eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 137

  • 91. Data: 2010-08-02 16:57:20
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>>> mogłbys podkrecic jasnosc?
    >>>
    >>> Podkreśliłem.
    >>>
    >> widocznie twoje podkreslenie nic nie dało, a ty sie przy nim nadal
    >> upierasz.
    >
    > Trudno, ale to już nie mój problem, tym bardziej, że daleko mi jest
    > do upierania się, bądź czepiania. Mogłeś na spokojnie zastanowić się
    > nad tym co napisałeś oraz nad tego spójnością.
    >
    rozumie - jesli ty niejasno - to problem innych
    jesli ja niejasno - to problem ze spojnoscia.

    >> Jest to ypowy objaw dla ludzi, dla ktorych wazne jest mowienie a nie
    >> komunikacja.
    >
    > Może już daruj sobie kolejne oceny w stylu "typowe", ponieważ jedyne co
    > pozostało z Twoich uzasadnień to stwierdzenie "ot uważam, że"...

    jak to na grupach - wymieniamy sie wlasnymi opiniami.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
    Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain


  • 92. Data: 2010-08-02 17:55:52
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    Dnia 2010-08-01 23:53, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
    odpisać:

    >>>> następne
    >>>> wakacje spędź nad morzem w Chorwacji, ceny niższe
    >>>
    >>> Widać dawno w Chorwacji nie byłeś.
    >>
    >> Kwatery tańsze - reszta do przeżycia.
    >
    > Nie do końca.
    > Rok temu w Świnoujściu płaciłem (pokój z netem i 50 calowym lcd) 200 zł,
    > dwa tygodnie temu pod Omisem 55 Eur za czwórkę.

    Znajdziesz i za 100 euro, ale te najtańsze, jeszcze w wysokim
    standardzie kosztują od 40 euro w górę i nie jest to pokój, tylko 4
    osobowy apartament.
    >
    > Za to jak zobaczyłem ceny napojów w Chorwacji, tj, colę 2l za 9 zł - i
    > to w hipermarkecie bez szans na dostanie jej za mniej (Ice Tea podobnie)
    > to podziękowałem, że całego urlopu tam nie spędziłem, a tylko kilka dni
    > przy powrocie.

    To prawda, w Polsce jak się pojedzie do jakiegoś marketu w głębi lądu to
    kupi się taniej niż nad samym morzem, ale od tego są wakacje, żeby na
    ceny nie patrzeć :), tylko korzystać z uciech jakie okolica oferuje, a
    przede wszystkim testować okoliczne restauracje i knajpki :)

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
    President Herbert *old* on board :)
    kolczan( a t )dronet(kropek) p l
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++


  • 93. Data: 2010-08-02 18:01:26
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Mirek Ptak" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:

    >> Rok temu w Świnoujściu płaciłem (pokój z netem i 50 calowym lcd) 200 zł,
    >> dwa tygodnie temu pod Omisem 55 Eur za czwórkę.
    >
    > Znajdziesz i za 100 euro, ale te najtańsze, jeszcze w wysokim standardzie
    > kosztują od 40 euro w górę i nie jest to pokój, tylko 4 osobowy
    > apartament.

    Ja właśnie szukałem najtańszego i nie znalazłem.
    I tak tanio znalazłem, inni tyle chcieli za dwójkę.

    Inna sprawa że szukałem nie w necie, a bezpośrednio.
    Ale w Świnoujściu podobnie.


    >>
    >> Za to jak zobaczyłem ceny napojów w Chorwacji, tj, colę 2l za 9 zł - i
    >> to w hipermarkecie bez szans na dostanie jej za mniej (Ice Tea podobnie)
    >> to podziękowałem, że całego urlopu tam nie spędziłem, a tylko kilka dni
    >> przy powrocie.
    >
    > To prawda, w Polsce jak się pojedzie do jakiegoś marketu w głębi lądu to
    > kupi się taniej niż nad samym morzem


    O czym Ty mówisz?
    Bo ja nie mówię o markecie nad morzem, ceny w Lidlu w centrum Splitu były
    dokładnie takie same.
    Sugerujesz, że w Zagrzebiu byłoby taniej?


    >, ale od tego są wakacje, żeby na ceny nie patrzeć :), tylko korzystać z
    >uciech jakie okolica oferuje, a przede wszystkim testować okoliczne
    >restauracje i knajpki :)

    No i właśnie komfort polega na tym, że się o ceny nie musisz pytać, tylko
    szamać co chcesz, a nie zostaniesz zaskoczony.
    Ale tak to w Bułgarii czy Albanii, a nie w Chorwacji.

    Nawet w Czarnogórze zrobiliśmy błąd taktyczny, nie sprawdzając ceny ryby w
    knajpie przed jej zamówieniem.
    Cholernie nas potem zdziwił rachunek za 35 Eur za jedną rybkę.
    A Chorwacja jest droższa tak o połowę od Czarnogóry.


  • 94. Data: 2010-08-02 18:07:47
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    >> nawigacja nie powie ci ktoredy mozna objechac np kilkukilometrowy korek
    >
    > Ależ powie. Ty jej mówisz ile najbliższej drogi stoi (kilometr? dwa? pięć?
    > dziesięć?), a ona mówi ci jak objechać.
    > Każda dobra ma to na pokładzie.

    kupilem magazyn LOGO i tam na płytce jest oprogramowanie Navigo - wgralem
    sobie i calkiem fajne.
    Navigo ma ta funkcje, Mio i mapamap z larka (siakas okrojona wersja) nie ma.

    poza tym nadal uwazam cb za bardzo dobre narzedzie:) musze sie w koncu
    dowiedziec o korku zanim do niego dotrę:) inaczej moge miec delikatnie
    mowiac problem z zawroceniem


  • 95. Data: 2010-08-02 18:26:29
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-08-02 17:55, Mirek Ptak pisze:
    (...)
    > Znajdziesz i za 100 euro, ale te najtańsze, jeszcze w wysokim
    > standardzie kosztują od 40 euro w górę i nie jest to pokój, tylko 4
    > osobowy apartament.

    Zgadza się - za 65-75 euro spokojnie można mieć całkiem miły apartament
    x4 w szczycie sezonowym :)

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 96. Data: 2010-08-02 18:27:34
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > Zdecydowanie polecam spokojną jazdę z Naviexpert + jakaś lokalne np.
    > RMF FM.

    nie mam telefonu z gps jeszcze ale wyglada atrakcyjnie - cenowo tak sobie
    ale z drugiej strony jesli falktycznie potrafi zaoszczedzic tyle czasu to
    zwroci sie po miesiacu 2 letni abo.

    > Korzystasz z CB w DC? Masochista. Po DC to jeżdżę cześciowo na pamięć,
    > a ostatnimi laty właśnie z Naviexpert. Zna zadziwiające skróty - nie
    > tylko w DC.

    w dc uzywam aczkolwiek nie tak jak na trasie. w dc jestem duzo bardziej
    pasywny bo nie jest mi tak potrzebna jak na trasie. Wawe zwyczajnie
    wystarczajaco znam zeby latac na pamiec a poza tym zawsze mam conajmniej
    jedna nawigacje w samochodzie.

    > Problem w tym, że jedni robią to z pełną świadomością i zachowują się
    > stosownie w stosunku do innych użytkowników drogi, inni mają to w
    > poważaniu - argumentacja obu grup jest identyczna.

    ale na beton przepisy i tak nei maja wplywu dlatego uwazam ze powinno sie
    podniesc predkosci maksymalne ale jednoczesnie (tu bede niepopularny)
    mandaty. Z tym ze tylko wtedy jesli predkosci dozwolone zostana urealnione.


    > Spokojnie; o złym szkoleniu już pisałem, ale problem tkwi w innym
    > miejscu - dziwnym trafem te radosne baranki po wyjechaniu za polską
    > granicę zachowują się w większości poprawnie, nie cudują itd. Znaczy
    > się posiadają tę wiedzę uniwersalną i niekoniecznie sformalizowaną,
    > ale w Polsce nie robią z niej użytku. Jak pojawi bacik to jednak
    > i kultura się pojawia :)

    to prawda - mandaty drakonskie robia swoje. ale moim zdaniem sens bedzie jak
    beda realne ograniczenia.

    >> mnie wiecznie brakuje czasu w drodze
    >
    > Uważam to za bezsensowne uzasadnienie - nie warto dla kilku minut
    > tracić życia, zdrowia, nerwów. Faktem jest, że moja lepsza połowa

    zgadza sie. na poczatku prawka jak mialem swiezo otwarta firme bylem stricte
    nastawiony na jakosc i jak byla jakas awaria ktora mialem usunac to lecialem
    na zbity ryj - jak wariat.
    po kilku latach doswiadczenia po pierwsze nie latam jak opętany i jezdze
    swoja zwykla przelotowa 80-90 jak sie da. po drugie jak mam wezwanie to juz
    nie lece na zbity ryj bo za duzo mnie to kosztowalo i nerwow i napraw -
    generalnie zdrowie dalo mi sie we znaki. Teraz dalej priorytetem przy
    prowadzeniu firmy jest jakosc, natomiast nie lece jak ktos tylko pierdnie.
    Duzo lepiej i efektywniej sie jezdzi umiarkowanie. a i leniwy juz jestem i
    nie chce mi sie zwyczajnie pałowac samochodu >120 w normalnej jezdzie. Na
    trasie co innego, ale to wynika ze swiadomosci ze jak bede jechal wolniej to
    bede bardziej zmeczony (bo dluzsza jazda). wole jechac szybciej ale robic
    postoje.


    > bardziej nerwowa i mnie w trasy wypycha :) Co do samego czasu
    > - nie znasz dnia ni godziny. Jak jechaliśmy w tym roku nad polskie
    > morze (właśnie wróciliśmy zasadniczo z Międzywodzia, stąd też wrażenia
    > na świeżo z tej samej okolicy) to trafiliśmy na "tornado", które
    > powyrywało stare drzewa z korzeniami. Opóźnienie na 600km jakieś
    > 2 godziny. Międzywodzie - Kołobrzeg - Koszalin - Chojnice - Tuchola

    przyjechalem kilka godzin przed toba do kolobrzegu:) moj szwagier ktory
    lecial za mna z kilkugodzinnym opoznieniem tez mial akcje pod tytulem
    usuwanie konarow z drogi :))

    >> dlaczego nie bedzie potrzebne?
    >
    > Z różnych przyczyn - najpierw zwężą Puławską do dwóch pasów (budowa S2),
    > z czasem zniknie tranzyt, wprowadzą buspasy itd.

    ciekawe czy te bus pasy faktycznie pomoga w czymkolwiek, piszą ze pomagaja a
    ja poza wiekszymi korkami nie widze roznicy.

    > Bezpłatne wieczorem? To chyba dobrze, ponieważ jak byliśmy w południe,
    > kupiliśmy bilety w budce, to kontrolująca wejście darła się do tej
    > z budki, że nie ma okularów i nie może sprawdzić legitymacji, biletów
    > itd. :) Pełny profesjonalizm. O długiej kolejce nie wspomnę - akurat
    > się kasjerka zmieniała.

    organizacja jest tam faktycznie świetna;)
    ale chociaz fontanne mają i piękny ratusz:)

    >> ale miasto przepiekne - urzeklo mnie:) ta dwudzielna plaza (niby w
    >> kolobrzegu tez jest ale ciezej sie tam dostac ze wschodniej czesci
    >> miasta)
    >
    > Co mi po pięknej plaży, skoro woda zimna?

    e bez przesady:) zimniejsza w kolobrzegu.
    w ustce bylo teraz 21 stopni:) normalnie jak na basenie:)

    >> ale najpierw trzeba ten pierwszy raz przejsc:)
    >
    > Samochód masz, ubezpieczenie masz, dowód osobisty masz - jak chcesz do
    > Chorwacji to jeszcze paszport będzie potrzebny.

    dobrze wiedziec:) jakos tak mi sie rozciagnela schengen ze az ich objela w
    myslach:)
    musze odnowic bo juz pare lat niewazny lezy:)
    dzieki!:)


  • 97. Data: 2010-08-02 19:32:33
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
    wiadomości news:i36qgi$knh$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    >>> nawigacja nie powie ci ktoredy mozna objechac np kilkukilometrowy korek
    >>
    >> Ależ powie. Ty jej mówisz ile najbliższej drogi stoi (kilometr? dwa?
    >> pięć? dziesięć?), a ona mówi ci jak objechać.
    >> Każda dobra ma to na pokładzie.
    >
    > kupilem magazyn LOGO i tam na płytce jest oprogramowanie Navigo - wgralem
    > sobie i calkiem fajne.
    > Navigo ma ta funkcje, Mio i mapamap z larka (siakas okrojona wersja) nie
    > ma.

    Czego nie ma?
    Przeliczania trasy, jak z niej zjedziesz?
    Bez żartów, każda ma.


  • 98. Data: 2010-08-02 20:22:19
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    Dnia 2010-08-02 18:01, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
    odpisać:

    >>> Za to jak zobaczyłem ceny napojów w Chorwacji, tj, colę 2l za 9 zł - i
    >>> to w hipermarkecie bez szans na dostanie jej za mniej (Ice Tea podobnie)
    >>> to podziękowałem, że całego urlopu tam nie spędziłem, a tylko kilka dni
    >>> przy powrocie.
    >>
    >> To prawda, w Polsce jak się pojedzie do jakiegoś marketu w głębi lądu
    >> to kupi się taniej niż nad samym morzem
    >
    >
    > O czym Ty mówisz?
    > Bo ja nie mówię o markecie nad morzem, ceny w Lidlu w centrum Splitu
    > były dokładnie takie same.
    > Sugerujesz, że w Zagrzebiu byłoby taniej?

    A co ja napisałem? :) Wydaje mi się, że za szybko chciałeś odpowiedzieć :)

    >> , ale od tego są wakacje, żeby na ceny nie patrzeć :), tylko korzystać
    >> z uciech jakie okolica oferuje, a przede wszystkim testować okoliczne
    >> restauracje i knajpki :)
    >
    > No i właśnie komfort polega na tym, że się o ceny nie musisz pytać,
    > tylko szamać co chcesz, a nie zostaniesz zaskoczony.
    > Ale tak to w Bułgarii czy Albanii, a nie w Chorwacji.

    Tak to już jest, że ceny w Polsce (cieszmy sie puki co) są dosyć niskie
    i żeby było taniej i nie trzeba było na nie patrzeć to trzeba jechać do
    biedniejszych od nas (co oczywiście może być jak najbardziej ciekawe),
    jednak jak się chce pojechać w miarę niedaleko i mieć pewną pogodę i
    czyste morze (to apropo's ataku glonów na plażę w Piaskach) to trzeba
    się liczyć z pewnymi kosztami (nadal jednak porównywalnymi z polskim
    morzem, gdzie jest drogo jak jasna...).
    >
    > Nawet w Czarnogórze zrobiliśmy błąd taktyczny, nie sprawdzając ceny ryby
    > w knajpie przed jej zamówieniem.
    > Cholernie nas potem zdziwił rachunek za 35 Eur za jedną rybkę.

    W życiu bym Cie o cos takiego nie podejrzewał :)

    > A Chorwacja jest droższa tak o połowę od Czarnogóry.

    Z moich informacji wynika, że ceny (niestety) się wyrównały, bo miałem
    plan wypadu właśnie do Czarnogóry, ale chyba lepiej będzie zaoszczędzić
    sobie dłuższego wyjazdu kosztem trochę większych cen.

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
    President Herbert *old* on board :)
    kolczan( a t )dronet(kropek) p l
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++


  • 99. Data: 2010-08-02 20:24:54
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-08-02 20:22, Mirek Ptak pisze:
    (...)
    > Z moich informacji wynika, że ceny (niestety) się wyrównały, bo miałem
    > plan wypadu właśnie do Czarnogóry, ale chyba lepiej będzie zaoszczędzić
    > sobie dłuższego wyjazdu kosztem trochę większych cen.

    "Znajomy" pojechał 2 dni temu do Czarnogóry tłumacząc, że w Chorwacji
    już za dużo Polaków ;) Zobaczymy co powie po powrocie na temat cen
    itd. :)

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 100. Data: 2010-08-02 20:28:29
    Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Mirek Ptak" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:

    >> Bo ja nie mówię o markecie nad morzem, ceny w Lidlu w centrum Splitu
    >> były dokładnie takie same.
    >> Sugerujesz, że w Zagrzebiu byłoby taniej?
    >
    > A co ja napisałem? :) Wydaje mi się, że za szybko chciałeś odpowiedzieć :)

    A mnie się wydaje, że jednak Split jest za dużym miastem na takie numery, a
    ceny w Lidlu są identyczne w całym kraju.

    > Tak to już jest, że ceny w Polsce (cieszmy sie puki co) są dosyć niskie i
    > żeby było taniej i nie trzeba było na nie patrzeć to trzeba jechać do
    > biedniejszych od nas (co oczywiście może być jak najbardziej ciekawe),
    > jednak jak się chce pojechać w miarę niedaleko i mieć pewną pogodę i
    > czyste morze (to apropo's ataku glonów na plażę w Piaskach) to trzeba się
    > liczyć z pewnymi kosztami (nadal jednak porównywalnymi z polskim morzem,
    > gdzie jest drogo jak jasna...).

    No to w Chorwacji jest drogo jak trzy jasne.....
    Nigdzie w Polsce, poza stacjami benzynowymi nie widziałem takich cen jak w
    Chorwacji.
    Na świecie zresztą tak drogą colę widziałem tylko raz - na Cyprze.


    >>
    >> Nawet w Czarnogórze zrobiliśmy błąd taktyczny, nie sprawdzając ceny ryby
    >> w knajpie przed jej zamówieniem.
    >> Cholernie nas potem zdziwił rachunek za 35 Eur za jedną rybkę.
    >
    > W życiu bym Cie o cos takiego nie podejrzewał :)

    To nie ja, to moja lepsza połowa.
    Ja swoje krewetki skalkulowałem bardzo dobrze.


    >
    >> A Chorwacja jest droższa tak o połowę od Czarnogóry.
    >
    > Z moich informacji wynika, że ceny (niestety) się wyrównały,

    Nieprawda.

    >bo miałem plan wypadu właśnie do Czarnogóry, ale chyba lepiej będzie
    >zaoszczędzić sobie dłuższego wyjazdu kosztem trochę większych cen.

    No to Cię wyprowadzę z błędu - Czarnogóra jest DUŻO tańsza.
    Warto pojechać dalej, zwłaszcza jak piasku szukasz - w Czarnogórze jest jej
    więcej.
    A koszt kwatery branej z ulicy w Ulcinj to nawet nie połowa ceny z Chorwacji
    (Duce).
    Do tego możesz przebierać bo ofert sporo.
    Oczywiście bliżej może być gorzej.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: