O co tu chodzi
http://www.youtube.com/watch?v=jCe8-QYKZf4

Tepy frez i na aluminium wystarcza czy co ?

J.

do góry

On Thursday, 28 February 2013 08:01:07 UTC, J.F. wrote:
> O co tu chodzi
>
> http://www.youtube.com/watch?v=jCe8-QYKZf4
>
>
>
> Tepy frez i na aluminium wystarcza czy co ?

Sam jesteś tępy. Tam nie ma żadnego freza.
To już nie nowa technika, cargi rakiet nośnych do promów kosmicznych tak spawano z
blach.

Konrad

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
On Thursday, 28 February 2013 08:01:07 UTC, J.F. wrote:
>> O co tu chodzi
>> http://www.youtube.com/watch?v=jCe8-QYKZf4
>> Tepy frez i na aluminium wystarcza czy co ?

>Sam jesteś tępy. Tam nie ma żadnego freza.

A wyglada jak frez, i nawet wiory leca :-)

>To już nie nowa technika, cargi rakiet nośnych do promów kosmicznych
>tak spawano z blach.

Czyli co - taki wglebnik sie kreci, material przetapia i przepycha na
druga strone ?


J.

do góry

On Thursday, 28 February 2013 13:05:53 UTC, J.F wrote:
> Czyli co - taki wglebnik sie kreci, material przetapia i przepycha na
> druga strone ?

Po prostu uplastycznia. W zależności od potrzeby, może mieć różny kształt. Jak sama
nazwa techniki wskazuje, stir czyli mieszanie, on po prostu tam jest po to żeby
przekazać energię od wrzeciona. A to płaskie jest po to żeby materiał nie wypływał w
niekontrolowany sposób, żeby narzędzie pozostawiało po sobie gładką powierzchnię. Coś
tam zawsze wyjdzie nierówno, to się zamieni w wiór bo aluminium przy swoim świetnym
przewodnictwie cieplnym bardzo szybko stygnie odprowadzając ciepło na boki i z
płynnego (a właściwie z kaszato-półpłynno-superplastycznego) momentalnie zastyga w
twardy metal.
Konrad

do góry

>"Konrad Anikiel"
>To już nie nowa technika, cargi rakiet
Które to te cargi? Bo przy stole (takim drewnianym) to jest oskrzynia. Czyli
te deski, które łączą ze sobą nogi. :-) No chyba, że literówka?
http://www.nasa.gov/images/content/670780main_SLS_21
002_130t_Cargo_8x10_20120720_full.jpg

Tarciowo wały korbowe spawano.
Wierci się też.
http://youtu.be/NhkWINPRK3A

Ale jak ten frez/niefrez z linku J.F. nagarnia metal to nie wiem.

Robert

do góry

Dnia Thu, 28 Feb 2013 22:35:57 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
> Tarciowo wały korbowe spawano.
> Wierci się też.
> http://youtu.be/NhkWINPRK3A

Niezle, to "wiertlo" rozgrzane do bialosci robi wrazenie ... Z czego to
zrobili ?

Rozumiem ze sens tego wiercenia to na zrobieniu tego kolnierza polega ?

J.

do góry

>"J.F."
> Rozumiem ze sens tego wiercenia to na zrobieniu tego kolnierza polega ?
A obejrzałeś filn do końca? Chodzi o gwintowanie.

Robert

do góry

On Thursday, 28 February 2013 21:35:57 UTC, Robert Wańkowski wrote:
> Które to te cargi? Bo przy stole (takim drewnianym) to jest oskrzynia. Czyli
> te deski, które łączą ze sobą nogi. :-) No chyba, że literówka?

No carga, czyli dzwono, czyli walcowa część płaszcza zbiornika ciśnieniowego.

> Wierci się też.
>
> http://youtu.be/NhkWINPRK3A

No, to miał być "PEM killer", ale spróbuj to kupić. Jakieś pięć lat temu tego
potrzebowałem, obdzwoniłem cały świat i guzik. Teraz nie wiem, nie potrzebuję.

Konrad

do góry

On Thursday, 28 February 2013 21:35:57 UTC, Robert Wańkowski wrote:

> Ale jak ten frez/niefrez z linku J.F. nagarnia metal to nie wiem.

Ale czego nie wiesz? Obraca się, przesuwa, więc masz silne tarcie, więc temperaturę,
więc lokalne uplastycznienie (do stanu superplastyczności materiał przechodzi po
przekroczeniu energii aktywacji, będącej funkcją temperatury, nacisku i własności
materiału), to uplastycznienie powoduje zgrzanie (fusion) materiału, po obniżeniu się
temperatury wszystko zastyga i jest fest. Nawet bez tego dzyndzla wchodzącego pod
powierzchnię się da, ale akurat nie aluminium.
Konrad

do góry

>"Konrad Anikiel"
>Ale czego nie wiesz? Obraca się, przesuwa,

No chyba, że ten dzyndzel nie przechodzi na wylot blachy/płyty.
Bo jak przechodzi na wylot to jakim cudem materiał przenosi się za dzyndzel,
a nie wyciska się dołem.
A jeżeli przechodzi to od spodu dociskany jest taki kołnierz? Tak jak od
góry. I przesuwa się z wrzecionem.

Robert

do góry