eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyz serii czyja wina
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 61. Data: 2011-06-01 12:07:23
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com>

    >>>> Jak ktoś się ciągnie po drodze jak smród po gaciach i nie jest
    >>>> zakompleksionym dupkiem to zachowania odstępu takiego, by dało się go
    >>>> wyprzedzić nie uznaje za ujmę na honorze.
    >>>
    >>> Sytuacja pt. czekam na miejsce na wyprzedzenie tira jest Ci obca?
    >>
    >> Ci za Tobą tego myślisz nie widzą ? I ile czekasz na to miejsce ?
    >
    > Widzą i olewają. A czekam - aż będę miał możliwość wyprzedzenia.
    > Niestety taka pojawia się rzadziej niż możliwość wyprzedzenia osobówki.

    Może masz po prostu za słaby samochód by brać się za wyprzedzanie.


  • 62. Data: 2011-06-01 12:17:15
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości news:

    >> Nie ważne co będzie później, ważne że manewr wyprzedzania został
    >> przeprowadzony niezgodnie z przepisami.
    >
    > Ważne, że skutecznie a nie że niezgodnie z przepisami.

    Ależ zgodnie z przepisami.
    Nie ma nigdzie nakazu uwzględniania co się ma dziać z wyprzedzanym PO
    zakończonym manewrze wyprzedzania.
    Jego jazda, jego wola, jego obowiązki, wyprzedzającemu nic do tego.

    HINT: Obowiązek zachowania odstępu i konieczność jego wykonania (przez
    wyprzedzonego) po wyprzedzeniu nie jest utrudnieniem ruchu, a co najwyżej
    zmniejszeniem jego wygody (i jego widzimisie nie ma tu nic do rzeczy).

    Gdyby było inaczej, na tej samej zasadzie samopoczucie wyprzedzonego
    pierwszego pojazdu w kolumnie też mogłoby zostać pogorszone, z tego tytułu
    że został wyprzedzony, a tak sobie fajnie pierwszy jechał, a teraz musi jako
    drugi, na pewno jego zdaniem jest to utrudnienie mu ruchu.....


  • 63. Data: 2011-06-01 12:22:22
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-06-01, niusy.pl <d...@n...pl.invalid> wrote:

    >>>> Nie, wyprzedzający debil wyraźnie zaznaczył, że wyprzedzany musi
    >>>> zwolnić, żeby zrobić mu miejsce.
    >>>
    >>> Z czasem wyprzedzany debil musi sobie zrobić miejsce, ale na moment
    >>> przecież
    >>> nie bo po co jak wyprzedzający mu po prostu odjedzie.
    >>
    >> Nie ważne co będzie później, ważne że manewr wyprzedzania został
    >> przeprowadzony niezgodnie z przepisami.
    >
    > Ważne, że skutecznie a nie że niezgodnie z przepisami.

    Skuteczne wymuszanie na innych użytkownikach drogi...

    --
    Pozdrawiam,
    Krzysiek Kiełczewski

    http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
    -by-era-czesc3/


  • 64. Data: 2011-06-01 12:23:28
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-06-01, niusy.pl <d...@n...pl.invalid> wrote:

    >> Ci za Tobą tego myślisz nie widzą ? I ile czekasz na to miejsce ?
    >>
    >> Widzą i olewają. A czekam - aż będę miał możliwość wyprzedzenia.
    >> Niestety taka pojawia się rzadziej niż możliwość wyprzedzenia osobówki.
    >
    > Może masz po prostu za słaby samochód by brać się za wyprzedzanie.

    Tak? A od jakiej mocy na wyprzedzenie tira potrzeba dokładnie tyle samo
    miejsca co na wyprzedzenie osobówki?

    --
    Pozdrawiam,
    Krzysiek Kiełczewski

    http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
    -by-era-czesc3/


  • 65. Data: 2011-06-01 12:26:08
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2011-06-01, Cavallino <c...@k...pl> wrote:

    >>> Nie ważne co będzie później, ważne że manewr wyprzedzania został
    >>> przeprowadzony niezgodnie z przepisami.
    >>
    >> Ważne, że skutecznie a nie że niezgodnie z przepisami.
    >
    > Ależ zgodnie z przepisami.
    > Nie ma nigdzie nakazu uwzględniania co się ma dziać z wyprzedzanym PO
    > zakończonym manewrze wyprzedzania.
    > Jego jazda, jego wola, jego obowiązki, wyprzedzającemu nic do tego.
    >
    > HINT: Obowiązek zachowania odstępu i konieczność jego wykonania (przez
    > wyprzedzonego) po wyprzedzeniu nie jest utrudnieniem ruchu, a co najwyżej
    > zmniejszeniem jego wygody (i jego widzimisie nie ma tu nic do rzeczy).

    Bredzisz. Zmuszenie do hamowania to jest utrudnienie ruchu.

    --
    Pozdrawiam,
    Krzysiek Kiełczewski

    http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta
    -by-era-czesc3/


  • 66. Data: 2011-06-01 12:39:28
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>

    >>> Nie ważne co będzie później, ważne że manewr wyprzedzania został
    >>> przeprowadzony niezgodnie z przepisami.
    >>
    >> Ważne, że skutecznie a nie że niezgodnie z przepisami.
    >
    > Ależ zgodnie z przepisami.
    > Nie ma nigdzie nakazu uwzględniania co się ma dziać z wyprzedzanym PO
    > zakończonym manewrze wyprzedzania.
    > Jego jazda, jego wola, jego obowiązki, wyprzedzającemu nic do tego.

    Ale jak luka jest za mała to Ty też nie będziesz miał bezpiecznego odstępu.


  • 67. Data: 2011-06-01 12:42:28
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości news:

    >> Nie ma nigdzie nakazu uwzględniania co się ma dziać z wyprzedzanym PO
    >> zakończonym manewrze wyprzedzania.
    >> Jego jazda, jego wola, jego obowiązki, wyprzedzającemu nic do tego.
    >
    > Ale jak luka jest za mała to Ty też nie będziesz miał bezpiecznego
    > odstępu.

    No i będę musiał go sobie zrobić.
    Już PO wyprzedzeniu.

    Identycznie jak w sytuacji w której luka staje się zbyt mała, bo kolumna
    zwalnia.



  • 68. Data: 2011-06-01 13:22:09
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com>

    >>>>> Nie, wyprzedzający debil wyraźnie zaznaczył, że wyprzedzany musi
    >>>>> zwolnić, żeby zrobić mu miejsce.
    >>>>
    >>>> Z czasem wyprzedzany debil musi sobie zrobić miejsce, ale na moment
    >>>> przecież
    >>>> nie bo po co jak wyprzedzający mu po prostu odjedzie.
    >>>
    >>> Nie ważne co będzie później, ważne że manewr wyprzedzania został
    >>> przeprowadzony niezgodnie z przepisami.
    >>
    >> Ważne, że skutecznie a nie że niezgodnie z przepisami.
    >
    > Skuteczne wymuszanie na innych użytkownikach drogi...

    Mamy jechać w sznurku dlatego, że Ty nie możesz wyprzedzić ???


  • 69. Data: 2011-06-01 13:23:36
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <k...@g...com>

    >>> Ci za Tobą tego myślisz nie widzą ? I ile czekasz na to miejsce ?
    >>>
    >>> Widzą i olewają. A czekam - aż będę miał możliwość wyprzedzenia.
    >>> Niestety taka pojawia się rzadziej niż możliwość wyprzedzenia osobówki.
    >>
    >> Może masz po prostu za słaby samochód by brać się za wyprzedzanie.
    >
    > Tak? A od jakiej mocy na wyprzedzenie tira potrzeba dokładnie tyle samo
    > miejsca co na wyprzedzenie osobówki?

    Nie pytaj. Jedni wyprzedzają, inni jadą za TIR'em


  • 70. Data: 2011-06-01 13:30:01
    Temat: Re: z serii czyja wina
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl>

    >>> Nie ma nigdzie nakazu uwzględniania co się ma dziać z wyprzedzanym PO
    >>> zakończonym manewrze wyprzedzania.
    >>> Jego jazda, jego wola, jego obowiązki, wyprzedzającemu nic do tego.
    >>
    >> Ale jak luka jest za mała to Ty też nie będziesz miał bezpiecznego
    >> odstępu.
    >
    > No i będę musiał go sobie zrobić.
    > Już PO wyprzedzeniu.

    No nie, jak nie możesz wyprzedzić to nie wyprzedzasz.

    >
    > Identycznie jak w sytuacji w której luka staje się zbyt mała, bo kolumna
    > zwalnia.

    Sam jesteś kolumna, głośnikowa chyba :-)

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: