-
121. Data: 2011-11-23 21:51:55
Temat: Re: wygrywa ten - kto wyda wiecej kasy na prawnika
Od: scobowski <s...@a...tlen.pl>
W dniu 2011-11-22 14:02, WW pisze:
> W dniu 2011-11-22 10:25, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:
>
>> Przemyślałeś to co napisałeś? Bo jeżeli to prawda, to chyba już nikt nie
>> ma wątpliwości, że Ty po prostu nie patrzysz na to co się dzieje na
>> drodze wokół Ciebie.
>>
>>
>
> Czy nie za szybko ferujesz wyroki ?
> Oczywiście jednym z możliwych wyjaśnień jest to, podane przez Ciebie.
> Jednak równie prawdopodobne jest to, że jednak patrzę a po prostu
> przepisowo jadących szlifierek nie ma.
>
>
> Pozdrawiam
> WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
> Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm
Ale to nie ma znaczenia! Gość na motorze miał pierwszeństwo przejazdu -
Tak trudno to zrozumieć?
Choćby zapierdalał 240km/h - PORD nie różnicuje prawa pierwszeństwa w
skali prędkości pojazdu.
-
122. Data: 2011-11-23 22:07:11
Temat: Re: wygrywa ten - kto wyda wiecej kasy na prawnika
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello scobowski,
Wednesday, November 23, 2011, 9:51:55 PM, you wrote:
[...]
> Ale to nie ma znaczenia! Gość na motorze miał pierwszeństwo przejazdu -
> Tak trudno to zrozumieć?
> Choćby zapierdalał 240km/h - PORD nie różnicuje prawa pierwszeństwa w
> skali prędkości pojazdu.
Prawo jak najbardziej różnicuje. Prawo pozwala kierującemu oczekiwac
od innych przestrzegania przepisów. I jeśli widze na horyzoncie
motocykl, to nie muszę zakładać, że on zapierdala 240km/h - mam prawo
zakładać, że jedzie zgodnie z obowiązującym ograniczeniem i zdążę
wykonać swój manewr zanim do mnie dojedzie. A jeśli cos mi przeszkodzi
w wykonaniu manewru, to mam prawo przypuszczać, że zdoła zahamowac z
dopuszczalnych w tym miejscu 50km/h a nie rozsmaruje mi się na
samochodzie.
Ponieważ jednak prawo zmusza mnie do rozpatrywania okoliczności
wskazujących na odmienne zachowania, to przyjmę, że motocyklista
jedzie 80km/h bo wiem, że nawet najbardziej zawzięty kapelusznik nie
zniesie jazdy 50km/h. Ale to jest nadal 3-kroptnie mniej niż 240km/h.
I - przykro mi - ale gdyby jechał rzeczywiście te 240km/h - a to Ty
przyjąłes taką możliwość - to wtedy byłaby to już tylko i wyłacznie
wina motocyklisty.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
123. Data: 2011-11-23 22:48:31
Temat: Re: wygrywa ten - kto wyda wiecej kasy na prawnika
Od: scobowski <s...@a...tlen.pl>
W dniu 2011-11-23 22:07, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello scobowski,
>
> Wednesday, November 23, 2011, 9:51:55 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Ale to nie ma znaczenia! Gość na motorze miał pierwszeństwo przejazdu -
>> Tak trudno to zrozumieć?
>> Choćby zapierdalał 240km/h - PORD nie różnicuje prawa pierwszeństwa w
>> skali prędkości pojazdu.
>
> Prawo jak najbardziej różnicuje. Prawo pozwala kierującemu oczekiwac
> od innych przestrzegania przepisów. I jeśli widze na horyzoncie
> motocykl, to nie muszę zakładać, że on zapierdala 240km/h - mam prawo
> zakładać, że jedzie zgodnie z obowiązującym ograniczeniem i zdążę
> wykonać swój manewr zanim do mnie dojedzie. A jeśli cos mi przeszkodzi
> w wykonaniu manewru, to mam prawo przypuszczać, że zdoła zahamowac z
> dopuszczalnych w tym miejscu 50km/h a nie rozsmaruje mi się na
> samochodzie.
> Ponieważ jednak prawo zmusza mnie do rozpatrywania okoliczności
> wskazujących na odmienne zachowania, to przyjmę, że motocyklista
> jedzie 80km/h bo wiem, że nawet najbardziej zawzięty kapelusznik nie
> zniesie jazdy 50km/h. Ale to jest nadal 3-kroptnie mniej niż 240km/h.
> I - przykro mi - ale gdyby jechał rzeczywiście te 240km/h - a to Ty
> przyjąłes taką możliwość - to wtedy byłaby to już tylko i wyłacznie
> wina motocyklisty.
>
Rozumiem Twój wywód. Mało tego; jestem bliski przekonania, że
motocyklista poruszał się z "nierozsądną" prędkością, której, WYMUSZAJĄC
PIERWSZEŃSTWO (możliwie, że w pełni świadomie), nie spodziewał się
kierowca previi.
Ale bądź teraz łaskaw sprowadzić mnie do parteru, i wskazać, w które
przepisy się opierasz, twierdząc, że nie mam racji w twierdzeniu:
"PORD nie różnicuje prawa pierwszeństwa w skali prędkości pojazdu" ?
-
124. Data: 2011-11-23 22:58:32
Temat: Re: wygrywa ten - kto wyda wiecej kasy na prawnika
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello scobowski,
Wednesday, November 23, 2011, 10:48:31 PM, you wrote:
>>> Ale to nie ma znaczenia! Gość na motorze miał pierwszeństwo przejazdu -
>>> Tak trudno to zrozumieć?
>>> Choćby zapierdalał 240km/h - PORD nie różnicuje prawa pierwszeństwa w
>>> skali prędkości pojazdu.
>> Prawo jak najbardziej różnicuje. Prawo pozwala kierującemu oczekiwac
>> od innych przestrzegania przepisów. I jeśli widze na horyzoncie
>> motocykl, to nie muszę zakładać, że on zapierdala 240km/h - mam prawo
>> zakładać, że jedzie zgodnie z obowiązującym ograniczeniem i zdążę
>> wykonać swój manewr zanim do mnie dojedzie. A jeśli cos mi przeszkodzi
>> w wykonaniu manewru, to mam prawo przypuszczać, że zdoła zahamowac z
>> dopuszczalnych w tym miejscu 50km/h a nie rozsmaruje mi się na
>> samochodzie.
>> Ponieważ jednak prawo zmusza mnie do rozpatrywania okoliczności
>> wskazujących na odmienne zachowania, to przyjmę, że motocyklista
>> jedzie 80km/h bo wiem, że nawet najbardziej zawzięty kapelusznik nie
>> zniesie jazdy 50km/h. Ale to jest nadal 3-kroptnie mniej niż 240km/h.
>> I - przykro mi - ale gdyby jechał rzeczywiście te 240km/h - a to Ty
>> przyjąłes taką możliwość - to wtedy byłaby to już tylko i wyłacznie
>> wina motocyklisty.
> Rozumiem Twój wywód. Mało tego; jestem bliski przekonania, że
> motocyklista poruszał się z "nierozsądną" prędkością, której, WYMUSZAJĄC
> PIERWSZEŃSTWO (możliwie, że w pełni świadomie), nie spodziewał się
> kierowca previi.
> Ale bądź teraz łaskaw sprowadzić mnie do parteru, i wskazać, w które
> przepisy się opierasz, twierdząc, że nie mam racji w twierdzeniu:
> "PORD nie różnicuje prawa pierwszeństwa w skali prędkości pojazdu" ?
Do oceny KAŻDEJ, rzeczywistej sytuacji na drodze PoRD nie jest
dostosowane. Po raz kolejny: nie sposób mówić o wymuszeniu, gdy
pojazd, na którym się "wymusza" jest na horyzoncie albo wręcz
niewidoczny.
A jak się teraz uprzesz i zaczniesz trollować, że odległość nie
ma znaczenia, to od razu zlikwiduj wszelkie skrzyżowania, bo przy
takim podejściu każdy manewr wymagający przecięcia komukolwiek drogi,
choćby to miało być samojezdne przedszkole w przyszłości, staje się
automagicznie "wymuszeniem".
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
125. Data: 2011-11-23 23:06:18
Temat: Re: wygrywa ten - kto wyda wiecej kasy na prawnika
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:
Po raz kolejny: nie sposób mówić o wymuszeniu, gdy
> pojazd, na którym się "wymusza" jest na horyzoncie albo wręcz
> niewidoczny.
Chyba że wymuszający go widział, albo widzieć powinien (tylko mu się patrzyć
nie chciało), oraz zakonotować że jedzie za szybko.
-
126. Data: 2011-11-24 00:05:27
Temat: Re: wygrywa ten - kto wyda wiecej kasy na prawnika
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 23 Nov 2011 21:51:55 +0100, scobowski napisał(a):
> Ale to nie ma znaczenia! Gość na motorze miał pierwszeństwo przejazdu -
> Tak trudno to zrozumieć?
> Choćby zapierdalał 240km/h - PORD nie różnicuje prawa pierwszeństwa w
> skali prędkości pojazdu.
Ma wielkie. Ja miałem przypadek, że wyjeżdżałem z podporządkowanej
skręcając w prawo, a gość z głównej sobie wyprzedzał na tymże skrzyżowaniu
i mnie huknął. Sprawa poszła do sądu i w efekcie gość się dowiedział, że
jest winny.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
127. Data: 2011-11-24 10:19:07
Temat: Re: wygrywa ten - kto wyda wiecej kasy na prawnika
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Przemysław Czaja wrote:
>
> Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"
>
>> Jeden (prze)biegły napisał tak, inny może ocenić inaczej. To sąd oceni
>> jakość dowodów i wyda wyrok. Mam nadzieję, że rozsądny.
>
> Noooo! Sąd, a właściwie sędzia to dopiero fachowiec...na fizyce,
> matematyce a zwłaszcza motoryzacji zna się jak mało kto!
Ale jest spora szansa że zostanie powołany inny biegły. Jesli oceni tak samo to
wyniku można się spodziewać wiadomego. Ale jeśli stwierdzi zupełnie co innego to
się powoła ich na świadków i sprawdzi czemu oceny są różne.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
128. Data: 2011-11-24 10:28:06
Temat: Re: wygrywa ten - kto wyda wiecej kasy na prawnika
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Karolek wrote:
> W dniu 2011-11-22 14:55, fiber pisze:
>> W dniu 2011-11-22 14:43, Karolek pisze:
>>
>>
>>>
>>
>> plonk
>>
>
> Motocyklistow tez sobie splonkuj, glupcze :>
>
Już ci mówiłem, odstaw tę amfę i się tak nie spinaj.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
129. Data: 2011-11-25 10:27:12
Temat: Re: wygrywa ten - kto wyda wiecej kasy na prawnika
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" napisał w wiadomości
Przemysław Czaja wrote:
>> Noooo! Sąd, a właściwie sędzia to dopiero fachowiec...na fizyce,
>> matematyce a zwłaszcza motoryzacji zna się jak mało kto!
>Ale jest spora szansa że zostanie powołany inny biegły.
Niemal gwarantowane.
>Jesli oceni tak samo to wyniku można się spodziewać wiadomego.
No nie, drugiego powola oskarzony, a jak mowia biegli:
za jaka kto opinie zaplaci, taka dostanie :-)
>Ale jeśli stwierdzi zupełnie co innego to się powoła ich na świadków
>i sprawdzi czemu oceny są różne.
Nie sprawdzi. Bo sedzia ma wyksztalcenie tumanistyczne i mimo matury o
fizyce ma pojecie bliskei zeru.
(chociaz .. z mojego liceum mat-fiz dwie kolezanki chyba sa sedziami).
a biegly ... biegly przeprasza za swoja ekspertyze
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,1070
5786,_Zakaz_pedalowania___Biegly_od_ekspertyzy_przep
rasza.html
choc tu sprawa jest bardziej skomplikowana.
J.