-
1. Data: 2012-08-19 12:31:56
Temat: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: "K.K." <e...@u...poczta.fm>
Witam!
Temat może nie do końca elektroniczny, ale z doświadczenia wiem, że na tej
grupie można nieraz otrzymać rady z różnych dziedzin:)
Padłem ostatnio ofiarą złomiarzy, którzy ukradli 25 m kabla YKY zakopanego
na głębokość 0,8 m. Ponieważ chciałbym zminimalizować ryzyko kolejnej
kradzieży, mam pytanie do Kolegów, czy macie może jakieś swoje sprawdzone
sposoby na zabezpieczanie takich kabli? Mi się teraz nasuwa tylko myśl
rozciągnięcia przy zasypywaniu wykopu, powiedzmy na głębokości folii
ostrzegawczej, cienkiego przewodu antysabotażowego, połączonego z alarmem,
który zostanie przerwany w momencie próby podkopania się do kabla.
--
pozdr.
K.K.
-
2. Data: 2012-08-19 13:11:54
Temat: Re: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: "wowa" <w...@g...pl>
Użytkownik "K.K." <e...@u...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:k0qf9q$8ff$1@usenet.news.interia.pl...
> Witam!
> Temat może nie do końca elektroniczny, ale z doświadczenia wiem, że na tej
> grupie można nieraz otrzymać rady z różnych dziedzin:)
> Padłem ostatnio ofiarą złomiarzy, którzy ukradli 25 m kabla YKY zakopanego
> na głębokość 0,8 m. Ponieważ chciałbym zminimalizować ryzyko kolejnej
Bo trza było do kabla podłączyć prąd! Miałbyś rano nieżywy dowód kto chciał
ukraść :)
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...
-
3. Data: 2012-08-19 13:35:18
Temat: Re: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "wowa" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:5030c9fa$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...
>> Padłem ostatnio ofiarą złomiarzy, którzy ukradli 25 m kabla YKY
>> zakopanego na głębokość 0,8 m. Ponieważ chciałbym zminimalizować ryzyko
>> kolejnej
> Bo trza było do kabla podłączyć prąd! Miałbyś rano nieżywy dowód kto
> chciał ukraść :)
Jakiś czas temu spotkałem się z przypadkiem (nie pamiętam źródła), że ktoś
na działce miał spirytus drzewny. Złodzieje włamali się, wypili, gość
odpowiadał za to...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
4. Data: 2012-08-19 13:59:24
Temat: Re: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: "K.K." <e...@u...poczta.fm>
wowa wrote:
> Bo trza było do kabla podłączyć prąd! Miałbyś rano nieżywy dowód kto
> chciał ukraść :)
Zębami tego nie gryźli.
--
pozdr.
K.K.
-
5. Data: 2012-08-19 14:18:19
Temat: Re: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "K.K." <e...@u...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:k0qkda$gsv$1@usenet.news.interia.pl...
> wowa wrote:
>> Bo trza było do kabla podłączyć prąd! Miałbyś rano nieżywy dowód kto
>> chciał ukraść :)
>
> Zębami tego nie gryźli.
Chyba z mojej byłej pracy znam przypadek, że w jakisjś wsi notorycznie
kradziono... światłowód.
Po kilku naprawach zwrócono się wreszcie do proboszcza, by na kazaniu
pokazał wiernym, że "w tym kablu nie ma miedzi, nie ma co kraść". Ksiądz
spełnił prośbę i kradzieże ustały...
A poza tym, w odróżnieniu choćby od Szwecji, u nas jest tak, ze nawet sobie
nie możesz we własnym domu zbudować toru przeszkód nad którym stuprocentowo
panujesz, bo nie daj Boże złodziej się włamie i zrobi sobie krzywdę...
bekniesz wtedy... echch... Jeszcze wyjdzie na to, ze kabel został o 4
milimetry za płytko zakopany...
Rozmawiałem kiedyś z konserwatorem windy, który naprawiał uszkodzenia po
wandalach. On by chętnie zrobił tak, żeby wandal pożałował swego czynu, ale
wtedy odpowiedzialność by go (konserwatora znaczy się) ścigała. Czasem marzy
mi się Szariat z Talionem do spółki... (np. "Ta ręka ukradła, tę rękę
uciąć").
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
6. Data: 2012-08-19 15:12:22
Temat: Re: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: "KS" <o...@o...pl>
Użytkownik "K.K." <e...@u...poczta.fm> napisał w wiadomości
news:k0qf9q$8ff$1@usenet.news.interia.pl...
> Witam!
> Temat może nie do końca elektroniczny, ale z doświadczenia wiem, że
> na tej grupie można nieraz otrzymać rady z różnych dziedzin:)
> Padłem ostatnio ofiarą złomiarzy, którzy ukradli 25 m kabla YKY
> zakopanego na głębokość 0,8 m. Ponieważ chciałbym zminimalizować
> ryzyko kolejnej kradzieży, mam pytanie do Kolegów, czy macie może
> jakieś swoje sprawdzone sposoby na zabezpieczanie takich kabli? Mi
> się teraz nasuwa tylko myśl rozciągnięcia przy zasypywaniu wykopu,
> powiedzmy na głębokości folii ostrzegawczej, cienkiego przewodu
> antysabotażowego, połączonego z alarmem, który zostanie przerwany w
> momencie próby podkopania się do kabla.
>
> --
> pozdr.
> K.K.
Po przykryciu kabla piaskiem, zasyp go warstwą kamieni.
W takim czymś źle się kopie, no chyba że byli koparką?
Ewentualnie możesz jeszcze kilka flaszek zakopać, może jak trafią na
jedną to im wystarczy albo opadną z sił.
Pozdrawiam
K.S.
-
7. Data: 2012-08-19 15:46:26
Temat: Re: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: szod <b...@a...pl>
W dniu 19-08-2012 13:35, Anerys pisze:
> Jakiś czas temu spotkałem się z przypadkiem (nie pamiętam źródła), że
> ktoś na działce miał spirytus drzewny. Złodzieje włamali się, wypili,
> gość odpowiadał za to...
I to jest chore w naszym kraju... Żeby we własnym domu złodziejowi w ryj
nie można było przyłożyć.
--
szod
-
8. Data: 2012-08-19 16:27:21
Temat: Re: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: Pawel O'Pajak <o...@g...pl>
Powitanko,
> cienkiego przewodu antysabotażowego, połączonego z alarmem, który
> zostanie przerwany w momencie próby podkopania się do kabla.
No dobra, ale co z tym alarmem dalej. Skoro wykopali kabel z pod ziemi,
to wnioskuje, ze nikogo nie bylo w poblizu. W takim wypadku alarm... tez
zostanie ukradziony. No chyba, ze ciche powiadomienie np. SMSem.
Moze poprowadz kabel w rurze i unieruchom go tak, zeby nie dalo sie
wyciagnac. Obok dla zmylki tez pare rur uloz, tanie sa.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
9. Data: 2012-08-19 18:53:23
Temat: Re: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: PiteR <e...@f...pl>
Anerys pisze tak:
> Jakiś czas temu spotkałem się z przypadkiem (nie pamiętam źródła),
> że ktoś na działce miał spirytus drzewny. Złodzieje włamali się,
> wypili, gość odpowiadał za to...
Nie wierzę. A jakby obalili flaszkę nitro to też bym odpowiadał? ;)
--
Piter
-
10. Data: 2012-08-19 19:38:10
Temat: Re: zabezpieczenie kabla ziemnego przed kradzieżą
Od: John Smith <d...@b...pl>
W dniu 2012-08-19 16:27, Pawel O'Pajak pisze:
> Powitanko,
>
>> cienkiego przewodu antysabotażowego, połączonego z alarmem, który
>> zostanie przerwany w momencie próby podkopania się do kabla.
>
> No dobra, ale co z tym alarmem dalej. Skoro wykopali kabel z pod ziemi,
> to wnioskuje, ze nikogo nie bylo w poblizu. W takim wypadku alarm... tez
> zostanie ukradziony. No chyba, ze ciche powiadomienie np. SMSem.
> Moze poprowadz kabel w rurze i unieruchom go tak, zeby nie dalo sie
> wyciagnac. Obok dla zmylki tez pare rur uloz, tanie sa.
>
Może też okleić kabel jakimś litościwym tekstem np: "Bardzo proszę nie
kradnijcie, mam dziecko chore na raka mózgu", może się zlitują, albo
grożącym "jestem, politykiem z partii ..., dorwę was i przetrzepię ...".
Chore to nasze państwo.
K.