W dniu 2021-08-02 o 16:31, TomN pisze:
> cef w
> <news:6107f21b$0$503$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>> Nie sądzę, żeby choćby wśród czytelników tej grupy były osoby,
>> które mają jakiś tam przebieg kikaset tys km
>
> z grubsza licząc mam na koncie jakieś 700kkm przejechane
> 30 Syrena 105L
> 120 Polonez Atu
> 180 Daewoo Nubira II
> 130 Chevrolet Lacetti
> 200 Mitsubishi Lancer
> 40 Volvo V60CC
> xx róznymi innymi
>
>> i nie mają na koncie
>> durnej stłuczki czy kolizji.
>
> Syreną byłem w rowie (brak uszkodzeń)
> Polonezem byłem w rowie (urwana gumka wieszkak od tłumika)
> Nubira bez incydentów
> Chevrolet wpadł w spadające drzewo podczas białego szkwału na mazurach w
> 2007 (uszkodzony grill i róg pokrywy silnika)
> Lancerem przytarłem komuś zderzak na parkingu i drugim razem się o barierkę
> niską obtarłem drzwiami
> Volvo rozbiłem tylną lampę (zaufałem czujnikom cofania)
>
> IMHO to nie stłuczki :P

No to najciekawsze przed Tobą :-)

do góry

Sąd kieruje się aktem oskarżenia.
Akt oskarżenia może dotyczyć zdarzenia z dnia xxx w miejscu zzz popełnionego przez
YYY co łamie §§§, a nie tego że w podstawówce nie
przeprowadzał staruszek.


-----
> Sąd kieruje się również "motywami" sprawcy

do góry

A to zależy ile waży jadący za Tobą drugi ciągnik ;-))


-----
> Co do jazdy na dupie to preferujesz zderzenie z naczepa ciagnika siodłowego jak
jedziesz 5m za nim i uderzasz z rozniaca predkosci
> 10km/h czy moze jak jedzisz za nim 50m i ta roznica predkosci wynosi np 80km/h?
> Jazda na dupie jesli chodzi o skutki ewentualnego kontaktu jest mniej niebezpieczna
niz jazda nie na dupie.

do góry

W dniu 03.08.2021 o 15:12, ąćęłńóśźż pisze:
> Sąd kieruje się aktem oskarżenia.
> Akt oskarżenia może dotyczyć zdarzenia z dnia xxx w miejscu zzz
> popełnionego przez YYY co łamie §§§, a nie tego że w podstawówce nie
> przeprowadzał staruszek.

Mylisz się.

--
Shrek

do góry

cef w
<news:61083daa$0$512$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 2021-08-02 o 16:31, TomN pisze:
>> IMHO to nie stłuczki :P

> No to najciekawsze przed Tobą :-)

Ano, dzisiaj było blisko:
tuż za rondem przejście (kto to kurwa wymyślił, żeby pieszy blokował całe
rondo), zatrzymałem się, bo lazł z lewej.
Przeszedł, juz ruszyłem a tu dwóch pedalarzy z prawej wpada na przejście
(ojciec z synem, syn na 14 lat wyglądał [1], jechali po chodniku i chcieli
przejechać bez zsiadania)
Pól metra podjechałem i zatrąbiłem, bo kątem oka ich zobaczyłem

I co zrobili pedalarze?

[1] młody szybciutko z rowera zlazł, więc dobrze wiedział o co chodzi
A stary zlazł i podszedł i napierdala że go ogłuszyłem klaksonem, że on ma
pierwszeństwo, nie chciałem blokować ronda, więc mu kamerę pokazałem, szybko
się oddalił...

I potem w statystykach to kierujący samochodami wypadki powodują...


--
'Tom N'

do góry

Użytkownik cef c...@i...pl ...

>>>> znów uznałes ze mozesz jechac i jednoczesnie zajmowac głowe
>>>> czyms innym?
>>>> Zaczynam dostrzegac pewien wzór.
>>>
>>> Ten wzór pasuje do każdej osoby, która ma takie zdarzenia na
>>> koncie. A jak się jeździ, to się ma.
>>
>> Nie dosc ze brawura to teraz jeszcze szukanie alibi.
>> Skup sie za kierownica a nie szukaj wymowek ;-P
>
> Suma błędów kolego :-).

Dlatego mowie ze trzeba sobie na drodze zostawiac margines na błędy a
nie jechac na styk.

> Nie sądzę, żeby choćby wśród czytelników tej grupy były osoby,
> które mają jakiś tam przebieg kikaset tys km i nie mają na koncie
> durnej stłuczki czy kolizji.
>
Od kilkuset tysiecy zero zdarzeń.
>
>>>> Brak koncentracji. Kazdemu sie zdarza, chociaz na twoim miejscu
>>>> juz bym odrobine sie zaczał nad sobia zastanawiac ;-)
>>>
>>> Owszem zastanawiam się :-). Rozważam w 2022 tramping po
>>> południowej Europie i właśnie nie wiem czy koncentracji mi
>>> wystarczy, bo pojadę bez zmiennika.
>>
>> Z tego co widze, nikt tam nie narzuca ilosci przejechanych km w
>> ciagu dnia wiec zmiennik teoretycznie niepotrzebny.
>
> Ale mam tylko dwa tygodnie z hakiem.
> Nie mogę jechać tydzień w jedną stronę.

widocznie zle zapłanowałes to co chcesz objechac vs czas.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?" J. Kofta

do góry

Lub dzieckiem kucającym pod kołem szukając kota.
Właśnie rozwaliłem zderzak o występ ściany w garażu.
Jak policzę, to najwięcej w życiu szkód mam właśnie "wewnątrzgarażowych".
Jakaś rutyna, pewność siebie, działanie z automatu, fałszywe poczucie bezpieczeństwa
się wkrada.


-----
> Póki słup nie okazał się człowiekiem.

do góry

W dniu 2021-08-04 o 00:59, Budzik pisze:
> Użytkownik cef c...@i...pl ...

>> Nie sądzę, żeby choćby wśród czytelników tej grupy były osoby,
>> które mają jakiś tam przebieg kikaset tys km i nie mają na koncie
>> durnej stłuczki czy kolizji.
>>
> Od kilkuset tysiecy zero zdarzeń.

Też tak miałem do niedawna :-).
Statystycznie się wpisujesz.

>>>>> Brak koncentracji. Kazdemu sie zdarza, chociaz na twoim miejscu
>>>>> juz bym odrobine sie zaczał nad sobia zastanawiac ;-)
>>>>
>>>> Owszem zastanawiam się :-). Rozważam w 2022 tramping po
>>>> południowej Europie i właśnie nie wiem czy koncentracji mi
>>>> wystarczy, bo pojadę bez zmiennika.
>>>
>>> Z tego co widze, nikt tam nie narzuca ilosci przejechanych km w
>>> ciagu dnia wiec zmiennik teoretycznie niepotrzebny.
>>
>> Ale mam tylko dwa tygodnie z hakiem.
>> Nie mogę jechać tydzień w jedną stronę.
>
> widocznie zle zapłanowałes to co chcesz objechac vs czas.

Być może. Właśnie planowanie takie, żeby zachować
pełną teoretycznie koncentrację, uniemożliwiało by sensowny wyjazd.

do góry

I dlatego nie cierpię chamów muszących wskoczyć w te kilkanaście metrów przed Twoją
maską.


-----
> Sekunda w ruchu miejskim to jest kilkanaście metrów

do góry

Najgorzej mają przejścia na górce, bo do horyzontu daleko?


-----
> No to po kij sie wpieprzasz jak na horyzoncie masz dwa pojazdy?

do góry