-
21. Data: 2009-08-26 11:26:49
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: "Alexander" <A...@p...onet.pl>
> Już Ci napisałem że masz rację. Ale bez względu na informacje jakie
> posiadłeś z
> internetu ja w dalszym ciągu, jak mi się dziura w tłumiku albo rurze
> wydechowej
> zrobi. Pojadę tam gdzie mi to palnikiem acetylenowym pospawają. Jak będę
> musiał
> wymienić cały błotnik to niech to zrobią migiem.
Ok poddaję się z "ludową mądrością" nie wygrasz....
Dla Twojej informacji: wiedzę podstawową mam nie z Internetu tylko ze
studiów i praktyki (ciekawe skąd Ty czerpiesz widzę - może skończyłeś
spawalnictwo?), podkreślam, że nie twierdzę że Twój cudooowny palnik jest
_całkowicie bezużyteczny_ - do "łatania rdzy kolejną", palenia itp. jest
dobry - no i oczywiście do podgrzewania. Natomiast twierdzę że obecnie
stosowane metody dają o wiele wyższą jakość, chociaż są mniej popularne ze
względu na cenę urządzeń i materiałów.
Ja podchodzę do naprawy samochodu tak, że wolę żeby mi zrobili wstawkę ze
"zdrowego" materiału niż "spawać rdzę" bo takie coś zazwyczaj szybko
wychodzi - miałem w poprzednim samochodzie porównanie - raz zrobili mi
"taniej" po 1,5 roku były takie wrzody pod lakierem że trzeba było robić
ponownie - potem zrobili "jak książka mówi" i było ok przez 3 lata aż go
sprzedałem... Wybór należy do właściciela samochodu.
-
22. Data: 2009-08-26 11:31:04
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: "Alexander" <A...@p...onet.pl>
> Bo do rurociągów nie ma lepszej metody niż palnik.
:)
> Po pierwsze masz w ręce wielką moc niezależną od dostępu do energii
> elektrycznej. Do wykonania dobrzej jakości szczelnego spawu potrzeba
> spawarki o dużej mocy, która przetopi rurę na całej grubości ścianki.
:))) A jakie Ty masz ścianki w rurach przesyłowych?? 30mm? O ukosowaniu
syłszałeś?
-
23. Data: 2009-08-26 11:58:57
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: "Alexander" <A...@p...onet.pl>
> Maszyny są wydajniejsze, precyzyjniejsze.
Zgadza się :)
> Bo jak ścianka rury gruba to i od środka trzeba pospawać
Bzdura. O ukosowaniu słyszałeś??
PN-EN ISO 9692-1:2008
> Ale do napraw samochodów, zwłaszcza tych trochę starszych
> metody spawania elektrycznego odpadają. Ktoś kto twierdzi ze można
> skutecznie
> połatać stary samochód migiem ma małe myszki w głowie. Byle jak można ale
> dobrze
> się nie da. Ta byle jakość jest widoczna na co dzień. Wszystko takie
> umemłane. Z
> zewnątrz zaraz po zrobieniu przez jakiś czas wygląda. Ale w środku syf z
> gilem.
> I wyłazi to wszystko na wierzch. Taka byle jakość nas wszędzie otacza.
ROTFL :)))
> Człowiek
> co się tutaj udziela i chce samochody spawać elektrycznie ma w tym swój
> udział.
> Gdzieś w internecie zobaczył i myśli że wie wszystko. Do jakiś stron
> odsyła.
Wszystkiego nie wiem :) Natomiast wygląda na to, że Tobie żaden temat nie
jest obcy, nawet ten o którym masz skromne pojęcie.
W Internecie podaję tylko przykłady które każdy może zobaczyć. Jeżeli o mnie
chodzi, to mozesz sobie wstawki nawet z drewna robić.
> Skany z porządnej książki bu zrobił i do nich dał linki. To by była jakaś
> informacja.
Mam wykład z _podstaw_ współczesnego spawalnictwa robić?
Ale proszę o to link
http://nakanapie.pl/book/249857/andrzej-klimpel-spaw
anie-zgrzewanie-i-ciecie-metali-technologie.htm
www.pkn.pl
-
24. Data: 2009-08-26 17:01:00
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: Doc <d...@w...pl.na.pohybel.spamerom>
Alexander naskrobał(a):
>> Bo do rurociągów nie ma lepszej metody niż palnik.
>
> :)
>
>> Po pierwsze masz w ręce wielką moc niezależną od dostępu do energii
>> elektrycznej. Do wykonania dobrzej jakości szczelnego spawu potrzeba
>> spawarki o dużej mocy, która przetopi rurę na całej grubości ścianki.
>
> :))) A jakie Ty masz ścianki w rurach przesyłowych?? 30mm? O ukosowaniu
> syłszałeś?
30mm w przesyłówkach?? Zdecydowanie za dużo. No chyba, że robisz je ze
stali klamkowej. Wspomniany DN500 przy ciśnieniu 10MPa (najpopularniejszym
maksymalnym ciśnieniem przesyłu z jakim się spotkałem) bedzie miał ściankę
koło 12mm.
--
mgr inż. Doc, d...@w...pl.na.pohybel.spamerom
Zanim odpowiesz na priva i mnie zaspamujesz popraw adres...
"Jak sobie pomysle, że jestem już inżynierem
to aż się boję iść do lekarza" - Student Anonim
-
25. Data: 2009-08-27 06:52:55
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: "Alexander" <A...@p...onet.pl>
> 30mm w przesyłówkach?? Zdecydowanie za dużo. No chyba, że robisz je ze
> stali klamkowej. Wspomniany DN500 przy ciśnieniu 10MPa (najpopularniejszym
> maksymalnym ciśnieniem przesyłu z jakim się spotkałem) bedzie miał ściankę
> koło 12mm.
:)
_Ironia_ to była - ubawiłem się zdaniem: " Do wykonania dobrzej jakości
szczelnego spawu potrzeba
spawarki o dużej mocy, która przetopi rurę na całej grubości ścianki".
Wydrukuję i powieszę w znajomym ośrodku szkolenia spawaczy ;)
-
26. Data: 2009-08-27 07:37:34
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: "Alexander" <A...@p...onet.pl>
> Skany z porządnej książki bu zrobił i do nich dał linki. To by była jakaś
> informacja.
Dodatkowo polecam lekturę m. inn.:
PN-EN 12732 "Systemy dostawy gazu. Spawanie stalowych układów rurowych.
Wymagania funkcjonalne" rozdziały: Spawacze, personel nadzoru spawalniczego,
wykonywanie prac spawalniczych, przygotowanie złączy, spawanie, wymagania
dotyczące akceptacji, wymagania dotyczące zapisów i dokumentacji.
Informacje na temat spawania _elektrycznego_ są również zawarte w "WTWiO
Gazociągów i urządzeń gazowych stalowych o MOP <= 5 bar Prace spawalnicze".
-
27. Data: 2009-08-27 11:16:09
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> > Skany z porządnej książki bu zrobił i do nich dał linki. To by była jakaś
> > informacja.
>
> Dodatkowo polecam lekturę m. inn.:
> PN-EN 12732 "Systemy dostawy gazu. Spawanie stalowych układów rurowych.
> Wymagania funkcjonalne" rozdziały: Spawacze, personel nadzoru spawalniczego,
> wykonywanie prac spawalniczych, przygotowanie złączy, spawanie, wymagania
> dotyczące akceptacji, wymagania dotyczące zapisów i dokumentacji.
> Informacje na temat spawania _elektrycznego_ są również zawarte w "WTWiO
> Gazociągów i urządzeń gazowych stalowych o MOP <= 5 bar Prace spawalnicze".
>
>
>
Schizofrenie masz czy co. My tu głownie piszemy o spawaniu cienkich blach
karoseryjnych niekoniecznie fabrycznie nowych.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
28. Data: 2009-08-27 13:50:57
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: "Alexander" <A...@p...onet.pl>
> Schizofrenie masz czy co. My tu głownie piszemy o spawaniu cienkich blach
> karoseryjnych niekoniecznie fabrycznie nowych.
Trochę się wątek rozrósł...
Książki z linka mógłbyś sobie poczytać, ale pewnie wiesz to wszystko dużo
lepiej :)
Mógłbyś przeczytaj o pulsie (podwójnym pulsie) w półautomacie, itd ale w
sumie i tak wiesz lepiej (a w poście Ci umknęło).
Poddaję się - nie jestem w stanie dyskutować merytorycznie z fachowcem który
redukuje palnikiem rdzę do żelaza, wirtuozem palnika, i bzdur w stylu, że
spawarka sama spawa tylko trzeba palnik przyłożyć...
EOT
-
29. Data: 2009-08-27 20:01:59
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: k...@o...pl
> > Schizofrenie masz czy co. My tu głownie piszemy o spawaniu cienkich blach
> > karoseryjnych niekoniecznie fabrycznie nowych.
>
> Trochę się wątek rozrósł...
> Książki z linka mógłbyś sobie poczytać, ale pewnie wiesz to wszystko dużo
> lepiej :)
>
> Mógłbyś przeczytaj o pulsie (podwójnym pulsie) w półautomacie, itd ale w
> sumie i tak wiesz lepiej (a w poście Ci umknęło).
> Poddaję się - nie jestem w stanie dyskutować merytorycznie z fachowcem który
> redukuje palnikiem rdzę do żelaza, wirtuozem palnika, i bzdur w stylu, że
> spawarka sama spawa tylko trzeba palnik przyłożyć...
> EOT
>
>
>
Masz rację. Z koniem nie będę się kopał.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
30. Data: 2009-08-28 06:22:36
Temat: Re: spawanie blach karoseryjnych palnikiem "na styk"
Od: "Alexander" <A...@p...onet.pl>
> Masz rację. Z koniem nie będę się kopał.
Ciekawy jestem czy IRL też jesteś taki kozak?
BARDZO chętnie zobaczyłbym mistrza przy pracy