a byl to wlasciwie nowiutki 250GB WD caviar SE.
zapakowalem go danymi, zeby zwolnic miejsce do projektu. lyknal bez
problemu. gdy chcialem skopiowac dane na tasme, gdzies w 1/3 wali
glowica w zderzak i tak sobie wali od czasu do czasu, wiec staram sie
go w tym stanie nie utrzymywac. to samo robi windowsowy chkdsk.
WD lifeguard, mniej wiecej w tym samym momencie sie zatrzymuje i tak
sobie stoi i chyba moze tak do konca swiata, ale jest delikatniejszy i
nie zneca sie nad glowica.
ktos ma pomysl jak uzdarnic ten dysk chocby po to, zeby odzyskac z
niego dane? <rs>

do góry

Użytkownik rs napisał:
> a byl to wlasciwie nowiutki 250GB WD caviar SE.
> zapakowalem go danymi, zeby zwolnic miejsce do projektu.

Ech, tak na przyszlosc, dysk nowy zapchac bezwartosciowymi danycmi kilka
razy przez miesiac kasowac i zapelniach i niech dziala...

a do tego wartosciowe dane trzymac na 2 dyskach zawsze, w tym na jednym
zewnetrznym...

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 25 Jan 2009 14:59:01 -0500
doszła do mnie wiadomość <1...@4...com>
od rs <n...@n...spam.pl> :

>ktos ma pomysl jak uzdarnic ten dysk chocby po to, zeby odzyskac z
>niego dane? <rs>

Trudna sprawa, może SpinRite Gibsona( www.grc.com) coś poradzi.
Też mnie dopadły kłopoty z dyskiem, SP2504C Samsunga nie potrafił
przeallokować niepewnego sektora do puli zapasowej(przeallokował
dopiero po wyzerowaniu dysku samsungowym programem).
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry

On Sun, 25 Jan 2009 21:15:41 +0100, Marian <m...@a...pl>
wrote:

>Ech, tak na przyszlosc, dysk nowy zapchac bezwartosciowymi danycmi kilka
>razy przez miesiac kasowac i zapelniach i niech dziala...
>a do tego wartosciowe dane trzymac na 2 dyskach zawsze, w tym na jednym
>zewnetrznym...

dzieki za wysilek, ale moze tak do rzeczy cos? <rs>

do góry

On Mon, 26 Jan 2009 01:31:14 +0100, Tomasz Jasiński
<B...@i...invalid> wrote:

>Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 25 Jan 2009 14:59:01 -0500
> doszła do mnie wiadomość <1...@4...com>
> od rs <n...@n...spam.pl> :
>
>>ktos ma pomysl jak uzdarnic ten dysk chocby po to, zeby odzyskac z
>>niego dane? <rs>
>
>Trudna sprawa, może SpinRite Gibsona( www.grc.com) coś poradzi.
>Też mnie dopadły kłopoty z dyskiem, SP2504C Samsunga nie potrafił
>przeallokować niepewnego sektora do puli zapasowej(przeallokował
>dopiero po wyzerowaniu dysku samsungowym programem).

dzieki za oddpowiedz.
wygladac to moze na podobne uszkodzenie, chociaz od kilkunastu godzin
mecze swoj dysk po raz kolejny lifeguardem z WD i wyglada na to, ze za
kazdym razem test posuwa sie troche do przodu. po skonczonym tescie,
czy dane i w ogole dysk bedzie do odczytu, to sie okaze.
ciekawe, ze quick test lifeguarda nie wykazal na dysku zadnych
problemow.
w kazdym razie dzieki za pomysl ze spinrite'm. <rs>

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 25 Jan 2009 20:07:47 -0500
doszła do mnie wiadomość <f...@4...com>
od rs <n...@n...spam.pl> :

>w kazdym razie dzieki za pomysl ze spinrite'm. <rs>

SpinRite ma zaimplementowane jakieś wynalazki Gibsona(chyba wyłącza
wewnętrzne procedury reallokacji w dysku), może zadziała lepiej niż
LifeGuard?
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry

On Mon, 26 Jan 2009 02:40:30 +0100, Tomasz Jasiński
<B...@i...invalid> wrote:

>Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 25 Jan 2009 20:07:47 -0500
> doszła do mnie wiadomość <f...@4...com>
> od rs <n...@n...spam.pl> :
>
>>w kazdym razie dzieki za pomysl ze spinrite'm. <rs>
>
>SpinRite ma zaimplementowane jakieś wynalazki Gibsona(chyba wyłącza
>wewnętrzne procedury reallokacji w dysku), może zadziała lepiej niż
>LifeGuard?

hmmm. po bezblednym przejsciu extended test w LG, backup tego dysku
wywalil sie znowu. tym razem w polowie. czas wiec na spinrite.
jeszcze raz dzieki. <rs>

do góry

rs wrote:
>> Ech, tak na przyszlosc, dysk nowy zapchac bezwartosciowymi danycmi
>> kilka razy przez miesiac kasowac i zapelniach i niech dziala...
>> a do tego wartosciowe dane trzymac na 2 dyskach zawsze, w tym na
>> jednym zewnetrznym...
>
> dzieki za wysilek, ale moze tak do rzeczy cos? <rs>

Od rzeczy Panie, od rzeczy, bo juz wiesz co masz zrobic gdy wymienisz dysk
na nowy. Dokladnie to samo zawsze radze wszystkim ktorym sprzedaje dyski.
Moze nie kilka razy, ale raz na maxa, a potem skopiowac i jak wszystko ok,
to powinno hulac bez problemow. Jak ma pasc w taki sposob jak Tobie padl, to
wtedy wlasnie padnie, a to sie moze stac wlasnie z nowymi dyskami...

--
chemik333

do góry

On Mon, 26 Jan 2009 06:55:06 +0100, "chemik333" <chemik333 @ wp.pl>
wrote:

>rs wrote:
>>> Ech, tak na przyszlosc, dysk nowy zapchac bezwartosciowymi danycmi
>>> kilka razy przez miesiac kasowac i zapelniach i niech dziala...
>>> a do tego wartosciowe dane trzymac na 2 dyskach zawsze, w tym na
>>> jednym zewnetrznym...
>>
>> dzieki za wysilek, ale moze tak do rzeczy cos? <rs>
>
>Od rzeczy Panie, od rzeczy, bo juz wiesz co masz zrobic gdy wymienisz dysk
>na nowy. Dokladnie to samo zawsze radze wszystkim ktorym sprzedaje dyski.

dzieki za dobre checi, ale nie kazdy, kto zadal pytanie zwiazane z
padem dysku, musi byc z definicji lamerem bez doswiadczenia. doskonale
zdaje sobie sprawe co nalezy robic i kiedy i czsami zajmuje sie
opracowywaniem procedur zabezpieczajacych dane w firmach. wiec jesli
nie mozesz odpowiedziec na zadane pytanie, to nie trac czasu na
pisanie OT. oki? <rs>

do góry

Uzytkownik "rs" <n...@n...spam.pl> napisal w wiadomosci
news:1ngpn4hc03rjk3vlgogu4rm13p758jl0fu@4ax.com...
>a byl to wlasciwie nowiutki 250GB WD caviar SE.
> zapakowalem go danymi, zeby zwolnic miejsce do projektu. lyknal bez
> problemu. gdy chcialem skopiowac dane na tasme, gdzies w 1/3 wali
> glowica w zderzak i tak sobie wali od czasu do czasu, wiec staram sie
> go w tym stanie nie utrzymywac. to samo robi windowsowy chkdsk.
> WD lifeguard, mniej wiecej w tym samym momencie sie zatrzymuje i tak
> sobie stoi i chyba moze tak do konca swiata, ale jest delikatniejszy i
> nie zneca sie nad glowica.
> ktos ma pomysl jak uzdarnic ten dysk chocby po to, zeby odzyskac z
> niego dane?

Moze to wina wirusa.

Slyszalem ze jest jakis nowy wirus który atakuje sektory techniczne dysku.
Czyli takie do których sie nawet nie ma dostepu. Podobno dyski sie sypia
strasznie. Takie cos to tylko moze naprawic producent. Ale danych chyba nie
mozna odzyskac.

do góry