... na wrocławskich blachach, złapana na Kołłątaja, ale komunikację udało
się osiągnąć dopiero na Ślężnej :)

Kierownik coś rozkojarzony - mam nadzieję, że czyta grupę, a nie że był to
kolejny kierowca samochodu-widma.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Borys Pogoreło wrote:

> ... na wrocławskich blachach, złapana na Kołłątaja, ale komunikację
> udało się osiągnąć dopiero na Ślężnej :)

Tak przy okazji. Gdzie można zdobyć takie nalepki (Warszawa)? Najlepiej w
jakimś nie za dużym rozmiarze.

--
cokolwiek

do góry

Dnia 9 Jan 2010 16:46:55 +0100, to napisał(a):

>> ... na wrocławskich blachach, złapana na Kołłątaja, ale komunikację
>> udało się osiągnąć dopiero na Ślężnej :)
>
> Tak przy okazji. Gdzie można zdobyć takie nalepki (Warszawa)? Najlepiej w
> jakimś nie za dużym rozmiarze.

U lokalnego dystrybutora (może się zgłosi) lub wysyłkowo u mnie :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Borys Pogoreło pisze:
> ... na wrocławskich blachach, złapana na Kołłątaja, ale komunikację udało
> się osiągnąć dopiero na Ślężnej :)
>
> Kierownik coś rozkojarzony - mam nadzieję, że czyta grupę, a nie że był to
> kolejny kierowca samochodu-widma.
>

Obawiam się, że jednak był...

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

do góry

Borys Pogoreło wrote:

> U lokalnego dystrybutora (może się zgłosi)

Raczej wątpliwe, grupowi kapelusze mnie nie lubią. ;-)

> lub wysyłkowo u mnie :)

Nie będę Cię fatygował, aż tak mi nie zależy. ;-)

--
cokolwiek

do góry