Grzegorz Kurczyk pisze:

> No w końcu składamy w tej chwili radyjka na lampach, wiec german to
> szczyt nowoczesności ;-)

BTW tak się zastanawiam czy za kilka dekad popularnością nie zaczną się
cieszyć "high-endowe" wzmacniacze na zapomnianych tranzystorach
germanowych, oferujące wrażenia słuchowe nieporównywalne ze współczesną
"zimną i bezduszną" krzemową elektroniką. ;)

do góry

Krzysztof Kucharski pisze:

> Nie zbierasz przekaźników?

Trochę się znajdzie, ale szkoda niszczyć całkiem sprawne przekaźniki. :)

do góry

Tomasz Szczesniak pisze:

> DDS to może nie, ale syntezę się da. Zużyje się naprawdę dużo lamp,
> ale działać będzie :)

Nie popadajmy już w skrajność. ;)
Hmm... Niemniej synteza + wyświetlanie częstotliwości na lampach nixie
byłoby już fajnym pomysłem. ;)

do góry

Witam


Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hgqp7i$r00$2@atlantis.news.neostrada.pl...

[...]
>> Nie zbierasz przekaźników?
>
> Trochę się znajdzie, ale szkoda niszczyć całkiem sprawne przekaźniki. :)
[...]

Bez przesady. Jeden egzemplarz odpowiedniego przekaźnika, zawierający parę
tysięcy zwojów drutu nawojowego powinien zaspokoić Twoje potrzeby na pewien
czas.
BTW - kiedy to zastosowałeś ostatnio jakiś przekaźnik?

Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski

do góry

Użytkownik "Atlantis" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hgq896$igp$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Konkretnie myślałem o tym:
> http://images42.fotosik.pl/152/6ba2474119a4edfc.jpg
> http://images42.fotosik.pl/152/4221430649eb1340.jpg
> http://images43.fotosik.pl/240/a82f5b83d6682339.jpg
>
> Radioamator z 1970. Niestety serwer zmniejsza rozdzielczość.

Niestety, teraz chyba już nie dostaniesz takich małych transformatorków.
Te rdzenie chyba się nazywały T3 i T4 i chyba były stosowane np. w
miniaturowym
odbiorniku "Migo" z głośnikiem fi=5cm i 8ohm.
Raczej w końcówce trzeba dać wzmacniacz na tranzystorach (nowość!)
komplementarnych i głośnik 40ohm.
pzdr,
Andrzej

do góry

Andrzej pisze:

> Niestety, teraz chyba już nie dostaniesz takich małych transformatorków.
> Te rdzenie chyba się nazywały T3 i T4 i chyba były stosowane np. w
> miniaturowym odbiorniku "Migo" z głośnikiem fi=5cm i 8ohm.

Co do miniaturowych transformatorków to pamiętam, że gdzieś leżała ich
większa liczba. Niestety nie wiem z myślą o cym były robione. To znaczy
czy nadałoby się do takiego wzmacniacza. Może dałoby się przewinąć?
No i gdzieś jeszcze chyba miałem sztukę albo dwie z odbiornika "Minor".

do góry

Krzysztof Kucharski pisze:

> BTW - kiedy to zastosowałeś ostatnio jakiś przekaźnik?

Założywszy, że Libra się nie liczy to niech pomyślę... Dawno, dawno
temu, w jakimś włączniku zmierzchowym. ;)
Tu nawet nie o to chodzi. Gdyby to był jakiś stary, brzydki, zdezelowany
przekaźnik - nie ma sprawy. Tymczasem mi się gdzieś zaplątało parę
ładnych, w stanie niemal idealnym. Szkoda to zniszczyć.

Chociaż coś mi teraz się kołacze po głowie, że widziałem jakąś starą
płytę z zespołem kontaktronów powkładanych w otwory przebiegające przez
czarne obudowy cewek. Kontaktrony odzyskałem, cewki pewnie dalej tam
siedzą. O ile płyta będzie w pudle na strychu o którym myślę. ;)

do góry

BTW jednak myliłem się. Znalazłem dwie sztuki UL1111. Używane, ale mam
nadzieję, że sprawne. W takim razie teraz można by tylko wytrawić
płytkę, nawinąć cewkę, wlutować parę elementów i przetestować ten stary
projekt z MT. ;)

do góry

Użytkownik Atlantis napisał:
> Grzegorz Kurczyk pisze:
>
>> No w końcu składamy w tej chwili radyjka na lampach, wiec german to
>> szczyt nowoczesności ;-)
>
> BTW tak się zastanawiam czy za kilka dekad popularnością nie zaczną się
> cieszyć "high-endowe" wzmacniacze na zapomnianych tranzystorach
> germanowych, oferujące wrażenia słuchowe nieporównywalne ze współczesną
> "zimną i bezduszną" krzemową elektroniką. ;)

Eeee... tam, teraz to wystarczy tranzystory posmarować specjalną maścią
i mamy lampowe brzmienie :-)
http://audio.x.pl/audio/audiovoodoo/tubeolator.htm
Przyjdzie czas to zrobią germanolator :-)

Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

Użytkownik Grzegorz Kurczyk napisał:
>
> Eeee... tam, teraz to wystarczy tranzystory posmarować specjalną maścią
> i mamy lampowe brzmienie :-)
> http://audio.x.pl/audio/audiovoodoo/tubeolator.htm
> Przyjdzie czas to zrobią germanolator :-)

P.S. Nigdzie nie mogę znaleźć maści do posmarowania lamp coby skrzeczały
jak stary patefon na korbę :-) :-) :-)

do góry