eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysprzedac czy jezdzić...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 61

  • 51. Data: 2014-11-04 01:56:39
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: k...@g...com

    W dniu wtorek, 4 listopada 2014 01:07:25 UTC+1 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:
    > Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:6d6c938f-5571-424b-a986-bddea8365b9f@googlegrou
    ps.com...
    > W dniu poniedziałek, 3 listopada 2014 23:40:18 UTC+1 użytkownik Czesław
    > Wiśniak napisał:
    > > > Ja rozumiem, ale obecnie jesli fabryka czegos nie spieprzyla to nawet
    > > > przecietnej ceny nowe auto dla Kowalskiego bez rdzy powinno wytrzymac te
    > > > 10
    > > > lat, dalej eksploatacji nie przewiduje sie :) Ewentualnie jeszcze 3 lata
    > > > auto rdzewieje i na zlom.
    > > > Za PRLu FSO albo Polonez, ktory byl niezabezpieczony zaczynal rdzewiec
    > > > po
    > > > 2
    > > > latach.
    > >
    > > >Za to zabezpieczony kredens po ośmiu latach nie miał dziur w błotnikach.
    > > >To
    > > >samo z 126 cztery >lata i dziury w podszybiu. Zabezpieczonemu 10lat nie
    > > >było straszne.
    > >
    > > I co z tego, ze go popryskales od srodka jak od zewnatrz szybko ranty
    > > rdzewialy:
    > > http://s2.blomedia.pl/autokult.pl/images/2011/04/lar
    geimgIMG_4a4c590672b5a7733.jpg
    >
    > >Stek bzdur w tym linku co dałeś. Pewno chodzi ci o drzwi. One ( te z fotki)
    > >nie były dodatkowo >zabezpieczone przed korozją. Nie zabezpieczone właśnie
    > >tak rdzewiały. Drzwi ze zdjęcia >zardzewiały od środka. Gdyby były
    > >właściwie zabezpieczone fluidolem albo dowolnym innym >preparatem o
    > >właściwościach fluidolu to by tak nie zardzewiały.
    >
    > Teraz widac jaki z ciebie domorosly fachowiec. Mialem Poloneza przejsciowke
    > w 92 r dokladnie zabezpieczonego fluidolem i podloge bitexem bo wtedy prawie
    > kazdy to robil, wiec wiem jak rdzewial.
    > Wszelkie zgrzewane ranty zaczynaja szybciej korodowac niz cokolwiek od
    > wewnatrz nawet gdy byl niezabezpieczony, a zaczyna sie tak:
    > http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/dp/1999809101_2355
    2_10.jpg
    > http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/dp/1999809101_2355
    2_8.jpg
    > a tu mazda :)
    > http://i466.photobucket.com/albums/rr29/protagainst/
    Swallow/Problems/DSC00429_sm.jpg

    Dlaczego pokazujesz zawijane ranty a piszesz o zgrzewanych? Kolejna manipulacja?
    Jakoś tego co piszesz nie potwierdzają wpisy do linka jaki wcześniej dałeś. Zgrzewane
    ranty to są pod uszczelkami drzwi w karoserii. To co pokazujesz specu od siedmiu
    boleści to zawinięta i sklejona jakimś spermolitem blacha. Zgrzewów w tamtym miejscu
    niewiele i sporo wyżej niż rant. Na ostatnim zdjęciu jest inny samochód a nie
    Polonez. Po chuj dajesz linka do innego samochodu, koniecznie chcesz udowodnić jaki
    głupi jesteś? padlina z ostatniego linka nigdy nie była niczym zabezpieczana.
    Utopiona też pewno nie była a zardzewiała. To co udowodniłeś? Nic nie udowodniłeś z
    wyjątkiem własnej głupoty.


  • 52. Data: 2014-11-04 07:52:43
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-11-01 o 17:08, uciu pisze:
    > Przykład z rodziny
    >
    > Jest sobie auta z punktu techniczego super, nic sie nie sypie itp
    > tylko lać i jezdzić (2006r 200kkm,)...
    > Ale blachara sie sypie: na krawędziach wszystkich drzwi bąble, mnóstwo
    > bąbli, pod maską bąble, na tylnym błotniku bąble wychodzące od
    > środka...duuużo bąbli...i to wygląda najgorzej
    > Podwozie- wszedzie ruda...
    >
    > Lakiernik mówi uciekać z tym autem póki ładnie wygląda (2006rocznik) i
    > ruda nie rzuca się w oczy.
    > Może też to zrobić ale błotnik trzeba ciąć i wstawiac kawałek
    > zdrowego, a drzwi to sie nie da za bardzo zrobić bo ta rdza wychodzi
    > spomiędzy blach na zgrzewie.
    >
    >
    > Osoba, która tym autem jezdzi jest wybitnie pedantyczna .
    > Auto to dla niego taki oltarzyk:-)
    > Co byście zrobili na jego miejscu -sprzedali czy jezdzili/zrobili tą
    > rdze?
    >
    > Zakładając, że chciałbym te auto kupić - opłaca się w to pchać?
    >
    > Pozdrawiam
    >
    >
    >

    Wszystko zależy od ceny. Jeżeli elementy nośne podwozia nie są
    przerdzewiałe to warto kupić każde sprawqne mechanicznie auto.


  • 53. Data: 2014-11-04 07:59:56
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Mon, 3 Nov 2014 08:05:49 -0800 (PST), Bolko

    > Bo mazda to dobre auto.

    Dobre jak każde inne w zasadzie (jedynie zawieszenie ma bardzo dobre, bo do
    tej pory nic nie tykałem). Moja M6 ma 144 tys. 7 lat od wyjazdu z salonu
    jej stuknie w marcu pr. i na rantach tylnych nadkoli pojawiają się
    pęcherzyki. Ale człowiek z forum mazdy który kupował równolegle ze mną już
    po 3 latach miał ewidentną rdzę na nadkolach.

    W ogóle z tymi tylnymi nadkolami to jest bubel -- one są źle skonstruowane,
    od środka w kanale odprowadzającym wodę grzęźnie brud z solą zimową i je
    zwyczajnie przegryza. Może dzięki temu, że ja się nigdy nie przejmowałem
    myciem auta w myjni automatycznej (z myciem podwozia włącznie), udało się
    uchronić blachę tak długo przed żrącą solą.

    --
    Pozdor Myjk


  • 54. Data: 2014-11-04 08:57:52
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>


    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4360849e-38b6-4419-9dd1-b609eb59fa97@googlegrou
    ps.com...
    W dniu wtorek, 4 listopada 2014 01:07:25 UTC+1 użytkownik Czesław Wiśniak
    napisał:
    > Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:6d6c938f-5571-424b-a986-bddea8365b9f@googlegrou
    ps.com...
    > W dniu poniedziałek, 3 listopada 2014 23:40:18 UTC+1 użytkownik Czesław
    > Wiśniak napisał:
    > > > Ja rozumiem, ale obecnie jesli fabryka czegos nie spieprzyla to nawet
    > > > przecietnej ceny nowe auto dla Kowalskiego bez rdzy powinno wytrzymac
    > > > te
    > > > 10
    > > > lat, dalej eksploatacji nie przewiduje sie :) Ewentualnie jeszcze 3
    > > > lata
    > > > auto rdzewieje i na zlom.
    > > > Za PRLu FSO albo Polonez, ktory byl niezabezpieczony zaczynal rdzewiec
    > > > po
    > > > 2
    > > > latach.
    > >
    > > >Za to zabezpieczony kredens po ośmiu latach nie miał dziur w
    > > >błotnikach.
    > > >To
    > > >samo z 126 cztery >lata i dziury w podszybiu. Zabezpieczonemu 10lat nie
    > > >było straszne.
    > >
    > > I co z tego, ze go popryskales od srodka jak od zewnatrz szybko ranty
    > > rdzewialy:
    > > http://s2.blomedia.pl/autokult.pl/images/2011/04/lar
    geimgIMG_4a4c590672b5a7733.jpg
    >
    > >Stek bzdur w tym linku co dałeś. Pewno chodzi ci o drzwi. One ( te z
    > >fotki)
    > >nie były dodatkowo >zabezpieczone przed korozją. Nie zabezpieczone
    > >właśnie
    > >tak rdzewiały. Drzwi ze zdjęcia >zardzewiały od środka. Gdyby były
    > >właściwie zabezpieczone fluidolem albo dowolnym innym >preparatem o
    > >właściwościach fluidolu to by tak nie zardzewiały.
    >
    > Teraz widac jaki z ciebie domorosly fachowiec. Mialem Poloneza
    > przejsciowke
    > w 92 r dokladnie zabezpieczonego fluidolem i podloge bitexem bo wtedy
    > prawie
    > kazdy to robil, wiec wiem jak rdzewial.
    > Wszelkie zgrzewane ranty zaczynaja szybciej korodowac niz cokolwiek od
    > wewnatrz nawet gdy byl niezabezpieczony, a zaczyna sie tak:
    > http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/dp/1999809101_2355
    2_10.jpg
    > http://www.autocentrum.pl/gfx/awc/dp/1999809101_2355
    2_8.jpg
    > a tu mazda :)
    > http://i466.photobucket.com/albums/rr29/protagainst/
    Swallow/Problems/DSC00429_sm.jpg

    Dlaczego pokazujesz zawijane ranty a piszesz o zgrzewanych? Kolejna
    manipulacja? Jakoś tego co piszesz nie potwierdzają wpisy do linka jaki
    wcześniej dałeś. Zgrzewane ranty to są pod uszczelkami drzwi w karoserii. To
    co pokazujesz specu od siedmiu boleści to zawinięta i sklejona jakimś
    spermolitem blacha. Zgrzewów w tamtym miejscu niewiele i sporo wyżej niż
    rant. Na ostatnim zdjęciu jest inny samochód a nie Polonez. Po chuj dajesz
    linka do innego samochodu, koniecznie chcesz udowodnić jaki głupi jesteś?
    padlina z ostatniego linka nigdy nie była niczym zabezpieczana. Utopiona też
    pewno nie była a zardzewiała. To co udowodniłeś? Nic nie udowodniłeś z
    wyjątkiem własnej głupoty.

    ----------------------------------------------------
    ----------------------------------------------------
    --------------------------------------

    To nie ma najmniejszego znaczenia osiołku jak byly montowane te czy inne,
    ale lubie sie posmiac z twoich idiotycznych elaboratow od rzeczy.
    Pokazuje ci, że czesto ze swoimi bitexami i innymi preparatami jedyne co
    mozesz zrobic to wylac sobie na leb, bo auto szybciej zardzewieje od
    zewnatrz. Zwlaszcza czesc opli, mazd, fordow itp... o polonezach, fso to w
    ogole nie warto wspominac :)


  • 55. Data: 2014-11-04 09:34:12
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: uciu <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 4 listopada 2014 07:52:29 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:

    > Wszystko zależy od ceny. Jeżeli elementy nośne podwozia nie są
    > przerdzewiałe to warto kupić każde sprawqne mechanicznie auto.

    Elementy nosnie są bez rdzy. Podłuznice zdrowe.
    Na podwoziu ruda jest na zgrzewach i w okolicach wszystkich otworów
    Wszytsko to bardziej kosmetyka.. błotnik - brzydko wygląda:-), na drzwiach na razie
    drobne bąbeli od środka. Maska od spodu wokół otworów.

    A mowa jest o mazdzie 5 a nie 6:-)

    Pozdrawiam


  • 56. Data: 2014-11-04 09:34:55
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Mon, 03 Nov 2014 12:55:07 +0100, Kamil 'Model'

    > A 2,0HDI silniki łapią 80 st. i to też jest dla nich norma...

    Mazdowskie CiTD potrafią jechać na jednym litrze płynu chłodzącego i się
    nie zagrzać. :D Wiem, bo jak mi źle obejmę założyli przy instalacji webasto
    i spieprzył w rezultacie płyn, to zauważyłem to dopiero jak mi ogrzewanie w
    kabinie przestało działać, tj. gdy płynu było tak mało, że nie docierał na
    nagrzewnicę. ;) Dlatego między innymi M6 mają dogrzewanie silnika w
    standardzie.

    --
    Pozdor Myjk


  • 57. Data: 2014-11-04 09:48:26
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>

    W dniu 2014-11-04 09:34, Myjk pisze:
    > Mon, 03 Nov 2014 12:55:07 +0100, Kamil 'Model'
    >
    >> A 2,0HDI silniki łapią 80 st. i to też jest dla nich norma...
    >
    > Mazdowskie CiTD potrafią jechać na jednym litrze płynu chłodzącego i się
    > nie zagrzać. :D Wiem, bo jak mi źle obejmę założyli przy instalacji webasto
    > i spieprzył w rezultacie płyn, to zauważyłem to dopiero jak mi ogrzewanie w
    > kabinie przestało działać, tj. gdy płynu było tak mało, że nie docierał na
    > nagrzewnicę. ;) Dlatego między innymi M6 mają dogrzewanie silnika w
    > standardzie.
    >
    307'ka HDI nie ma dogrzewania silnika, ale za to ma elektryczną
    nagrzewnicę wnętrza pojazdu i po odpaleniu auta po ok. minucie leci już
    ciepłe powietrze z nawiewów. Bardzo brakuje tego we wspomnianej
    wcześniej przeze mnie Xsarze 1,4HDI...


  • 58. Data: 2014-11-04 10:14:33
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 04 Nov 2014 09:48:26 +0100, Kamil 'Model'

    > 307'ka HDI nie ma dogrzewania silnika, ale za to
    > ma elektryczną nagrzewnicę wnętrza pojazdu
    > i po odpaleniu auta po ok. minucie leci już
    > ciepłe powietrze z nawiewów.

    Ciekawe rozwiązanie, aczkolwiek Mazda tutaj ma przewagę, bo posiadając w
    standardzie piec webasto, też ciepło z nawiewów leci szybko, ale co
    ważniejsze bardzo łatwo i tanio można system rozbudować do ogrzewania
    postojowego.

    Ja "zainwestowałem" trochę więcej niż "tanio" i mam pilota do zdalnego
    uruchamiania pieca -- dzięki czemu wsiadam codziennie do kabiny gdzie jest
    >20 sC niezależnie od temp. zewnętrznej, szyby są przejrzyste (no, chyba że
    20 cm śniegu spadnie) a silnik jest z miejsca gotowy do "pałowania". :)

    --
    Pozdor Myjk


  • 59. Data: 2014-11-04 12:13:00
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-11-04 o 09:34, uciu pisze:
    > W dniu wtorek, 4 listopada 2014 07:52:29 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
    >
    >> Wszystko zależy od ceny. Jeżeli elementy nośne podwozia nie są
    >> przerdzewiałe to warto kupić każde sprawqne mechanicznie auto.
    > Elementy nosnie są bez rdzy. Podłuznice zdrowe.
    > Na podwoziu ruda jest na zgrzewach i w okolicach wszystkich otworów
    > Wszytsko to bardziej kosmetyka.. błotnik - brzydko wygląda:-), na drzwiach na razie
    drobne bąbeli od środka. Maska od spodu wokół otworów.
    >
    > A mowa jest o mazdzie 5 a nie 6:-)
    >
    > Pozdrawiam

    Czyli można to we własnym zakresie niewielkim nakładem środków usunąć.
    Lekko potraktować druciana szczotką, na to Hammeraid i na wierzch Bitex
    czy coś podobnego i masz kilka lat spokoju. Błotniki, maskę i drzwi gdy
    już będą naprawdę źle wygladały to spokojnie można kupić na złomie
    jakieś używane i wymienić, potrzebny tylko klucz i trochę masy
    uszczelniającej.

    Niestety nie znam tego typu Mazdy, ale jeżeli chodzi o samą markę to
    robi ona dość solidne mechanicznie pojazdy, tak że spokojnie możesz
    wyciągnąć z niej drugi taki przebieg niż ma obecnie bez większych
    kosztów. No chyba że w ostatnim czasie się coś zmieniło z tą ich
    jakością.. A jest to także jest możliwe.


  • 60. Data: 2014-11-04 12:23:51
    Temat: Re: sprzedac czy jezdzić...
    Od: uciu <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 4 listopada 2014 12:12:46 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:

    >
    > Czyli można to we własnym zakresie niewielkim nakładem środków usunąć.
    > Lekko potraktować druciana szczotką, na to Hammeraid i na wierzch Bitex
    > czy coś podobnego i masz kilka lat spokoju. Błotniki, maskę i drzwi gdy
    > już będą naprawdę źle wygladały to spokojnie można kupić na złomie
    > jakieś używane i wymienić, potrzebny tylko klucz i trochę masy
    > uszczelniającej.


    z błotnikiem nie będzie tak łatwo bo to tylny, trzeba ciąć i spawać...

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: