(chyba zmilcze niektore (niezwiazane) bardzo smutne i
w sumie bardzo czarne tematy mimo ze chodza mi ostatnio
po glowie i mnie oslabiaja)

nt shaderow jest duzo krzyku itd (jak kiedys np nt c++ jak
zwykle o ciekawych tematach sie nie wrzeszczy tylko masa
wynajduje swoje tematy po jakims tajemniczym kluczu)

oblooknalem z lekka ten temat (bardzo slabo tylko przemiotlem
wzrokiem kilkanascie stron z dwu tutoriali) i moge powiedziec
ze mnie osobiscie nie specjalnie porusza, nie specjalnie mi
sie podoba - sama idea programowania gpu versus tzw (tez sporo
razy obgadywane) 'fixed pipeline' moglaby byc ew ciekawa
(choc tez bez przesady bo niekoniecznie, temat jak dobrze
robic extremalnie porzadne fixed pipeline tez bylaby ciekawa)
ale samo to wykonanie nie jest za specjalnie ladne, chcialoby
sie by to programowanie bylo ogolniejsze tj np by byla
mozliwosc po prostu ladowania pelnych programow do gpu
gdzie tymczasem takie waskie shadery sa jakies dziwne,
nie zma szczegolow co prawda i nie przyjrzalem sie dokladniej
jak bardzo 'per pixel' czy 'per vertex' to dziala (bo kiedys
myslelem ze to jednak dziala 'per polygon' - to ostatnie zdaje
sie chyba mialo by wiecej sensu; w kazdym razie chce powiedziec
ze specjalnego entuzjazmu to we mnie (przynajmniej poki co)
nie budzi i jak juz to ew bardziej ciekawe mz mogloby byc
pisanie 'szerokich' programow dla gpu :/

(i'm dying) fir kenobi






--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/