eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikasuperheterodyna AM na tranzystorach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 147

  • 21. Data: 2009-12-06 13:07:16
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: "Andrzej" <d...@o...pl>

    Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hfga0s$pt3$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Generalnie na czym polega dopasowywanie filtra? W przypadku jego
    > własnoręcznego montażu wystarczy dokładne pomierzenie wchodzących w jego
    > skład kondensatorów i kwarców (generator na tranzystorze + licznik
    > częstotliwości) czy trzeba jeszcze eksperymentować z dobieraniem
    > elementów na działającym odbiorniku?
    > Jak to wygląda w przypadku gotowego filtra?
    Każdy filtr jest liczony/produkowany na określoną impedancję wejściową i
    wyjściową.
    I tylko wtedy ma właściwą charakterystykę.
    W przypadku filtru robionego samodzielnie najczęściej steruje się go z
    układu identycznego
    z tym, w jakim będzie pracował docelowo i obciąża odpowiednią opornością.
    pzdr,
    Andrzej



  • 22. Data: 2009-12-06 13:49:13
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>

    Dnia Sun, 06 Dec 2009 13:58:24 +0100, Atlantis napisał(a):

    > W takim układzie taka wysoka pośrednia może też służyć do odbioru fal
    > długich i średnich czy z jakichś względów należy zastosować osobny tor
    > na 455 kHz

    Czym wieksza różnica między cz. odbieraną a heterodyną (tj, czym większa
    cz. pośr) tym trudniejszy problem współbieżności strojenia obwodów
    heterodyny i wejściowych. Dziś w dobie wzmacniaczy scalonych którym
    wszystko jedno czy pracuja na 450kHz czy na 10 MHz oraz względnie tanich
    filtrów kwarcowych które bez problemu kształtują kanał powiedzmy 2,5kHz na
    9MHz i z tłumieniem poza pasmem ponad 60dB raczej nie ma potrzeby
    stosowania drugiej p.cz niższej od pierwszej. Owszem, sa eksperymentalne
    konstrukcje odbiorników o cz. p. rzędu kilkudziesięciu MHz (z uwagi na
    lustrzanki) i na tych częstotliwosciach trudno o takie osiągi filtrów
    kwarcowych. Więc robi sie wtedy drugą p. cz rzędu kilku MHz na której łatwo
    o odpowiedni filtr.
    No a współbieżność strojenia obwodów przy bardzo wysokiej pierwszej p. cz
    nie jest wymagana bo na wejściu stosuje się wtedy nieprzestrajane filtry
    pasmowe bez szkody na lustrzankach. A ponadto kiedy mamy heterodynę z
    syntezą układ staje się na tyle rozbudowany że współbieżność łatwo
    załatwia się przy tej okazji programowo a nie na zasadzie wielu
    kondensatorów zmiennych osadzonych na wspólnej osi.
    --
    Jacek


  • 23. Data: 2009-12-06 13:57:02
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>

    Dnia Sun, 06 Dec 2009 13:56:43 +0100, Atlantis napisał(a):

    > Generalnie na czym polega dopasowywanie filtra? W przypadku jego
    > własnoręcznego montażu wystarczy dokładne pomierzenie wchodzących w jego
    > skład kondensatorów i kwarców (generator na tranzystorze + licznik
    > częstotliwości) czy trzeba jeszcze eksperymentować z dobieraniem
    > elementów na działającym odbiorniku?

    Odradzam zabawę w samodzielne konstruowanie filtrów kwarcowych. Można,
    owszem, ale to wymaga aparatury, praktyki i pewnych podstaw teoretycznych.
    I wobec obfitości gotowych wyrobów mija się z celem chyba że ktoś robi to
    dla sportu. Za pomocą ucha, oka, śrubokręta i lutownicy się tego nie zrobi.
    A dopasowanie w praktyce wymaga od radioamatora aby z obu stron fabrycznego
    filtru zastosował katalogowe impedancje. Niedokładności w tym zakresie będą
    skutkować nierównomiernościami charakterystyki w obszarze przepuszczania i
    zmniejszonym tłumieniem poza pasmem przepuszczania.
    --
    Jacek


  • 24. Data: 2009-12-06 16:48:12
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Jacek Maciejewski pisze:

    > będzie zbędny. Ja bym na twoim miejscu zastosował mieszacz na tranzystorze
    > MOS-FET dwubramkowym. Heterodynę na czymś w rodzaju BF214, można zerżnąć z

    Co do tego MOS-FETa to coś jak BF964s się nada? Wiedziałem, że coś
    takiego było w jednym woreczku i faktycznie - są nawet dwie sztuki. Co
    prawda ze śladami demontażu, ale raczej powinny być sprawne. W razie
    czego z zakupem nie powinno być problemu. Możesz coś więcej powiedzieć o
    takim układzie mieszacza? Wprowadza dodatkowe komplikacje? Ma jakąś
    istotną przewagę nad standardową konstrukcją na zwykłym tranzystorze
    warstwowym?


  • 25. Data: 2009-12-06 16:55:44
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Jacek Maciejewski pisze:

    > Odradzam zabawę w samodzielne konstruowanie filtrów kwarcowych. Można,
    > owszem, ale to wymaga aparatury, praktyki i pewnych podstaw teoretycznych.

    Pytam ponieważ filtr drabinkowy jest zastosowany w Librze i Taurusie.
    Tak montaż ograniczał sie jedynie do jak najdokładniejszego dobrania
    kondensatorów oraz kwarców przy pomocy podstawowego sprzętu pomiarowego.


    > A dopasowanie w praktyce wymaga od radioamatora aby z obu stron fabrycznego
    > filtru zastosował katalogowe impedancje. Niedokładności w tym zakresie będą
    > skutkować nierównomiernościami charakterystyki w obszarze przepuszczania i
    > zmniejszonym tłumieniem poza pasmem przepuszczania.

    Hmm... Ok, może to pytanie zabrzmi głupio, ale jak mówiłem ta
    konstrukcja to forma doszkalania się. W jaki sposób muszę dopasować
    impedancję? Filtr włączam między mieszacz a wzmacniacz p.cz. (np. w
    formie ukłądu scalonego). Czy pomiędzy tymi stopniami są jeszcze
    przewidziane jakieś transformatorki dopasowujące impedancję?


  • 26. Data: 2009-12-06 18:00:55
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>

    Dnia Sun, 06 Dec 2009 17:55:44 +0100, Atlantis napisał(a):

    > Pytam ponieważ filtr drabinkowy jest zastosowany w Librze i Taurusie.
    > Tak montaż ograniczał sie jedynie do jak najdokładniejszego dobrania
    > kondensatorów oraz kwarców przy pomocy podstawowego sprzętu pomiarowego.
    Owszem, jest wiele recept na zrobienie filtrów drabinkowych ale bez
    weryfikacji rezultatów nie powie się za wiele o osiągach takiej
    konstrukcji, zwłaszcza przy zastosowaniu przypadkowych kwarców. A
    weryfikacji bez aparatury nie zrobisz. Wymagane jest minimum generator
    sygnałowy i cyfrowy miernik częstotliwosci.

    >
    > Hmm... Ok, może to pytanie zabrzmi głupio, ale jak mówiłem ta
    > konstrukcja to forma doszkalania się. W jaki sposób muszę dopasować
    > impedancję? Filtr włączam między mieszacz a wzmacniacz p.cz. (np. w
    > formie ukłądu scalonego). Czy pomiędzy tymi stopniami są jeszcze
    > przewidziane jakieś transformatorki dopasowujące impedancję?
    Mówisz z amatorem i to byłym :) Moja wiedza jest raczej praktyczna.
    Rozmaite filtry rozmaicie się dopasowuje. Ceramiczne inaczej, kwarcowe
    inaczej. Na ogół po obu stronach filtru kwarcowego stosuje się rezonansowe
    obwody z dzielnikami indukcyjnymi lub pojemnościowymi które transformują
    oporność wyjściową mieszacza oraz oporność wejściową 1 st. p. cz do
    znamionowej impedancji filtru. Zawsze w tym celu należy sięgnąć do
    zalecanych parametrów fabrycznych a nawet do zalecanych aplikacji. W
    przypadku konstrukcji amatorskich dopasowujesz i stroisz na optimum
    efektów, posługując się ogólnymi wytycznymi.


    --
    Jacek


  • 27. Data: 2009-12-06 18:08:30
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>

    Dnia Sun, 06 Dec 2009 17:48:12 +0100, Atlantis napisał(a):

    > Możesz coś więcej powiedzieć o
    > takim układzie mieszacza?

    Nie :) Jakies fragmenty wiedzy mi się zachowały. Charakterystyka bramkowa
    takiego tranzystora jest zbliżona do paraboli co redukuje ilość
    generowanych nieparzystych harmonicznych ale o dokładniejszy wykład zwróć
    się do książek. Mieszanie kiedy sygnały doprowadzasz do różnych bramek jest
    iloczynowe co jest korzystniejsze niż sumacyjne, ale nie pytaj o szczegóły
    :) Odseparowanie generatora od możliwych silnych sygnałów z anteny też
    pomaga w redukcji niepożądanych produktów mieszania.
    --
    Jacek


  • 28. Data: 2009-12-06 18:19:18
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 6 Dec 2009 19:08:30 +0100, Jacek Maciejewski wrote:
    >Dnia Sun, 06 Dec 2009 17:48:12 +0100, Atlantis napisał(a):
    >> Możesz coś więcej powiedzieć o
    >> takim układzie mieszacza?
    >
    >Nie :) Jakies fragmenty wiedzy mi się zachowały. Charakterystyka bramkowa
    >takiego tranzystora jest zbliżona do paraboli co redukuje ilość
    >generowanych nieparzystych harmonicznych ale o dokładniejszy wykład [...]

    Taa .. chcial kolega zrobic sobie najprostszy reakcyjny odbiornik, a
    teraz mu wyjdzie "state of art" radyjko z potrojna przemiana i
    filtrami kwarcowymi :-)

    A propos .. gdzies sie w jakis materialach, bodajze HP, nadzialem na
    mieszacz na mosfecie, ktory wygladal chyba tak ze generator
    doprowadzony do bramki, cyklicznie go otwieral i przepuszczal sygnal z
    anteny. I cos tam twierdzili ze to najlepsza konfiguracja.

    Widzal ktos takie radio, czy to tylko czysta teoria byla ?

    J.


  • 29. Data: 2009-12-06 18:48:17
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    J.F. pisze:

    > Taa .. chcial kolega zrobic sobie najprostszy reakcyjny odbiornik, a
    > teraz mu wyjdzie "state of art" radyjko z potrojna przemiana i
    > filtrami kwarcowymi :-)

    Reakcyjny to ma być lampowy - faktycznie najprostszy, gdy tylko kupię
    1T4T lub coś podobnego. ;)
    Na tranzystorach chodzi mi o superheterodynę. Samodzielnie chciałbym
    złożyć przynajmniej obwody wejściowe, mieszacz i oscylator. To aż takie
    śmiertelnie skomplikowane raczej nie będzie. Zastanawiam się co dalej.
    Chyba faktycznie najrozsądniej będzie zastosować gotowy filtr ceramiczny
    zamiast bawić się tutaj z nawijaniem cewek. Nad koncepcją zastosowania
    scalonego wzm. p.cz. też się zastanawiam - w końcu w minimalistycznym
    wydaniu tranzystorowym w pierwszym podejściu raczej musiałbym sie
    zadowolić jednym stopniem.

    BTW wprowadzenie do koncepcji (choćby szczątkowego) zakresu SW bardzo
    skomplikuje taki "szkolny" układ w stosunku do podstawowej wersji z LW/MW?


  • 30. Data: 2009-12-06 18:53:58
    Temat: Re: superheterodyna AM na tranzystorach
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Jacek Maciejewski pisze:

    > Owszem, jest wiele recept na zrobienie filtrów drabinkowych ale bez
    > weryfikacji rezultatów nie powie się za wiele o osiągach takiej
    > konstrukcji, zwłaszcza przy zastosowaniu przypadkowych kwarców.

    Przy składaniu Libry dysponowałem dobranym kwartetem kwarców od SP5DDJ,
    kondensatory pomierzyłem sam (osobny miernik cyfrowy - nie okrojona
    funkcja w multimetrze) zaopatrzywszy się wcześniej w ich większą ilość z
    której wybrałem te najodpowiedniejsze.
    Przy montażu Taurusa musiałem już sam dobierać kwarce. Z kupionej
    większej ilości 10MHz wybrałem cztery o jak najbardziej zbliżonej
    częstotliwości posługując się w tym celu prostym oscylatorem na 2N2222
    złożonym na płytce testowej oraz cyfrowym licznikiem częstotliwości.
    Sytuacja z kondensatorami jak wyżej.


    > A weryfikacji bez aparatury nie zrobisz. Wymagane jest minimum generator
    > sygnałowy i cyfrowy miernik częstotliwosci.

    Drugi jest, pierwszego na razie brak. ;)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: