Dla
> człowieka
> to bomba hormonalna. Na dodatek z niezgodnymi dla niego hormonami. Mleko
> od
> krowy przeznaczone jest dla cielaka. Mają mu rosnąć po nim rogi, kopyta i
> sierść. Ale głupota ludzka nie zna granic i są tacy co zarażone gruźlica
> krowie
> mleko dadzą ludzkim dzieciom, wmawiając im że to jest zdrowe. Mleka
> oczywiście
> można używać. Ale jako dodatku do potraw i używek.
>

Są też i tacy co karmią dziecko przecierami ze słoiczków, wyparzają smoczek
i grzeją w pokoju niemowlaka na 25 stopni. A potem sie dziwią, że dziecko ma
alergie i choroby immunologiczne.

do góry

On Tue, 01 Sep 2009 23:58:02 +0200, kogutek wrote:
>Jasne ze ma rację. Można mieć rację i nic z tego może nie wynikać. Po co komu
>podstawa prawna jak zaskarżyć jej nie może.

Bo w obliczu rzetelnosci naszego dziennikarstwa chce sie dowiedziec
kto zabronil, jak zabronil, kiedy zabronil, czego zabronil, czemu nikt
tego wczesniej nie napisal itd.

A teraz dzieki Jarkowi to mniej wiecej wiem. Strasznie to
skomplikowanie zapisane, ale wychodzi mi na to ze mozna sprzedawac,
ops - raczej wprowadzac do obrotu, dowolne lampy, o ile maja ok
17lm/W.
Obecnie jest dyspensa na lampy o strumieniu ponizej 950lm, ktore moga
miec ok 13lm/W. Typowa zarowka 100W ma okolo 1300 lm, a 75 ~950.

Nie bedzie wiec zarowek 99W. Byc moze pojawia sie 68W, ale na rok sie
chyba nie bedzie oplacalo. Zobaczymy co na to Philips, ale jesli nie
zareaguje, to kto ma znajomosci w Chinach, na Ukrainie lub w Pile
niech zamawia hurtem zarowki fotograficzne :-)

Moze ktos mi tylko wytlumaczy czemu "ekwiwalent zarowki 100W" mozna
napisac na:
-halogenowej zarowke o strumieniu 1326 lm
-swietlowce kompaktowej 1398 lm
-led lub innej lampie 1521 lm

>gdyby nie kryzys i spadek produkcji to byśmy mieli reglamentowany prąd. Szybkie
>wybudowanie nowych elektrowni jest mało realne i do tego drogie. Bo w grę
>wchodzą tylko elektrownie atomowe. Nie dotyczy to tylko Polski.

Gdyby tak wprowadzic godzine bez pradu dziennie, to te atomwki szybko
by powstaly. A tak ich nie bedzie.
Ale ja mam pomysl .. zrobic jedna w Turoszowie.

>Żarówka ma
>więcej wad niż zalet. Bo niby jakie ma zalety. Jest tania w produkcji i ma
>podchodzące pod człowieka widmo. Największą jej wadą jest mała efektywność.

Problem w tym ze inne tez maja wady. I obecnie do lazienki czy kibelka
nie ma lepszej jak zarowka.
Ciekawe jak sie sprawdza halogenowe.

>I nie dlatego ze żarówki będą drogie. Bo nie będą. Prąd do świecenia będzie
>drogi. Jak elektrownia teraz zarabia milion. To po upowszechnieniu się
>oszczędniejszych żarówek zacznie zarabiać mniej. To co zrobi elektrownia?
>Proporcjonalnie do spadku zużycia wynikającego z używania tańszych w
>eksploatacji żarówek podniesie cenę prądu, i dołoży do tego z 20% na wszelki
>wypadek. Zwykłemu człowiekowi nie wolno na niczym zaoszczędzić. Ma płacić aż się
>posra.

Cos w tym jest, ale zapominasz ze mamy URE.
Ktory ponoc w tamtym roku zabronil podnosic ceny pradu, mimo ze wegiel
podrozal ponad miare. Czas pokazal ze wyjatkowo regulator mial racje.
A moze i nie tak wyjatkowo.

>To jak zdrożeje prąd to ogółu nie będzie stać na używanie innych niż
>energooszczędnych żarówek.

Tam gdzie swiece dluzej to ja juz dawno sam zalozylem kompaktowe.
Do innych celow to nie zbiednieje.
Zreszta 20% zwykly czlowiek az tak bardzo nie odczuje i nadal bedzie
swiecil ile mu wygodniej. Za to ci co maja elektryczne ogrzewanie sie
uciesza :-)

J.

do góry

>> a jak wejdzie zakaz w UK to bendom produkować w chinach i nas zalewać
>> tym swoim chłamem, no lae dzięki uprzejmości uni w chinach przybędczie
>> miejsc pracy a u nas ubędzie, ale to filantropy:O)
>
>
> I sadzisz, ze jak unia zakazuje produkcji to odpuszcza w imporcie - ech,
> jeszcze duzo chleba i marchewki musisz zjesc.

A co się stało z dyrektywą ROHS? W UE produkować nie można, za to zalewa
nas masa sprzętu lutowanego tradycyjnym SnPb z Chin, bo tam lutuje się ręcznie.
Dobrze, że marchewki u nas dostatek.
K.

do góry

Uzytkownik "PeJot"

> Jak w tym wszystkim zmies'ci?y sie; z.arówki z odb?ys'nikiem, które
> pozostana; w sprzedaz.y ?

Odblysnik to substytut energooszczednosci. ;-)

Robert

P.S.
Dlaczego np. Twój post w miejscu polskich znaków ma krzaki? I jest napisany
wieksza czcionka? I mój kontynuuje ta wieksza czcionke. Ciekawe czy krzaki
tez.

do góry

On Wednesday 02 September 2009 09:16, Robert Wankowski wrote:
> P.S.
> Dlaczego np. Twój post w miejscu polskich znaków ma krzaki? I jest
> napisany wieksza czcionka? I mój kontynuuje ta wieksza czcionke. Ciekawe
> czy krzaki tez.

Zapewne dlatego:

Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1; format=flowed

Nie sposób pisać polskimi literkami korzystając z zestawu znaków Latin 2.

Co do większej czcionki, to twój "czytnik" (jeśli można tak powiedzieć o
ałtluku) widocznie używa innych fontów do wyświetlania ISO-8859-1...

Pozdrawiam,
Mateusz Viste

do góry

Robert Wankowski pisze:
>
> Uzytkownik "PeJot"
>
>> Jak w tym wszystkim zmies'ci?y sie; z.arówki z odb?ys'nikiem, które
>> pozostana; w sprzedaz.y ?
>
> Odblysnik to substytut energooszczednosci. ;-)

Chyba :) Ale mnie to na furtkę dla producentów wygląda.

> Dlaczego np. Twój post w miejscu polskich znaków ma krzaki?

Bo głupieje, gdy przedpiścca używa czegoś innego niż standard, a
operatorowi się spieszy :)


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

do góry

> ...czemu nikt tego wczesniej nie napisal itd.

To że nie czytałeś wcale nie oznacza że nikt tego nie pisał :-). Skoro
twierdzisz że nikt nie pisał to dlaczego np. ja wiedziałem o tym od dawna?

do góry