-
111. Data: 2017-11-22 23:11:59
Temat: Re: wycinanie napisów z gerbera
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 22.11.2017 o 18:52, Marek S pisze:
> W dniu 2017-11-22 o 17:55, Mario pisze:
>
>> DRC to Design Rule Checking czyli sprawdzanie zasad. Pilnowanie zasad
>> w trakcie trasowania to jest właśnie DRC.
>
> Nieprawda. DRC to jest sprawdzanie zasad
Czyli tak jak napisałem.
a nie sprawdzanie zasad w
> trakcie trasowania.
Czytaj odwrotnie. Sprawdzanie zasad w trakcie trasowania jest jak
najbardziej sprawdzaniem zasad czyli DRC. Nie napisałem że tylko w
trakcie trasowania.
Implementacja DRC zależy od twórcy aplikacji.
> Wyjaśnienie poniżej.
>
> Pokaż mi źródło informacji w/g którego skrót DRC ma oznaczać sprawdzanie
> W LOCIE w każdej bez wyjątku aplikacji.
To ty starasz się sprowadzić DRC do sprawdzania post factum a wszyscy ci
tłumaczą że sprawdzanie zasad w trakcie trasowania też jest DRC.
Przestań narzucać innym swój tok myślenia i zarzucać im niedojrzałość.
>> Skąd ci przyszło do głowy, że DRC to jest tylko klawisz, który
>> sprawdza zasady post factum?
>
> A stąd, że guzik DRC w Eagle istnieje od zawsze lecz nigdy nie wpływał
> na stosowanie reguł w locie. Ta funkcjonalność pojawiła się w wersji
> chyba 8.2 i nazywa się w Eagle live DRC. Można to włączyć i wyłączyć.
> Mimo, że zmieniła się funkcjonalność to jest to nadal ten sam DRC!
A w innych programach od zawsze było w ustawieniach pytanie czy ma
stosować DRC w trakcie kreślenia. Czyli czy ma mieć włączone sprawdzanie
zasad. Czyli DRC jest sprawdzaniem zasad w ogóle a nie tylko post
factum. Tak więc przyjmij do wiadomości że Eagle dopiero teraz nadrabia
zaległości w tym temacie i nie traktuj go jako jedynego słusznego wzorca.
>
> https://drive.google.com/file/d/19gO8EXfb2pgq6QnwUwF
o7Bj54Op1QI_h/view?usp=sharing
>
>
> W dodatku "live" oznacza to, że reguły będą stosowane de facto w kilku
> obcych modułach.
Cieszę się że twórcy Eagle zrozumieli że DRC to coś więcej niż klawisz
sprawdzający połączenia post factum.
>> Pisałem ci już, że w Kicadzie tak się nazywa opcja którą można włączyć
>> lub wyłączyć działanie DRC w trakcie trasowania.
>
> Ok, w Kikadzie funkcja działa w ten sposób ale w Eagle inaczej. Nic na
> to nie poradzę.
>
>> Podobnie pisał Piotr o Protelu.
>
> Nawet jeśli powtórzysz to wiele razy, to nie wpłynie to na
> funkcjonalność Eagla. Nie ma żadnego znaczenia jak to działa w innym
> sofcie.
>
> > Bo wygląda na to, że nazywanie prostych rzeczy swoim własnym
> > nieadekwatnym do rzeczywistości słownictwem jest u was rodzinne.
>
> Widzę, że dyskusja sprowadza się do impertynenckiego poziomu. W takiej
> sytuacji wymiękam.
>
> EOT
Bardzo dobrze, bo już chyba wszyscy są zmęczeniu twoim ewangelizowaniem
za Eagle i pretensjami do innych że nie myślą w kategoriach użytkownika
Eagle.
--
pozdrawiam
MD
-
112. Data: 2017-11-22 23:25:47
Temat: Re: wycinanie napisów z gerbera
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 22.11.2017 o 19:54, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2017-11-22 o 18:14, Mario pisze:
>
>> OK. Zdaje się że do jednego elementu w bibliotece można przypisać
>> kilka footprintów i potem po osadzeniu na schemacie zmienić jeśli nie
>> pasuje domyślny. Ale jak widać można je też mnożyć tworząc kilka
>> bibliotek tego elementu o różnych obudowach. Jak się będę przesiadał
>> na nowszą wersję to się zastanowię co lepsze :)
>
> U nas to się wzięło też trochę z innych względów. Kiedyś kombinowaliśmy,
> że nasze elementy będą miały zupełnie inne oznaczenia od fabrycznych.
> Np. D1A - dioda 1A SMA, a jaka konkretnie to się może zmieniać. To był
> ubiegły wiek, nie każdy element raz dostępny był zawsze dostępny, a
> potem to jak się zaczęły zmieniać nazwy firm, a do tego dokumentacja
> RoHS wymaga przechowywania deklaracji RoHS, to w dokumentacji powinien
> być konkretny element konkretnej firmy bo co to za deklaracja RoHS jak
> jest od kogoś innego.
>
> Załóżmy, że kiedyś stosowaliśmy jako D1A jeden typ, ale po latach
> zmieniliśmy na inny. Zmieniamy w bibliotece Protela i wydaje się, że
> jest OK. Nie. Z jakiegoś powodu trzeba zrobić kolejną wersją starej
> płytki. Protel przechowuje opisy elementów razem ze schematem (nie wiem
> jeszcze jak to jest z KiCadem - nie doszedłem jeszcze do Bom). Robimy
> poprawkę, generujemy Bom i pojawia się na liście element wycofany z
> naszego magazynu wieki temu bo opis wchodzi z zapamiętanego elementu ze
> schematem, a nie z aktualnej biblioteki. Jak takich elementów jest
> więcej to na prawdę trudno ustrzec się takich błędów. Zamiast narażać
> się na błędy lepiej opracować system, który je uniemożliwia.
> Dlatego oddzieliliśmy generowanie Bom od biblioteki elementów Protela.
> Zrobiłem arkusz kalkulacyjny i bom wygenerowany z Protela wstawiam do
> niego i z bazy danych (osobna strona arkusza) wybierane są elementy do
> wynikowego Bom korzystając z funkcji wyszukiwania według tekstu. Na
> podstawie wyszukania nazwy elementu wypełniane są pola opisu elementu,
> jego footprinta i pliku w którym można znaleźć deklarację RoHS.
> Teraz jak zmienię opis w moim arkuszu to nawet dla najstarszej płytki
> uzyskam w Bom aktualnie stosowany element. Oczywiście jeśli nie miesza
> się coś w stosowanych symbolach. Robię to bardzo rzadko - np. 100n
> kiedyś oznaczał 0603. Jak zmieniłem (z 10 lat temu) to przez jakiś czas
> musiałem o tym pamiętać biorąc starą płytkę. Chodziło o to, że jest ich
> dużo na schemacie więc im symbol krótszy tym schemat można zrobić
> bardziej zwarty. Po trzęsieniu ziemi (chyba to było w 2002) pozmieniałem
> znaczenie symboli tantali na ceramiczne i raz doprowadziło to do błędu.
> Ale od zmiany tego 100n to już chyba nic nie zmieniałem. Na razie spokój
> :). Kilkanaście lat temu całkowicie zrezygnowałem wypełniania pól w
> bibliotece Protela.
> Zanim zacznę używać KiCada chcę przećwiczyć te tematy - może KiCad
> będzie pod tym względem lepszy, i da się skorzystać z jego bibliotek,
> jak nie to nadal będę przechodził przez arkusz.
Wydaje mi się że jeśli ze strarego folderu projektu wywalisz pliki
NazwaProj-cache.lib i NazwaProj-cache.bak to powinien sobie pobrać
symbol z nowej biblioteki.
> Dawno powinienem już to przećwiczyć tylko doba jest chyba coraz krótsza :(.
>
>> Choćby żeby zobaczyć czy nie wybrało się elementu z nieodpowiednim
>> footprintem. Jeśli w symbolach masz zaszyte footprinty to oczywiście
>> nie ma problemu.
>
> Znakomitą większość elementów stosujemy tylko w jednym footprincie więc
> w nazwie nie muszą pojawiać się te literki końcowe, które zazwyczaj
> oznaczają footprint.
>
>> Ja jak tylko spróbowałem Kicada to stwierdziłem że mi po prostu pasuje.
>> Poruszanie się schemacie czy płytce, powiększanie, jakoś tak
>> ergonomicznie. Jedno co mnie wkurza to jakoś nie mogę przenieść
>> elementu z jednego Sheeta do drugiego w schematach kilkustronicowych.
>
> Ja zaczynam od zmiany wszystkich symboli na mniejsze - takie jak używamy
> w Protelu - wszystkie narysowane przez nas. Długość kondensatora, diody
> - 100 mils, rezystora - 150 mils. Tylko jedną płytkę (projekt z 1995r)
> mamy w kilku arkuszach - wszystko inne mieści się na jednym. Nawet nie
> staram się naumieć jak w KiCadzie robi się wieloarkuszowe schematy.
Mam np. po 170 elementów na płytce więc wolę rozbić na arkusze bo wzrok
trochę słaby. I tak teraz pracuję na 24'
>> Te co są już są po nowemu względem 2013. To jest chyba jedno z
>> największych problemów że co 2-3 lata zmieniają koncepcje bibliotek.
>
> Według mnie koncepcja bibliotek footprintów jest dobra. Jak tak samo
> zmienią biblioteki symboli to zniknie problem, że różni autorzy nadali
> swoim elementom ten sam symbol i chcesz wstawić na schemat jeden a
> ląduje drugi.
>
> W Protelu mam wszystkie footprinty w jednej bibliotece. Skoro się same
> wybierają według elementu, to dopóki nie edytuję nowego to nie muszę tam
> w ogóle zaglądać, a dzięki temu, że jest jedna to nie nadam przypadkiem
> dwóm footprintom tej samej nazwy.
> W KiCadzie (4.0.7) nazwa biblioteki jest częścią identyfikacji
> footprinta. Moja koncepcja - nazwy bibliotek footprintów są
> jednoliterowe. Mam biblioteki R,C,L,D,T,... - według literek używanych
> do oznaczania elementów R1, C1, L1, D1, T1 itp.
> Biblioteki symboli będą miały dłuższe nazwy, ale nie wszystkie.
> P.G.
>
Ja używam podstawowych elementów z bibliotek standardowych. Swoje mam
dwie: Moje i MojeIc w których wrzucam to co robię od zera lub przerabiam
ze standardowych.
--
pozdrawiam
MD
-
113. Data: 2017-11-23 09:05:32
Temat: Re: wycinanie napisów z gerbera
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-11-22 o 18:14, Mario pisze:
> Ja jak tylko spróbowałem Kicada to stwierdziłem że mi po prostu pasuje.
Także go uzywam, dodam że jest lekki, szybko się uruchamia i prosty w
obsłudze, brak wielopoziomowych menu.
> Poruszanie się schemacie czy płytce, powiększanie, jakoś tak
> ergonomicznie. Jedno co mnie wkurza to jakoś nie mogę przenieść elementu
> z jednego Sheeta do drugiego w schematach kilkustronicowych.
Opanowałem tą sztukę ;) otwierasz w edytorze 1 arkusz, zaznaczasz blok z
elementem i pod prawym dajesz zapisz blok, potem w edytorze otwierasz
drugi schemat, i z górnego
paska klikasz wklej. Musisz być cały czas w tym samym edytorze w jednej
instancji.
--
Pozdr
Janusz
-
114. Data: 2017-11-23 11:11:38
Temat: Re: wycinanie napisów z gerbera
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-11-22 o 23:25, Mario pisze:
>
> Wydaje mi się że jeśli ze strarego folderu projektu wywalisz pliki
> NazwaProj-cache.lib i NazwaProj-cache.bak to powinien sobie pobrać
> symbol z nowej biblioteki.
Gdzieś czytałem (pamiętam jak przez mgłę - nie testowałem), że jak jest
niezgodność to zapyta, czy użyć to, co ma w schemacie, czy wczytać z
biblioteki i że nawet jak się każe wymienić to potem można jednak
przywrócić stare. Ale czy na pewno dotyczyło schematu, czy nie płytki -
nie pamiętam.
> Mam np. po 170 elementów na płytce więc wolę rozbić na arkusze bo wzrok
> trochę słaby. I tak teraz pracuję na 24'
Protela mam na 19", a KiCada na 24" (Protel nie chce się uruchomić na
WIN7 64 bit, a mi się nie chce dowiadywać jak się stawia wirtualne
systemy). Zakładam, że stary komputer postoi jakiś czas i zniknie.
> Ja używam podstawowych elementów z bibliotek standardowych. Swoje mam
> dwie: Moje i MojeIc w których wrzucam to co robię od zera lub przerabiam
> ze standardowych.
W bibliotekach standardowych spodobały mi się R_0603 (między padami 1mm)
bo da się rozsądnie 2 ścieżki 0,2mm pod nim puścić. Pod C_0603 (0,7mm) -
raczej nie bardzo.
I mimo, że ten R_0603 jest zgodny z footprintem jaki znalazłem w
katalogu Vishay to jak zapytałem JM elektronika który nam robi montaż to
im wyszło, że ten R_0603 nie zachowuje wystarczających marginesów dla
tolerancji montażu i że max odstęp miedzy padami to 0,85mm. Moje R:0603
zrobiłem z odstępem 0,9 (trochę naciągając wytyczne technologów z JM) i
zakładam, ze w razie W puszczę pod nim 2 ścieżki 0,18mm (zmieniam
myślenie z mils na mm).
Jak pisałem przy wykorzystaniu standardowych nie znalazłem metody na
zrobienie dokumentacji tak jak bym chciał (rozumiem, że robiąc kilka
razy gerbery i korzystając z GerbView dało by się) więc robię wszystko
po swojemu. To jest jednorazowa robota. Od zawsze pracowałem tylko na
swoich footprintach i może tak zostać :).
W nowych bibliotekach znaleziony footprint (lub całą serię) można poza
KiCadem przerzucić do swojej biblioteki, parę poprawek i już.
P.G.
-
115. Data: 2017-11-23 17:19:15
Temat: Re: wycinanie napisów z gerbera
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 23.11.2017 o 11:11, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2017-11-22 o 23:25, Mario pisze:
>>
>> Wydaje mi się że jeśli ze strarego folderu projektu wywalisz pliki
>> NazwaProj-cache.lib i NazwaProj-cache.bak to powinien sobie pobrać
>> symbol z nowej biblioteki.
>
> Gdzieś czytałem (pamiętam jak przez mgłę - nie testowałem), że jak jest
> niezgodność to zapyta, czy użyć to, co ma w schemacie, czy wczytać z
> biblioteki i że nawet jak się każe wymienić to potem można jednak
> przywrócić stare. Ale czy na pewno dotyczyło schematu, czy nie płytki -
> nie pamiętam.
Jak się przesiadałem na ten 2015 to się pytał czy zastąpić nowymi, ale
nie wszystko się udało. Wycofałem się do 2013, bo nie miałem czasu
naprawiać całego projektu.
>
>> Mam np. po 170 elementów na płytce więc wolę rozbić na arkusze bo
>> wzrok trochę słaby. I tak teraz pracuję na 24'
>
> Protela mam na 19", a KiCada na 24" (Protel nie chce się uruchomić na
> WIN7 64 bit, a mi się nie chce dowiadywać jak się stawia wirtualne
> systemy). Zakładam, że stary komputer postoi jakiś czas i zniknie.
>
>> Ja używam podstawowych elementów z bibliotek standardowych. Swoje mam
>> dwie: Moje i MojeIc w których wrzucam to co robię od zera lub
>> przerabiam ze standardowych.
>
> W bibliotekach standardowych spodobały mi się R_0603 (między padami 1mm)
> bo da się rozsądnie 2 ścieżki 0,2mm pod nim puścić. Pod C_0603 (0,7mm) -
> raczej nie bardzo.
> I mimo, że ten R_0603 jest zgodny z footprintem jaki znalazłem w
> katalogu Vishay to jak zapytałem JM elektronika który nam robi montaż to
> im wyszło, że ten R_0603 nie zachowuje wystarczających marginesów dla
> tolerancji montażu i że max odstęp miedzy padami to 0,85mm. Moje R:0603
> zrobiłem z odstępem 0,9 (trochę naciągając wytyczne technologów z JM) i
> zakładam, ze w razie W puszczę pod nim 2 ścieżki 0,18mm (zmieniam
> myślenie z mils na mm).
Trochę ryzykowne.Jek zwiększasz odstępy ponad normę możesz mieć problem
z tym, że napięcie powierzchniowe podczas reflow pędzie ci przeciągać
element na jednego pada - na którym trochę głębiej leży.
Nie wiem po co kłaść 2 ścieżki pod jednym elementem 0603. Nie masz 2
warstwy? Ja już właśnie przerabiam bardziej skomplikowany projekt na 4
warstwy, aby nie robić połączeń na siłę.
> Jak pisałem przy wykorzystaniu standardowych nie znalazłem metody na
> zrobienie dokumentacji tak jak bym chciał (rozumiem, że robiąc kilka
> razy gerbery i korzystając z GerbView dało by się) więc robię wszystko
> po swojemu. To jest jednorazowa robota. Od zawsze pracowałem tylko na
> swoich footprintach i może tak zostać :).
> W nowych bibliotekach znaleziony footprint (lub całą serię) można poza
> KiCadem przerzucić do swojej biblioteki, parę poprawek i już.
> P.G.
Też tak robię. Kiedyś dorzucałem do odpowiedniej biblioteki ale po nowej
instalacji musiałem wynajdywać dodane elementy i je kopiować. Lepiej
skopiować tylko "Moje"
--
pozdrawiam
MD
-
116. Data: 2017-11-23 17:21:08
Temat: Re: wycinanie napisów z gerbera
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 23.11.2017 o 09:05, Janusz pisze:
> W dniu 2017-11-22 o 18:14, Mario pisze:
>
>> Ja jak tylko spróbowałem Kicada to stwierdziłem że mi po prostu pasuje.
> Także go uzywam, dodam że jest lekki, szybko się uruchamia i prosty w
> obsłudze, brak wielopoziomowych menu.
>> Poruszanie się schemacie czy płytce, powiększanie, jakoś tak
>> ergonomicznie. Jedno co mnie wkurza to jakoś nie mogę przenieść
>> elementu z jednego Sheeta do drugiego w schematach kilkustronicowych.
> Opanowałem tą sztukę ;) otwierasz w edytorze 1 arkusz, zaznaczasz blok z
> elementem i pod prawym dajesz zapisz blok, potem w edytorze otwierasz
> drugi schemat, i z górnego
> paska klikasz wklej. Musisz być cały czas w tym samym edytorze w jednej
> instancji.
>
>
No tak, zgadza się przez kopiowanie bloku. Szkoda że się nie da
bezpośrednio bez zapisywania, ale dobre i to.
--
pozdrawiam
MD
-
117. Data: 2017-11-23 18:48:39
Temat: Re: wycinanie napisów z gerbera
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-11-23 o 17:19, Mario pisze:
>
> Trochę ryzykowne.Jek zwiększasz odstępy ponad normę możesz mieć problem
> z tym, że napięcie powierzchniowe podczas reflow pędzie ci przeciągać
> element na jednego pada - na którym trochę głębiej leży.
Podejrzewam, że to oni są za bardzo zachowawczy, a nie ja przesadzam.
Dla rezystorów Vishay był footprint dokładnie taki jak w KiCad - czyli
1mm. JM mówi góra 0,85. Ja zrobiłem 0,9.
Podobnie dla SOT-23 i SOT-323 oczekują większych padów niż w niektórych
kartach katalogowych producentów.
Nigdy wcześniej się o takie drobiazgi nie pytałem. Zawsze miałem jeden
footprint 0603. Jak zobaczyłem, że KiCad ma inne 0603 dla rezystora a
inne dla kondensatora to zacząłem się zastanawiać co by mi pasowało.
Napisałem o tym bo napisałeś, że korzystasz z tego co jest w KiCadzie, a
tu jest podejrzenie, że coś może być nie za bardzo.
Dotychczas jak pojawiały mi się nowe footprinty to je wmalowywałem
według karty katalogowej i nikogo o nic nie pytałem.
Co by było, jakbym hipotetycznie nie miał 0603 i chciał użyć rezystora
Vishay. Wmalowałbym footprint według ich danych (odstęp 1mm) i nikogo
nie pytał i zapewne byłoby OK. Na tej zasadzie zakładam, że 0,9 - czyli
2/3 w ich kierunku powinno być OK.
> Nie wiem po co kłaść 2 ścieżki pod jednym elementem 0603. Nie masz 2
> warstwy?
Drugą warstwę w całości przeznaczam na GND i nie toleruję tam żadnych wyrw.
> Ja już właśnie przerabiam bardziej skomplikowany projekt na 4
> warstwy, aby nie robić połączeń na siłę.
Zapewne też to wkrótce zrobię i to moje kombinowanie z więcej miejsca
pod 0603 straci sens, ale płytki 2 warstwowe nadal zostaną.
> Też tak robię. Kiedyś dorzucałem do odpowiedniej biblioteki ale po nowej
> instalacji musiałem wynajdywać dodane elementy i je kopiować. Lepiej
> skopiować tylko "Moje"
Na chwilę obecną mam moje biblioteki R,C,L,... w których zaledwie po
kilka elementów (się buduje) i zrobiłem całą serię bibliotek odpowiednio
Z_R, Z_C, Z_L,... Z - aby ułożyły się na końcu, bo KiCad nie zawsze
respektuje kolejność którą pozwala ustawić i robi alfabetycznie. Do tych
Z_ powrzucałem z bibliotek KiCada wszystkie footprinty, które wydaje
się, że mogą się przydać i usunąłem z listy biblioteki KiCada. A tych Z_
mam zamiar się stopniowo pozbywać.
P.G.
-
118. Data: 2017-11-23 20:22:08
Temat: Re: wycinanie napisów z gerbera
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 23.11.2017 o 18:48, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2017-11-23 o 17:19, Mario pisze:
>>
>> Trochę ryzykowne.Jek zwiększasz odstępy ponad normę możesz mieć
>> problem z tym, że napięcie powierzchniowe podczas reflow pędzie ci
>> przeciągać element na jednego pada - na którym trochę głębiej leży.
>
> Podejrzewam, że to oni są za bardzo zachowawczy, a nie ja przesadzam.
> Dla rezystorów Vishay był footprint dokładnie taki jak w KiCad - czyli
> 1mm. JM mówi góra 0,85. Ja zrobiłem 0,9.
> Podobnie dla SOT-23 i SOT-323 oczekują większych padów niż w niektórych
> kartach katalogowych producentów.
> Nigdy wcześniej się o takie drobiazgi nie pytałem. Zawsze miałem jeden
> footprint 0603. Jak zobaczyłem, że KiCad ma inne 0603 dla rezystora a
> inne dla kondensatora to zacząłem się zastanawiać co by mi pasowało.
> Napisałem o tym bo napisałeś, że korzystasz z tego co jest w KiCadzie, a
> tu jest podejrzenie, że coś może być nie za bardzo.
To zależy. Początkowo miałem standardowe, ale dograłem sobie dodatkowe z
projektu opendous bo mi się nie chciało wielonóżkowych elementów
bibliotecznych projektować. A potem i tak jedne i drugie przerabiałem bo
np. w footprintach były kretyństwa jak linie obrysu nachodzące na pady,
albo np 0603 tak ciasno opasane obrysem, że z powodu tolerancji
zgrywania masek u producenta, w efekcie i tak nadruk lądował na padzie.
Plus nieczytelne opisy - zbyt mała czcionka.
>
> Dotychczas jak pojawiały mi się nowe footprinty to je wmalowywałem
> według karty katalogowej i nikogo o nic nie pytałem.
> Co by było, jakbym hipotetycznie nie miał 0603 i chciał użyć rezystora
> Vishay. Wmalowałbym footprint według ich danych (odstęp 1mm) i nikogo
> nie pytał i zapewne byłoby OK. Na tej zasadzie zakładam, że 0,9 - czyli
> 2/3 w ich kierunku powinno być OK.
>
>> Nie wiem po co kłaść 2 ścieżki pod jednym elementem 0603. Nie masz 2
>> warstwy?
>
> Drugą warstwę w całości przeznaczam na GND i nie toleruję tam żadnych wyrw.
Też lubię duże powierzchnie gnd wylane na Back, ale bez przesady. Jak
wyjechać spod 144 pinowego FPGA mając do dyspozycji jedną warstwę? I
jeszcze ma 3 napięcia zasilające i na nich mnóstwo kondensatorów
blokujących?
>
>> Ja już właśnie przerabiam bardziej skomplikowany projekt na 4 warstwy,
>> aby nie robić połączeń na siłę.
>
> Zapewne też to wkrótce zrobię i to moje kombinowanie z więcej miejsca
> pod 0603 straci sens, ale płytki 2 warstwowe nadal zostaną.
>
>> Też tak robię. Kiedyś dorzucałem do odpowiedniej biblioteki ale po
>> nowej instalacji musiałem wynajdywać dodane elementy i je kopiować.
>> Lepiej skopiować tylko "Moje"
>
> Na chwilę obecną mam moje biblioteki R,C,L,... w których zaledwie po
> kilka elementów (się buduje) i zrobiłem całą serię bibliotek odpowiednio
> Z_R, Z_C, Z_L,... Z - aby ułożyły się na końcu, bo KiCad nie zawsze
> respektuje kolejność którą pozwala ustawić i robi alfabetycznie. Do tych
> Z_ powrzucałem z bibliotek KiCada wszystkie footprinty, które wydaje
> się, że mogą się przydać i usunąłem z listy biblioteki KiCada. A tych Z_
> mam zamiar się stopniowo pozbywać.
> P.G.
Ja standardowych nie usuwam, ale jak coś z nich wezmę i przerobię
bardziej pod siebie to dodaję literkę. Np sd0603a, lqfp100a i umieszczam
w mojej bibliotece.
--
pozdrawiam
MD