-
11. Data: 2009-06-22 00:40:14
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: GLaF <g...@n...takiego.numeru.pl>
Dnia Sun, 21 Jun 2009 21:57:22 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
>> Podobno. Ale nie słuchałem. Od przodu też nie przypominam sobie
>> żebym kiedykolwiek z własnej woli. Natomiast pamiętam, że w serialu
>> "Czterdziolatek" była postać glacjologa z Laponii. Niejaki profesor
>> Akki San-Oki (ale to już mi musiała przypomnieć Wikipedia). Jak coś
>> mówił, to leciała taśma od tyłu. Zawsze mnie zastanawiało, czy nie
>> przemycili tam czegoś, co godziło w ustrój, sojusze albo przewodnią
>> rolę, ale nigdy nie było jak nagrać i odwrócić. Gugiel podpowiada,
>> że serial wyszedł na DVD i był dołączany do jakiejś gazety. Ma ktoś
>> może? To byśmy sobie odsłuchali. Odcinek 10, "Pocztówka ze Spitzbergenu
>> czyli oczarowanie".
>>
> Wiesz, że mnie też to dręczy od bardzo długiego czasu. Czy ktoś mógłby
> zorganizować nagranie tego filmu, bo sam jestem ciekaw :D
"Normalnie" - tak jak na filmie:
http://odsiebie.com/pokaz/3702289---e64f.html
Puszczone od tyłu:
http://odsiebie.com/pokaz/3702309---8cee.html
Reszta rozmówek polsko-lapońskich jutro (tzn. dziś, ale o ludzkiej porze
:P)
--
GLaF
-
12. Data: 2009-06-22 12:51:43
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
>>> A jak się puści AC/DC od tyłu, to słychać głos Szatana.
>>
>> Podobno. Ale nie słuchałem. Od przodu też nie przypominam sobie
>> żebym kiedykolwiek z własnej woli. Natomiast pamiętam, że w serialu
>> "Czterdziolatek" była postać glacjologa z Laponii. Niejaki profesor
>> Akki San-Oki (ale to już mi musiała przypomnieć Wikipedia). Jak coś
>> mówił, to leciała taśma od tyłu. Zawsze mnie zastanawiało, czy nie
>> przemycili tam czegoś, co godziło w ustrój, sojusze albo przewodnią
>> rolę, ale nigdy nie było jak nagrać i odwrócić. Gugiel podpowiada,
>> że serial wyszedł na DVD i był dołączany do jakiejś gazety. Ma ktoś
>> może? To byśmy sobie odsłuchali. Odcinek 10, "Pocztówka ze Spitzbergenu
>> czyli oczarowanie".
>
> Wiesz, że mnie też to dręczy od bardzo długiego czasu. Czy ktoś mógłby
> zorganizować nagranie tego filmu, bo sam jestem ciekaw :D
A mnie się teraz przypomniał jeszcze jeden singiel. Miał tytuł
"They're Coming to Take Me Away Ha-Haaa!", a wykonawca krył się
(co było poniekąd zrozumiałe) pod pseudonimem Napoleon XIV.
Na stronie B było to samo, tylko puszczone od tyłu. A rewers
okładki był lustrzanym odbiciem jej pierwszej strony.
Jak ktoś chce posłuchać, to na YouTube dostępne są obie wersje:
http://www.youtube.com/watch?v=hnzHtm1jhL4
http://www.youtube.com/watch?v=L47GQG12WHg
No i efekty związane ze zmianą prędkości przesuwu taśmy też tam są.
--
Jarek
-
13. Data: 2009-06-22 14:33:15
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: GLaF <g...@n...takiego.numeru.pl>
Dnia Mon, 22 Jun 2009 02:40:14 +0200, GLaF napisał(a):
> Dnia Sun, 21 Jun 2009 21:57:22 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
>
>>> Podobno. Ale nie słuchałem. Od przodu też nie przypominam sobie
>>> żebym kiedykolwiek z własnej woli. Natomiast pamiętam, że w serialu
>>> "Czterdziolatek" była postać glacjologa z Laponii. Niejaki profesor
>>> Akki San-Oki (ale to już mi musiała przypomnieć Wikipedia). Jak coś
>>> mówił, to leciała taśma od tyłu. Zawsze mnie zastanawiało, czy nie
>>> przemycili tam czegoś, co godziło w ustrój, sojusze albo przewodnią
>>> rolę, ale nigdy nie było jak nagrać i odwrócić. Gugiel podpowiada,
>>> że serial wyszedł na DVD i był dołączany do jakiejś gazety. Ma ktoś
>>> może? To byśmy sobie odsłuchali. Odcinek 10, "Pocztówka ze Spitzbergenu
>>> czyli oczarowanie".
>>>
>> Wiesz, że mnie też to dręczy od bardzo długiego czasu. Czy ktoś mógłby
>> zorganizować nagranie tego filmu, bo sam jestem ciekaw :D
>
> "Normalnie" - tak jak na filmie:
> http://odsiebie.com/pokaz/3702289---e64f.html
> Puszczone od tyłu:
> http://odsiebie.com/pokaz/3702309---8cee.html
>
> Reszta rozmówek polsko-lapońskich jutro (tzn. dziś, ale o ludzkiej porze
> :P)
Następny fragment:
http://odsiebie.com/pokaz/3712156---14dd.html
puszczony od tyłu:
http://odsiebie.com/pokaz/3712181---d7e6.html
ten sam fragment z wyciszonymi polskimi rozmowami (normalnie):
http://odsiebie.com/pokaz/3712212---4efa.html
i powyższy od tyłu:
http://odsiebie.com/pokaz/3712231---e36b.html
(nie zrozumiałem ani słowa z tego dialogu)
Ostatnie przemówienie profesora (normalnie):
http://odsiebie.com/pokaz/3712274---2431.html
i od tyłu:
http://odsiebie.com/pokaz/3712286---d5f6.html
--
GLaF
-
14. Data: 2009-06-22 19:12:36
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
GLaF pisze:
>> Reszta rozmówek polsko-lapońskich jutro (tzn. dziś, ale o ludzkiej porze
:-D
Wymiata. To kawałki przemówienia którego z naszych byłych wodzów?
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
15. Data: 2009-06-22 21:25:01
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: ajt <a...@u...com.pl>
Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Dariusz Zolna napisał:
>
>>> Mając do dyspozycji zwykły magnetofon można było zmieniać o oktawę.
>>> Zmiana prędkości w gramofonie, to różnica w przybliżeniu kwinty,
>>> co akurat z Trojanowskiej robi Krawczyka.
>> A jak się puści AC/DC od tyłu, to słychać głos Szatana.
>
10 czy może więcej lat temu była radiowa reklama któregoś z operatorów
komórkowych. Mann rozmawia o czymś z Materną, który w międzyczasie
odbiera telefon. Słychać coś w znacznie przyspieszonym tempie, co ma
imitować głos rozmówcy, jak wynikało z dalszej części reklamy, miała to
być chyba żona. Miałem wtedy kartę z tunerem radiowym, więc nagrałem to
i puściłem wolniej, żeby się przekonać, co też takiego żona Maternie
nagadała, bo był wyraźnie zmartwiony po rozmowie. Okazało się, że
wstawili tam reklamę żarcia dla kotów :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.album.radom.pl
-
16. Data: 2009-06-22 22:05:57
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Andrzej napisał:
> 10 czy może więcej lat temu była radiowa reklama któregoś z operatorów
> komórkowych. Mann rozmawia o czymś z Materną,
No to już wiadomo którego. I tak bym nie kupił.
> który w międzyczasie
> odbiera telefon. Słychać coś w znacznie przyspieszonym tempie, co ma
> imitować głos rozmówcy, jak wynikało z dalszej części reklamy, miała to
> być chyba żona. Miałem wtedy kartę z tunerem radiowym, więc nagrałem to
> i puściłem wolniej, żeby się przekonać, co też takiego żona Maternie
> nagadała, bo był wyraźnie zmartwiony po rozmowie. Okazało się, że
> wstawili tam reklamę żarcia dla kotów :)
Może panowie z agencji reklamowej wzięli za ten przekaz dodatkową kasę
od tych kociarzy?
--
Jarek
-
17. Data: 2009-06-23 09:55:29
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Adam Dybkowski" <a...@4...pl> napisał w wiadomości
news:h1ol31$6ga$1@news.wp.pl...
> GLaF pisze:
>
> >> Reszta rozmówek polsko-lapońskich jutro (tzn. dziś, ale o ludzkiej
porze
>
> :-D
> Wymiata. To kawałki przemówienia którego z naszych byłych wodzów?
Nie
Wg. mnie to Gruza.
Artur(m)
-
18. Data: 2009-06-23 11:15:04
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Dybkowski" <a...@4...pl> napisał w
wiadomości news:h1ol31$6ga$1@news.wp.pl...
> GLaF pisze:
>>> Reszta rozmówek polsko-lapońskich jutro (tzn. dziś, ale o
>>> ludzkiej porze
>
> :-D
> Wymiata. To kawałki przemówienia którego z naszych byłych wodzów?
Przemówienia to masz tu
http://83.19.189.18/dev/main.php?sid=519
A tu przyklad wykorzystania
http://gnu.univ.gda.pl/~grzes/mowca.htm
J.
-
19. Data: 2009-06-23 11:32:11
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnh3tgco.s7o.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan J.F. napisał:
>> Tylko ze dzis odtwarzasz z mp3. I wcale nie trzeba Fouriera, bo
>> tam sa zapamietane juz skladowe czestotliwosciowe, wystarczy
>> tylko
>> wygenerowac jak zapisano.
>
> "Wygenerować jak zapisano"? A co to znaczy? Matematyka nie wie co
> to sekunda, nie zna pojęcia czasu. Jaki by nie był rodzaj
> kodowania
> dźwięku w pliku, to i tak trzeba z tego wyprowadzić przebieg
> czasowy
> i *dopiero wtedy* nadać mu zadaną prędkość odtwarzania.
No a teraz sobie wybraz ze w pliku sa zapamietane skladowe
czestotliwosciowe i czas ich trwania.
Mozesz zmienic czasy, i generowac przebieg czasowy na podstawie
niezmienionych czestotliwosci.
A MP3 dokonuje wlasnie "rozbioru czestotliwosciowego", choc jest to
bardziej skomplikowane i troche tez przywiazane do probek.
http://wiki.hydrogenaudio.org/index.php?title=MP3
>> Za to nie tak latwo zmienic czestosc odtwarzania probek, jesli
>> karte mozna karmic tylko na kilku okreslonych.
>
> Nawet nie wiem, czy na kilku, czy jest dostęp do jakichś
> rejestrów
> i możliwość bardziej subtelnych zmian.
Kilka [8, 32, 44.1, 22.05] bylo "w standardzie" "od zawsze", o
bardziej subtelnych nic nie wiem.
Obecnie w komputerze chip i tak pracuje zawsze na 96kHz.
> Ale aproksymacja jednej
> częstotliwości próbkowania i wyliczenie innych próbek
> (resampling)
> to trywialne zadanie.
Az tak bardzo trywialne to nie, ale owszem - niezbyt trudne.
>> Windows Media Player np predkosc zmienia, a "pitch" nie.
> Tego nie wiedziałem. No to sprytny jest.
W kontekscie tego o MP3 powyzej to moze wcale nie taki sprytny :-)
>>>> I efekt jest taki ze wokalistki na 80% sa slyszane meskim
>>>> glosem.
>>> Był taki singiel niejakiej Izabeli Trojanowskiej. Jak się
>>> puściło
>>> na 33 obrotach, to każdemu można było wmówić, że to Krzysztof
>>> Krawczyk.
>>
>> No to bedzie to. Az Trojanowskiej poszukam.
No wiec Krawczykiem bym tego nie nazwal, choc faktycznie zblizone.
>>>> Jakos tak nie przypominam sobie tego z mlodzienczych lat.
>>>> Az tak nie spowalnialem czy on jeszcze cos zmienia ?
>>> Mając do dyspozycji zwykły magnetofon można było zmieniać o
>>> oktawę.
>> Ja poszedlem z postepem i mialem tylko kaseciaka :-)
>
> Jak był na przykład Nakamichi, to też się dało.
Tak nawiasem mowiac - przy wiekszych zmianach nie brzmi to juz
naturalnie.
Ciekawe czy program zawodzi, czy ucho tak to odbiera.
J.
-
20. Data: 2009-06-23 11:58:18
Temat: Re: zabawy z dzwiekiem
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
> No a teraz sobie wybraz ze w pliku sa zapamietane skladowe
> czestotliwosciowe i czas ich trwania.
> Mozesz zmienic czasy, i generowac przebieg czasowy na podstawie
> niezmienionych czestotliwosci.
>
> A MP3 dokonuje wlasnie "rozbioru czestotliwosciowego", choc jest
> to bardziej skomplikowane i troche tez przywiazane do probek.
No i właśnie dlatego, że w kodowaniu MP3 jest "trochę tak,
a trochę tak", to łatwiej jest dekodować zawsze w ten sam
posób do postaci czasowej niż zmieniać sposób dekodowania.
>>> Windows Media Player np predkosc zmienia, a "pitch" nie.
>> Tego nie wiedziałem. No to sprytny jest.
> W kontekscie tego o MP3 powyzej to moze wcale nie taki sprytny :-)
Sprytny jest, bo to wymaga już pewnej modyfikacji algorytmu
dekodowania.
>>>>> I efekt jest taki ze wokalistki na 80% sa slyszane meskim glosem.
>>>> Był taki singiel niejakiej Izabeli Trojanowskiej. Jak się puściło
>>>> na 33 obrotach, to każdemu można było wmówić, że to Krzysztof
>>>> Krawczyk.
>>> No to bedzie to. Az Trojanowskiej poszukam.
>
> No wiec Krawczykiem bym tego nie nazwal, choc faktycznie zblizone.
Pewnie zależy który singiel. Na jednym podobieństwo było uderzające,
ale oczywiście nie pamiętam który to.
>>>> Mając do dyspozycji zwykły magnetofon można było zmieniać o oktawę.
>>> Ja poszedlem z postepem i mialem tylko kaseciaka :-)
>> Jak był na przykład Nakamichi, to też się dało.
>
> Tak nawiasem mowiac - przy wiekszych zmianach nie brzmi to juz
> naturalnie.
Bo naturalne różnice w rozmiarach strun głosowych też nie są wielkie.
Różnica między męskimi i żeńskimi głosami jest mniejsza od oktawy.
> Ciekawe czy program zawodzi, czy ucho tak to odbiera.
Żeby uzyskać efekt zawodzenia, to trzeba zmieniać prędkość taśmy
w czasie odtwarzania. Niektóre magnetofony same z siebie to robiły,
jak miały jakąś ośkę skrzywioną albo pasek nierówny.
--
Jarek