-
471. Data: 2010-03-11 12:17:26
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-03-10 17:20, neelix pisze:
>
> Użytkownik "Adam Czajka" <n...@p...v> napisał w wiadomości
> news:hn8454$59o$1@news.onet.pl...
>> W dniu 10-03-09 18:27, neelix pisze:
>>>> Jadąc na zamek jedziesz zgodnie z prawem i jednocześnie kulturalnie.
>>>> Jak ktoś jest normalny to jedno drugiego nie wyklucza.
>>> Udowodnij, ze nie następuje łamanie prawa o pierwszeństwie na pasie
>>> ruchu
>>> i utrudnianiu ruchu, stwarzaniu zagrożenia. Nie jesteś w stanie.
>>
>> Ja się wtrącę. Jadę równolegle do samochodu poruszającego się pasem,
>> który zanika. Z własnej woli zdejmuję nogę z gazu i zwalniam.
>> W krótkim czasie mija mnie on całą swoją długością, a samochód mnie
>> poprzedzający oddala się na odległość znacznie przekraczającą długość
>> tego obok. Zaczyna on więc manewr zmiany pasa i za chwilę go kończy,
>> wciąż się ode mnie oddalając. W żadnym momencie nie zmusza mnie on do
>> zmiany prędkości, a tym bardziej nie zmusza mnie do rezygnacji
>> z pierwszeństwa przejazdu. Wykonał standardowy manewr wyprzedzania
>> i nie złamał przy tym żadnych przepisów i obowiązków nakładanych na
>> wyprzedającego przez PORD. Zanikanie pasa po którym się poruszał
>> niczego tu nie zmienia. Jeśli wszyscy dojeżdżający stosowali by się
>> do tego, to ruch odbywał by się płynnie i bezpiecznie. CBDU
>> Jeśli zamierzasz z tym co napisałem polemizować, to musisz udowodnić,
>> że manewr wyprzedzania zakończony zmianą pasa na zajmowany przez
>> _wyprzedzony już_ pojazd jest niezgodny z PORD, powodzenia.
>
> A ten pas jest z prawej strony, poza zabudowanym i na dodatek przed
> wzniesieniem.
Przeczytaj jeszcze raz bo chyba nic z tego nie zrozuiałeś. Powiedz mi
jeszcze gdzie widziałeś koniec pasa na zakręcie albo na wzniesieniu. Po
raz kolejny udowodniłeś, że nigdy nie jechałeś samochodem.
>>>> Czyli teoretycznie jak jest zwężenie z dwóch pasów do jednego, To ci
>>>> na tym który się kończy (remont) nigdy nie maja prawa wjechać na
>>>> drugi. Bo wiadomo w korku wszędzie są samochody. Neelix zrobiłbyś
>>>> kiedyś to PJ i przestał się wygłupiać.
>>> I zmienię poglądy z tego wyimaginowanego powodu? Zmiana pasa ma odbywać
>>> się zgodnie z obowiązującymi przepisami.
>>
>> Jak przejeżdżam przez Rumię (chyba), to zawszę się dziwię, że przez 3
>> skrzyżowania stoi korek na prawym pasie, bo na 4 skrzyżowaniu lewy
>> pas się kończy i nikt z miejscowych nim nie jedzie. Za to przed tym
>> 4 skrzyżowaniem wszyscy dostają skrętu szyi w prawo oraz testują jak
>> blisko są w stanie jechać za poprzednikiem. Teraz rozumiem, że tam
>> same neelixy jeżdżą i trzeba czekać na zamiejscowego, żeby przejechać.
>
> Wszyscy widocznie wiedzą co się święci i tak jeżdżą wszędzie. Lewym
> pasem jedzie tylko cwaniak. Większość nie chce wpieprzać się na siłę i
> zmiany dokonuje dostatecznie wcześnie. Takie trudne? Po jaką cholerę
> żebrać na granicy stłuczki o wpuszczenie? To sie nazywa myślenie i
> przewidywanie. Zamiejscowy wpieprzy sięe nieświadomie, a potem klęczy i
> błaga tylko, że ja "zagranicę" wpuszczam. Tępię miejscowych cwaniaczków,
> bo właśnie takie cwaniackie zachowania królują na naszych drogach.
I dlatego korek jest na kilka skrzyżowań. Dzięki czemu korki są na kilku
poprzecznych skrzyżowaniach. Gratulację pomysłowości nasz drogowy
geniuszu:) Nie muszę dodawać, że to kolejny dowód na kompletną
nieznajomość przepisów i zasad jazdy.
A.
-
472. Data: 2010-03-11 12:25:20
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-03-10 17:22, neelix pisze:
[...]
>> No cóż, właśnie przez takie jednostki jak Ty. Udowodniłeś w tym wątku,
>> że zakładanie myślenia oraz kultury u kierowców, jest błędne. Jak nie
>> jest napisane w kodeksie, to nie istnieje i nie można stosować.
>> Naprawdę nie zauważasz ironii?
>
>
> Włączanie świateł na zasadzie widzimisię lub kultury czy prawa???
Zgodnie z Twoimi zasadami, jak nie było obowiązku jazdy na światłach to
nikt nie powinien tego robić w ogóle, bo to zbędne (dokładnie tak samo
jak zmiana pasa tudzież zdjęcie nogi z gazu). Sam sobie przeczysz, ile
Ty w ogóle masz lat?
>>> Tak jak teraz światłami zrobiono ze mnie idiotę(wiedziałem kiedy
>>> włączać i to robiłem) tak potem zrobią ze mnie chama. Wszystko jednak
>>> będzie zgodne z prawem.
>> No coż... O tym czy jestem chamem czy nie, decyduję ja sam, ale widać
>> w Twoim przypadku wszytko jest możliwe. Moim zdaniem powyższe
>> stwierdzenie jest jedną z głupszych wymówek usprawiedliwiających brak
>> kultury.
>
>
> Najpierw prawo, a jak już będzie prawo to dopiero mała dawka kultury.
Gdyby ludzie nie byli takimi burakami jak Ty, prawo mogło by być
bardziej liberalne. Niestety tak nie jest i aby wymusić na hołocie
Twojego pokroju jakieś rozsądne zachowania, trzeba modyfikować prawo. Co
ciekawe inne kraje tego nie potrzebują.
>>> Niestety nie znasz mnie i tak sobie klepiesz co wygodniejsze.
>> Niestety? Polemizowałbym.
>> Znam Cię na tyle, ile sam prezentujesz na grupie. To Ty decydujesz jak
>> się chcesz przedstawić i sam swoje poglądy przedstawiasz.
>> Na tej podstawie ja oraz reszta grupy Cię oceniamy.
>
> I jak zwykle za pomocą zeza.
Sam robisz z siebie idiotę, więc nie miej pretensji.
A.
-
473. Data: 2010-03-11 12:26:33
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-03-09 18:31, neelix pisze:
>
> Użytkownik "Shrek" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:4b914918@news.home.net.pl...
>> neelix pisze:
>>
>>>>> Nie wiesz, zę w pord nie ma żadnego zamka?
>>>> I co z tego? Gdzie jest zabronione?
>>> Masz obowiązek zachowywać się zgodnie z prawem i inni mają prawo tego
>>> oczekiwać. Ja oczekuję od Ciebie zachowania zgodnie z prawem.
>> No i git - ja jadę zgodnie z prawem, bo żadne nie zabrania mi zdjęcia
>> nogi z gazu przed skrzyżowaniem (wręcz przeciwnie szczególna
>> ostrożność sugeruje zdjęcie nogi z gazu i przeniesienie jej nad pedał
>> hamulca). Jak nie chcesz skorzystać z mojej uprzejmości to twój problem.
>
> Nie chcę.
Tylko, że wówczas łamiesz prawo bo blokujesz ruch.
A.
-
474. Data: 2010-03-11 12:28:49
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-03-09 18:38, neelix pisze:
[...]
>>> Ponieważ nie jest zapisana, nie było szkolenia, nie ma praktyki więc
>>> wszystko odbywa się pokracznie z dużą porcją utrudniania tym z tyłu.
>>> Najczęściej ten z tyłu oczekuje od tego z przodu, że będzie płynnie
>>> jechal, nie będzie hamował i wpuszczał niemających pierwszeństwa.
>>> Odstępstwo od prawa grozi wypadkiem. Stanowicie zagrożenie
>>> bezpieczeństwa.
>> Ile osób szkoliło się na egzaminie, jazdy w korkach, jazdy na
>> autostradzie, wyprzedzania itp.?
>> Oczywiście jazda na suwak może być wyjątkowym problemem dla
>> kompletnych buraków. Na szczęście tacy są coraz większą mniejszością,
>> więc jest coraz lepiej.
>
> Jak widać masz mizerną wiedzę o rzeczywistości.
Nie oczekiwałem od Ciebie niczego bardziej merytorycznego. Przypuszczam,
że nawet to kosztowało Ciebie sporo umysłowego wysiłku.
A.
-
475. Data: 2010-03-11 12:29:55
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-03-09 18:40, neelix pisze:
[...]
>> Ty stanowisz takie zagrożenie, co dosadnie w tym wątku udowodniłeś...
>> Naprawdę wierzysz w to co piszesz? Kierowca jadący za innym samochodem
>> musi spodziewać się, że ten przed nim może zmienić prędkość, w
>> szczególności zwolnić. Przecież jadąc samochodem, nie wiem czy ten
>> przede mną nie będzie skręcał, zatrzymywał się przed przejściem dla
>> pieszych, parkował, a przecież każdy z tych manewrów wiąże się ze
>> zmniejszeniem prędkosci. Nie wspominając już o sytuacjach awaryjnych.
>> Twierdzenie, że jest się na to nieprzygotowanym, że się tego nie
>> spodziewa, świadczy tylko o tym, że nie potrafi się jeździć lub jest
>> się bezmyślnym idiotą. Do której grupy się zaliczasz?
>
> Mających świadomość stwarzanego przez Was niepotrzebnego dodatkowego
> zagrożenia.
I znowu udowodniłeś, że nie masz zielonego pojęcie a przepisach. Kilka
godzin nauk na kursie pewnie masz za sobą, ale to jest dopiero początek
materiału.
A.
-
476. Data: 2010-03-11 12:31:44
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-03-09 18:44, neelix pisze:
>
> Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:hmreaj$dst$5@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2010-03-03 18:58, neelix pisze:
>>>
>>> Użytkownik "aari^^^" <a...@t...email.is.invalid.pl> napisał w
>>> wiadomości news:19206cv2ehcil.dlg@planet.terror.mx...
>>>> Dnia Mon, 1 Mar 2010 18:53:01 +0100, neelix powiedział:
>>>>
>>>>>>> Taka sytuacja zachodzi po wymuszeniu. Jak wymusi to zmieniasz.
>>>>>>> Nie ma
>>>>>>> powodu robić tego wcześniej. Co to za jakaś nowomoda???
>>>>>> Kultura jest wystarczającym powodem.
>>>>> Nad fałszywie pojętą przez laików w dziedzinie pord kulturą jest
>>>>> prawo.
>>>>> Prawo mówi: możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Nie ma powodu na
>>>>> odjechanie.
>>>> Całe szczęście, że nie wszyscy jeżdżą tak jak Ty. Bo gdyby tak
>>>> jeździli, to
>>>> z wielu podporządkowanych ulic nikt nigdy by nie wyjechał.
>>> Chciałbym, zeby chociaż 2% jeździło tak jak ja, bo to zawsze więcej niż
>>> 1%. Widocznie nie patrzysz jak jeżdżą. Połowa od razu powinna mieć
>>> zabrane PJ, a pozostałe 49% w najbliższym czasie. Z takimi problemami
>>> nie powinniście nawet z domów wychodzić. Ja nie boję się, że nie wyjadę.
>>> Jak nie zapierdzielają jak idioci to zawsze mam możliwość wyjechania.
>> Zobacz ile jest w polsce wypadków na ilu jeżdżących. To właśnie tacy
>> jak Ty są w większości za to odpowiedzialni.
>
> Żadnego zagrożenia ze strony tego 1%.
Z tego co wypisujesz nikt chyba nie ma złudzeń, że jesteś jeżdżącym
potencjalnym mordercom. Robisz wszystko na przekór, nie znasz przepisów,
jesteś nieprzewidywalny. Obyś nie zdał tego egzaminu za szybko.
A.
-
477. Data: 2010-03-11 12:35:31
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-03-09 18:46, neelix pisze:
>
> Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:hmregq$dst$6@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2010-03-05 17:47, neelix pisze:
>>
>>>>>>> Gorzej jak trafimy na policjanta ze swoim zdaniem.
>>>>>> A spotkałeś się z takim przypadkiem?
>>>>> Spotkać to można odczuwając na własnej skórze. Nie jeżdżę bez powodu
>>>>> lewym.
>>>> Czyli nie spotkałeś.
>>> Inni spotykają.
>> Kto?
>
> Przyłapani lewopasowcy i bezpośredni obserwatorzy. Czasem pokazują w tv.
To są zupełnie inne przypadki, gdybyś znał przepisy to mógłbyś to zrozumieć.
>>>>> Powinna jechać prawym jak najdłużej.
>>>> Dopóki nie ma powodów jechać innym pasem tak.
>>> To jest chyba oczywiste.
>> Czego ciągle nie rozumiesz.
>
> Sam nie rozumiesz.
Jako, że nie znasz przepisów to nie możesz tego ocenić.
>>>>> Zachowanie na rondzie zależy od konstrukcji ronda.
>>>> E tam - w jednych ośrodkach wymagają kierunku na wjeździe na rondo w
>>>> innych nie.
>>> Ja tam jestem zwolennikiem minimum dyskoteki na rondzie, chociaż
>>> oczekiania moga być odmienne i bywają.
>> Dlatego, że czytasz przepisy ale ich nie rozumiesz.
>
> Za to Ty rozumiesz to czego nie zapisali. Nie rozśmiesaj mnie.
Rozumiem to co jest napisane, czego Ty nawet nie czytałeś. Ewentualnie
czytałeś ale w taki sam sposób jak czytasz posty osób z którymi
dyskutujesz. Kompletnie nic nie zrozumiałeś.
A.
-
478. Data: 2010-03-11 12:36:08
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-03-09 18:50, neelix pisze:
>
> Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:hmrem3$g20$2@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2010-03-05 17:50, neelix pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hmrbjh$387$1@inews.gazeta.pl...
>>>> W dniu 2010-02-28 16:38, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
>>>>> neelix pisze:
>>>>>> Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <p...@s...maupa.tlen.pl>
>>>>>> napisał w wiadomości news:hmdj06$25im$1@news2.ipartners.pl...
>>>>>>> To samo jak z prawej z podporządkowanej dojeżdża samochód, też
>>>>>>> staram
>>>>>>> się zrobić mu > miejsce.
>>>>>> Przecież to jest chore. Mnie absolutnie nie odpowiada pozycja lokaja
>>>>>> czekającego na kiwnięcie palcem ze strony otoczenia. Przepisy są od
>>>>>> tego, by na podporządkowanej ustąpił pierwszeństwa, a nie odwrotnie.
>>>>> Nie pisałem o tym, że zawsze staję i puszczam samochody z
>>>>> podporządkowanej, to by faktycznie było chore zachowanie.
>>>>> Co jest w tym chorego?: Jak widzę z prawej, na podporządkowanej
>>>>> samochód
>>>>> który chce skręcic w prawo to zwalniam prawy pas aby sobie na niego
>>>>> wjechał. Coś mi się stanie jak komuś ułatwię życie?
>>>> [...]
>>>> Nie tłumacz tego neelixowi. On jeździ tylko do remizy i powrót.
>>>> Niejednokrotnie zresztą to udowodnił.
>>> Dowody proszę, albo odszczekaj insynuacje.
>> [...]
>> Dowodem jest każda Twoja wypowiedź.
>
> Jest dowodem, że mało rozumiesz.
Normum jest ogół a nie margines. Zwłaszcza prezentujący taki poziom jak Ty.
A.
-
479. Data: 2010-03-11 14:58:57
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Arek (G) a...@b...pl ...
> mordercom
az zęby kwiczą...
-
480. Data: 2010-03-11 18:57:51
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:hnai60$pk3$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-03-09 17:01, neelix pisze:
>>
>> Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
>> news:hn32f0$mqo$1@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 2010-03-05 18:18, neelix pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "Arek (G)" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:hmrbmj$387$2@inews.gazeta.pl...
>>>>> W dniu 2010-02-28 17:13, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
>>>>> [...]
>>>>>>>> Takie drobne uprzejmości nikomu nie szkodzą a czasem usprawniają
>>>>>>>> ruch.
>>>>>>> Zwolnić nieznacznie a zmieniać pas to zasadnicza różnica i gruba
>>>>>>> uprzejmość, i gruba przesada. Następnym razem tamten wyjedzie na
>>>>>>> wydrę.
>>>>>>> neelix.
>>>>>> Może i masz nieco racji, że się rozbestwi taki...
>>>>> A to dopiero będzie tragedia. Ja też nie puszczam kobiet przodem, nie
>>>>> witam się z sąsiadami, nie mówię dziękuję w sklepie itp. się trzoda
>>>>> jeszcze rozbestwi....
>>>> Co to ma wspólnego z bezpieczeństwem na drodze? Czy widzisz, że tak
>>>> sobie bajdurzysz nie na temat?
>>> Kultura, niezależnie gdzie, w żaden sposób nie ogranicza
>>> bezpieczeństwa a wręcz przeciwnie. Zdaje sobie sprawę, że tego nigdy
>>> nie pojmiesz.
>> Nie pojmę jeśli jest stosowana zamiast prawa. Jak widzę nie pojmujesz
>> tego.
> Nikt nie napisał, że zamiast. Masz dość osobliwe rozumienie terminu
> "kultura".
Widzę "zamiast".
neelix