-
1. Data: 2012-06-11 14:35:45
Temat: zalewanie elektroniki
Od: sundayman <s...@g...pl>
Taki, wicie rozumicie jest problem.
Muszę zalać w metalowej tulei jakiś element. Nieduży, tak 15x15x5mm.
Tuleja też nieduża, o średnicy ok. 20mm.
I teraz, próbowałem zastosować epidian, ale cholerycznie mi się
rozgrzewał. Za bardzo. Być może jest to wina zbyt dużej ilości
utwardzacza... Ale jakoś mi się ten epidian za bardzo nie podobuje.
Ostatecznie użyłem więc poxipolu. No, ale ten z kolei jest bardzo gęsty,
i raczej to jest upychanie niż zalewanie...Pominąwszy cenę.
Więc pytanie takie jest - gdzie by tu zanabyć jakąś niewielką (500 g ?)
ilość czegoś, co by się nadało ? jakaś żywica epoksydowa najlepiej, ale
może lepsza niż ten epidian ? Musi być raczej twarda po utwardzeniu
(czyli żadne silikony itp). Najlepiej bezbarwna.
Hm ?
-
2. Data: 2012-06-11 14:51:02
Temat: Re: zalewanie elektroniki
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 11 Cze, 14:35, sundayman <s...@g...pl> wrote:
> Więc pytanie takie jest - gdzie by tu zanabyć jakąś niewielką (500 g ?)
> ilość czegoś, co by się nadało ? jakaś żywica epoksydowa najlepiej, ale
> może lepsza niż ten epidian ? Musi być raczej twarda po utwardzeniu
> (czyli żadne silikony itp). Najlepiej bezbarwna.
Może distal, ale on bezbarwny nie jest. Babrałem w tym często i nie
pamiętam żeby się grzał, wprost przeciwnie to ja musiałem grzać żeby
szybciej zastygł bo tak to trwało to dobę :>
L.
-
3. Data: 2012-06-11 14:59:03
Temat: Re: zalewanie elektroniki
Od: "EM" <e...@p...onet.pl>
Witam
Ale po co wynalazki? Złe zalanie może np. pourywać elementy wskutek duzych zmian
temperatury.
Stosuje się zalewy do elektroniki.
W zależności do wymagań są dostępne różnego rodzaju.
--
Pozdrawiam
EM
-
4. Data: 2012-06-11 15:00:38
Temat: Re: zalewanie elektroniki
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jr4or8$h8h$1@inews.gazeta.pl...
> I teraz, próbowałem zastosować epidian, ale cholerycznie mi się
> rozgrzewał. Za bardzo. Być może jest to wina zbyt dużej ilości
> utwardzacza... Ale jakoś mi się ten epidian za bardzo nie podobuje.
Raczej typu utwardzacza i braku wypełniacza.
Można zastosować utwardzacz o dłuższym czasie żelowania.
Bardzo istotny jest wypełniacz - ja stosuję czasem np talk.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
5. Data: 2012-06-11 15:10:33
Temat: Re: zalewanie elektroniki
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
sundayman wrote:
> Taki, wicie rozumicie jest problem.
> Muszę zalać w metalowej tulei jakiś element. Nieduży, tak 15x15x5mm.
> Tuleja też nieduża, o średnicy ok. 20mm.
>
> I teraz, próbowałem zastosować epidian, ale cholerycznie mi się
> rozgrzewał. Za bardzo. Być może jest to wina zbyt dużej ilości
> utwardzacza... Ale jakoś mi się ten epidian za bardzo nie podobuje.
> Ostatecznie użyłem więc poxipolu. No, ale ten z kolei jest bardzo
> gęsty, i raczej to jest upychanie niż zalewanie...
Modelarze piszą by podgrzać - się upłynni
Zastrzegam, ja nie próbowałem.
--
Włodek
http://dino.inosak.org
-
6. Data: 2012-06-11 15:14:06
Temat: Re: zalewanie elektroniki
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-06-11 14:35, sundayman pisze:
> Taki, wicie rozumicie jest problem.
> Muszę zalać w metalowej tulei jakiś element. Nieduży, tak 15x15x5mm.
> Tuleja też nieduża, o średnicy ok. 20mm.
>
> I teraz, próbowałem zastosować epidian, ale cholerycznie mi się
> rozgrzewał. Za bardzo. Być może jest to wina zbyt dużej ilości
> utwardzacza... Ale jakoś mi się ten epidian za bardzo nie podobuje.
> Ostatecznie użyłem więc poxipolu. No, ale ten z kolei jest bardzo gęsty,
> i raczej to jest upychanie niż zalewanie...Pominąwszy cenę.
>
> Więc pytanie takie jest - gdzie by tu zanabyć jakąś niewielką (500 g ?)
> ilość czegoś, co by się nadało ? jakaś żywica epoksydowa najlepiej, ale
> może lepsza niż ten epidian ? Musi być raczej twarda po utwardzeniu
> (czyli żadne silikony itp). Najlepiej bezbarwna.
Epoksyd - zwłaszcza resztki nieprzereagowanego utwardzacza mogą
powodować korozję. Z kolei w układach wymagających dużej rezystancji -
np. dzielnik napięcia w bazie do fotopowielacza, upływność żywicy
rozkalibruje układ - w dodatku to się zmienia w czasie w trakcie
wysychania/odparowania przez wiele miesięcy. Jeśli zalewać epoksydem to
po porządnym spryskaniu lakierem izolacyjnym. Poxipol nie jest zły, ale
trzeba go lekko rozgrzać suszarką to ładnie się leje. Masy zalewowe:
poliuretanowe i epoksydowe są w sklepach np w TME. Ale ilości 0,5 do 1
kg są dość drogie - ponad 100 pln.
--
pozdrawiam
MD
-
7. Data: 2012-06-11 15:17:09
Temat: Re: zalewanie elektroniki
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-06-11 15:14, Mario pisze:
> W dniu 2012-06-11 14:35, sundayman pisze:
>> Taki, wicie rozumicie jest problem.
>> Muszę zalać w metalowej tulei jakiś element. Nieduży, tak 15x15x5mm.
>> Tuleja też nieduża, o średnicy ok. 20mm.
>>
>> I teraz, próbowałem zastosować epidian, ale cholerycznie mi się
>> rozgrzewał. Za bardzo. Być może jest to wina zbyt dużej ilości
>> utwardzacza... Ale jakoś mi się ten epidian za bardzo nie podobuje.
>> Ostatecznie użyłem więc poxipolu. No, ale ten z kolei jest bardzo gęsty,
>> i raczej to jest upychanie niż zalewanie...Pominąwszy cenę.
>>
>> Więc pytanie takie jest - gdzie by tu zanabyć jakąś niewielką (500 g ?)
>> ilość czegoś, co by się nadało ? jakaś żywica epoksydowa najlepiej, ale
>> może lepsza niż ten epidian ? Musi być raczej twarda po utwardzeniu
>> (czyli żadne silikony itp). Najlepiej bezbarwna.
>
> Epoksyd - zwłaszcza resztki nieprzereagowanego utwardzacza mogą
> powodować korozję. Z kolei w układach wymagających dużej rezystancji -
> np. dzielnik napięcia w bazie do fotopowielacza, upływność żywicy
> rozkalibruje układ - w dodatku to się zmienia w czasie w trakcie
> wysychania/odparowania przez wiele miesięcy. Jeśli zalewać epoksydem to
> po porządnym spryskaniu lakierem izolacyjnym. Poxipol nie jest zły, ale
> trzeba go lekko rozgrzać suszarką to ładnie się leje. Masy zalewowe:
> poliuretanowe i epoksydowe są w sklepach np w TME. Ale ilości 0,5 do 1
> kg są dość drogie - ponad 100 pln.
No i jeszcze trzeba uważać na to ze jak rozrabiasz większą ilość to ci
się wtedy masa znacznie mocniej rozgrzewa i przez to za szybko zaschnie
zanim ją dobrze wylejesz.
--
pozdrawiam
MD
-
8. Data: 2012-06-11 15:26:08
Temat: Re: zalewanie elektroniki
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2012-06-11 14:35, sundayman pisze:
> Taki, wicie rozumicie jest problem.
> Muszę zalać w metalowej tulei jakiś element. Nieduży, tak 15x15x5mm.
> Tuleja też nieduża, o średnicy ok. 20mm.
>
> I teraz, próbowałem zastosować epidian, ale cholerycznie mi się
> rozgrzewał. Za bardzo. Być może jest to wina zbyt dużej ilości
> utwardzacza... Ale jakoś mi się ten epidian za bardzo nie podobuje.
> Ostatecznie użyłem więc poxipolu. No, ale ten z kolei jest bardzo gęsty,
> i raczej to jest upychanie niż zalewanie...Pominąwszy cenę.
>
> Więc pytanie takie jest - gdzie by tu zanabyć jakąś niewielką (500 g ?)
> ilość czegoś, co by się nadało ? jakaś żywica epoksydowa najlepiej, ale
> może lepsza niż ten epidian ? Musi być raczej twarda po utwardzeniu
> (czyli żadne silikony itp). Najlepiej bezbarwna.
Na przykład w TME. Jednak nie jest to takie tanie. Zdecydowanie odradzam
partyzantkę. Standardowe żywice epoksydowe są silnie korozyjne, zeżre Ci
ścieżki.
Pozdrawiam,
Paweł
-
9. Data: 2012-06-11 15:45:39
Temat: Re: zalewanie elektroniki
Od: Robert Zemła <m...@g...com>
W dniu 11-06-2012 14:35, sundayman pisze:
> Taki, wicie rozumicie jest problem.
> Muszę zalać w metalowej tulei jakiś element. Nieduży, tak 15x15x5mm.
> Tuleja też nieduża, o średnicy ok. 20mm.
>
> I teraz, próbowałem zastosować epidian, ale cholerycznie mi się
> rozgrzewał. Za bardzo. Być może jest to wina zbyt dużej ilości
> utwardzacza... Ale jakoś mi się ten epidian za bardzo nie podobuje.
> Ostatecznie użyłem więc poxipolu. No, ale ten z kolei jest bardzo gęsty,
> i raczej to jest upychanie niż zalewanie...Pominąwszy cenę.
>
> Więc pytanie takie jest - gdzie by tu zanabyć jakąś niewielką (500 g ?)
> ilość czegoś, co by się nadało ? jakaś żywica epoksydowa najlepiej, ale
> może lepsza niż ten epidian ? Musi być raczej twarda po utwardzeniu
> (czyli żadne silikony itp). Najlepiej bezbarwna.
>
> Hm ?
Epidianów jest co najmniej kilka rodzajów. Według mnie Epidian 5
powinien Ci podpasować. Ma dość długi czas schnięcia i co za tym idzie
nie wydziela tyle ciepła.
-
10. Data: 2012-06-11 16:10:16
Temat: Re: zalewanie elektroniki
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello sundayman,
Monday, June 11, 2012, 2:35:45 PM, you wrote:
[...]
> Więc pytanie takie jest - gdzie by tu zanabyć jakąś niewielką (500 g ?)
> ilość czegoś, co by się nadało ? jakaś żywica epoksydowa najlepiej, ale
> może lepsza niż ten epidian ? Musi być raczej twarda po utwardzeniu
> (czyli żadne silikony itp). Najlepiej bezbarwna.
A co sądzisz o akrylu? Dokładniej - bezbarwny, protetyczny
polimetakrylan metylu. Występuje w handlu jako dwuskładnikowy -
proszek polimeru i ciekły monomer. Miesza się to razem zalewa,
traktuje podciśnieniem, żeby się pozbyć pęcherzyków a potem wypieka
lub gotuje w ok. 95 stopniach...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)